Zawsze odwiedza nas w hotelu – powiedział publicznie Nahuel Guzman, bramkarz UANL Tigres, czołowego klubu Meksyku. Chodzi o arbitra FIFA Fernando Guerrero i jego postępowanie między meczami. – Jeśli w trakcie dochodzenia zostanie to udowodnione, to powinien być wystarczający powód do dyskwalifikacji sędziego i przekazania jej do FIFA – grzmi jeden z najwybitniejszych sędziów w historii, trzykrotny uczestnik mistrzostw świata, Marco Rodriguez.
Argentyńczyk Nahuel Guzman wygadał się chyba przypadkiem. Udzielając wywiadu opowiadał o okolicznościach, w jakich zobaczył czerwoną kartkę w niedawnym finale play-off rozgrywek meksykańskiej Primera Division. Drużyna UANL Tigres, której jest bramkarzem, grała na stadionie Azteca z CF America. Meksykański sędzia FIFA Adonai Escobedo pokazał piłkarzom Tigres aż trzy czerwone kartki. W 80. minucie, jeszcze przy wyniku 0:0, wykluczył z gry Raymundo Fulgencio. W 95. minucie, czyli w piątej minucie dogrywki, już przy wyniku 1:0 dla CF America, pokazał Guzmanowi drugą żółtą i w efekcie czerwoną kartkę, a w 122. minucie, czyli drugiej doliczonej minucie drugiej połowy dogrywki, kiedy było już 3:0, pokazał Luisowi Quinonesowi bezpośrednią czerwoną kartkę.
Gdy w czasie wywiadu zapytano Guzmana, kto był sędzią meczu z CF America, a po chwili zasugerowano, iż był nim nazywany "Śpiewakiem" Fernando Guerrero, który też jest meksykańskim arbitrem FIFA, bramkarz Tigres zaprzeczył i stwierdził: – Wielkie uściski dla Śpiewaka, który zawsze odwiedza nas w hotelu, kiedy jesteśmy w mieście Meksyk. Dobry człowiek.
"Interesujące stwierdzenie Guzmana to wystarczający powód, aby FMF [Meksykańska Federacja Piłki Nożnej – wyjaśnienie autora] dokładnie zbadała postępowanie aktywnego sędziego odwiedzającego w hotelu drużynę lub drużyny grające w Liga BBVA MX" – napisał na swoim profilu "Arbitro Entrenador" Marco Rodriguez, który sędziował mecze mistrzostw świata w Niemczech w 2006 roku, w RPA w 2010 i w Brazylii w 2014.
Stwierdził też: "Jeśli w dochodzeniu zostanie to udowodnione, powinien to być wystarczający powód do dyskwalifikacji sędziego i przekazania jej do FIFA. Chyba że śpiewający sędzia przedstawi racjonalny argument, ale nie widzę, jak to uzasadnić. Bo dlaczego aktywny sędzia jeździ do hotelu drużyny?".
Dopytywany o sprawę, Rodriguez odpowiedział wyjaśniając: "Mówimy o zeznaniach aktywnego zawodnika i incydencie z aktywnym sędzią, niedopuszczalnym w FIFA".
Rodriguez na swoim profilu napisał również, że takie zachowania sędziów, jak spotykanie się z drużyną lub drużynami poza boiskami, są bardzo ryzykowne i powinny być wykorzenione ze środowiska sędziowskiego. Tym bardziej, że sędziowie "są nieustannie atakowani i podważana jest ich reputacja".
Reputację Guerrero niedawno bardzo poważnie zakwestionował też Francisco Chacon, który także był sędzią międzynarodowym. Ekspert telewizji Azteca po meczu CF America – Club Leon (2:0) w ćwierćfinale rozgrywek o mistrzostwo Meksyku zarzucił arbitrowi, że błędnymi decyzjami pomagał gospodarzom i był ich "głównym sojusznikiem". Trudno to rozumieć inaczej niż jako sugestię, że Guerrero sędziował nieuczciwie. Tym bardziej, że na swoim profilu Chacon napisał: "Moją uwagę przykuwa fakt, że Fernando Guerrero jest sędzią oficjalnie wyznaczanym na mecze CF America, ale wydaje mi się niewiarygodne, że inne drużyny nic nie robią. Wszyscy wiedzą, że Guerrero to łotr".
Wypowiedź Guzmana oraz tak poważne komentarze dwóch byłych sędziów międzynarodowych szkodzą wizerunkowi Guerrero i mogą mieć bardzo negatywny wpływ na przebieg jego kariery. Tym bardziej, że standardy w sprawach sędziowskich są w Meksyku bardzo wysokie. Ten kraj to sędziowska potęga. Meksyk był jednym z pierwszych państw na świecie, w których sędziów piłki nożnej zaczęto zatrudniać na kontraktach profesjonalnych. Jednymi z najsłynniejszych arbitrów z Meksyku byli: Edgardo Codesal Mendez, który w 1990 roku prowadził mecz Argentyna – Niemcy (0:1) w finale mistrzostw świata we Włoszech, Arturo Brizio Carter, który sędziował mecze mundiali w USA w 1994 roku i we Francji w 1998, Benito Archundia, który sędziował w Niemczech w 2006 roku i w RPA w 2010, czy właśnie Marco Rodriguez.
Arbitrowi Guerrero nie szło aż tak dobrze jak im, ale za to pracował aż na pięciu kontynentach, także w Polsce. W 2019 roku FIFA uznała, iż warto sprawdzić jego umiejętności i powołała go na mistrzostwa świata do lat 20. W Tychach prowadził wtedy mecze grupowe Katar – Nigeria (0:4) i RPA – Korea Południowa (0:1), a w Bielsku-Białej sędziował spotkanie 1/8 finału Argentyna – Mali (2:2, w rzutach karnych 4:5). Później w eliminacjach do mistrzostw świata w Katarze wystąpił dwa razy: w spotkaniu Saint Vincent i Grenadyny – Kuba (0:1) i Kanada – Honduras (1:1). W rozgrywkach FIFA to wszystkie jego osiągnięcia, ale dotychczas bardzo często był wyznaczany do prowadzenia meczów północnoamerykańskiej konfederacji CONCACAF. Sędziował także dwa pojedynki w południowoamerykańskich rozgrywkach Copa Libertadores, jeden w Pucharze Narodów Afryki i cztery mecze Super League w Indiach.
Znacznie więcej osiągnął jako VAR. Był sędzią wideo między innymi podczas FIFA Arab Cup w Katarze w 2021 roku, w Pucharze Narodów Afryki w Kamerunie w 2022 i podczas mistrzostw świata w Katarze. Tam pracował w sumie przy dziesięciu meczach, zarówno jako VAR, jak i AVAR. W finale Argentyna - Francja, który jako sędzia główny prowadził Szymon Marciniak, Guerrero pełnił funkcję wspierającego asystenta sędziego wideo. Chwalił się później, że w ten sposób stał się pierwszym sędzią urodzonym w Meksyku, który pracował w finale mistrzostw świata. To prawda, bo Codesal Mendez, który prowadził finał we Włoszech, urodził się w Urugwaju.
Guerrero nie sędziował jeszcze w Australii, ale jeśli FMF lub FIFA zbada jego postępowanie i potwierdzi zarzuty stawiane przez Rodrigueza i Chacona, kariera 43-letniego Guerrero może zakończyć się natychmiast.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (938 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Przetwarzamy Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.