Nie mam nadal żadnych informacji, czy Ewa Swoboda będzie chciała nam pomóc w Tokio. Ani czy kontuzja w ogóle pozwoli jej na wyjazd – mówi TVPSPORT.PL trener żeńskiej sztafety 4x100 metrów Jacek Lewandowski. Szef grupy, która awansowała na igrzyska, chciałby, żeby gwiazda dogadała się z resztą zawodniczek. Uważa też jednak, że i bez 24-latki polskie sprinterki stać na awans do olimpijskiego finału. – W głowie skład już mam, nawet dwa warianty. Ale i sporo niewiadomych – dodaje szkoleniowiec. Igrzyska pokaże Telewizja Polska.