Mistrz olimpijski z Tokio ma za sobą bardzo trudny okres w życiu. Kontuzje i choroby pokrzyżowały mu wiele planów. Bywało, że miał kłopot, by wstać z łóżka. Teraz wraca i ponownie chce wspiąć się na szczyt. W rozmowie z TVPSPORT.PL przybliżył plany na przyszłość i opowiedział o minionych wydarzeniach.
Filip Kołodziejski, TVPSPORT.PL: – W ostatnich miesiącach mocno narzekałeś na urazy. Jak się czujesz?
Dawid Tomala: – Jest dobrze, ale może być lepiej. Najgorszy okres za mną. Jestem w trakcie ciężkiej roboty w Spale. Dużo czasu mi umknęło. Jest co nadrabiać.
– Bardzo dużo...
– Miałem zagwozdkę, czy w ogóle kontynuować sezon. Wypadły mi trzy miesiące. Walczyłem sam ze sobą. Organizm nie dawał rady. Zacząłem się czuć lepiej po starcie w Memoriale Janusza Kusocińskiego. Niby wynik był średni, ale się odblokowałem. Wróciłem do ciężkiej pracy. Został niecały miesiąc do mistrzostw świata. Zdążę się przygotować.
– Otwarcie mówiłeś, że za tobą bardzo trudny czas.
– Miałem jeszcze jeden tak trudny moment w życiu.
– O który chodzi?
– Gdy nie zostałem powołany na igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro. Byłem załamany. Nie umiałem się pogodzić z sytuacją. W 2023 roku wiele poświęciłem, by wrócić do wysokiej dyspozycji.
– Co masz na myśli?
– Nie było mnie prawie w ogóle w domu. Znajomi się dobijali. Pytali, kiedy się spotkamy. Nie umiałem im na to odpowiedzieć. Miałem jeden cel. Byłem na nim skupiony. Potem jeździłem na zawody, gdzie uzyskiwałem słabe czasy. Wszystkiemu winny był koronawirus. Wypadałem z rytmu. Denerwowałem się. Brakowało motywacji. Czułem, że hamuję, zamiast się rozpędzać. Choroba trzymała mnie kilka tygodni. Nie startowałem, chociaż czułem, iż jestem w super formie. W 2022 roku walczyłem z kontuzją kolana. W 2023 roku przypałętał się wirus. Na początku nie byłem w stanie wstać z łóżka. Przez tydzień miałem ponad 39 stopni. Dramat. Potrzebowałem wielu rozmów z psychologami. Dużo mi to dało. Byłem zagubiony. Łatwo jest odpuścić. Zastanawiałem się czy moja praca i wyrzeczenia mają sens. Wracam w pełni sił. Jestem pozytywnie nastawiony. Znowu mam chęć do treningów.
– Życie sportowca jest czy bywa trudne?
– Jest! Momentami to dramat. Każdy widzi piękne zdjęcia z mediów społecznościowych, ale nie można wierzyć w to, co dzieje się na Instagramie. Rzeczywistość bywa brutalna. W dłuższej perspektywie funkcjonowanie profesjonalnych sportowców jest uciążliwe. Trudno budować trwalsze relacje. Żyjemy na walizkach. Po dłuższym czasie zostają z nami najbardziej wytrwali, którzy rozumieją, co się wokół nas dzieje.
– Co jest dla ciebie najtrudniejsze?
– Fakt, że mogę wykonać super pracę przez kilka miesięcy, a to nie przekłada się bezpośrednio na wynik. Nie jest tak, że idziesz do pracy i dostajesz wypłatę. Kontuzje często rujnują wszystko. Balansujemy na granicy. Czujemy balast psychiczny. Presja jest nieodłącznym elementem. Wiele osób pyta mnie, czy mam ją większą, bo jestem mistrzem olimpijskim. Oczywiście, że tak, ale ona była ze mną cały czas. Pojawia się coraz więcej pytań i oczekiwań. Ludzie chcą, żebym wygrywał wszystkie zawody. Mówię wprost, iż tak się nie stanie. Bardzo bym chciał, ale życie weryfikuje. Zawsze jednak będę dawał z siebie maksimum.
– Jako mistrz olimpijski musisz sobie jeszcze coś udowadniać?
– Bardzo lubię wygrywać. Bić rekordy życiowe. Poza tym na rok przed igrzyskami zmienia się cała konkurencja. Niespotykana sprawa. Muszę nauczyć się czegoś nowego. Będę zdany na siebie lub na rywalizację w duecie z kobietą. Nie jest łatwo zmienić dystans z 50 kilometrów na 10. Jeśli ktoś trenuje zawodowo zdaje sobie sprawę z tego, jakie to wyzwanie. Nie wszystko będzie zależało ode mnie. Czeka nas sporo niewiadomych. Organizatorzy chcą urozmaicić chód sportowy. Wierzę, że im to wyjdzie.
– Niektórzy mówią, że złoto w Tokio było jednorazowym strzałem i już nie wrócisz na najwyższy poziom. Jak reagujesz na takie słowa?
– Ludzie mogą tak myśleć. Sam nałożyłem na siebie zbyt dużą presję. Momentami chcę przeskoczyć pewne etapy, na które trzeba więcej czasu. Mój organizm na innych prędkościach i przy skróconym dystansie nie czuje się komfortowo. Na złoto igrzysk pracowałem wiele lat. Teraz znowu muszę zaczynać historię na nowo. Chciałbym, żeby widzowie zrozumieli, iż zmiany dystansów nie są dla nas komfortowe. To, że mam o 15 kilometrów mniej do pokonania nie oznacza, że jest to dla mnie świetna wiadomość. Jest dużo niewiadomych. Musimy z nimi żyć.
– Tata-trener daje mocny wycisk w trakcie przyzwyczajania się do nowych dystansów?
– Ale to jest masakra... nie da się tego wytrzymać. Nie no, oczywiście żartuję! Jest w porządku. Dogadujemy się. Mamy dialog, którego często brakuje na linii trener-zawodnik. Cenię sobie tę współpracę. W każdej relacji są lepsze i gorsze chwile. Wróciła u mnie radość z uprawiania sportu. Momentami byłem bardzo smutny. Nic mi nie sprawiało radości. Wkradła się stagnacja. Nie mogłem odnaleźć sposobu, by wyjść z dołka. Najgorsze za mną. Medale kolejnych imprez są w moim zasięgu!2
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.