| Piłka nożna / Liga Konferencji
Lech Poznań przypieczętował awans do trzeciej rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy. Kolejorz po raz drugi pokonał litewski Żalgiris Kowno, tym razem 2:1. Sprawdź, jak oceniliśmy zawodników Johna van den Broma.
Bartosz Mrozek – 8 (ocena w skali 1-10)
Bardzo dobre interwencje po dwóch strzałach Antona Fase. Za pierwszym razem w efektownym stylu zatrzymał holenderskiego napastnika w sytuacji sam na sam. W doliczonym czasie gry szczęśliwym strzałem zaskoczył go Karolis Uzela. Stanowił pewny punkt Lecha i godnie zastąpił między słupkami Filipa Bednarka.
Joel Pereira – 6
Nieźle wyglądał w defensywie i ofensywie, niemniej finalne dogrania wymagały poprawy. Żywiołowy występ. Pomógł zespołowi zachować kolejne czyste konto w tym sezonie.
Miha Blazić – 7
Zanotował asystę przy trafieniu Marchwińskiego. Przez większość czasu rywale nie sprawiali mu problemów, choć nie ustrzegł się błędów. Po jednym z nich Żalgiris powinien strzelić gola na 1:1. Dobrze radził sobie w starciach z Xabim Auzmendim.
Antonio Milić – 7
Bardzo solidny mecz w wykonaniu Chorwata. Wprowadzał dużo spokoju w szeregach defensywy Kolejorza, a w drugiej części spotkania zanotował ważną interwencję po próbie jednego z zawodników gospodarzy.
Barry Douglas – 6
Im dłużej trwał mecz, tym był solidniejszy. Drużyna mogła liczyć na niego w ważnych momentach. Kilka niezłych wrzutek w pole karne rywala, z których jego klubowi koledzy powinni zrobić nieco większy użytek.
Jesper Karlstroem – 7
Od początku pewny i solidny na pozycji numer "sześć". Nie unikał gry. Często miał piłkę przy nodze i szukał podań otwierających defensywę Żalgirisu, lecz zazwyczaj bez powodzenia.
Afonso Sousa – 6
W 37. minucie zmarnował wyborną okazję, kiedy to świetnym podaniem obsłużył go Marchwiński. W sytuacji sam na sam z Deividasem Mikelionisem przymierzył jednak tuż obok słupka. Pełen energii, niemniej nie zawsze nadawał na tych samych falach, co koledzy. Opuścił murawę w 71. minucie.
Filip Marchwiński – 8
Motor napędowy Lecha. To on zachował zimną krew w 14. minucie, gdy wykorzystał centrę Mihy Blazicia i głową z najbliższej odległości wpakował piłkę do bramki. Po zmianie stron mógł skompletować dublet, ale jego techniczne uderzenie zza linii pola karnego obronił gokiper rywali. Schludny z futbolówką przy nodze.
Filip Szymczak – 6
Żywiołowy występ. Miał wpływ na grę ekipy ze stolicy Wielkopolski. W jego działaniach ofensywnych często brakowało jednak konkretów. Ostatecznie spędził na murawie 69 minut.
Artur Sobiech – 5
Nie stwarzał większego zagrożenia pod bramką rywala. W 82. minucie powinien cieszyć się z gola. Zamiast tego, uderzył z rzutu karnego jedynie w prawy słupek bramki. Mimo dość przeciętnego występu, przebywał na boisku w pełnym wymiarze czasowym.
Filip Wilak – 5
Podobnie jak Sobiech – przeszedł przez mecz praktycznie niezauważony. Nic więc dziwnego, że został zmieniony po godzinie gry. Nie wykorzystał szansy otrzymanej od Johna van den Broma.
Adriel Ba Loua – 7
Zmienił Wilaka w 61. minucie i należał do wyróżniających się postaci na boisku. W doliczonym czasie gry przypieczętował awans Kolejorza, ładnym strzałem z okolic szesnastego metra pokonując bramkarza Żalgirisu. Występ jak najbardziej na plus.
Dino Hotić – grał zbyt krótko, by go ocenić.
Nika Kvekveskiri – grał zbyt krótko, by go ocenić.
Maksymilian Pingot – grał zbyt krótko, by go ocenić.
Alan Czerwiński – grał zbyt krótko, by go ocenić.
5 - 4
NK Celje
1 - 0
Lugano
2 - 0
Vikingur Reykjavik
0 - 2
NK Celje
19:00
NK Celje/Fiorentina
19:00
Djurgaarden/Rapid Wien
19:00
Real Betis/Jagiellonia Bialystok
19:00
Chelsea/Legia Warszawa
19:00
Zwycięzca SF 2