Igrzyska olimpijskie w Tokio przechodzą do historii. Reprezentacja Polski kończy je z czterema złotymi, pięcioma srebrnymi i pięcioma brązowymi medalami. Najlepszą imprezę XXI wieku zawdzięczamy w dużej mierze lekkoatletom.
Na olimpijskich arenach w Japonii zaprezentowało się łącznie 210 reprezentantów Polski. Aż 24 z nich wraca do kraju z medalem. Sześć sportsmenek zostało multimedalistkami. Iga Baumgart-Witan, Małgorzata Hołub-Kowalik, Natalia Kaczmarek i Justyna Święty-Ersetic wywalczyły złoto i srebro, a Karolina Naja i Anna Puławska – srebro i brąz.
Igrzyska w Tokio były dla naszego kraju najlepszymi w XXI wieku. Mankament? Biało-czerwoni stawali na podium tylko w pięciu z 28 dyscyplin, w których startowali.
LEKKOATLETYKA [9.5/10]
Polacy w "TOP8":
Wojciech Nowicki (rzut młotem): ZŁOTY MEDAL
Dawid Tomala (chód 50km): ZŁOTY MEDAL
Anita Włodarczyk (rzut młotem): ZŁOTY MEDAL
Sztafeta mieszana 4x400 m: ZŁOTY MEDAL
Maria Andrejczyk (rzut oszczepem): SREBRNY MEDAL
Sztafeta 4x400 m kobiet: SREBRNY MEDAL
Patryk Dobek (800 metrów): BRĄZOWY MEDAL
Paweł Fajdek (rzut młotem): BRĄZOWY MEDAL
Malwina Kopron (rzut młotem): BRĄZOWY MEDAL
Sztafeta 4x400 m mężczyzn: 5. miejsce
Piotr Lisek (skok o tyczce): 6. miejsce
Joanna Fiodorow (rzut młotem): 7. miejsce
Michał Rozmys (1500 metrów): 8. miejsce
Wszelkie wunderteamy i wspomnienia świetlanej przeszłości w Tokio schowaliśmy do szuflady. Nasi lekkoatleci zanotowali najlepsze igrzyska w historii. Do spodziewanych złotych medali w rzucie młotem dołożyliśmy również te znacznie mniej możliwe do przewidzenia – za sztafetę mieszaną (Polska pokonała na bieżni USA!) i chód na 50 kilometrów. Mistrzostwo Dawida Tomali można zresztą zaliczyć do TOP3 sensacji tegorocznych igrzysk.
Choć jeszcze w połowie lipca w ciemno bralibyśmy 3-4 lekkoatletyczne medale, łącznie Polska wywalczyła ich aż dziewięć (4-2-3). Nie ma drugiej dyscypliny, która dałaby nam tyle radości. Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że dotychczas w XXI wieku biało-czerwoni zdobywali zazwyczaj po 10-11 medali łącznie na całych igrzyskach.
Dlaczego występu lekkoatletów nie ocenimy więc na 10/10? Pojawia się bowiem mityczne: "czegoś zabrakło". Kończący karierę Piotr Małachowski zakończył udział w rzucie dyskiem na eliminacjach. W finałach zabrakło też kulomiotów obu płci oraz Marcina Krukowskiego, na którego drodze stanęła kontuzja. Uraz przytrafił się też Marcinowi Lewandowskiemu. 34-latek w końcówce półfinałowego biegu na 1500 metrów zszedł z bieżni.
Można więc stwierdzić, że w lekkoatletyce jest świetnie, a... mogło być jeszcze lepiej!
KAJAKARSTWO [8.5/10]
Naja/Puławska (K2 500 m): SREBRNY MEDAL
Naja/Puławska/Iskrzycka/Wiśniewska (K4 500 m): BRĄZOWY MEDAL
Dorota Borowska (C1 200 m): 4. miejsce
Marta Walczykiewicz (K1 200 m): 4. miejsce
Barniak/Głazunow (C2 1000 m): 7. miejsce
Justyna Iskrzycka (K1 500 m): 11. miejsce
Marta Walczykiewicz (K1 500 m): 13. miejsce
Wiktor Głazunow (C1 1000 m): 13. miejsce
Mateusz Kamiński (C1 1000 m): ćwierćfinał
Helena Wiśniewska (K1 200 m): ćwierćfinał
Kajakarstwo to druga (obok lekkoatletyki) dyscyplina, która w Tokio zagwarantowała Polsce więcej niż jeden medal. Podopieczne trenera Tomasza Kryka wywalczyły najpierw srebro w dwójce, a następnie brąz w czwórce. Karolina Naja stała się tym samym czterokrotną medalistką olimpijską, zrównując się wynikiem z Robertem Korzeniowskim czy Adamem Małyszem.
ŻEGLARSTWO [8/10]
Ogar/Skrzypulec (470): SREBRNY MEDAL
Piotr Myszka (RS:X): 6. miejsce
Zofia Noceti-Klepacka (RS:X): 9. miejsce
Kołodziński/Przybytek (49er): 9. miejsce
Łoboda/Melzacka (49er): 15. miejsce
Magdalena Kwaśna (Laser Radial): 17. miejsce
Jeśli przed igrzyskami mówiliśmy o żeglarstwie, to raczej w kontekście klasy RS:X. W niej emocji nie zabrakło, bo przed wyścigiem medalowym Piotr Myszka był czwarty i miał niewielką stratę nawet do drugiego miejsca. Doszło jednak do bezprecedensowego falstartu... trzech załóg jednocześnie. Skończyło się dyskwalifikacją i spadkiem Polaka na szóste miejsce.
Najpiękniejsze chwile dostarczyła nam natomiast klasa 470 kobiet. Agnieszka Skrzypulec i Jolanta Ogar rozpoczęły kapitalnie – od zwycięstw w dwóch wyścigach. Choć w końcówce Polkom zaczęły przydarzać się wpadki, do ostatniego startu przystąpiły będąc na trzecim miejscu. Po znakomitym wyprzedzaniu tuż przed linią mety, Ogar i Skrzypulec zdołały awansować o jedno miejsce, zostając wicemistrzyniami olimpijskimi.
W pozostałych klasach wszystko przebiegło zgodnie z oczekiwaniami. Na lepszy wynik mogliśmy liczyć jedynie u Zofii Noceti-Klepackiej.
WIOŚLARSTWO [7.5/10]
Kobus-Zawojska/Sajdak/Wieliczko/Zillmann (4x): SREBRNY MEDAL
Barański/Chabel/Czaja/Pośnik (4x): 4. miejsce
Biskup/Ziętarski (2x): 6. miejsce
Chabel/Dittmann/Michałkiewicz/Wierzbowska (4-): 6. miejsce
Brzeziński/Burda/Szpakowski/Wilangowski (4-): 7. miejsce
Kowalski/Mikołajczewski (L2x): 8. miejsce
To od lat jedna z najbardziej medalodajnych dyscyplin dla reprezentacji Polski. I tym razem przyniosła jedną ze zdobyczy. Znakomitą robotę w finale wykonały Agnieszka Kobus-Zawojska, Maria Sajdak, Marta Wieliczko i Katarzyna Zillmann z czwórki podwójnej. Po szalonym wyścigu Polki sięgnęły po srebro. Bardzo blisko medalu była również czwórka podwójna mężczyzn. Fabian Barański, Wiktor Chabel, Dominik Czaja i Szymon Pośnik skończyli na czwartym miejscu.
Choć w wioślarstwie mieliśmy łącznie cztery awanse do finału A, pojawił się niedosyt. O medale nie powalczyli bowiem mistrzowie świata z czwórki bez sternika: Marcin Brzeziński, Mikołaj Burda, Michał Szpakowski i Mateusz Wilangowski. Po zajęciu trzeciego miejsca w repasażu osada wystartowała jedynie w finale B.
ZAPASY [6.5/10]
Tadeusz Michalik (-97kg st. klasyczny): BRĄZOWY MEDAL
Roksana Zasina (-53kg st. wolny): 7. miejsce
Magomedmurad Gadżijew (-65kg st. wolny): ćwierćfinał
Jowita Wrzesień (-57kg st. wolny): 1/8 finału
Agnieszka Wieszczek (-68 kg st. wolny): 1/8 finału
Kamil Rybicki (-74kg st. wolny): 1/8 finału
Zwykle olimpijska rywalizacja zapaśników przynosi polskim kibicom emocje. Tak było i tym razem. Połowa wysłanych do Tokio zawodników kończyła udział w igrzyskach już po pierwszych walkach. Pozostali jednak liczyli się dalej.
Najwięcej dobrego zrobił Tadeusz Michalik. Bez porażki dotrwał aż do półfinału, a następnie w efektowny sposób i przed czasem skończył walkę o brąz z Węgrem Aleksem Szoke. Awans do repasaży uzyskała Roksana Zasina, ale... przystąpiła do nich z kontuzją. O medalu mógł marzyć też Magomedmurad Gadżijew, który w ćwierćfinale uległ faworytowi – Gadżimuradowi Raszidowi. Rosjanin niespodziewanie przegrał jednak półfinał, zamykając reprezentantowi Polski furtkę do repasażu.
TAEKWONDO [6.5/10]
Aleksandra Kowalczuk (+67kg): 5. miejsce
Patrycja Adamkiewicz (-57kg): 1/8 finału
Aleksandra Kowalczuk tuż przed planowanym wylotem dowiedziała się, że jeden z jej testów na Covid-19 dał pozytywny wynik. Było nerwowo, bo choć kolejna próbka była już negatywna, zawodniczka nie została na czas zwolniona z kwarantanny. W rezultacie po dodatkowym stresie związanym z wykonywaniem kolejnych badań wyleciała do Tokio kilka dni później niż planowano.
Na olimpijskiej arenie zaprezentowała się świetnie. Dotarła aż do walki o brązowy medal i dopiero w niej uległa Brytyjce Biance Walkden. Słabiej spisała się Patrycja Adamkiewicz, która z rywalizacją pożegnała się już w pierwszej rundzie.
KOLARSTWO SZOSOWE [6.5/10]
Michał Kwiatkowski (start wspólny): 11. miejsce
Katarzyna Niewiadoma (start wspólny): 14. miejsce
Marta Lach (start wspólny): 18. miejsce
Maciej Bodnar (jazda na czas): 18. miejsce
Rafał Majka (start wspólny): 19. miejsce
Anna Plichta (jazda na czas): 24. miejsce
Anna Plichta (start wspólny): 27. miejsce
Maciej Bodnar (start wspólny): nie ukończył
Sklasyfikowanie występów kolarzy według zajętych miejsc zupełnie nie oddaje przeżyć kibica. Choć teoretycznie medale były daleko, kolarstwo szosowe zagwarantowało Polakom sporo emocji. W wyścigu ze startu wspólnego u mężczyzn długo w prowadzącej grupie utrzymywał się Michał Kwiatkowski. Jeszcze na pięć kilometrów do "kreski" wierzyliśmy, że włączy się w walkę o najwyższe miejsca. Wśród kobiet furorę zrobiła Anna Plichta, która wzięła udział w szalonej ucieczce i... o mało nie zakończyła jej powodzeniem.
WSPINACZKA SPORTOWA [6.5/10]
Aleksandra Mirosław (kombinacja): 4. miejsce
Aleksandra Mirosław zrobiła w Tokio właściwie wszystko, co mogła. Najpierw awansowała do finału kombinacji, a następnie wygrała w nim wspinanie na czas, bijąc przy tym rekord świata. W pozostałych dwóch konkurencjach – boulderingu i prowadzeniu – kończyła spodziewanie na ostatnich, ósmych miejscach.
Łączny wynik pozwolił jej na zajęcie czwartego miejsca. Występ Polki był jednak niezwykle optymistyczny szczególnie w kontekście kolejnych igrzysk. W Paryżu ulubiona konkurencja Mirosław – wspinanie na czas – zostanie wyodrębniona. Na horyzoncie pojawia się więc spora szansa nawet na złoto. Już za trzy lata.
PŁYWANIE [6.5/10]
Jakub Majerski (100 m st. motylkowym): 5. miejsce
Katarzyna Wasick (50 m st. dowolnym): 5. miejsce
Radosław Kawęcki (200 m st. grzbietowym): 6. miejsce
Krzysztof Chmielewski (200 m st. motylkowym): 8. miejsce
Laura Bernat (200 m st. grzbietowym): półfinał
Paweł Juraszek (50 m st. dowolnym): półfinał
Konrad Czerniak (50 m st. dowolnym): eliminacje
Paweł Korzeniowski (100 m st. motylkowym): eliminacje
Jakub Majerski (200 m st. motylkowym): eliminacje
Jakub Skierka (200 m st. grzbietowym): eliminacje
Kacper Stokowski (100 m st. grzbietowym): eliminacje
Sztafeta mężczyzn 4x100 m st. dowolnym: eliminacje
Sztafeta mężczyzn 4x200 m st. dowolnym: eliminacje
Sztafeta mężczyzn 4x100 m st. zmiennym: eliminacje
Sztafeta mieszana 4x100 m st. zmiennym: DSQ
Igrzyska rozpoczęły się dla pływaków fatalnie. W wyniku błędnego zgłoszenia, do kraju musiało wrócić sześcioro zawodników. Zdaje się jednak, że ten wstrząs wpłynął na kadrę mobilizująco. Przed rozpoczęciem imprezy w ciemno bralibyśmy dwie kwalifikacje do finałów, zaledwie jedną uznając za realną. Tymczasem do spodziewanego 5. miejsca Katarzyny Wasick na 50 metrów st. dowolnym biało-czerwoni dołożyli też wysokie pozycje Jakuba Majerskiego, Radosława Kawęckiego i Krzysztofa Chmielewskiego.
Rzecz jasna od wyników z igrzysk w Atenach (2004) dzielą nas wciąż lata świetlne. Rywalizacja w Tokio pokazała jednak, że polskie pływanie ma przyszłość. Wspomniany Majerski ma zaledwie 20 lat, a Chmielewski to 17-latek. Pozytywnie wypadła również 15-letnia Laura Bernat. Po czasie marazmu pojawiła się nadzieja.
JUDO [6/10]
Julia Kowalczyk (-57kg): 7. miejsce
Agata Ozdoba-Błach (-63kg): 7. miejsce
Beata Pacut (-78kg): 1/8 finału
Piotr Kuczera (-90kg): 1/16 finału
Agata Perenc (-52kg): 1/16 finału
Maciej Sarnacki (+100kg): 1/16 finału
Polscy judocy wylosowali trudne drabinki. W rezultacie Piotr Kuczera, Maciej Sarnacki i Agata Perenc żegnali się z rywalizacją już po pierwszych walkach. Beata Pacut spodziewanie uległa Shori Hamadzie w drugiej rundzie. Ogólnego dramatu jednak nie było. Z bardzo dobrej strony pokazały się bowiem Julia Kowalczyk i Agata Ozdoba-Błach.
Obie wymienione nie miały wcale łatwych walk. Mimo to potrafiły wygrywać aż do ćwierćfinałów. Porażka na tym etapie oznaczała natomiast repasaż. Wielka szkoda, że w nim było już gorzej, bo judoczki dzięki dobrym walkom rozbudziły apetyty medalowe.
KAJAKARSTWO GÓRSKIE [6/10]
Klaudia Zwolińska (K1): 5. miejsce
Grzegorz Hedwig (C1): półfinał
Krzysztof Majerczak (K1): półfinał
Aleksandra Stach (C1): eliminacje
Kajakarstwo górskie to jedna z tych dyscyplin, które trudno jednoznacznie ocenić z perspektywy polskiego kibica. Po Grzegorzu Hedwigu spodziewaliśmy się czegoś więcej (czytaj: awansu do finału). Z drugiej strony Klaudia Zwolińska osiągnęła wynik ponad stan. Zachwyciła w swoim finałowym starcie, zajmując znakomite 5. miejsce. Co więcej: do sensacyjnego podium nie zabrakło wiele. Ogólnie było więc chyba ponadprzeciętnie.
ŁUCZNICTWO [5/10]
Sławomir Napłoszek (indywidualnie): 1/32 finału
Sylwia Zyzańska (indywidualnie): 1/32 finału
Napłoszek/Zyzańska (mikst): eliminacje
Od łuczników w Tokio nie oczekiwaliśmy... praktycznie nic. Szczególnie po rundzie rankingowej, w której Sylwia Zyzańska wystrzelała dopiero 42., a Sławomir Napłoszek 59. miejsce. Uzyskane wyniki nie pozwoliły im zakwalifikować się do turnieju miksta.
W 1/32 finału wstydu jednak nie było. Szczególnie w wykonaniu Napłoszka, który przystępując do zawodów w dniu 53. urodzin stał się drugim najstarszym polskim olimpijczykiem w historii. Wydawało się, że z Holendrem Steve'em Wijlerem nie będzie miał najmniejszych szans. Przegrał tymczasem po wyrównanym boju.
KOLARSTWO GÓRSKIE [5/10]
Bartłomiej Wawak (cross-country mężczyzn): 19. miejsce
Maja Włoszczowska (cross-country kobiet): 20. miejsce
Na kolarstwo górskie zwracaliśmy uwagę głównie w związku z pożegnaniem Mai Włoszczowskiej z igrzyskami olimpijskimi. Chorąży reprezentacji od początku nie miała jednak większych szans, by "ostatni taniec" zakończyć medalem. Do mety dotarła na przyzwoitym 20. miejscu. Oczko wyżej swój wyścig zakończył Bartłomiej Wawak. Bez wstydu, bez szału.
TENIS STOŁOWY [5/10]
Natalia Partyka (singiel): 2. runda
Li Qian (singiel): 2. runda
Bajor/Qian/Partyka (drużyna): 1. runda
Z jednej strony – nie spodziewaliśmy się niczego więcej, z drugiej – tenis stołowy był dyscypliną, w której doczekaliśmy się zaledwie jednego polskiego zwycięstwa. Mimo to poza meczem Natalii Partyki z Australijką Michelle Bromley, pozytywnych momentów dostarczyła też drużyna. W meczu 1/8 finału z Koreą Południową Natalia Bajor dwukrotnie przegrywała dopiero po pięciosetówce – zarówno starcie indywidualne, jak i deblowe w parze z Partyką.
STRZELECTWO [5/10]
Bartnik/Stankiewicz (karabin pneumatyczny mikst): 8. miejsce
Sandra Bernal (trap): 9. miejsce
Tomasz Bartnik (karabin trzy postawy): 15. miejsce
Aneta Stankiewicz (karabin pneumatyczny): 15. miejsce
Aneta Stankiewicz (karabin trzy postawy): 16. miejsce
Aleksandra Jarmolińska (skeet): 19. miejsce
Klaudia Breś (pistolet pneumatyczny): 21. miejsce
Tomasz Bartnik (karabin pneumatyczny): 23. miejsce
Klaudia Breś (pistolet sportowy): 24. miejsce
Zdarzało się, że dzięki tej dysycplinie – za sprawą Renaty Mauer czy Sylwii Bogackiej – Polska choć przez moment była u szczytu klasyfikacji medalowej. Tym razem jednak do sukcesów było daleko. Nadzieje pojawiły się po świetnym strzelaniu Tomasza Bartnika i Anety Stankiewicz w eliminacjach mikstu w karabinie pneumatycznym (zajęli drugie miejsce). W głównej części zawodów nie było już tak dobrze. Skończyło się ósmą pozycją.
Wspomniany awans do finału był jedynym, jaki podczas igrzysk w Tokio wywalczyli polscy strzelcy. Poza wspomnianym duetem najbliżej była Sandra Bernal, która w trapie została sklasyfikowana na dziewiątym miejscu.
GOLF [5/10]
Adrian Meronk (indywidualnie): 51. miejsce
Adrian Meronk został w Tokio pierwszym polskim golfistą-olimpijczykiem. Zagrał łącznie na dwa uderzenia poniżej par, co dało mu 51. miejsce. Był to rezultat na miarę możliwości Polaka. Należy jednak nadmienić, że zawodnicy podobnego kalibru potrafili włączyć się w walkę o podium.
JEŹDZIECTWO [5/10]
Cybulska/Pawlak/Kamiński (WKKW drużynowo): 13. miejsce
Jan Kamiński (WKKW): 29. miejsce
Małgorzata Cybulska (WKKW): eliminacje
Joanna Pawlak (WKKW): eliminacje
W drużynie jeźdźców zabrakło najbardziej doświadczonego Pawła Spisaka. Komisja weterynaryjna nie dopuściła bowiem do udziału w zawodach jego konia – Banderasa. Występujący w roli rezerwowego Jan Kamiński spisał się przyzwoicie, kończąc wszechstronny konkurs konia wierzchowego na 29. pozycji. Drużynowo Polska była 13.
GIMNASTYKA SPORTOWA [5/10]
Gabriela Sasnal-Janik (wielobój): 54. miejsce
Jedyna Polka w zawodach gimnastyczek, Gabriela Sasnal, w eliminacjach zaprezentowała się nieźle. Zakończyła je z wynikiem 50.932 pkt. Nie wystarczyło to jednak na zakwalifikowanie się do finału wieloboistek. Ostatecznie zawodniczkę sklasyfikowano na 54. pozycji.
PIĘCIOBÓJ NOWOCZESNY [5/10]
Łukasz Gutkowski (indywidualnie): 12. miejsce
Sebastian Stasiak (indywidualnie): 13. miejsce
Anna Maliszewska (indywidualnie): 20. miejsce
Do Tokio wysłaliśmy trójkę pięcioboistów. Nikt z biało-czerwonych nie nawiązał co prawda do tego, co w Rio de Janeiro (2016) zrobiła Oktawia Nowacka, ale wstydu z pewnością nie było. Najwyżej sklasyfikowany został Łukasz Gutkowski, który zajął 12. miejsce.
SIATKÓWKA PLAŻOWA [5/10]
Michał Bryl/Grzegorz Fijałek: 1/8 finału
Piotr Kantor/Bartosz Łosiak: repasaż
Na dobrą sprawę przed rozpoczęciem imprezy nie wiedzieliśmy, czego spodziewać się po siatkarzach plażowych. Żałowaliśmy, że na igrzyska nie zakwalifikowała się żadna żeńska para (Kinga Wojtasik i Katarzyna Kociołek były blisko!). Przed turniejem męskim... niektórzy po cichu wierzyli nawet w medal.
Tymczasem obie pary spisały się przeciętnie. Kantor i Łosiak zajęli dopiero trzecie miejsce w grupie, a następnie przegrali z hiszpańską parą Herrera/Gavira w barażu o awans do 1/8 finału. Fijałek i Bryl wyszli natomiast z grupy bez większego problemu. Następnie trafili jednak na Nicolai i Lupo z Włoch. I po zaciętym starciu przegrali.
SIATKÓWKA [4.5/10]
Polska: ćwierćfinał
Choć reprezentacja Polski była głównym kandydatem do złota, od początku nie prezentowała się tak, jak mogli oczekiwać kibice. Zespół Vitala Heynena na inaugurację uległ 2:3 Iranowi. Później co prawda wszystko zdawało się wychodzić "na prostą", a biało-czerwoni ostatecznie wygrali grupę.
Niewiele to jednak dało. W ćwierćfinale wpadli bowiem na Francję i... wróciły demony przeszłości. Podobnie jak na każdym turnieju olimpijskim w XXI wieku na tym etapie kadrowiczom w pewnym momencie "odcięło prąd". Prowadzili już 2:1, by ostatecznie przegrać 2:3 i znów pożegnać się z igrzyskami bez niczego.
DESKOROLKA [4.5/10]
Amelia Brodka (park): 17. miejsce
W debiutującej na igrzyskach olimpijskich deskorolce zobaczyliśmy jedną Polkę – Amelię Brodkę. Pochwały należą jej się za fakt uzyskania kwalifikacji, co nie należało do najprostszych. W Japonii nasza reprezentantka zanotowała jednak trzy nieczyste przejazdy eliminacyjne. Każdy z nich kończyła upadkiem. Oczywiście, nawet gdyby wszystko poszło po jej myśli o finał byłoby trudno. Mimo wszystko pozostało jednak wrażenie, że mogło być lepiej.
TENIS [4.5/10]
Świątek/Kubot (mikst): ćwierćfinał
Hubert Hurkacz (singiel): 2. runda
Iga Świątek (singiel): 2. runda
Hurkacz/Kubot (debel): 2. runda
Linette/Rosolska (debel): 2. runda
Magda Linette (singiel): 1. runda
Kamil Majchrzak (singiel): 1. runda
Miało być pięknie jak nigdy, a było... praktycznie jak zawsze. Biało-czerwoni lecieli do Japonii z trzema realnymi nadziejami na walkę o medale. Każda z nich (Iga Świątek, Hubert Hurkacz i mikst) upadła po zaledwie dwóch spotkaniach.
SZERMIERKA [4/10]
Jarecka/Knapik-Miazga/Piekarska/Trzebińska (szpada druż.): 6. miejsce
Aleksandra Jarecka (szpada ind.): 1/8 finału
Renata Knapik-Miazga (szpada ind.): 1/8 finału
Martyna Jelińska (floret ind.): 1/16 finału
Ewa Trzebińska (szpada ind.): 1/16 finału
Drużyna szpadzistek była ogromną szansą medalową. Tymczasem zawiodła, przegrywając z Estonkami (nota bene późniejszymi mistrzyniami) już w pierwszej rundzie. Późniejsza wygrana z Rosją pozwoliła co prawda zająć szóste miejsce, ale... to by było na tyle.
Z występami indywidualnymi nie wiązaliśmy tak dużych nadziei. I prawdę mówiąc medal ani przez moment nie był na horyzoncie – nawet, gdy Aleksandra Jarecka prowadziła w 1/8 finału z Włoszką Rossellą Fiamingo (ostatecznie przegrała 13:15). Choć na planszy nie było tragedii, z pewnością rywalizacja w szermierce dla polskich kibiców wiązała się z zawodem.
BOKS [3.5/10]
Karolina Koszewska (-69 kg): 1/8 finału
Damian Durkacz (-63 kg): 1. runda
Sandra Drabik (-51 kg): 1. runda
Elżbieta Wójcik (-75 kg): 1. runda
Na igrzyska do Tokio zabraliśmy czworo pięściarzy. To przyzwoity wynik, biorąc pod uwagę, że na pewnym etapie kwalifikacji drżeliśmy o to, czy na olimpijski ring wyślemy kogokolwiek. Po żadnym z zawodników nie oczekiwaliśmy cudów, ale... cała czwórka wygrała łącznie zaledwie jedną walkę. To dość mało – choć oczywiście trzeba mieć na uwadze trudne losowanie.
KOSZYKÓWKA 3x3 [3/10]
Polska (Hicks, Pawłowski, Rduch, Zamojski): 7. miejsce
Polscy koszykarze 3x3 lecieli do Japonii w aurze sukcesu. Są przecież brązowymi medalistami mistrzostw świata, a kwalifikacje olimpijskie przeszli bardzo efektownie. Medalu nikt nie brał za pewnik, ale niemal każdy brał pod uwagę możliwość wywalczenia go.
Skończyło się kompletną klęską. Biało-czerwoni wygrali zaledwie dwa z siedmiu meczów (marnym pocieszeniem jest to, że pokonali późniejszych wicemistrzów – Rosjan) i odpadli już po fazie grupowej, choć awans do ćwierćfinału wydawał się być bardzo prosty (wchodziło sześć z ośmiu drużyn).
KOLARSTWO TOROWE [2/10]
D.Pikulik/W.Pikulik (madison): 6. miejsce
Łoś/Karwacka (sprint druż.): 7. miejsce
Sajnok/Staniszewski (madison): 8. miejsce
Maksel/Rajkowski/Rudyk (sproint druż.): 8. miejsce
Szymon Sajnok (omnium): 16. miejsce
Patryk Rajkowski (sprint): 1/16 finału
Mateusz Rudyk (sprint): 1/32 finału
Patryk Rajkowski (keirin): repasaż
Mateusz Rudyk (keirin): repasaż
Marlena Karwacka (keirin): repasaż
Urszula Łoś (keirin): repasaż
Marlena Karwacka (sprint): eliminacje
Urszula Łoś (sprint): eliminacje
Daria Pikulik (omnium): DNF
Marność nad marnościami i wszystko marność. Mateusz Rudyk w Tokio miał jechać po medal w sprincie. Co prawda brązowy, bo murowanymi faworytami do pierwszych dwóch miejsc byli Holendrzy, ale zawsze. Tymczasem... z nadziejami pożegnał się po kiepskich kwalifikacjach i fatalnej jeździe w pierwszej rundzie.
Lider kadry nie był jedynym, który zawiódł. Niemal każdy reprezentant Polski na torze prezentował się znacznie poniżej swoich "normalnych" umiejętności. Niezłe miejsca drużyn sprinterskich stanowią wyłącznie pozór – w obu przypadkach wystartowało bowiem po osiem ekip. Podobnie zanegować można "sukces" Szymona Sajnoka i Daniela Staniszewskiego, którzy utrzymali ósme miejsce w madisonie... jadąc w środku stawki i nie wykonując żadnej akcji. W trakcie 200-okrążeniowego wyścigu zdobyli 0 punktów.
Promyczkiem nadziei, który sprawił, że kolarstwo torowe oceniliśmy ostatecznie na 2, a nie na 1, był występ Darii Pikulik. Wraz z siostrą – Wiktorią – ambitnie przejechały madisona, plasując się ostatecznie na szóstym miejscu. Niestety, w wyniku karambolu na torze nie udało jej się ukończyć omnium.
93 - 107
Australia
82 - 87
USA
90 - 89
Słowenia
97 - 78
Australia
97 - 59
Argentyna
75 - 84
Francja
81 - 95
USA
94 - 70
Niemcy
87 - 95
Słowenia
97 - 77
Japonia
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (991 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.