| Lekkoatletyka

Lekkoatletyka. Michał Rozmys – aha, to ten od skarpety?

Michał Rozmys po cichu wkracza do światowej czołówki biegów średniodystansowych. (fot. Getty)
Michał Rozmys po cichu wkracza do światowej czołówki biegów średniodystansowych. (fot. Getty)

Cały świat zobaczył mnie biegnącego bez buta na igrzyskach. Super, ale wolałbym tego uniknąć. Poza tym do końca walczyłem o to, żeby ten "Polak w skarpecie" wygrał i zrobił jeszcze większy szał – mówi Michał Rozmys, drugi najlepszy biegacz na 1500 metrów w historii naszego kraju. Finalista olimpijski opowiada w rozmowie z TVPSPORT.PL o ofercie reklamowej, oszustwach, ambicji i Marcinie Lewandowskim. Tym, którego niedługo chciałby dogonić.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
30 tysięcy dolarów leży na ulicy. I to dosłownie!

Czytaj też

Natalia Kaczmarek wystąpi w Zurychu, ale jej akurat tymczasowa bieżnia nie dotyczy. (fot. Getty/Twitter)

30 tysięcy dolarów leży na ulicy. I to dosłownie!

MICHAŁ CHMIELEWSKI, TVPSPORT.PL: – Czemu pisząc o swoim ostatnim wyniku z Brukseli – 3:33.96, drugim w karierze – nazwałeś tę swoją karierę w cudzysłowie?
MICHAŁ ROZMYS, FINALISTA OLIMPIJSKI NA DYSTANSIE 1500 METRÓW: – No bo tak naprawdę ta kariera trwa raptem parę lat. Dlatego chyba lepiej mówić przygoda.

– Mandaryna w Sopocie śpiewała "Every night" przez kilka minut, a też mówi się, że to kariera.
– Właściwie, moje biegi trwają akurat tyle ile jedna piosenka. W dodatku podobnie jak piosenkarze i ja mogę je powtarzać co kilka dni.

– Już na poważnie: masz 12. wynik w historii Polski na dystansie 800 metrów, trzeci na 1000 m i drugi na ulubionego "półtoraka". To już jest kariera.
– Może tak? Ale wiesz co? Tak przed samym sobą, ja chyba muszę biegać jeszcze trochę szybciej, żeby móc to w ten sposób nazywać. Pierwszy moment, gdy rzeczywiście mogłem tak pomyśleć, to to ósme miejsce w Tokio. To był naprawdę dobry czas, dobry bieg i dobra impreza. Mimo że i tak wróciłem z niedosytem, bo byłem tak przygotowany, że dało się tam urwać więcej.

– Może kariera jest też wtedy, gdy się zaczyna zarabiać sporo zer? A ty Diamentowe Ligi, mocne mityngi, chyba też zaczyna się nieźle wieść?
– Kurczę, a ja jakoś nie zauważyłem różnicy! Szczerze? Najwięcej na jeden raz w zawodach zarobiłem na Pucharze Interkontynentalnym w Ostrawie – pięć tysięcy dolarów. Jeśli odliczy się od tego podatek i inne, nie powiedziałbym, że to szczególnie duża stawka. Większość i tak inwestuję w siebie, ostatnio na przykład w to, żeby przez kilka tygodni potrenować w Kenii. Warto było. Ale tak, zdaję sobie sprawę, że można więcej. Pod warunkiem, że jest się w światowej czołówce, do której ja akurat nadal aspiruję.

– Za to po Tokio jesteś w czołówce pod względem popularności. "Ten od buta".
– Dzisiaj można się z tego śmiać, ale wtedy...

– Nie było ci kompletnie do śmiechu.
– Właśnie. W dodatku później dziwiłem się, gdy czytałem, że but mi spadł albo że go zgubiłem. No nie, on sam tam nie spadł, tylko został ze mnie ściągnięty. Sam z siebie przecież nie zlatuje. Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek wcześniej miał równie stresującą sytuację. Poważnie. Pomyślałem: czemu ja? Ale zanim zupełnie go nie straciłem, to od feralnego zdarzenia przez 50 metrów jeszcze się trzymał. Zmotywowałem się tym, że to dopiero będzie szał, jeśli ja wygram swój półfinał, biegnąc w taki sposób. Trzymałem tę grupę jak najdłużej, ale nie udało się. Umówmy się, to jednak były igrzyska. Potem okazało się, że z tego biegu do finału awansowało sześciu zawodników.

– Plus ty, po interwencji przy zielonym stoliku. Nawet jeśli dobrze, że ten protest udało się wygrać na naszą korzyść, to zgodzisz się, że ta sytuacja plus wcześniejsza z Marcinem Lewandowskim trochę utrudniają obraz lekkoatletyki?
– To prawda. Ktoś, kto nie śledzi aż tak pilnie kulisów i informacji, miał prawo czuć się w tym pogubiony. Podobnie jak po MŚ w Katarze i słynnym biegu przez płotki panów czy konkursie młociarzy. Ale Tokio to i tak nic. Znacznie gorzej było w marcu na halowych ME w Toruniu: szarpanie za koszulkę, próba wyciągnięcia mnie ze stawki, wypychanie... Wszyscy mówili, że Jakobowi Ingebrigtsenowi należała się tam za to dyskwalifikacja. Tę przyznano, owszem, a później cofnięto. Dlaczego?


– Biegi średnie mają chyba taki urok. Zresztą, pamiętasz spięcie z Adamem Kszczotem na Memoriale Skolimowskiej w 2019 roku? Był na ciebie bardzo zły. Nawet cię popchnął.
– I pewnie tam faktycznie nawet i nas dwóch powinno zostać zdyskwalifikowanych.

– Pogodziliście się później?
– Cóż, powiem tak: nasze relacje po tamtych ekscesach nie zmieniły się względem tych, jakie mieliśmy przed zawodami.

– Nie drążę.
– Tak, zostawmy.

30 tysięcy dolarów leży na ulicy. I to dosłownie!

Czytaj też

Natalia Kaczmarek wystąpi w Zurychu, ale jej akurat tymczasowa bieżnia nie dotyczy. (fot. Getty/Twitter)

30 tysięcy dolarów leży na ulicy. I to dosłownie!

Kszczot i Lewy, drugie pokolenie. Polscy 18-latkowie zadziwili świat

Czytaj też

Kacper Lewalski i Krzysztof Różnicki to najszybsi polscy juniorzy w historii biegania na 800 metrów. (fot. 400mm)

Kszczot i Lewy, drugie pokolenie. Polscy 18-latkowie zadziwili świat

– Wracając do butów. Zdjęcie, jak biegniesz w skarpecie, obiegło światowe media. Aż prosiło się o jakiś real-time marketing. "Jak już pokazywać skarpetki, to ładne" albo coś w tym stylu – samograj!
– I faktycznie tak się stało! Wszystko dzięki Monice Pyrek. Zdaje się, że była w "Kanale Sportowym" w programie na żywo i tam wyraziła podobne zdanie. Chwilę później otrzymałem telefon od jednej z firm z zapytaniem czy nie chciałbym wejść w taką współpracę barterową. Oczywiście, że się zgodziłem. Teraz mam w szufladzie sprzęt we wszystkich kolorach i wzorach świata. Nawet zastanawiałem się, czy nie zacząć takich ubierać na biegi, ale nie sprawdziłem jeszcze, jak takie skarpetki zachowają się w kolcach. Zwykle biegam w bardzo cienkich, czasem nawet zupełnie bez. But jest ciasny, nie ślizgał się, dobrze trzymał.

– Masz te słynne magiczne, z karbonową podeszwą?
– Nie. Raz testowałem, ale nie odczułem jakiejś wielkiej różnicy. Może gdybym sprawdził je na konkretnych odcinkach, dowiedziałbym się więcej.

– To technologiczny doping czy rozwój?
– Rozwój. Pewnie, że rozwój. Tak jak kiedyś powstały bieżnie tartanowe, tak jak buty zaczęły mieć wkręcane kolce, tak jak wymyślono zegarki z systemem GPS. To nie dokręcanie sprężyn do podeszwy, tylko redukcja masy buta i wykorzystanie energii, którą produkuje sam zawodnik. Porównanie do Oscara Pistoriusa i jego protez jest błędne.

– Michał, zmieniam temat. I tu nie będzie żadnej kokieterii. Ty się po cichu stałeś kawałem porządnego biegacza.
– Tak powoli pod "karierę"?

– Właśnie.
– Ale spokojnie, nie będę pchał się przed kamery ani wrzucał do mediów społecznościowych dziesiątek postów, żeby zwiększyć zasięgi. Wolę, żeby mówiono o mnie przez pryzmat wyników. To kwestia przekonań. Wolę pracę w ciszy. Zawsze tata mówił mi, żebym był cierpliwy i się tego trzymam. Za juniora albo młodzieżowca dostawałem kilka sekund od najlepszych, mimo że zaczynaliśmy w podobnym wieku. Przyznaję, porównywałem się. I zastanawiałem, dlaczego jestem wolniejszy, mimo że robię wszystko, co mi się każe. Ale nie zrażałem się, nie chciałem tego rzucać. Robiłem swoje. Wierzyłem, że jak nie będę sobie odpuszczał, to porównywanie się za jakiś czas będzie mi sprawiało przyjemność, a nie gorycz. I zaczęło. A jeszcze sporo przede mną, sporo może się wydarzyć.

– Pod względem wieku, zaczynasz swój prime time.
– Czyli mam jeszcze jakieś 8-10 lat biegania. I zamierzam być lepszy.

– Angelika Cichocka nazwała cię ascetą. I samotnikiem.
– Może coś w tym jest. Na cztery miesiące, które spędziłem w Kenii, jakieś 80 procent treningów wykonałem sam.

Kszczot i Lewy, drugie pokolenie. Polscy 18-latkowie zadziwili świat

Czytaj też

Kacper Lewalski i Krzysztof Różnicki to najszybsi polscy juniorzy w historii biegania na 800 metrów. (fot. 400mm)

Kszczot i Lewy, drugie pokolenie. Polscy 18-latkowie zadziwili świat

Bieg Rozmysa bez jednego buta to jeden z najbardziej jaskrawych momentów igrzysk w Tokio. (fot. PAP)
Bieg Rozmysa bez jednego buta to jeden z najbardziej jaskrawych momentów igrzysk w Tokio. (fot. PAP)
Gerd Kanter odchodzi z Polski. Robert Urbanek szuka nowego trenera

Czytaj też

Gerd Kanter odchodzi z pracy w Polsce wraz z końcem kariery Piotra Małachowskiego. (fot. Getty)

Gerd Kanter odchodzi z Polski. Robert Urbanek szuka nowego trenera

– Lubisz biegać sam?
– Tak. Bieg oczyszcza, od tego zresztą całe bieganie się zaczęło: zrzucasz myśli, problemy, masz czas otworzyć głowę na inne tematy, inaczej spojrzeć na pewne kwestie. Dla mnie taki dłuższy trening to idealny moment, żeby wyobrażać sobie przyszłość. Rzadko mam tak, że bieganie mnie nudzi. Wkurza jedynie, gdy mam zajechane nogi. Najwięcej w życiu naraz przebiegłem 26 kilometrów.

– Czujesz się być w cieniu Marcina Lewandowskiego?
– Patrząc na jego wyniki, trudno nas w ogóle do siebie porównywać. On biega na najwyższym poziomie od dekady, więc jak miałbym nie być stawiany w jego cieniu? Ale ja się tak nie czuję. Kiedy przybiegam za nim, to już nie z taką przepaścią, jak jeszcze kilka lat temu. Przez ostatnie 2-3 lata wykonałem większy postęp pod względem sekund, a może kiedyś jeszcze uda mi się dogonić jego wyniki? Muszę w ten sposób o nim myśleć, nie mogę stawać na starcie z myślą, że jestem słabszy. To by było bez sensu. Obecnie na 1500 m tracę do niego 2.25 sekundy. Zrobię wszystko, żeby tę różnicę zniwelować.

– Ambitnie.
– Ambicję mam taką, żeby kiedyś regularnie móc biegać w stawce na 3:28-3:30. Właściwie finał olimpijski był takim moim pierwszym, gdzie od początku do końca miałem przed sobą kogoś, kto ciągnął wybitnie dobre tempo. A to duża różnica. Wtedy nawet będąc z tyłu, dobiegasz z czymś dobrym dla siebie.

– Lewy jest inspiracją?
– Tak, nie on jeden. On, Adam Kszczot, inni rywale – po wszystkich można podpatrywać, jaki trening jak im oddał na bieżni. Pytanie tylko, kto i na ile chce się taką wiedzą dzielić.

– Miałeś jakiegoś idola?
– Wielu: Hicham El Guerrouj, Kenenisa Bekele, Eliud Kipchoge, Mo Farah... ale byli też Taoufik Makhloufi czy Asbel Kiprop.

– Czyli dwaj koksiarze.
– Właśnie.

– Dla młodego zawodnika...
– ...to jest tak, jakby nas opluli. Takie historie są fatalne dla całej lekkoatletyki. Z drugiej strony, u nas i tak nadal jest domniemanie czystości. Przecież w kolarstwie swego czasu z góry uznawano cały peleton za dopingowiczów.

Gerd Kanter odchodzi z Polski. Robert Urbanek szuka nowego trenera

Czytaj też

Gerd Kanter odchodzi z pracy w Polsce wraz z końcem kariery Piotra Małachowskiego. (fot. Getty)

Gerd Kanter odchodzi z Polski. Robert Urbanek szuka nowego trenera

Zobacz też
Wielka kasa dla lekkoatletów! Rusza Wielki Szlem. "Rewolucja"
Michael Johnson w piątek zamierza zmienić lekkoatletykę na zawsze (fot. Grand Slam Track)

Wielka kasa dla lekkoatletów! Rusza Wielki Szlem. "Rewolucja"

| Lekkoatletyka 
Maratończyk zawieszony za doping. Pięć lat dyskwalifikacji
Brimin Kipkorir (fot. Getty Images)

Maratończyk zawieszony za doping. Pięć lat dyskwalifikacji

| Lekkoatletyka 
Półmaraton Warszawski: Polacy tuż za podium, triumf Argentynki i Marokańczyka
Zwycięzca Soufian Bouquantar z Maroka, jego rodak Mohamed El Ghazouany (2. miejsce) i Kenijczyk Edwin Soi (3. miejsce, fot. PAP)

Półmaraton Warszawski: Polacy tuż za podium, triumf Argentynki i Marokańczyka

| Lekkoatletyka 
MŚ w Polsce? Szef światowej lekkoatletyki szokuje
Natalia Kaczmarek (fot. Getty Images)
tylko u nas

MŚ w Polsce? Szef światowej lekkoatletyki szokuje

| Lekkoatletyka 
Zdobyła medal HMŚ, teraz zaskakuje. "Jestem inna niż wszyscy"
Anastazja Kuś (fot. PAP)

Zdobyła medal HMŚ, teraz zaskakuje. "Jestem inna niż wszyscy"

| Lekkoatletyka 
wyniki
Wyniki
09 marca 2025
Lekkoatletyka
4 X 400 Metres, finał

1

Holandia
Holandia

3:24.34

2

Great Britain & N.I.
Great Britain & N.I.

3:24.89

3

Czechy
Czechy

3:25.31

4

Hiszpania
Hiszpania

3:25.68

5

Francja
Francja

3:25.80

6

Irlandia
Irlandia

3:32.72

Rozwiń
60 Metres, finał

1

Zaynab Dosso
Zaynab Dosso

7.01

2

Mujinga Kambundji
Mujinga Kambundji

7.02

3

Patrizia van der Weken
Patrizia van der Weken

7.06

5

Rani Rosius
Rani Rosius

7.10

6

Amy Hunt
Amy Hunt

7.10

7

Boglarka Takacs
Boglarka Takacs

7.12

8

Karolina Manasova
Karolina Manasova

7.14

Rozwiń
Pentathlon - Overall, finał

1

Saga Vanninen
Saga Vanninen

4922

2

Sofie Dokter
Sofie Dokter

4826

3

Kate O'Connor
Kate O'Connor

4781

4

Jade O'Dowda
Jade O'Dowda

4751

6

Sveva Gerevini
Sveva Gerevini

4487

7

Sandrina Sprengel
Sandrina Sprengel

4455

8

Beatrice Juskeviciute
Beatrice Juskeviciute

4413

9

Emma Oosterwegel
Emma Oosterwegel

4400

10

Celia Perron
Celia Perron

4362

11

Lovisa Karlsson
Lovisa Karlsson

4357

12

Yuliya Loban
Yuliya Loban

4277

13

Marijke Esselink
Marijke Esselink

4181

-

Verena Mayr
Verena Mayr

 

Rozwiń
Shot Put, finał

1

Jessica Schilder
Jessica Schilder

20.69

2

Yemisi Ogunleye
Yemisi Ogunleye

19.56

3

Auriol Dongmo Mekemnan
Auriol Dongmo Mekemnan

19.26

4

Fanny Roos
Fanny Roos

19.11

5

Jessica Inchude
Jessica Inchude

18.91

6

Alina Kenzel
Alina Kenzel

18.89

7

Katharina Maisch
Katharina Maisch

18.67

8

Jorinde van Klinken
Jorinde van Klinken

18.41

Rozwiń
3000 Metres, finał

1

Sarah Healy
Sarah Healy

8:52.86

2

Melissa Courtney-Bryant
Melissa Courtney-Bryant

8:52.92

3

Salome Afonso
Salome Afonso

8:53.42

4

Marta Garcia
Marta Garcia

8:53.67

5

Sarah Madeleine
Sarah Madeleine

8:53.96

6

Hannah Nuttall
Hannah Nuttall

8:54.60

7

Lea Meyer
Lea Meyer

8:55.62

8

Innes FitzGerald
Innes FitzGerald

8:57.00

9

Lisa Rooms
Lisa Rooms

9:04.90

11

Ludovica Cavalli
Ludovica Cavalli

9:07.20

-

Maureen Koster
Maureen Koster

 

Rozwiń
High Jump, finał

1

Yaroslava Mahuchikh
Yaroslava Mahuchikh

1.99

2

Angelina Topic
Angelina Topic

1.95

3

Engla Nilsson
Engla Nilsson

1.92

4

Christina Honsel
Christina Honsel

1.92

5

Morgan Lake
Morgan Lake

1.92

6

Elisabeth Pihela
Elisabeth Pihela

1.89

6

Imke Onnen
Imke Onnen

1.89

8

Marija Vukovic
Marija Vukovic

1.85

9

Lilianna Batori
Lilianna Batori

1.80

Rozwiń
4 X 400 Metres, finał

1

Holandia
Holandia

3:04.95

2

Hiszpania
Hiszpania

3:05.18

3

Belgia
Belgia

3:05.18

4

Great Britain & N.I.
Great Britain & N.I.

3:05.49

5

Francja
Francja

3:05.83

6

Czechy
Czechy

3:08.28

Rozwiń
800 Metres, finał

1

Samuel Chapple
Samuel Chapple

1:44.88

2

Elliott Crestan
Elliott Crestan

1:44.92

3

Mark English
Mark English

1:45.46

4

Catalin Tecuceanu
Catalin Tecuceanu

1:45.57

5

Elvin Canales
Elvin Canales

1:45.88

6

Ryan Clarke
Ryan Clarke

1:46.47

Rozwiń
3000 Metres, finał

1

Jakob Ingebrigtsen
Jakob Ingebrigtsen

7:48.37

2

George Mills
George Mills

7:49.41

3

Azeddine Habz
Azeddine Habz

7:50.48

4

Andreas Almgren
Andreas Almgren

7:50.66

5

James West
James West

7:51.46

6

Andrew Coscoran
Andrew Coscoran

7:51.77

7

Florian Bremm
Florian Bremm

7:55.83

8

Stefan Nillessen
Stefan Nillessen

7:55.83

9

Maximilian Thorwirth
Maximilian Thorwirth

7:56.41

10

Romain Mornet
Romain Mornet

7:56.98

11

Niels Laros
Niels Laros

7:57.18

12

Miguel Moreira
Miguel Moreira

7:59.81

Rozwiń
Pentathlon - 800 Metres, 5. kolejka

1

Kate O'Connor
Kate O'Connor

2:11.42

2

Saga Vanninen
Saga Vanninen

2:12.20

4

Celia Perron
Celia Perron

2:12.65

5

Emma Oosterwegel
Emma Oosterwegel

2:14.24

6

Sofie Dokter
Sofie Dokter

2:14.53

7

Sveva Gerevini
Sveva Gerevini

2:14.58

8

Jade O'Dowda
Jade O'Dowda

2:15.91

9

Beatrice Juskeviciute
Beatrice Juskeviciute

2:16.10

10

Sandrina Sprengel
Sandrina Sprengel

2:17.83

11

Lovisa Karlsson
Lovisa Karlsson

2:19.29

12

Marijke Esselink
Marijke Esselink

2:22.28

13

Yuliya Loban
Yuliya Loban

2:23.00

-

Verena Mayr
Verena Mayr

 

Rozwiń
Najnowsze
Wielki sukces Polki! Turniejowa "jedynka" za burtą [WIDEO]
nowe
Wielki sukces Polki! Turniejowa "jedynka" za burtą [WIDEO]
| Tenis / WTA (kobiety) 
Katarzyna Kawa (fot. Getty Images)
Fantastyczny występ Szeremety w półfinale PŚ! Rywalka pozbawiona złudzeń
J
Fantastyczny występ Szeremety w półfinale PŚ! Rywalka pozbawiona złudzeń
| Boks 
W Zakopanem już skakali w punkt. Trafił tylko... 46. skoczek PŚ
Alex Insam (fot. Getty)
W Zakopanem już skakali w punkt. Trafił tylko... 46. skoczek PŚ
| Skoki narciarskie 
Polki krok od awansu. "Fajnie, ale liczy się też coś innego"
Kinga Szemik i Martyna Wiankowska (fot. Getty Images)
Polki krok od awansu. "Fajnie, ale liczy się też coś innego"
Dawid Brilowski
Dawid Brilowski
Sportowy wieczór (4.04.2025)
Sportowy wieczór: transmisja na żywo w tv i online (4.04.2025)
Sportowy wieczór (4.04.2025)
| Sportowy wieczór 
Kotwica Kołobrzeg – Arka Gdynia. Betclic 1 Liga [SKRÓT]
fot. 400mm.pl
Kotwica Kołobrzeg – Arka Gdynia. Betclic 1 Liga [SKRÓT]
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Przeciążona Pajor? Sama uspokaja kibiców
Ewa Pajor (fot. Getty Images)
Przeciążona Pajor? Sama uspokaja kibiców
Dawid Brilowski
Dawid Brilowski
Do góry