Logo Nadawcy

| Pekin 2022 / Short track

Pekin 2022: igrzyska ze zszytą flagą. Bracia Shaolin Sandor i Shaoang Liu, czyli węgierskie ciała i chińska moc

Shaolin Sandor Liu i Shaoang Liu podczas igrzysk w Pekinie (fot. Getty Images)
Shaolin Sandor Liu i Shaoang Liu podczas igrzysk w Pekinie (fot. Getty Images)

Urodzili się w Budapeszcie, ale Chinom zawdzięczają wiele. Bracia Shaolin i Shaoang Liu zdobywają w short tracku medale dla Węgier. Chcą być jednak fetowani także w kraju, który uznają za drugą ojczyznę. Na igrzyska w Pekinie przylecieli ze zszytą flagą – by łączyć narody rodziców.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Wbrew pozorom i mimo azjatycko brzmiącym imionom Shaolin Sandor i Shaoang Liu są rodzonymi Węgrami. Przyszli na świat w Budapeszcie, a ich matka jest Węgierką. Nazwisko zawdzięczają ojcu – chińskiemu imigrantowi, który kilkadziesiąt lat temu sprowadził się do Europy. A po narodzeniu synów zaczął wpajać im rodzimą kulturę. I potrafił nią zafascynować.

Poza azjatyckimi zwyczajami Shaolin i Shaoang od najmłodszych lat mieli wiele zainteresowań. – W szczególności gry komputerowe – wspominał niegdyś młodszy z braci w specjalnym wywiadzie dla portalu Międzynarodowej Unii Łyżwiarskiej (ISU). – Byliśmy zbyt leniwi i dlatego rodzice zmotywowali nas do uprawiania sportu – mówił.

Początkowo zostali zapisani na pływalnię. W ślady Laszlo Cseha jednak nie poszli, bo chlor źle wpływał na ich zdrowie. Z treningów często wracali przeziębieni, aż w końcu postanowili zmienić dyscyplinę. O dziwo padło na taką, w której o przeziębienie równie łatwo – short track. Stało się to w 2006 roku, gdy Shaolin miał 11, a Shaoang 8 lat.

TRENINGI Z NAJLEPSZYMI ZA... UPRZEJMOŚĆ

Początki dla obu były trudne, ale mieli sporo szczęścia. Już kilka miesięcy po rozpoczęciu treningów na lodzie doszło do wydarzenia, które całkowicie zmieniło ich sposób patrzenia na sport. W marcu 2007 roku na Węgrzech zorganizowano drużynowe mistrzostwa świata, a ojciec braci Liu – z racji znajomości języka – został oddelegowany do opieki nad reprezentacją Chin. W trakcie imprezy pomagał tamtejszym łyżwiarzom i członkom sztabu. Oprowadzał ich też po mieście, rozmawiając na przeróżne tematy – również o przyszłości synów.

Dzięki nabytym znajomościom otrzymał propozycję, by Shaolin i Shaoang wyjechali na półtora roku na treningi do Chin. – Dziwnie było lecieć do innego kraju, nie znając zupełnie języka. To było dla mnie kompletnie obce miejsce. Rodzice zostali z nami przez sześć miesięcy, ale później musieli wrócić na Węgry do pracy. Została z nami osoba, która się nami opiekowała, ale to nie to samo. Wtedy zdałem sobie sprawę z tego, ile rodzice dla mnie zrobili. I że trzeba potraktować to na poważnie – opowiadał Shaoang.

Wspólna radość nastoletnich braci Liu (fot. Getty Images)
Wspólna radość nastoletnich braci Liu (fot. Getty Images)

– Treningi w Chinach były dla nas trudne fizycznie i psychicznie. Na Węgrzech w tamtym czasie mieliśmy jedną lub dwie sesje na lodzie w tygodniu, a tam po dwie dziennie! Miejscowi jeździli jak maszyny. Dawało nam to świadomość, że mają tam miliony łyżwiarzy i z każdego chcą wyprodukować mistrza. To jak fabryka – dodawał Shaolin.

Po zakończonym "kursie" i powrocie do Europy odkryli, jak dużo dał im ten wyjazd. Zaczęli z coraz większą łatwością ogrywać rówieśników – zarówno z kraju, jak i zagranicy. Na przełomie 2012 i 2013 roku bracia podjęli współpracę z chińską trenerką Zhang Jing, która okazała się kolejną ważną postacią na ich drodze. Przy niej zaczęli na dobre błyszczeć. I sięgać po medale.

Jako pierwszy na podium w międzynarodowej imprezie stanął Shaolin. Wywalczył brąz na dystansie 1000 metrów podczas mistrzostw świata juniorów w Warszawie. Kolejne lata przyniosły obu jeszcze więcej sukcesów. Do worka medali wywiezionego z zawodów Pucharu Świata, Shaolin dołożył także krążki mistrzostw świata. Shaoang został ponadto pierwszym Europejczykiem, który wygrał klasyfikację wieloboistów na mistrzostwach świata juniorów.

RAZEM PO MEDAL

Bracia zasłynęli umiejętnością niezwykłej, zespołowej jazdy. Gdy stają na starcie tego samego biegu, tworzą team i "pilnują" wzajemnie, by wspólnie wywalczyć awans lub sięgnąć po medale. Istny popis dali podczas mistrzostw świata w Dordrechcie w 2021 roku. Po tym jak Shaoang zdobył złoto za "pięćsetkę", następnego dnia dojechał drugi w rywalizacji na 1000 metrów. Nie atakował, a bardziej asekurował będącego na pierwszej pozycji Shaolina.

Superfinał również rozegrali po profesorsku. W rezultacie Shaoang został złotym, a Shaolin srebrnym medalistą wieloboju. I nie był to ich największy sukces w karierze.

Już podczas igrzysk w Pjongcznagu sensacyjnie zostali bowiem mistrzami olimpijskimi. A jakże: i tym razem wspólnie. W sztafecie wraz z Viktorem Knochem i Csabą Burjanem. Węgrzy zaskoczyli w finale i dzięki niesamowitemu finiszowi w wykonaniu braci wyprzedzili najgroźniejszych rywali.

Członkowie węgierskiej sztafety cieszą się z olimpijskiego złota w Pjongczangu (fot. Getty Images)
Członkowie węgierskiej sztafety cieszą się z olimpijskiego złota w Pjongczangu (fot. Getty Images)

WYJĄTKOWE IGRZYSKA W PEKINIE I... NIEPEWNOŚĆ

Kolejne igrzyska, zorganizowane w Pekinie, u obu wzbudziły dodatkowe emocje. – Co roku latamy do Chin, znamy ten teren. Kochamy jedzenie, tradycję, kulturę. Umiemy mówić po mandaryńsku. Nic nas nie zaskoczy – mówił Shaoang w przedolimpijskiej rozmowie z CGTN.

– Mam nadzieję, że nawet jeśli rywalizować będą Chińczycy, publiczność w hali będzie kibicowała też nam – dodał. Jego starszy brat poszedł jeszcze dalej: stwierdził, że jeżeli zdobędzie medal, będzie on w połowie węgierski, a w połowie chiński. – Chcę wygrywać nie tylko dla Węgrów i dla siebie, ale też dla Chińczyków. Mama zszyła flagi tych dwóch krajów. To będzie wyjątkowe, jeśli po zwycięstwie będę mógł rozwinąć ją w Pekinie – stwierdził.

Ich uwielbieniem do Chin i tegorocznych igrzysk nie zachwiały nawet trudności, jakie przeszli w ostatnich miesiącach. Shaolin dwukrotnie chorował na covid-19 – we wrześniu i listopadzie 2020. – Siedziałem w domu i miałem tylko jedną rzecz: czas. Mogłem pomyśleć o tym, co tak naprawdę chcę osiągnąć. Gdy wróciłem do treningów myślałem, że jestem silny. A prawda była taka, że całą drogę zaczynałem od początku – opowiadał dziennikarzom portalu "Hungary Today".

Shaoang natomiast przez pozytywny wynik testu o mało nie opuścił olimpijskich zawodów. Do Pekinu dotarł kilka dni później niż główna część reprezentacji Węgier.

Shaolin Liu czeka na werdykt sędziów po finale biegu na 1000 metrów na IO w Pekinie (fot. Getty Images)
Shaolin Liu czeka na werdykt sędziów po finale biegu na 1000 metrów na IO w Pekinie (fot. Getty Images)

OLIMPIJSKA SINUSOIDA

Podczas samej rywalizacji w trakcie igrzysk bracia przeżyli i smutne i piękne chwile. Zaczęli od wywalczenia brązowego medalu w sztafecie mieszanej. Dwa dni później Shaolin jako pierwszy przekroczył metę finałowego wyścigu na 1000 metrów. Za przewinienie, którego dokonał tuż przed metą, został jednak ukarany przez sędziów i przesunięty na ostatnie miejsce klasyfikacji.

"Pomścił" go Shaoang. Dzięki dyskwalifikacji młodszego brata awansował na trzecie miejsce i zgarnął kolejny brąz. Niedługo później powiększył dorobek o złoto na 500 metrów. Decydujący bieg ukończył tuż przed Konstantinem Iwliewem i Stevenem Dubois.

– Moja budowa ciała i cała fizyczność pochodzi z Węgier, a szybkość z Chin. Mam w sobie części obu tych krajów – mówił w rozmowie w "Hungary Today". Mimo to zszytej węgiersko-chińskiej flagi na tafli nie zobaczyliśmy. W mediach społecznościowych obu łyżwiarzy możemy znaleźć za to nawiązania to przyjaźni między narodami rodziców.

Poza medalami bracia przywiozą do domu chińskie rysunki ze swoimi podobiznami oraz satysfakcję z tego, że zdołali zapisać się w świadomości kibiców w Państwie Środka. Bo choć obaj są Węgrami, od zawsze czują przywiązanie do ojczyzny ojca, która na początku kariery dała im bardzo wiele. Teraz starają się oddać jej cząstkę tego w postaci widowiskowych startów. A tak jak oni – szczególnie jeśli chodzi o zespołowość – nie jeździ nikt inny.

Zobacz też
Medalistka uderza w federację. "Wymyślali sposoby, by krzywdzić"
Arianna Fontana (fot. Getty Images)

Medalistka uderza w federację. "Wymyślali sposoby, by krzywdzić"

| Pekin 2022 / Short track 
Koreanka obroniła złoto olimpijskie. O medalach zadecydowały 0,003 s...
Minjeong Choi

Koreanka obroniła złoto olimpijskie. O medalach zadecydowały 0,003 s...

| Pekin 2022 / Short track 
Złota sztafeta Kanady. Czwarty triumf weterana
Kanadyjczycy

Złota sztafeta Kanady. Czwarty triumf weterana

| Pekin 2022 / Short track 
Koniec igrzysk dla Maliszewskiej. Za nią "najdłuższy" start
Natalia Maliszewska (fot. Getty Images)

Koniec igrzysk dla Maliszewskiej. Za nią "najdłuższy" start

| Pekin 2022 / Short track 
Walka na lodzie trwa. Dla kogo medale? TRANSMISJA
Natalia Maliszewska (fot. PAP/Grzegorz Momot)
na żywo

Walka na lodzie trwa. Dla kogo medale? TRANSMISJA

| Pekin 2022 / Short track 
Do trzech razy sztuka. Pierwsze złoto w historii dla Węgier
Liu Shaoang (fot. PAP/EPA)

Do trzech razy sztuka. Pierwsze złoto w historii dla Węgier

| Pekin 2022 / Short track 
Pekińska udręka Natalii Maliszewskiej. Fatalne dni reprezentantki Polski
Natalia Maliszewska

Pekińska udręka Natalii Maliszewskiej. Fatalne dni reprezentantki Polski

| Pekin 2022 / Short track 
Natalia Maliszewska cała we łzach. "Była panika w trakcie biegu"
Natalia Maliszewska (fot. TVP)
tylko u nas

Natalia Maliszewska cała we łzach. "Była panika w trakcie biegu"

| Pekin 2022 / Short track 
Trenerka Natalii Maliszewskiej porównała ją do Korzeniowskiego
Urszula Kamińska (fot. TVP)
tylko u nas

Trenerka Natalii Maliszewskiej porównała ją do Korzeniowskiego

| Pekin 2022 / Short track 
Ostatnie szanse Maliszewskiej. Sprawdź, kiedy może zdobyć medal
Natalia Maliszewska, Natalia Maliszewska kiedy start

Ostatnie szanse Maliszewskiej. Sprawdź, kiedy może zdobyć medal

| Pekin 2022 / Short track 
wyniki
Wyniki
16 lutego 2022
Short track
1500 metrów - finał A, finał A

1

Min-Jeong Choi
Min-Jeong Choi

2:17.789

2

Arianna Fontana
Arianna Fontana

2:17.862

3

Suzanne Schulting
Suzanne Schulting

2:17.865

4

Hanne Desmet
Hanne Desmet

2:18.711

5

Xandra Velzeboer
Xandra Velzeboer

2:18.781

6

Yu-Bin Lee
Yu-Bin Lee

2:18.825

7

Yutong Han
Yutong Han

2:19.060

Rozwiń
1500 metrów - finał B, finał B

1

Sumire Kikuchi
Sumire Kikuchi

2:37.915

2

Kristen Santos
Kristen Santos

2:45.492

3

Kim Boutin
Kim Boutin

2:45.568

4

Courtney Lee Sarault
Courtney Lee Sarault

2:45.606

5

Cynthia Mascitto
Cynthia Mascitto

2:45.697

6

A-Lang Kim
A-Lang Kim

2:45.707

7

Michaela Sejpalova-Hruzova
Michaela Sejpalova-Hruzova

2:46.664

Rozwiń
Sztafeta 5000 metrów - finał A, finał A

1

Kanada
Kanada

6:41.257

2

Korea Południowa
Korea Południowa

6:41.679

3

Włochy
Włochy

6:43.431

4

ROC
ROC

6:43.440

5

Chiny
Chiny

6:51.654

Sztafeta 5000 metrów - finał B, finał B

1

Węgry
Węgry

6:39.713

2

Holandia
Holandia

6:39.780

3

Japonia
Japonia

6:40.545

1500 metrów Półfinał 3, półfinał

1

Min-Jeong Choi
Min-Jeong Choi

2:16.831

2

Yutong Han
Yutong Han

2:17.112

3

Xandra Velzeboer
Xandra Velzeboer

2:18.303

4

Courtney Lee Sarault
Courtney Lee Sarault

2:18.316

5

Rianne de Vries
Rianne de Vries

2:18.712

6

Yuting Zhang
Yuting Zhang

2:18.741

7

Anna Vostrikova
Anna Vostrikova

2:20.705

8

Julie Letai
Julie Letai

2:23.315

Rozwiń
1500 metrów Półfinał 2, półfinał

1

Suzanne Schulting
Suzanne Schulting

2:18.942

2

Hanne Desmet
Hanne Desmet

2:19.001

3

Cynthia Mascitto
Cynthia Mascitto

2:20.272

4

Michaela Sejpalova-Hruzova
Michaela Sejpalova-Hruzova

2:21.386

5

Kristen Santos
Kristen Santos

2:31.067

6

Sumire Kikuchi
Sumire Kikuchi

 

-

Petra Jaszapati
Petra Jaszapati

 

Rozwiń
1500 metrów Półfinał 1, półfinał

1

Yu-Bin Lee
Yu-Bin Lee

2:22.157

2

Arianna Fontana
Arianna Fontana

2:22.196

3

Kim Boutin
Kim Boutin

2:22.371

4

A-Lang Kim
A-Lang Kim

2:22.420

5

Sofia Proswirnowa
Sofia Proswirnowa

2:22.546

6

Corinne Stoddard
Corinne Stoddard

2:22.632

7

Chutong Zhang
Chutong Zhang

2:26.717

Rozwiń
1500 metrów Ćwierćfinał 6, ćwierćfinał

1

Suzanne Schulting
Suzanne Schulting

2:18.810

2

Hanne Desmet
Hanne Desmet

2:18.931

3

Sofia Proswirnowa
Sofia Proswirnowa

2:19.432

4

Chutong Zhang
Chutong Zhang

2:19.839

6

Jekaterina Jefremienkowa
Jekaterina Jefremienkowa

 

Rozwiń
1500 metrów Ćwierćfinał 5, ćwierćfinał

1

Kim Boutin
Kim Boutin

2:17.739

2

Yu-Bin Lee
Yu-Bin Lee

2:17.851

3

Cynthia Mascitto
Cynthia Mascitto

2:20.268

4

Yuki Kikuchi
Yuki Kikuchi

2:22.192

5

Shione Kaminaga
Shione Kaminaga

2:22.261

6

Uliana Dubrova
Uliana Dubrova

2:26.832

Rozwiń
1500 metrów Ćwierćfinał 4, ćwierćfinał

1

Courtney Lee Sarault
Courtney Lee Sarault

2:20.365

2

Anna Vostrikova
Anna Vostrikova

2:21.113

3

Yutong Han
Yutong Han

2:21.191

4

Michaela Sejpalova-Hruzova
Michaela Sejpalova-Hruzova

2:21.278

5

Valentina Ascic
Valentina Ascic

2:21.456

6

Tifany Marchand
Tifany Marchand

2:23.784

Rozwiń
Najnowsze
Polki powalczą o historyczny tytuł. W grze spore pieniądze
Polki powalczą o historyczny tytuł. W grze spore pieniądze
Dawid Brilowski
Dawid Brilowski
| Piłka nożna 
Turniej World Seven's Football w Estoril (fot. własne), Paulina Dudek (fot. Getty Images)
Łączy Tottenham i… Radomiaka. Teraz będzie grał z Modriciem
Luka Vusković, który obecnie jest członkiem kadry Tottenhamu w przeszłości występował w Radomiaku (fot. Getty Images)
tylko u nas
Łączy Tottenham i… Radomiaka. Teraz będzie grał z Modriciem
Kamil Rogólski - zdjęcie
Kamil Rogólski
Diablo. Prawdziwe oblicze – film dokumentalny
Diablo. Prawdziwe oblicze – film dokumentalny
Diablo. Prawdziwe oblicze – film dokumentalny
| Boks 
Ból głowy Probierza? Debiutantów jak na lekarstwo...
Łukasz Łakomy, Jan Ziółkowski i
polecamy
Ból głowy Probierza? Debiutantów jak na lekarstwo...
Jakub Kłyszejko
Jakub Kłyszejko
ME U17 mężczyzn: Francja – Portugalia [SKRÓT]
Francja – Portugalia. Mistrzostwa Europy do lat 17 mężczyzn (fot. TVP SPORT)
ME U17 mężczyzn: Francja – Portugalia [SKRÓT]
| Piłka nożna 
Rusza 1. Liga Polskiej Ligi Żeglarskiej
(fot. PLŻ/Bartosz Modelski)
Rusza 1. Liga Polskiej Ligi Żeglarskiej
| Inne / Polska Liga Żeglarska 
Djoković sprawił sobie prezent. O krok od finału z Hurkaczem
Novak Djoković (fot. Getty)
Djoković sprawił sobie prezent. O krok od finału z Hurkaczem
| Tenis / ATP (mężczyźni) 
Do góry