| Inne

Himalaje. Anna Tybor: zjeżdżając z Manaslu nie mogłam oddychać, zabrakło mi powietrza

Giorgia Felicetti, Anna Tybor
Anna Tybor i Giorgia Felicetti (fot. Getty Images)

Popełniłam błąd. Gdy założyłam narty na szczycie, czułam się jak ryba w wodzie. Stwierdziłam, że jadę! Włosi zjechali bardzo szybko. Były znakomite warunki. Ruszyłam za nimi. Na początku było w porządku. Potem rzeczywistość mnie zweryfikowała. Musiałam stanąć. Zachłysnęłam się. Zatkało mnie. Zabrakło powietrza – mówi TVPSPORT.PL Anna Tybor, która zdobyła ósmy najwyższy szczyt świata – Manaslu, a następnie zjechała z niego na nartach.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Himalaje nie biorą jeńców. "Naga Góra zabrała Polaka"

Czytaj też

Tomasz Mackiewicz podczas jedne z wypraw w Himalaje (fot. PAP)

Himalaje nie biorą jeńców. "Naga Góra zabrała Polaka"

Filip Kołodziejski, TVPSPORT.PL: – Już dotarło, co udało się osiąnąć?
Anna Tybor: – Nie mam czasu na odpoczynek. Non stop coś się dzieje. Emocje buzują. Żyję nadal tym, co zrobiłam. Dzień w dzień wracam do tej sytuacji w głowie. Chcę pojechać chociaż na tydzień na wakacje. Odpocząć. Wtedy będzie chwila, by usiąść na spokojnie. Przemyśleć wszystko. Siedzę na walizkach. Wracam do Włoch. Jest intensywnie.

– Urlop nad morzem czy jednak w górach?
– Jeszcze zobaczymy. Nie mogę zapominać, że czekają mnie treningi. Niedługo wracam do udziału w zawodach w skialpinizmie.

– Pani się jeszcze czegoś boi?
– Oczywiście, że każdy ma lęki. Zaczęłam naukę latania na paralotni. Czuję jeszcze przed tym strach. Nie ma osób, które nie boją się niczego.

– Polacy muszą robić tak szalone rzeczy, jak zjazd na nartach z najwyższych szczytów świata?
– Chyba tak! Mamy silne charaktery, to nasza cecha narodowa. Mamy ogromne osiągnięcia w tym zakresie. Cenią nas w środowisku. Znają historię. Rozmawiając z kimś w Himalajach czy Chamonix, często słyszę od przewodników o Jerzym Kukuczce i Krzysztofie Wielickim. Jesteśmy inspiracją dla wielu. To miłe słuchać o nas w superlatywach, a nie tylko o imprezach Polaków w Livigno.

– Porównania do Andrzeja Bargiela dokuczają?
– Andrzej jest pionierem. Przetarł mi szlak. To, że znalazłam sponsorów i wsparcie, zawdzięczam również jemu. Pokazał, że się da. Nie mam problemu, gdy ktoś nas porównuje. Bardzo się lubimy. Mamy dobry kontakt. Nie ma konfliktów.

– W Himalajach najbardziej liczy się spokojna głowa?
– Jestem góralką. Mam zakodowane, że muszę osiągnąć cel. Upartość i ciężki charakter pomagają.

– Na 8 kilometrach nad poziomem morza pojawiają się chwile zwątpienia?
– U mnie się pojawiły. Najbardziej bałam się wysokości. Wcześniej byłam na 7 kilometrach, dlatego nie wiedziałam, jak zareaguje mój organizm. Wchodziliśmy bez dodatkowego tlenu. Nie mieliśmy zapasów. W głowie było: "Dobra, zobaczymy, co się wydarzy. Zobaczymy, czy dam radę...". Brałam pod uwagę, że zjadę wcześniej. Na szczęście się udało.

Himalaje nie biorą jeńców. "Naga Góra zabrała Polaka"

Czytaj też

Tomasz Mackiewicz podczas jedne z wypraw w Himalaje (fot. PAP)

Himalaje nie biorą jeńców. "Naga Góra zabrała Polaka"

Anna Tybor
Anna Tybor (fot. Getty Images)
Z tlenem czy bez tlenu? "Powiedział, że jego klientka umarła"

Czytaj też

K2, Janusz Gołąb i Adam Bielecki

Z tlenem czy bez tlenu? "Powiedział, że jego klientka umarła"

– Są sposoby, dzięki którym można się wyciszyć?
– Szkicownik był ze mną w bazie. Na atak szczytowy go nie zabierałam. Jest dla mnie odskocznią. Odstresowuję się. Gdy go nie mam, pozostaje myślenie. Najlepiej o dobrych momentach. Trzeba się nakręcać, że się uda. Jest podobnie jak podczas zawodów. Przed każdym startem też się denerwujemy. Zastrzyk adrenaliny i stresu w pewnych momentach pomaga.

– Przy ataku szczytowym jest czas na myślenie?
– Gdy idzie się pod górę, to przede wszystkim zerka się, ile zostało do końca. Jak dotrze się na szczyt, czuje się spokój i radość. W moim przypadku musiałam pamiętać, że czekał mnie jeszcze zjazd. Do końca akcji było jeszcze długo. Wejście na każdy szczyt daje satysfakcję. Siada się, patrzy dookoła. Jest satysfakcja.

– Lepsze było wejście na szczyt czy udany zjazd na nartach?
– Zdecydowanie to drugie.

– Przygotowania do takiej akcji trwają latami?
– Urodziłam się z nartami na nogach. Daje mi to "przewagę", pewność. Wiem, że sobie poradzę. Nic mnie nie zaskoczy. Wiedziałam, którędy będziemy jechać. Nie stresowałam się dodatkowo. Jeśli chodzi o zbudowanie formy, to trwa to bardzo długo. Tym, którym potrzeba tlenu, brakuje dobrego budowania dyspozycji. Sama trenuję na co dzień narciarstwo wysokogórskie. Baza wytrzymałościowa jest inna niż u "amatorów".

– Nie ciągnie na nowo do narciarstwa alpejskiego?
– Trenowałam, gdy byłam młoda. Później spodobały mi się bardziej zjazdy poza trasą. Dziki teren wygrał. Czuję wolność. Szukam linii zjazdu. Dostrzegam, idę w górę, zjeżdżam i robię to, na co miałam ochotę. Ludzie zjeżdżając na nartach nie mają tej przyjemności.

– Ile kosztuje wyprawa w Himalaje?
– Bez sponsorów ani rusz. To droga impreza. Trzeba mieć pozwolenia na wejścia. Trzeba dogadać się z agencjami. Załatwiać przeloty. Grupa Revolt Energy bardzo mi pomogła. Inaczej nie mogłabym spełnić marzenia. Trudno znaleźć pomoc. Miałam wielkie szczęście. Musieli mi zaufać. Wchodziłam na pierwszy ośmiotysięcznik. Osiągnięcia w skialpinizmie nie są miarodajne z wyczynami w Himalajach. Do końca nie wierzyłam, że wyprawa się uda. Wariackie papiery. Mieszkając we Włoszech załatwiałam wiele kwestii w Polsce. Przygotowanie wyprawy było cięższe niż wejście na szczyt i zjechanie z niego. Raczej nikt nie lubi prosić się o pieniądze. Bez dobrej gadanej nie ma szans. Kosztowało to wiele nerwów. Na górze byłam spokojna. Robiłam to, co kocham.

– Kolejna wyprawa to Mount Everest?
– Nie. Na pewno nie będą to Everest i K2. Jest jeszcze jedenaście innych ośmiotysięczników.

Z tlenem czy bez tlenu? "Powiedział, że jego klientka umarła"

Czytaj też

K2, Janusz Gołąb i Adam Bielecki

Z tlenem czy bez tlenu? "Powiedział, że jego klientka umarła"

Anna Tybor
Anna Tybor (fot. PAP)
Jerzy Kukuczka: dlaczego kończyć, skoro tak dobrze idzie? [FILM]
Jerzy Kukuczka (fot. archiwum TVP)
Jerzy Kukuczka: dlaczego kończyć, skoro tak dobrze idzie? [FILM]

Zobacz też
Alpejski Święty Graal. "Tu oddziela się herosów od... pacjentów"
fot. Gettyimages
polecamy

Alpejski Święty Graal. "Tu oddziela się herosów od... pacjentów"

| Inne 
20 lat minęło... Zobacz debiut Stocha w Pucharze Świata!
(fot. TVP1)

20 lat minęło... Zobacz debiut Stocha w Pucharze Świata!

| Skoki 
Walka o kolejne medale. Sprawdź piątkowy program w Planicy
Polscy skoczkowie podczas dnia medialnego (fot. Justyna Skubis/ TVP Sport)

Walka o kolejne medale. Sprawdź piątkowy program w Planicy

| Inne 
Pierwsze medale MŚ i treningi skoczków. Sprawdź czwartkowy program w Planicy
MŚ Planica 2023: program i terminarz w czwartek 23.03.2023

Pierwsze medale MŚ i treningi skoczków. Sprawdź czwartkowy program w Planicy

| Inne 
MŚ Planica: sprawdź program na środę. Polki wystąpią w kwalifikacjach
MŚ Planica 2023: terminarz w środę 22.02. O której godzinie starty Polaków?

MŚ Planica: sprawdź program na środę. Polki wystąpią w kwalifikacjach

| Inne 
Planica 2023. Monika Skinder przed MŚ: żal, że nie wystawiamy sztafety
(fot. TVP)

Planica 2023. Monika Skinder przed MŚ: żal, że nie wystawiamy sztafety

| Inne zimowe 
Lider kadry przyznaje: Planica? Wiemy, że to mekka skoczków
(fot. TVP)
polecamy

Lider kadry przyznaje: Planica? Wiemy, że to mekka skoczków

| Inne zimowe 
Rosjanie na MŚ w Planicy? FIS musiał się tłumaczyć...
Aleksander Bolszunow (fot. Getty Images)

Rosjanie na MŚ w Planicy? FIS musiał się tłumaczyć...

| Inne 
Jewhen Marusiak sensacją PŚ. "Na Ukrainie to... sport niszowy"
(fot. Getty)

Jewhen Marusiak sensacją PŚ. "Na Ukrainie to... sport niszowy"

| Skoki 
Kadra na MŚ liczy... dwie osoby. "W kraju pewnie nikt o mnie nie wie"
Peruwiańczycy w MŚ (fot. Materiał własny)
tylko u nas

Kadra na MŚ liczy... dwie osoby. "W kraju pewnie nikt o mnie nie wie"

| Inne 
Polecane
Najnowsze
Betclic 1 Liga: zobacz tabelę po niedzielnych meczach
nowe
Betclic 1 Liga: zobacz tabelę po niedzielnych meczach
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Tabela Betclic 1 ligi 2024/25 [aktualizacja 18.05.2025]
Fabiański nie dostał szansy pożegnania. "Jestem rozczarowany"
Łukasz Fabiański (fot. Getty Images)
nowe
Fabiański nie dostał szansy pożegnania. "Jestem rozczarowany"
FOTO
Wojciech Papuga
Bułka negocjuje z uczestnikiem LM 2025/26!
Marcin Bułka (fot. Getty Images)
nowe
Bułka negocjuje z uczestnikiem LM 2025/26!
| Piłka nożna / Francja 
Pierwszy taki przypadek w historii Giro d'Italia!
Wout van Aert
Pierwszy taki przypadek w historii Giro d'Italia!
| Kolarstwo 
Jastrzębski Węgiel z medalem Ligi Mistrzów!
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla brązowymi medalistami Ligi Mistrzów (fot. PAP/Marian Zubrzycki)
pilne
Jastrzębski Węgiel z medalem Ligi Mistrzów!
| Siatkówka 
Wyścigi konne, Służewiec 2025 – Nagroda Rulera [ZAPIS]
Wyścigi konne, Służewiec 2025 – Nagroda Rulera. Transmisja online na żywo w TVP Sport (18.05.2025)
Wyścigi konne, Służewiec 2025 – Nagroda Rulera [ZAPIS]
| Inne / Sporty konne 
"Lewy" w grze o króla strzelców! Zobacz składy na mecz Barcelona – Villarreal
"Lewy" w grze o króla strzelców! Kiedy mecz FC Barcelona – Villarreal? (fot. Getty)
"Lewy" w grze o króla strzelców! Zobacz składy na mecz Barcelona – Villarreal
| Piłka nożna / Hiszpania 
Do góry