Przejdź do pełnej wersji artykułu

Atak Rosji na Ukrainę. Sportowcy, którzy walczą o niepodległość

/ Atak Rosji na Ukrainę a sport (fot. Getty) Atak Rosji na Ukrainę a sport (fot. Getty)

Militarna agresja Rosji na Ukrainę przełożyła się również na świat sportu. Wielu obecnych czy też byłych sportowców postanowiło walczyć o niepodległość swojego kraju. W ojczyźnie nazywani są prawdziwymi mistrzami.

Władimir Kliczko: kiedy zaczęła się wojna, sekundy i minuty liczą się od nowa

Czytaj też:

Licytując gadżety można wesprzeć Ukraińców

Pomagamy Ukrainie. Trwają aukcje charytatywne i licytacje gadżetów gwiazd polskiego sportu

Już od ponad dwóch tygodni Ukraińcy starają się odeprzeć agresję Rosji. Wielu obywateli zaatakowanego kraju wróciło do swojej ojczyzny, by bronić jej granic. Inni przebywali już w niej w momencie wybuchu wojny, przez co od razu przeszli do swoich obowiązków.

W tym gronie znajdują się sportowcy, którzy nie pozostają obojętni w tej sprawie. Wielu z nich porzuciło swoje dogodne życie, by bronić niepodległości Ukrainy. To już nie tylko autorytety sportowe, ale bohaterowie, którzy są przykładem dla całego świata.

Jednymi z pierwszych, którzy zapowiedzieli pełną gotowość do walki byli bracia Witalij i Władimir Kliczko – wybitni pięściarze. Wygłosili poruszające przemówienie, w którym ogłosili, że obaj są gotowi bronić ojczyzny. – Ukraińskie siły dzielnie bronią naszej ziemi. Tę agresję trzeba wytrzymać wspólnym wysiłkiem. Robimy wszystko, aby chronić nasze miasto. Tylko w ten sposób uda nam się przetrwać. Chwała Ukrainie! – mówił Witalij Kliczko.


W ich ślady poszło dwóch innych wybitnych pięściarzy – Wasyl Łomaczenko i Ołeksandr Usyk. Łomaczenko dołączył do Batalionu Obrony Terytorialnej Biełgorod-Dniestr. Natomiast Usyk, mistrz świata WBO, IBF, WBA oraz IBO postanowił wrócić z Wielkiej Brytanii i zaangażować się w pomoc społeczną. – Rosjanie, nie walczycie z naszym rządem czy naszą armią. Walczycie z naszymi ludźmi! Nie musicie nas uwalniać. Jesteśmy w domu, jesteśmy wolni, to nasza ziemia. Wy przyszliście do nas, nie potrzebujemy was – napisał Usyk.


Swoją pomoc ojczyźnie zadeklarowali również zawodnicy innych sportów walki. Posiadacz pasa organizacji Bellator w wadze półciężkiej, Yaroslaw Amosow czy Stanislaw Horuna, brązowy medalista olimpijski w karate.


Poza zawodnikami sztuk walki, w wojnie biorą udział inni sportowcy. Do walki dołączyli olimpijczycy, którzy zaledwie miesiąc temu rywalizowali w Pekinie. Kombinator norweski – Dmytro Mazurczuk i Dmytro Pidruczny – biathlonista. Pidruczny to złoty medalista mistrzostw świata z 2019 roku. A o jego oddaniu ojczyźnie wypowiedział się inny zasłużony biathlonista, Johannes Thingnes Boe. – Zmieniła się cała moja życiowa perspektywa. Ja się tu bawię w strzelanie do tarczy, a Dmytro Pidruczny przerwał sezon i teraz strzela w obronie swojego miasta. Stawką jest życie albo śmierć, a karabin jest prawdziwy. To surrealistyczne – powiedział Boe.

Anastasija Archypowa zapowiadała, że nie opuści kraju w trakcie wojny i będzie go bronić. "Zostaję w Kijowie z prezydentem! Jesteśmy gotowi do obrony! Razem po zwycięstwo! Razem dla wolnego kraju! Chwała Ukrainie" – napisała na swoim Instagramie.


Tydzień później za namową trenera i rodziny przyjechała do Polski. "Moi rodzice i trener namawiali mnie do opuszczenia Ukrainy. Nie chciałam wyjeżdżać do samego końca, ale nawet spędzenie nocy w domu stało się niebezpieczne" – napisała.

Na powrót do Ukrainy zdecydowało się również dwóch piłkarzy. Andrij Bohdanow, były piłkarz Arki Gdynia, a obecnie zawodnik Kołosa Kowaliwka (drużyny spod Kijowa) ruszył na front.


Zamierzam zostać i walczyć za swój kraj i demokrację – to z kolei zapowiedział Oleh Łużny, były piłkarz m.in. Arsenalu.

Ukraina ma swojego bohatera również w świecie tenisa. Jest nim Serhij Stachowski, czterokrotny zwycięzca turniejów ATP. Obecnie 233 rakieta w rankingu, a w swoich najlepszych czasach znajdował się w okolicach 30. pozycji.

Uczę się obsługiwać broń, ale mam nadzieję, że nigdy nie będę musiał jej użyć. To była piekielnie trudna decyzja, by zostawić żonę oraz dzieci. One są zbyt małe, by powiedzieć im o wojnie w Ukrainie. Myślą, że wyjechałem na kolejny turniej – mówił w rozmowie z BBC ukraiński tenisista.


Swojej ojczyzny bronią także kibice. Fani Metałurha Zaporoże odpierają ataki agresora na własnym stadionie. Fani z Zaporoża w porozumieniu z zarządcą stadionu podjęli decyzję o zablokowaniu boiska, by uniknąć lądowania rosyjskich samolotów lub desantu żołnierzy. Na murawie stanęły dziesiątki ciężarówek. Zgrupowani w oddziałach obrony terytorialnej kibice czekają z bronią.


Przez brutalną agresję Rosji na Ukrainę życie straciło wiele osób. Wśród poległych znajdują się również sportowcy.

21 letni Witalij Sapyło, piłkarz Karpaty Lwów. Był dowódcą czołgu, który został zniszczony przez Rosjan. Bronił Kijowa przed inwazją.


Bohdan Popowa, występujący w rozgrywkach młodzieżowych w Ukrainie koszykarz zginął broniąc swojego kraju przed inwazją rosyjskich wojsk.


Podczas bombardowania Czernihowa przez wojska rosyjskie zginął mistrz Ukrainy w kicboxingu – Jewhen Zwonok. Miał zaledwie 22 lata.


W obliczu wojny sport schodzi na dalszy plan. (Sportowi) Bohaterowie Ukrainy są na to dowodem. Wszyscy ci, którzy poświęcają swoje życie obronie kraju i niepodległości pozostaną w pamięci jako prawdziwi mistrzowie.

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także