| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

Mahir Emreli: chciałem trafić do ligi oglądanej przez skautów

El. Ligi Mistrzów. Bodo/Glimt – Legia Warszawa. Mahir Emreli ma strzelać gole
Mahir Emreli jest nowym napastnikiem Legii. Strzeli gola w meczu Bodo/Glimt – Legia? (fot: 400mm.pl)

Początkowo obawiałem się transferu do Warszawy. Teraz poznaję mocne strony kolegów. Będę chciał strzelić piętnaście – osiemnaście goli w sezonie – zapowiada Mahir Emreli, nowy napastnik Legii, który zadebiutuje w meczu z Bodo/Glimt, a w sparingach trafił do bramki rywali już sześciokrotnie. Transmisja spotkania w Norwegii w środę w TVP Sport.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Piotr Kamieniecki, TVPSPORT.PL: – Transfery to normalność w futbolu. Nie każdy zmienia jednak całkowicie klimat i kulturę, w której przyjdzie ci żyć.
Mahir Emreli:
– To była trudna decyzja. Większość mojego życia była związana z Azerbejdżanem, ale jako dziecko zasmakowałem mieszkania w innym kraju. Miałem wtedy okazję przez kilka miesięcy trenować w szkółce RC Lens. Ostatecznie życie potoczyło się tak, że byłem jednak związany ze swoją ojczyzną, a przez ostatnie lata występowałem w Karabachu. Mocno pracowałem, by dostać szansę w innym kraju i spróbować czegoś innego. Może do tej pory było nieco łatwiej, ale czas spróbować czegoś nowego.

– Po co ci transfer do Legii? W Karabachu zarabiałeś lepsze pieniądze, grałeś też w europejskich pucharach. Co ściągnęło cię do Warszawy?
– Takie mam hobby (śmiech). Mówiąc poważnie, chciałem wybrać rozgrywki, które są rozwojowe dla zawodników. Sami doskonale wiecie, że gracze z Ekstraklasy często odchodzą do czołowych lig w Europie i trafiają do dobrych zespołów. Uznałem, że warto pójść w tym kierunku. Jestem przy tym zawodnikiem, który zawsze stara się unikać egoizmu na boisku. Zależy mi na grze zespołowej. Wierzę, że mogę pomóc Legii. Wierzę, że jeśli pomagasz drużynie, to wszystko to pracuje także na postrzeganie jednostki.

Michniewicz: mamy olbrzymią wiedzę o Bodo/Glimt

Czytaj też

Czesław Michniewicz, trener Legii Warszawa przygotowuje się do meczu z Bodo/Glimt

Michniewicz: mamy olbrzymią wiedzę o Bodo/Glimt

W porządku, Legia ostatnio nie miała idealnej serii występów w fazie grupowej europejskich pucharów, ale wierzę, że możemy to zmienić. Trafiłem do ligi, którą ogląda wielu skautów, a dodatkowo bardzo chciałbym pomóc w osiągnięciu celów stołecznej drużyny.

– Rok temu pojawiłeś się w Warszawie z Karabachem i pewnie ograliście Legię. Pomyślałbyś wtedy, że Legia może być dobrym kierunkiem w kontekście transferu?
– Od razu po przylocie do Warszawy pomyślałem, że Legia ma świetny stadion. Wiedziałem też, że są tutaj świetni kibice. Dodatkowo sama nazwa klubu ma swoją markę. Siłą rzeczy nie jest to europejski top, ale sądzę, że zdecydowana większość kibiców na kontynencie słyszała o tej drużynie. Sądzę, że jest tutaj dobry zespół, który może jeszcze wiele osiągnąć.

– Regularnie pojawiały się informacje, że miałeś oferty z polskich klubów: Lecha, Zagłębia czy Rakowa.
– Słyszałem o kilku takich propozycjach. Faktycznie, pojawiły się oferty z Polski, ale często działa to tak, że jeśli będzie zainteresowanie, to ktoś usłyszy, podchwyci i także będzie śledził temat. Latem moja sytuacja była o tyle komfortowa, że nie trzeba było za mnie płacić. Mogłem poczekać i dokonać optymalnego wyboru.

Mam za sobą dobre sezony w Karabachu. Zdobywałem korony króla strzelców w lidze azerskiej, ostatnio zająłem drugie miejsce, a dodatkowo wraz z klubem realizowaliśmy swoje zadania. Legia była jednym z klubów, który się zainteresował.

– Co powiedział Jakub Rzeźniczak? Na pewno zadzwoniłeś po radę dotyczącą Polski.
– Powiedział, że od razu powinienem zdecydować się na Legię! Serio, to była jego pierwsza rada. Znał ten klub, wiedział jak działa i polecał mi występy przy Łazienkowskiej. Zapewniał, że spotka mnie tu pełen profesjonalizm i walka o najwyższe cele oraz europejskie puchary. Cieszę się, że tak się stało, bo od dawna gracz z Azerbejdżanu nie wybrał tego kierunku. Liga w moim kraju nie jest najmocniejsza. Są dwa silne kluby: Karabach i Neftci – prezentują wysoki poziom. Sądzę, że zdecydowałem się na rozgrywki, która są dwa lub trzy poziomy wyżej.

– Muszę zapytać cię o taktykę Legii. Trener Czesław Michniewicz stawia na ustawienie z trzema środkowymi obrońcami. To determinuje też zachowania napastników. Jak się adaptujesz do systemu Wojskowych?
– Nie jest to coś, czego w ogóle nie znałem. W podobnym ustawieniu grałem w Karabachu przeciwko Atletico Madryt – wtedy trener postawił na system 3–5–2. Grałem wtedy na szpicy. Także w rywalizacji z Włochami w drużynie narodowej zdecydowaliśmy się na podobny ruch, choć nieco inne były zadania poszczególnych zawodników. Mimo wszystko mogę powiedzieć, że to dla mnie coś nowego. Kluczowe, bym jak najszybciej zaadaptował się do takiego ustawienia.

Michniewicz: mamy olbrzymią wiedzę o Bodo/Glimt

Czytaj też

Czesław Michniewicz, trener Legii Warszawa przygotowuje się do meczu z Bodo/Glimt

Michniewicz: mamy olbrzymią wiedzę o Bodo/Glimt

Euro 2020. Włochy – Hiszpania, półfinał [SKRÓT]
Euro 2020. Włochy – Hiszpania, półfinał [SKRÓT, fot. Getty)
Euro 2020. Włochy – Hiszpania, półfinał [SKRÓT]

Niespodzianka w Norwegii. Legię powitały myśliwce

Czytaj też

Legia Warszawa we wtorek dotarła do Norwegii. W środę el. LM z Bodo/Glimt (fot: TVP)

Niespodzianka w Norwegii. Legię powitały myśliwce

Przyznam szczerze, że miewam lekkie problemy w momencie pressingu, gdy stawiamy na system 3–5–2. Nie zawsze potrafię znaleźć idealną chwilę na start. W 4–3–3 jest pod tym względem łatwiej, rzadziej można poczuć się osamotnionym. Jeśli sam zrobię coś w złym momencie, nie przyniesie to efektu. Potrzebna jest boiskowa inteligencja. Krok po kroku i dzień po dniu będzie tylko lepiej. To ważne, że trener wszystko cierpliwie mi tłumaczy.

– Dobrze czujesz się jako jedyny napastnik czy jednak lepiej, gdy masz u boku partnera?
– Zależy… Kiedy w Karabachu stawialiśmy na ustawienie 4–3–3, byłem de facto sam, ale czułem się komfortowo. Mogłem liczyć na wsparcie dobrych zawodników, którzy zbiegali z bocznych sektorów. Występowałem choćby z Jaime Romero, który był świetnym wsparciem, a sytuację polepszała jego doskonała technika. Miał ruchy, którymi stwarzał mi więcej miejsca. Wszystko od czegoś zależy na boisku, także od zachowań partnerów z drużyny.

W Legii jestem na etapie poznawania zawodników, ich mocnych stron, ruchów. To normalne. Jestem w stanie dostosować się do decyzji trenera i za każdym razem dawać z siebie wszystko. Wychodzę z założenia, że trzeba zrozumieć zadania, a potem moją pracą jest je jak najlepiej wypełniać na boisku.

– Twoja adaptacja w Legii zdaje się przebiegać bardzo dobrze.
– Tak myślę, a początkowo się o to mocno obawiałem. My, Azerowie, jesteśmy bardzo emocjonalnymi ludźmi. Jeśli do drużyny dołączy nowy obcokrajowiec, będziemy chcieli być blisko niego, by jak najmocniej pomóc mu w nowym kraju, kiedy jest daleko od domu. Zawsze staramy się być pomocni. Przed wyjazdem do Polski, słyszałem za to, że ludzie w Europie są jednak nieco chłodniejsi. Muszę przyznać, że w Legii w ogóle tego nie odczułem. Od razu dobrze mnie powitano, każdy chciał pożartować, pomóc. Z niektórymi mogę rozmawiać po rosyjsku, z innymi po angielsku, ale nie ma żadnych problemów z komunikacją. Już pierwsze dni upływały dobrze. Jeśli początkowo rozmawiałem z rodziną przez telefon dziesięć razy dziennie, tak teraz nie ma już na to czasu. Dzwonię się przywitać i potem życzyć dobrych snów. To pokazuje, jak dobrze czuję się pośród kolegów z drużyny.

– Masz cel na ten sezon?
– Nie mogę tego zdradzić! Mogę mieć za to nadzieję, że będę w stanie strzelić… kilka goli. Muszę poznać Ekstraklasę i wasz sposób gry. Bardzo chciałbym zdobyć piętnaście–osiemnaście bramek. To byłby niezły wynik na początek. Oczywiście mam nadzieję, że będzie ich jak najwięcej, ale mam świadomość, że to tylko liczby – na pierwszym planie jest tytuł i awans do europejskich pucharów. Sukces drużyny będzie moim sukcesem.

– Jak chcesz odpoczywać, kiedy będzie się udawało strzelać te gole?
– Przede wszystkim spędzać czas z rodziną, ale… lubię też spać. Doceniam ładne miejsca, dobre jedzenie i przyjemne restauracja. Nie wiem jeszcze jak jest z tym w Warszawie, ale chętnie się przekonam. W Baku często umawialiśmy się ze znajomymi na mini futbol i graliśmy w pomniejszonych składach. Serio, uwielbiam piłkę nożną i po treningach często było mi mało. Przyjemnie było w ten sposób spotkać się z kolegami, a dodatkowo czułem, że działało to na mnie relaksująco.

Niespodzianka w Norwegii. Legię powitały myśliwce

Czytaj też

Legia Warszawa we wtorek dotarła do Norwegii. W środę el. LM z Bodo/Glimt (fot: TVP)

Niespodzianka w Norwegii. Legię powitały myśliwce

Bramki palce lizać! Wybraliśmy najlepsze gole ćwierćfinałów
Najlepsze gole ćwierćfinałów Euro 2020 (fot. TVP/Getty)
Bramki palce lizać! Wybraliśmy najlepsze gole ćwierćfinałów

Legia rozpoczyna grę o LM. Sprawdź terminarz eliminacji

Czytaj też

Liga Mistrzów 2021: terminarz eliminacji Champions League

Legia rozpoczyna grę o LM. Sprawdź terminarz eliminacji

– Często podpytujesz o znaczenie konkretnych słów po polsku.
– Chciałbym się nauczyć języka polskiego, jest podobny do rosyjskiego. To może sprawić, że będzie łatwiej. Jeśli koledzy mówią powoli, jestem w stanie mniej więcej zrozumieć znaczenie ich słów. Wierzę, że z czasem normalnie będę mógł porozmawiać po polsku. W Azerbejdżanie nauka języków jest czymś standardowym.

– Media w Azerbejdżanie donosiły, że zamieszkasz w Polsce z mamą.
– Powiem całkowicie szczerze, że generalnie mam zasadę, że nie rozmawiam na temat życia prywatnego. Widzę jednak, że media potrafiły stworzyć kilka dziwnych teorii. Wytłumaczę w takim razie kilka kwestii raz i na tym zakończę.

Moja mama w przeszłości wzięła rozwód z ojcem. Po tym wydarzeniu, wraz z siostrą zdecydowaliśmy się na używanie jej nazwiska. Nikt do końca nie będzie znał wszystkich powodów, ale zdecydowaliśmy się na taki krok. Nie wiemy jeszcze czy moja mama będzie tu mieszkała. Pojawił się taki pomysł, ale… zobaczymy. Może dołączy do mnie na jakiś czas siostra? Generalnie na co dzień studiuje ona we Włoszech w Mediolanie. Miło mieć towarzystwo, a jeśli byłoby to możliwe, to czemu nie? Przede wszystkim moja mama ma kilka biznesów w Azerbejdżanie, które być może będzie musiała ciągle kontrolować.

– Rodzina jest chyba dla ciebie bardzo ważna.
– Zdecydowanie! Uwielbiam spędzać z nimi czas. Po tym wszystkim co stało się w przeszłości, staram się poświęcać mamie i siostrze jak najwięcej chwil. Kiedy mam wolny dzień, próbuję zrobić tak, byśmy mogli być razem.

– Domyślam się, że kraj również. Pamiętam, jak salutowałeś na boisku Legii wraz z kolegami. Trwał wówczas konflikt pomiędzy Azerbejdżanem a Armenią.
– Mój kraj walczył o Górski Karabach, a ja występując w klubie z Karabachu nie mogłem wraz z kolegami nie okazać wsparcia ludziom poświęcającym zdrowie i życie. Już na wcześniejszym etapie staraliśmy się okazać solidarność z walczącymi. Każdy z nas chciał, by konflikt zakończył się naszą wygraną. W tej chwili sytuacja jest bardzo stabilna i dobra. Generalnie, Baku to takie miasto, w którym jeśli coś się stanie, to moment później wszyscy o tym wiedzą. Podobnie było w momencie, gdy rozpoczynał się konflikt. Po trzydziestu latach, okupowane tereny wróciły do naszego kraju.

– Często zabierałeś głos w internecie na temat konfliktu.
– Nie jestem człowiekiem, który lubi zbyt wiele rozmawiać o polityce. Ale jestem pewien, że każdy zrozumiałby sytuację, gdyby jego kraj znalazł się w podobnej sytuacji już jutro. Jestem przekonany, że polscy żołnierze mogliby liczyć na wsparcie swoich piłkarzy. Jestem Azerem, to był mój kraj i chciałem w jakikolwiek sposób okazać wsparcie.

– Głos znanego sportowca jest często głośniejszy niż zwykłych osób. Ludzie chcą słyszeć zdania wypowiadane przez tych, którym kibicują.
– To możliwe, ale przede wszystkim, kocham swój kraj. Jeśli mogę coś opublikować, by pomóc i wesprzeć kogoś, to czemu nie? Ale nie mówię, że będę to robił ciągle, bo jednak skupiam się na futbolu. Wierzę, że swoimi działaniami mogłem w pewien sposób zmotywować swoich rodaków, dodać im nieco otuchy. Nie uważam, że w trudnej sytuacji powinno się zamknąć oczy i odwrócić głowę. Przychodzi czasem w życiu czas, w którym trzeba podjąć decyzję i zabrać głos. Wierzę, że trzeba iść własną drogą i to nawet wtedy, gdy może się ona komuś w danej chwili nie podobać.

Legia rozpocznie nowy sezon w środę. Mistrzowie Polski pierwszy mecz rozegrają w Norwegii. Rywalem w ramach pierwszej rundy eliminacji Ligi Mistrzów będzie Bodo/Glimt. Transmisja spotkania od godziny 17:55 na antenie TVP Sport, a także na TVPSPORT.PL oraz w aplikacji mobilnej.

Legia rozpoczyna grę o LM. Sprawdź terminarz eliminacji

Czytaj też

Liga Mistrzów 2021: terminarz eliminacji Champions League

Legia rozpoczyna grę o LM. Sprawdź terminarz eliminacji

Sommer, Donnarumma, Schmeichel... Oto najlepsze parady ćwierćfinałów
Euro 2020 – najlepsze parady bramkarzy w ćwierćfinałach (fot. TVP/Getty)
Sommer, Donnarumma, Schmeichel... Oto najlepsze parady ćwierćfinałów

Zobacz też
Feio nie podpisał kontraktu z Legią!
Goncalo Feio poznał swoją przyszłość w Legii Warszawa. Zarząd Wojskowych podjął decyzję w sprawie Portugalczyka (fot: 400mm.pl)

Feio nie podpisał kontraktu z Legią!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Gwiazda odchodzi z Legii Warszawa. Wszystko już jasne!
Luquinhas odejdzie z Legii Warszawa po zakończeniu sezonu. Wojskowi żegnają też dwóch innych piłkarzy (fot: PAP)

Gwiazda odchodzi z Legii Warszawa. Wszystko już jasne!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Mocna zapowiedź przed meczem o mistrzostwo. Mogą zaburzyć wielkie święto
Michał Chrapek (z lewej) wierzy w zwycięstwo Piasta nad Lechem (fot. Getty Images)
tylko u nas

Mocna zapowiedź przed meczem o mistrzostwo. Mogą zaburzyć wielkie święto

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Lechia podjęła decyzję w sprawie trenera!
John Carver (fot. Getty Images)

Lechia podjęła decyzję w sprawie trenera!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Feio zwleka? Wciąż nie ma decyzji w sprawie trenera Legii
Goncalo Feio zwleka z decyzją w sprawie pozostania w Legii Warszawa? (fot: PAP)

Feio zwleka? Wciąż nie ma decyzji w sprawie trenera Legii

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Vuković nie chce do Legii? "To nie jest wymarzone miejsce do pracy"
W sobotę Aleksandar Vuković po raz 98. i ostatni poprowadzi Piasta Gliwice (fot. Getty)
tylko u nas

Vuković nie chce do Legii? "To nie jest wymarzone miejsce do pracy"

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Wielki powrót w Legii? Pierwszy krok już zrobiony!
Michał Kucharczyk zagra w barwach Legii Warszawa? (fot: PAP)

Wielki powrót w Legii? Pierwszy krok już zrobiony!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Żołnierze ze Szczecina, Młoda Ultra i wyjątkowa koszulka – taki będzie mecz Jagi
Jagiellonia przygotowuje wyjątkowe wydarzenie na mecz z Pogonią Szczecin (Fot. TVPSPORT.PL, X)

Żołnierze ze Szczecina, Młoda Ultra i wyjątkowa koszulka – taki będzie mecz Jagi

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
"Mentalnie jesteśmy gotowi wziąć odpowiedzialność za ten sezon"
Adrian Siemieniecz z Jesusem Imazem (Fot. Getty Images)

"Mentalnie jesteśmy gotowi wziąć odpowiedzialność za ten sezon"

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Liczby są za... Ten mecz powinien dać nam wiele emocji
Jesienią Raków wygrał w Łodzi 3:2 (fot. PAP).

Liczby są za... Ten mecz powinien dać nam wiele emocji

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Polecane
Najnowsze
Podbeskidzie Bielsko-Biała – ŁKS II Łódź. Betclic 2 Liga [MECZ]
Podbeskidzie Bielsko-Biała – ŁKS II Łódź. Betclic 2 Liga [MECZ]
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Podbeskidzie Bielsko-Biała – ŁKS II Łódź. Betclic 2 Liga, 32. kolejka.
Podbeskidzie Bielsko-Biała bliżej gry w barażach
(fot. Szymon Jaszczurowski/Podbeskidzie Bielsko-Biała)
Podbeskidzie Bielsko-Biała bliżej gry w barażach
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Jakub Szymański drugi na 110 m ppł. w Chorzowie [WIDEO]
fot. TVP
Jakub Szymański drugi na 110 m ppł. w Chorzowie [WIDEO]
| Lekkoatletyka 
Barcelona, Arsenal i "skradziony" puchar. Na finał wszystko gotowe
Puchar Ligi Mistrzyń, Ewa Pajor (fot. Getty Images)
Barcelona, Arsenal i "skradziony" puchar. Na finał wszystko gotowe
Dawid Brilowski
Dawid Brilowski
Skrzyszowska: na płotkach nie startowałam jeszcze przy takiej pogodzie [WIDEO]
fot. TVP
Skrzyszowska: na płotkach nie startowałam jeszcze przy takiej pogodzie [WIDEO]
| Lekkoatletyka 
Lekkoatletyka. Memoriał Janusza Kusocińskiego [ZAPIS]
 Lekkoatletyka, 71. Memoriał Janusza Kusocińskiego
Lekkoatletyka. Memoriał Janusza Kusocińskiego [ZAPIS]
| Lekkoatletyka 
Memoriał Kusocińskiego: Skrzyszowska najlepsza na 100 m ppł. [WIDEO]
fot. TVP
Memoriał Kusocińskiego: Skrzyszowska najlepsza na 100 m ppł. [WIDEO]
| Lekkoatletyka 
Do góry