| Boks

Był artystą w ringu i na ekranie. Wspomnienie Grzegorza Skrzecza

Grzegorz Skrzecz (fot. Mateusz Fudala)
Grzegorz Skrzecz (fot. Mateusz Fudala)

W środę świat polskiego boksu pogrążył się w żałobie z powodu śmierci Grzegorza Skrzecza – wybitnego pięściarza, medalisty mistrzostw świata i Europy, a także olimpijczyka z Moskwy. Talent miał jednak nie tylko do boksu, bo udzielał się też aktorsko i prężnie działał w biznesie. W sierpniu skończyłby 66 lat.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Zgubił pas "Cygana", "Diablo" puszczał mu oko. Wspomnienie promotora

Czytaj też

Piotr Werner (fot. Getty Images)

Zgubił pas "Cygana", "Diablo" puszczał mu oko. Wspomnienie promotora

"W USA rządził Al Capone, na Żeraniu – Skrzeczowie" – opowiadał mi Grzegorz Skrzecz w pierwszym wspólnym wywiadzie z bratem Pawłem, który ukazał się w albumie "Herosi polskiego boksu". Bliźniacy wspominali, że od najmłodszych lat swoją posturą wzbudzali respekt, a rówieśników przerastali o dwie głowy. Nikt nie był w stanie im podskoczyć i wszyscy się ich bali. Gdy po szkole podstawowej trafili do Zasadniczej Szkoły Zawodowej Zakładów Elektronicznych "Warel", dyrektor natychmiast ich rozdzielił. W jego opini, byli jaki odbezpieczone granaty.

Swoją energię postanowili wyładować w sali bokserskiej. Grzegorz był młodszy od Pawła o 45 minut, ale to on jako pierwszy zapisał się na treningi. Zrobił to wbrew mamie, a na dodatek namówił brata, bo sądził że łatwiej będzie ją przekonać. Niestety, było zupełnie odwrotnie, a mama kategorycznie zabroniła im uprawiać boks. Liczyli się z jej zdaniem. Wiedzieli, że łączenie pracy z samotnym wychowywaniem krnąbrnych bliźniaków, delikatnie mówiąc, nie jest prostym zadaniem.

Wtedy do akcji wkroczył trener Wieńczysław Kosinow z Gwardii Warszawa, który uratował – jak się później okazało – ich wspaniałe, pełne sukcesów kariery.

"Gdyby nie najukochańszy dziadek Kosinow, bo tak go nazywaliśmy, to na pewno nie bylibyśmy w tym miejscu, w którym jesteśmy. Nieraz dostawało się od niego cięgi skakanką, ale później całowaliśmy go i nosiliśmy na rękach (...) Dziadek Kosinow spotkał się za naszymi plecami z mamą i obiecał jej, że on zajmie się naszym wychowaniem i szkołą, a ona niech pilnuje domu. My o niczym nie wiedzieliśmy" – wspominał Grzegorz. Bracia, już po śmierci "Dziadka", zdali matury i pokończyli kursy trenerskie. Dotrzymali danego mu słowa. A mamie obiecali, że nigdy nie będą przeciw sobie walczyć, dlatego boksowali w różnych kategoriach wagowych (Grzegorz w ciężkiej, a Paweł w półciężkiej).

Zgubił pas "Cygana", "Diablo" puszczał mu oko. Wspomnienie promotora

Czytaj też

Piotr Werner (fot. Getty Images)

Zgubił pas "Cygana", "Diablo" puszczał mu oko. Wspomnienie promotora

Szybko przyszły pierwsze sukcesy, ale również i pierwsze rozczarowania. W pierwszej walce jako senior w wieku 19 lat w meczu Polska – USA w Warszawie, przegrał z Lindellem Holmesem, bratem słynnego Larry'ego. Sędzia przerwał pojedynek już w pierwszej rundzie, a Skrzecz tak przejął się tą porażką, że chciał nawet rzucić boks. Taki pomysł szybko wybiła mu z głowy... mama, która mocno wjechała młodemu pięściarzowi na ambicję. "Zrobiło mi się wstyd i szybko wróciłem na salę" – mówił.

Wrócił z przytupem. W 1979 roku wywalczył mistrzostwo Polski w wadze ciężkiej, a rok później obronił tytuł (łącznie wywalczył pięć złotych medali MP, bo triumfował jeszcze w latach: 1981, 1982 i 1984), a następnie pojechał na igrzyska olimpijskie w Moskwie. W rywalizacji w wadze ciężkiej dotarł do ćwierćfinału, gdzie na jego drodze stanął wybitny Teofilo Stevenson, który miał już wtedy na koncie dwa złote medale IO (z 1972 i 1976 roku). Kubańczyk wygrał przez nokaut w 3. rundzie i sięgnął później po trzecie złoto igrzysk w karierze. 


"Wiedziałem, że dysponuje silnym ciosem, dlatego trzymałem ręce wysoko, by nie dostać w twarz. Teofilo to wykorzystał i tak obił mi nerki, że przez kolejne dwa tygodnie sikałem krwią (...)Był poza moim zasięgiem. Jedynym, który umiał znaleźć na niego sposób był Rosjanin Igor Wysocki, który wygrał z nim dwukrotnie. Teofilo to był jednak fenomen ringów amatorskich, tak jak fenomenem na zawodowstwie był Muhammad Ali. Może gdybym trafił do drugiej połówki drabinki turniejowej, to spotkałbym się z Teofilo w finale i miałbym medal? Teraz to już tylko gdybanie, ale i tak jestem z siebie dumny, bo byłem pierwszym Polakiem w historii, który na igrzyskach dotarł do ćwierćfinału wagi ciężkiej". Jego brat Paweł wywalczył wtedy srebro w wadze półciężkiej.


Porażka z wielkim mistrzem nie podłamała go. Odwrotnie – zaczął trenować jeszcze mocniej, bo czuł, że medal igrzysk jest w zasięgu jego ręki. Utwierdzały go w tym kolejne sukcesy, jakimi były brązowe medale mistrzostw świata (1982) i Europy (1983). Cel był jasny: igrzyska w Los Angeles 1984 roku. Igrzyska, na które jak się później okazało, nie pojechali z powodu decyzji politycznych:

"Skończyliśmy igrzyska w Moskwie, odpoczęliśmy miesiąc i już mieliśmy rozpiskę czteroletnią do igrzysk w Los Angeles. Cztery lata myśleliśmy o tych igrzyskach i nagle nam to odebrano! Przecież w 1982 roku zdobyłem brązowy medal mistrzostw świata, a rok później mistrzostw Europy, więc byłem przekonany, że w USA też wywalczę jakiś krążek. Na miesiąc przed igrzyskami pojechaliśmy na tradycyjny obóz do Cetniewa. Mieliśmy nominacje olimpijskie, mierzyliśmy już ubrania. Nagle decyzja, że nie jedziemy, bo politycy dotknęli sportu. Łapy bym poucinał!" – denerwował się Grzegorz, a jego brat dopowiadał: "Paru komuchów się dogadało, że nie jedziemy na igrzyska. To nie była polska decyzja, ona przyszła z Moskwy. Czujemy ogromny żal".

Papp, Stevenson i Savon. Mistrzowie boksu wykorzystani przez ideologię

Czytaj też

Od lewej: Teofilo Stevenson, Felix Savon i Felix Savon (fot. Getty)

Papp, Stevenson i Savon. Mistrzowie boksu wykorzystani przez ideologię

Stoczył łącznie 236 pojedynków. 204 wygrał, poniósł 31 porażek i raz zremisował. Po zakończeniu kariery jeszcze przez jakiś czas pozostał przy sporcie. Trenował juniorów Gwardii Warszawa, później szkolił także kanadyjskich pięściarzy (m.in. byłego mistrza świata juniorów Kirka Johnsona). Tęsknił jednak za Polską i po półrocznym pobycie za Oceanem wrócił na swój ukochany Żerań.

"Odszedłem od sportu, zająłem się zarabianiem pieniędzy i otworzyłem firmę ochroniarską. Chroniliśmy ważne osobistości, koronowane głowy" – opowiadał. Był m.in. szefem ochrony warszawskich kasyn, zabezpieczał także m.in. imprezy z udziałem Aleksandra Kwaśniewskiego. Ochraniał także piłkarzy reprezentacji Polski podczas zgrupowań w Warszawie.

Miał również spory dryg do aktorstwa. Występował w takich serialach jak m.in.: "Miodowe lata", "Pierwsza miłość", "Ojciec Mateusz", czy "Policjanci i policjantki". Zagrał również epizodyczne role w filmach Olafa Lubaszenki: "Sztos", "Poranek kojota", czy "Chłopaki nie płaczą". W tej ostatniej produkcji Skrzecz wcielił się w rolę policjanta Władzia i zagrał w scenie, która stała się kultowa:


W ostatnich latach wrócił do boksu. Prowadził zajęcia z dzieciakami w Legionowie i na warszawskiej Białołęce. Z wielką dumą opowiadał o swoich podopiecznych m.in. o Nikoli Prymaczenko i braciach Pawle i Jakubie Sulęckim.

Powrót Grzegorza do sportu w końcu też przybliżył do siebie braci, którzy zakończyli trwający wiele lat konflikt. Gdy w 2018 roku zapytałem ich, kto pierwszy wyciągnął rękę na zgodę, Grzegorz natychmiast odpowiedział:

"Ha, ha, to trzeba do siebie, a nie od siebie". I teatralnie pokazał gest przechylenia kieliszka.

Był wybitny pięściarzem i niezwykle charyzmatycznym człowiekiem. Artystą w ringu i na ekranie.

Niech spoczywa w pokoju.

Papp, Stevenson i Savon. Mistrzowie boksu wykorzystani przez ideologię

Czytaj też

Od lewej: Teofilo Stevenson, Felix Savon i Felix Savon (fot. Getty)

Papp, Stevenson i Savon. Mistrzowie boksu wykorzystani przez ideologię

Zobacz też
Szeremeta wygrała Puchar Świata w Warszawie!
Julia Szeremeta (fot. Getty Images)

Szeremeta wygrała Puchar Świata w Warszawie!

| Boks 
Polka ze złotym medalem PŚ w boksie!
Agata Kaczmarska (fot. PAP)
pilne

Polka ze złotym medalem PŚ w boksie!

| Boks 
Polscy bokserzy biją, aż miło! "Jestem dumny z chłopaków"
"Paweł Brach wygrywając w ćwierćfinale z Bułgarem Rosanowem sprawił największą sensację w tym roku" – powiedział trener kadry mężczyzn Grzegorz Proksa (fot. Polski Związek Bokserski)
tylko u nas

Polscy bokserzy biją, aż miło! "Jestem dumny z chłopaków"

| Boks 
Ośmioro Polaków w finałach Pucharu Świata w boksie!
Julia Szeremeta (fot. PAP)

Ośmioro Polaków w finałach Pucharu Świata w boksie!

| Boks 
Szeremeta powalczy o złoto. Awans do finału w pięknym stylu
Po prawej: Julia Szeremeta (fot. PAP/Leszek Szymański)

Szeremeta powalczy o złoto. Awans do finału w pięknym stylu

| Boks 
Szeremeta rozpoczyna turniej Stamma. Szansa na rewanż
Julia Szeremeta, Tomasz Dylak, Kamil Gorząd (fot. PAP/Adam Warżawa)
tylko u nas

Szeremeta rozpoczyna turniej Stamma. Szansa na rewanż

| Boks 
Polka powalczy o triumf w boksie! Niedawno... trenowała hokej
Weronika Dziubek (fot. Getty)

Polka powalczy o triumf w boksie! Niedawno... trenowała hokej

| Boks 
Polak powalczy w finale Pucharu Świata!
Jakub Straszewski powalczy w finale (fot. PAP)

Polak powalczy w finale Pucharu Świata!

| Boks 
Polka odkryciem turnieju! Kiedyś miała sukcesy w... hokeju
Weronika Dziubek przez 13 lat trenowała z sukcesami hokej na trawie. Postawiła jednak wszystko na boks i już sięga po medale (fot. Polski Związek Bokserski/Instagram.com/
tylko u nas

Polka odkryciem turnieju! Kiedyś miała sukcesy w... hokeju

| Boks 
Świetna forma Polaka! Pokonał wicemistrza Europy
Paweł Brach (fot.

Świetna forma Polaka! Pokonał wicemistrza Europy

| Boks 
Najnowsze
Kubera niczym Jekyll i Hyde. "Nie przepadam za tym torem"
Kubera niczym Jekyll i Hyde. "Nie przepadam za tym torem"
Frank Dzieniecki
Frank Dzieniecki
| Motorowe / Żużel / Grand Prix 
Dominik Kubera (fot. PAP)
Orlen Wyścig Narodów: skrót 4. etapu [ZAPIS]
Kolarstwo szosowe, Orlen Wyścig Narodów – skrót 4. etapu (17.05.2025)
Orlen Wyścig Narodów: skrót 4. etapu [ZAPIS]
| Kolarstwo / Kolarstwo torowe 
Sportowy wieczór (17.05.2025)
Sportowy wieczór (17.05.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
transmisja
Sportowy wieczór (17.05.2025)
| Sportowy wieczór 
Kto mistrzem Polski? Sprawdź, co czeka jeszcze kandydatów do tytułu
Piłkarze Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa walczą o mistrzostwo Polski (fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk)
Kto mistrzem Polski? Sprawdź, co czeka jeszcze kandydatów do tytułu
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Snajper jak marzenie. Pomógł obronić tytuł po raz pierwszy od 71 lat!
Viktor Gyokeres (fot. Getty Images)
Snajper jak marzenie. Pomógł obronić tytuł po raz pierwszy od 71 lat!
| Piłka nożna 
Niezbędnik 33. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Sprawdź szczegóły
Niezbędnik kibica 33. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Terminarz, wyniki i przewidywane składy (16-19.05.2025)
Niezbędnik 33. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Sprawdź szczegóły
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
To już pewne. Zespół Bułki zagra o Ligę Mistrzów!
Marcin Bułka (fot. Getty Images)
To już pewne. Zespół Bułki zagra o Ligę Mistrzów!
FOTO
Wojciech Papuga
Do góry