Garri Kasparow, były szachowy arcymistrz, jest jednym z przedstawicieli opozycji w Rosji, który marzy o normalności w swoim kraju. Władimir Putin zwalczał go aż tak, że udał się na emigrację i teraz jako dysydent wyraża swój żal do Zachodu. Przed tym, co się dzieje, ostrzegał już wiele lat temu.
Kasparow jasno stwierdza, że Putin dopuszcza się właśnie ludobójstwa na niezwykłą skalę. Bombardowanie miast i ludności cywilnej przeraża, więc nic dziwnego, że jego opinie są radykalne. Były mistrz świata zarzuca NATO brak realnych działań zniechęcających agresora do kontynuowania inwazji.
Argumenty liderów wolnego świata go nie przekonują, a obawy przed wybuchem III wojny światowej zbywa. On już ją widzi. Jest przekonany, że Ukraina to ledwie tymczasowy front, bo po jej ewentualnym upadku agresja na pewno się nie zatrzyma.
This is already World War III. Putin started it long ago & Ukraine is only the current front. He will escalate anyway, and it's even more likely if he succeeds in destroying Ukraine because you have again convinced him you won't stop him even though you could. 5/13
— Garry Kasparov (@Kasparov63) March 3, 2022
Dostrzega skalę problemu i zwraca uwagę na to, że teraz nie ma czasu na półśrodki, bo to nie są szachy, a w tej wojnie remisu nie będzie. Możliwe, że Putin wygra i zajmie całą Ukrainę, a później zaatakuje NATO. Istnieje też inny wariant: Putin zostanie usunięty w Rosji. W każdym razie, aby go pokonać, trzeba być twardym, nie można okazywać słabości.
Komitet antywojenny
Kasparow nie tylko mówi, co trzeba robić. Stara się też działać, na ile jest to możliwe. W 2013 roku otrzymał nagrodę Obrońcy Praw Człowieka. Teraz został jednym z inicjatorów Antywojennego Komitetu Rosji, który za cel postawił sobie wezwanie liderów wolnego świata do podjęcia zdecydowanych działań, by przeciwdziałać łamaniu prawa międzynarodowego przez Kreml. Wystosował też apel do myślących niezależnie "prawdziwych patriotów Rosji", by walczyli z dyktaturą Putina.
Członkowie komitetu przekonują, że w wyniku agresywnej polityki Rosjanie jako naród stali się mimowolnie odpowiedzialni za inwazję i śmierć wielu ludzi. Zwykle winą obarcza się wszystkich, ale w pierwszym rzędzie żądają uznania przywódców i dowódców wojskowych za przestępców wojennych. Oprócz Kasparowa do komitetu należą przedstawiciele świata biznesu, inteligencji i polityki. To chociażby Michaił Chodorkowski, Wiktor Szenderowicz i Dmitrij Gudkow.
Plan Kasparowa
Kasparow przedstawił założenia polityki, która mogłaby zaszkodzić Putinowi i odwieść go od dalszego niszczenia Ukrainy:
– natychmiastowa całościowa militarna pomoc Ukrainie,
-Support Ukraine militarily, immediately, everything but boots on the ground. All weapons, intel, cyber.
— Garry Kasparov (@Kasparov63) February 24, 2022
-Bankrupt Putin's war machine. Freeze & seize Russia's finances & those of him and his gang.
-Kick Russia out of every intl & financial institution. PACE, Interpol, etc 2/5
Gdy kanclerz Olaf Scholz był z wizytą w Moskwie, Kasparow nie krył, że niczego dobrego się po niej spodziewa. Zamiast wizyty tego polityka w Kijowie proponował, by Niemcy dostarczyli broń. Tak w końcu się stało. Nastąpił zwrot. Kasparow za szczególnie szkodliwe dla stabilności nie tylko Ukrainy, ale całej Europy, uznaje uzależnianie się od rosyjskiego gazu. Nie szczędził krytycznych uwag Niemcom za dążenie do realizacji projektu Nord Stream 2, który ostatecznie został zablokowany.
Zwalczany przez Putina
Już w 2006 roku Garri Kasparow pokazał, że jest odważny. Wtedy zadeklarował, że chce startować w walce o stanowisko prezydenta w Rosji. Oczywiście maksymalnie mu to utrudniano. W 2007 został zatrzymany podczas wiecu opozycji w Moskwie. Zaskarżył to postępowanie do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, który przyznał mu rację, uzasadniając orzeczenie tym, że rosyjskie władze naruszyły wolność zgromadzeń i stowarzyszania. Kara: wypłata po 10 tys. euro Kasparowowi i dwóm innym opozycjonistom, a sześciu pozostałym - po 4 tys. euro za szkody moralne.
Kasparow się nie poddawał, ale gdy po raz kolejny manifestował przeciwko autorytarnej władzy, wysłano OMON, którego zadaniem jest pacyfikacja takich zgromadzeń opozycji. W grudniu 2017 roku, po otrzymaniu wielu sygnałów, by dla własnego dobra zrezygnował z kandydowania, podjął taką decyzję. Miał bowiem świadomość, że te wybory i tak nie będą uczciwe. Ale ta jego walka o uczynienie Rosji innym krajem odbiła się szerokim echem.
Po dwóch latach od tamtych wydarzeń dane mu było spotkanie z ówczesnym prezydentem USA Barackiem Obamą, co propaganda Kremla przemilczała. Kasparow widząc, że prezydentura Rosji to cel nieosiągalny, zajął się obroną zwykłego człowieka. W 2012 roku został prezesem Fundacji Praw Człowieka. Dziesięć lat temu pobito go na manifestacji feministycznej, kontestatorskiej grupy Pussy Riots, która jest solą w oku Kremla. Te aktywistki były nękane chociażby podczas mundialu w Rosji w 2018.
[Editor] Garry Kasparov has been arrested without cause outside the Pussy Riot trial courthouse and beaten by police. pic.twitter.com/4INhKDSH
— Garry Kasparov (@Kasparov63) August 17, 2012
Kasparow apelował też, by dostrzegać zagrożenia, jakie stwarza sztuczna inteligencja (AI) będąca w Rosji w rękach władz. Miał na myśli technologię rozpoznawania twarzy. Gdy rząd wykorzystał taki system w 1600 szkołach, pojawiły się obawy, że może to służyć zwalczaniu w nich antyputinowskich poglądów. Władze tłumaczyły, że ten mogący w kilka sekund zidentyfikować intruzów system, ma służyć tylko zapewnieniu bezpieczeństwa uczniom.
Władimir Putin chciał prawdopodobnie zakpić z Kasparowa, bo postarał się, by szefem Międzynarodowej Federacji Szachowej (FIDE) został były wicepremier w rządzie Dmitrija Miedwiediewa z lat 2012-2018 - Arkadij Władymirowicz Dworkowicz. To on bronił putinowską dyktaturę, gdy Siergiej Skripal, były agent GRU (zrezygnował ze służby i zamieszkał w Wielkiej Brytanii) został otruty nowiczokiem. Putin prosił izraelskiego premiera o przekonanie przedstawiciela tego kraju do głosowania w FIDE na tego rosyjskiego kandydata.
Garri Kasparow nie boi się mocnych słów. Swego czasu stwierdził, że Putin jest współczesnym Hitlerem. To nie jest nawet ZSRR, gdzie po śmierci Stalina decyzje podejmowało biuro polityczne, czyli organ kolegialny. Teraz nie można nawet wskazać numeru dwa w Rosji. Putin w propagandzie zabrnął tak daleko, że prezydent Ukrainy to dla niego przywódca... neonazistów. Kasparow to ważny głos demokratycznej Rosji, bo nie mylił się co do Putina już dawno temu.