Wyśmienicie rozpoczął się US Open dla Huberta Hurkacza. Polak w ekspresowym tempie uporał się z Niemcem, Oscarem Otte 6:4, 6:2, 6:4 i awansował do drugiej rundy. W niej zagra z Samem Querreyem lub Ilją Iwaszką.
Hurkacz chciał się zrehabilitować po nieudanych zmaganiach w Cincinnati, gdzie odpadł w pierwszej rundzie. Teraz na jego drodze stanął Niemiec, Oscar Otte, który był notowany na 41. miejscu w rankingu ATP. W przeszłości obaj zawodnicy mieli okazje raz ze sobą zagrać i wówczas lepszy okazał się Polak. Wrocławianin wygrał wtedy 6:3, 3:6, 6:3.
Pierwszy set w starciu na US Open lepiej rozpoczął się dla 25-latka. Szybko odskoczył on na dwa gemy. Od początku dobrze funkcjonował serwis 10. tenisisty świata, z którym Niemiec nie mógł sobie poradzić. Mimo kilku pozytywnych momentów, Otte nie był w stanie przełamać Hurkacza i finalnie przegrał w premierowej partii 4:6.
Druga odsłona miała identyczny scenariusz. 25-latek przełamał przeciwnika i prowadził 3:1. Na uwagę zasługiwał znów serwis Hurkacza, który w tym meczu był różnorodny. Otte zaczął popełniać sporo błędów, na czym korzystał wrocławianin. Złapał on rytm i po nieco ponad 30 minutach cieszył się ze zwycięstwa w secie.
Polak nie zwalniał tempa w ostatniej partii i dalej konsekwentnie punktował rywala. Ten przegrał przy własnym podaniu już w drugim gemie i wiele wskazywało na to, że ten mecz powoli zmierza do końca. Tak się też stało i po godzinie i 45 minutach Hurkacz zameldował się w drugiej rundzie. W niej zagra z Samem Querreyem lub Ilją Iwaszką. Relacja na żywo na TVPSPORT.PL.