Logo Nadawcy

| Paryż 2024 / Breaking

Breaking jako dyscyplina olimpijska. Tanie show czy... sztuka retoryki?

B-girl Stefani wystąpiła w finale igrzysk europejskich (fot. PAP)
B-girl Stefani wystąpiła w finale igrzysk europejskich (fot. PAP)

Do dobrze znanych sportów walki, wodnych czy rakietowych niepostrzeżenie dołączyły miejskie, zwane przez niektórych ulicznymi. Decyzją Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego na salony trafiły najpierw koszykówka 3x3, wspinaczka, deskorolka i surfing, a ostatnio breaking. Czy taniec może nadawać się do programu igrzysk? Postanowiliśmy to sprawdzić.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Roztańczony Nowy Sącz. Znamy medalistów w breakingu

Czytaj też

India (fot. PAP)

Roztańczony Nowy Sącz. Znamy medalistów w breakingu

MISTRZYNI WRÓCIŁA PO USUNIĘCIU PIERSI I OKROPNEJ KONTUZJI. "NIE SPAŁAM TRZY DNI"

*** Korespondencja z Nowego Sącza ***

Kilka lat temu MKOl zauważył, że coraz mniej ludzi garnie się do aktywności fizycznej. I stwierdził, że skoro nie umiemy skutecznie przyciągnąć ich do sportu, sport musi wyjść do nich. Na ulicę. Stąd szczególna promocja dyscyplin, nie wymagających specjalistycznego sprzętu. Takich, do których uprawiania wystarczy kawałek miejsca.

Każda z dołączonych do programu igrzysk ma dodatkowo wspólny mianownik: show. Rywalizujący mają aplikować je małymi, lecz mocnymi dawkami. I z pewnością pod tym względem breaking wpisuje się w założenia.

Gdy dotarliśmy do Nowego Sącza, pod amfiteatrem zastaliśmy wypełniony po brzegi parking. I choć pierwszego dnia zawodów nie przełożyło się to na frekwencję, drugiego – podczas finałów – około 70 procent miejsc było zajętych. Część widowni stanowili zawodnicy i ich bliscy, jednak większość szukający nowych wrażeń kibice bądź przypadkowi gapie, zainteresowani głośnią muzyką dobiegającą ze środka. Niezależnie kim byli: z czasem coraz bardziej żywiołowo reagowali na to, co działo się na scenie. Choć nieśmiało, ostatecznie "kupowali" teatr, którego byli udziałem.

Roztańczony Nowy Sącz. Znamy medalistów w breakingu

Czytaj też

India (fot. PAP)

Roztańczony Nowy Sącz. Znamy medalistów w breakingu

Publiczność podczas finałowych bitew breakingowych w Nowym Sączu (fot. własne)
Publiczność podczas finałowych bitew breakingowych w Nowym Sączu (fot. własne)

PODZIELONE ŚRODOWISKO

Teatr, jakim stał się breaking (to właśnie poprawna nazwa dyscypliny, nie "breakdance"), czyli styl tańca powstały wraz z nowym sposobem miksowania muzyki na Bronksie w latach 70. Nieodłącznie związany z wytworzoną przy nim subkulturą, która poza Nowym Jorkiem nam, Europejczykom, kojarzy się głównie z przedmieściami Paryża. Odkąd króluje na nich rap.

Nie można nie dopatrzyć się związku między gospodarzem kolejnych igrzysk a włączeniem do programu właśnie tej konkurencji. To budzi wątpliwości odnośnie do tego, co potem. Być może podobnie jak karate, breaking po "domowych" igrzyskach straci miejsce w rodzinie olimpijskiej, a z czasem zostanie zapomniany. A być może skorzysta i wypłynie na szerokie wody.

Niemniej trzeba mieć na uwadze, że jest dyscypliną, co do której nawet środowisko nie jest w stu procentach przekonane. Podobnie jak w gronie snowboardzistów czy skaterów są osoby, które nigdy nie zgodzą się na wciśnięcie swojego hobby, subkultury czy stylu życia w ramy słowa "sport". Bo choć te się rozszerzają, wciąż obowiązują w nich określone zasady. A nie o zasady chodziło przecież na Bronksie.

Przed rozpoczęciem igrzysk europejskich zawodnicy zostali nawet upomniani, by unikali obraźliwych gestów. Zamiana środkowego palca na kciuk w górę nie okraja co prawda dyscypliny, ale wtrąca ją w pewną formę. A to zaprzecza jej idei – wolności i freestyle'u.

Tańczący w gruncie rzeczy powinni mieć nieograniczone możliwości i zero przymusu. Nie ma pojęcia figur obowiązkowych. To nie łyżwiarstwo czy pływanie artystyczne. Są pewne powtarzające się elementy, znane przez każdego, do których najlepsi dokładają jeszcze coś, co sami wymyślą. Z czasem ich nowatorskie pomysły trafiają do kanonu, stając się kolejną podstawą do dalszego rozszerzania.

BITWA, CZYLI SHOW

Wychodząc na scenę, rywalizujący do końca nie wiedzą, co pokażą. Są przygotowani, ale poza odtworzeniem sekwencji ruchów chodzi o to, by dać się ponieść. Muzyce, publiczności, ale i rywalowi. Kilkudziesięciosekundowe wyjścia są nie tylko pokazem umiejętności, ale i odpowiedzią na to, co zostało pokazane.

Gdy w bitwie o brąz B-boy Lee zakończył jedno ze swoich wyjść ruchem imitującym rzut piłki do kosza, B-boy Lil Zoo rozpoczął kolejną część od gestu położenia wyimaginowanej piłki, którą następnie wykopał. W finale zawodów kobiet, B-girl India pokazywała na palcach, że bitwa zakończy się wynikiem 3-0 jeszcze zanim jej konkurentka przystąpiła do ostatniej części.

Na scenie poza tańcem roi się od gestów. Mają one pokazywać pewność siebie, deprymować rywala, ale i wysyłać sygnał oceniającym. Breaking w tym sensie jest podobny do retoryki, gdzie

chodzi nie tyle o to, by rzeczywiście być lepszym, co o to, by pokazać, że jest się lepszym. Ale czy da się inaczej? W pierwszych fazach zawodów wyraźnie widać, kto wykonuje tricki na bardziej zaawansowanym poziomie. Później granice się zacierają. Pozostaje subiektywne spojrzenie.

SUBIEKTYWIZM

Sam, siedząc w amfiteatrze jako kompletny laik, do ćwierćfinałów bez problemu rozpoznawałem, kto wygra. Później kilkukrotnie dziwiłem się ocenom, między innymi przy bitwie jedynego reprezentanta Polski. – Werdykt był słuszny, popełniłem kilka błędów – tłumaczył mi później B-boy Wigor, który w walce o półfinał musiał uznać wyższość holenderskiego B-boya Lee.

Zapytany o największe różnice między "standardowymi" zawodami breakingowymi, a tymi na igrzyskach, wskazał na publiczność. Ta, w której dominują nieobeznani z dyscypliną zachwyca się nie najtrudniejszymi, a najbardziej widowiskowymi elementami.

Sędziowie w przeszłości też tańczyli (fot. własne)
Sędziowie w przeszłości też tańczyli (fot. własne)

Werdykt wydają natomiast sędziowie, którzy sami w przeszłości tańczyli breakdance. Na zawodach tej rangi (podobnie będzie na igrzyskach olimpijskich) jest ich dziewięciu i oceniają po każdej rundzie. Ostatecznie zwycięża zawodnik, który wygra większą liczbę rund.

Arbitrzy mają kierować się takimi elementami jak: poczucie rytmu zawodnika, jego charyzma i prezencja na scenie, technika oraz trudność przedstawionych elementów. Mimo tych wytycznych, trudno odejść od poczucia, że gdy dochodzi do starcia dwójki będącej na równie wysokim poziomie, ostatecznie decyduje subiektywne spojrzenie.

CZY BREAKING JEST OLIMPIJSKI?

W tym miejscu ja też pozwolę sobie na większą dawkę subiektywizmu. Bo o ile zupełnie nie przeszkadza mi rywalizacja pod pseudonimami (uważającym, że na igrzyskach wszyscy powinni występować wyłącznie pod nazwiskiem przypomnę, że Gilberto Amauri de Godoy Filho zdobywał złoto jako Giba i jest tylko jednym z wielu przykładów olimpijczyków posługujących się pseudonimami), o tyle brak możliwości zero-jedynkowej oceny tego, kto jest lepszy, już tak. 

Niewątpliwie świat zmierza w tym kierunku, że wszystko musi być szybkie i efektowne, maksymalnie skondensowane i wyzwalające emocje. A breaking to zapewnia. W Paryżu z pewnością zobaczymy wspaniałe show, na jeszcze wyższym poziomie niż to, którego finał w Nowym Sączu śledziłem z ogromną ciekawością, łapiąc się niekiedy za głowę. 

Po igrzyskach trzeba będzie natomiast podjąć decyzję: czy to właśnie o show ma chodzić? I albo wyrzucić breaking z programu, albo odnaleźć w nim coś więcej, chociażby to nawiązanie do sztuki retoryki, które – być może błędnie – rzuciło mi się w oczy. 

Zobacz też
Historyczne medale w nowej dyscyplinie. Znamy pierwszego mistrza!
Phil Wizard został mistrzem olimpijskim w breakingu (fot. Getty).

Historyczne medale w nowej dyscyplinie. Znamy pierwszego mistrza!

| Paryż 2024 / Breaking 
Medal z polskim akcentem i historyczne złoto dla Japonii
Pierwsze w historii medale w breakingu rozdane (fot. Getty)

Medal z polskim akcentem i historyczne złoto dla Japonii

| Paryż 2024 / Breaking 
Breaking przez duże B! Byliśmy na największej imprezie w Polsce [WIDEO]
(fot. Red Bull Content Pool)

Breaking przez duże B! Byliśmy na największej imprezie w Polsce [WIDEO]

| Inne 
Breaking na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Co warto wiedzieć o tej dyscyplinie?
B-Girl 671 i

Breaking na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Co warto wiedzieć o tej dyscyplinie?

| Paryż 2024 / Breaking 
Polka jest jak... Świątek! Poznajcie jej historię [WIDEO]
(fot. Red Bull)

Polka jest jak... Świątek! Poznajcie jej historię [WIDEO]

| Inne 
Wyniki
10 sierpnia 2024
Breaking
Danis Civil-Philip Kim, finał

-

Danis Civil
Danis Civil

 

-

Philip Kim
Philip Kim

 

Victor Montalvo-Shigeyuki Nakarai, o 3. miejsce

-

Victor Montalvo
Victor Montalvo

 

-

Shigeyuki Nakarai
Shigeyuki Nakarai

 

Shigeyuki Nakarai-Philip Kim, półfinał

-

Shigeyuki Nakarai
Shigeyuki Nakarai

 

-

Philip Kim
Philip Kim

 

Danis Civil-Victor Montalvo, półfinał

-

Danis Civil
Danis Civil

 

-

Victor Montalvo
Victor Montalvo

 

Lee-Lou Demierre-Philip Kim, ćwierćfinał

-

Lee-Lou Demierre
Lee-Lou Demierre

 

-

Philip Kim
Philip Kim

 

Shigeyuki Nakarai-Menno van Gorp, ćwierćfinał

-

Shigeyuki Nakarai
Shigeyuki Nakarai

 

-

Menno van Gorp
Menno van Gorp

 

Amir Zakirov-Victor Montalvo, ćwierćfinał

-

Amir Zakirov
Amir Zakirov

 

-

Victor Montalvo
Victor Montalvo

 

Danis Civil-Jeffrey Mike Louis, ćwierćfinał

-

Danis Civil
Danis Civil

 

-

Jeffrey Mike Louis
Jeffrey Mike Louis

 

Zobacz więcej
Najnowsze
Szok we Wrocławiu. Palestyńczyk ograł Lecha!
pilne
Szok we Wrocławiu. Palestyńczyk ograł Lecha!
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Assad Al Hamlawi (fot. PAP)
Kiedy gala KSW 105? Sprawdź kartę walk!
Mariusz Pudzianowski (fot. PAP)
Kiedy gala KSW 105? Sprawdź kartę walk!
| Sporty walki / MMA 
Sprawdź tabelę Betclic 1 Ligi
Tabela Betclic 1 ligi 2024/25 [aktualizacja 29.03.2025]
Sprawdź tabelę Betclic 1 Ligi
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Wrzesiński był liczony, ale wrócił na zwycięską ścieżkę [WIDEO]
Damian Wrzesiński (fot. Getty Images)
Wrzesiński był liczony, ale wrócił na zwycięską ścieżkę [WIDEO]
Mateusz Fudala
Mateusz Fudala
Bułka znów to ma! Obronił rzut karny [WIDEO]
Marcin Bułka (fot. Getty Images)
Bułka znów to ma! Obronił rzut karny [WIDEO]
| Piłka nożna / Francja 
Prestiżowy turniej wraca do kalendarza!
Iga Świątek, Hubert Hurkacz (fot. Getty Images)
Prestiżowy turniej wraca do kalendarza!
| Tenis 
Bryl i Łosiak odpadli z turnieju w Meksyku
Michał Bryl i Bartosz Łosiak (fot. Getty Images)
Bryl i Łosiak odpadli z turnieju w Meksyku
| Inne 
Do góry