Większość młodych piłkarzy ma marzenia, by grać z najlepszymi. Wielu pewnie nigdy nie dostanie szansy zmierzenia się z Kylianem Mbappe czy Leo Messiem. Jak się jednak okazuje, jest to możliwe, dzięki wirtualnej rzeczywistości. Najnowocześniejsza technologia daje okazję wejścia w ciało zawodnika w trakcie meczu. Te metody stosują już trenerzy czołowych drużyn na świecie, a szybkość, z jaką rozwija się ten projekt, pokazuje, że przyszłość piłki nożnej stoi pod znakiem komputerów i alternatywnego świata.
W 2017 roku powstała firma Rezzil, która jak się okazało po kilku latach, zrewolucjonizowała piłkarski rynek w Anglii oraz prężnie rozwinęła się na innych kontynentach. Twórcy, przełomowej dla piłki nożnej technologii weszli na rynek i nawiązali współpracę z takimi klubami jak: Manchester City, Liverpool, czy Arsenal. Projekt cieszy się taką popularnością, że zainwestowali w niego choćby Thierry Henry, Gary Neville oraz Vincent Kompany.
– Rezzil jest unikatową platformą, która pozwala na trening i doskonalenie nawyków występujących u najlepszych zawodników na świecie. Rezzil używa serii ćwiczeń, które są zaprojektowane do symulacji sytuacji boiskowych i wywołania odpowiednich reakcji. Każde z ćwiczeń ma na celu wypracowanie takich zachowań, jak u elitarnych piłkarzy – powiedział dla TVPSPORT.PL, jeden z założycieli, Andy Etches.
W Polsce przywykliśmy do tego, że zazwyczaj piłkarze przygotowują się do meczu poprzez analizy taktyczne całego zespołu i poszczególnych piłkarzy. Często jest to robione na podstawie wideo lub różnych schematów rozrysowanych przez trenerów. Opieramy się jednak w tym cały czas na teorii, na zapamiętywaniu ruchów danego gracza po obejrzeniu filmu z jego stylem gry. Brytyjczycy mają alternatywne rozwiązanie.
Kiedy defensorzy Manchesteru City trenują przed meczem z Liverpoolem i wiedzą, że naprzeciwko nich będą biegali tacy piłkarzy jak Mohamed Salah czy Sadio Mane, to dzięki wykorzystaniu wirtualnej rzeczywistości mogą zagrać z nimi kilka dni przed spotkaniem.
– Zakładając okulary VR i specjalne sensory na buty możemy przenieść piłkarza do dowolnego meczu, w każde miejsce i dokładnie odwzorować to, co wtedy działo się na boisku. Nie jest to jednak wszystko, bo gdy wchodzimy w ciało takiego gracza, to mamy możliwość zobaczenia dokładnie tego, co dzieje się za jego plecami. Dzięki temu piłkarze lepiej rozumieją grę, a trenerzy w przystępny sposób przekazują im wiedzę – stwierdził Aleksander Bladowski, programista w Rezzil.
– Ja, gdy zacząłem korzystać z tego systemu, a grałem maksymalnie w 5. lidze, to widziałem po sobie, że inaczej poruszam się później boisku, więcej widzę, a przecież mi do prawdziwego piłkarza wiele brakuje. Myślę, że technologia będzie coraz bardziej wchodziła do piłki nożnej. Uważam, że to będzie tak powszechna rzecz jak choćby telefon, bo jest olbrzymie zainteresowanie i wiele zespołów chce z tego korzystać – dodaje Bladowski.
Kamil Grosicki prezentuje polska grę komputerowa Turbo Soccer VR, której jest twarzą. Poprobujemy wyglada na dobra zabawe😉 pic.twitter.com/9RaeLHt8Uw
— Piotr Koźmiński (@UEFAComPiotrK) May 28, 2018