Z tą zimą jest tragicznie, tracimy obiekty. Jeżeli nie przyjdą znowu mrozy, ostatnia część sezonu zawodów będzie zagrożona – rozkłada ręce Maciej Maciusiak, koordynator cyklu Orlen Cup – głównej serii krajowych zawodów narciarskich w Polsce. Skocznie w Beskidach są zielone, Zakopane jakoś walczy. Potwierdziły się już informacje TVPSPORT.PL, że w Szczyrku dojdzie do zawodów w formule hybrydowej.
Loty w Oberstdorfie z czterema Polakami. Sprawdź program weekendu z PŚ
Plus dziesięć stopni Celsjusza, do tego notoryczne opady deszczu – to realia, które dla utrzymujących śnieg na stokach, trasach i skoczniach narciarskich są dosłownie zabójstwem. Niedawno w Szklarskiej Porębie odwołano kultowy Bieg Piastów. Zimy bywały różne, a mimo to ostatni raz ta impreza nie odbyła się 26 lat temu. A wcześniej w stanie wojennym.
– Jest po prostu dramat – usłyszeliśmy w środę w Jakuszycach. Choć to mogliby powiedzieć wszyscy z polskiej branży narciarskiej.
Zima bez zimy. Na skoczni w Szczyrku zdejmują siatki, Orlen Cup w formie hybrydowej
Tylko cud, tony soli i chemikaliów sprawiły, że w Krynicy udało się utrzymać śnieg na pierwszy w naszym kraju Puchar Świata snowboardzistów. Startują w ten weekend. Podobnie funkcjonują resztki tras biegowych i skocznie w Zakopanem. W ostatnim czasie trenowali tam m.in. Paweł Wąsek czy ekspert TVP Sport Wiktor Pękala.
– To bardzo dobrze, że te obiekty udaje się wciąż udostępniać zawodnikom. Ale tam jest twardo jak na betonie – przyznał po zajęciach na początku tego tygodnia. Potem ruszył na loty do Oberstdorfu. W Niemczech, u stóp Alp, śnieg leży też wyłącznie na skoczni mamuciej. Schattenbergschanze, czyli arena inauguracji TCS, jest obecnie zielona. Świeci igelit. Gospodarze trwającego PŚ do końca walczyli o zeskok na obiekcie im. Heiniego Klopfera. Ponoć też rozważali odwołanie, uratował ich cień i względnie chłodne noce.
Nic natomiast nie uratowało Skalite w Szczyrku.
– Można rozłożyć ręce i płakać, ale można też coś wymyślić. W drugi weekend marca mamy tam mieć ostatni etap Orlen Cup. Rozmawiałem z grupą organizacyjną, dyrektorem COS i Adamem Małyszem. Podjęliśmy decyzję, że z K70 i K40 całkowicie zdejmujemy siatki z zeskoku i odsłaniamy igelit – mówi nam Maciej Maciusiak, koordynator tych zawodów. – Lodowy zostanie jedynie rozbieg.
Wobec mało optymistycznych prognoz pogody finał sezonu krajowego odbędzie się w ramach konkursów w formule hybrydowej. Mają odbyć się w dniach 8-10 marca.
Hybrydowe zawody w skokach znów w Polsce. Plan B na Szczyrk
– To pierwszy raz od zeszłorocznego PŚ w Wiśle? – dopytujemy Maciusiaka.
– Na pewno pierwszy. Ale właśnie po to, zdaje się, FIS otworzył się na taką możliwość? – przypomina były trener kadry B.
Skoczkowie i dwuboiści muszą jednak jeszcze czekać na decyzję PZN. Beskidzkie kluby, gdy siatki zostaną zdjęte, będą trenowały na K70 w Szczyrku, ale nadzieja tli się jeszcze w Zakopanem. Usłyszeliśmy, że zwłaszcza dyrekcji COS pod Giewontem zależy na doprowadzeniu do skutku finałowych zawodów FIS Cup i Pucharu Kontynentalnego. Te konkursy zaplanowano na Wielkiej Krokwi w dniach 13-16 marca. A jeśli prace ratunkowe na zeskoku będą trwały na tym obiekcie, to podobnie ma się mieć sytuacja na Średniej Krokwi. Zakopane, które leży na ok. 900-1000 m n.p.m., jest w lepszej sytuacji od Szczyrku. Jeśli nad Polskę przyjdą jeszcze mrozy, to najprędzej uda się włączyć armatki właśnie w tej lokalizacji.
Niestety, przez najbliższe kilka dni nawet w stolicy Tatr ma być w ciągu dnia powyżej 10 stopni.
Snowfarming i podziemne zamrażarki są dla bogatych. Biedni patrzą w niebo
– Nie ma zimy, żebyśmy nie patrzyli na niebo – przyznawał przy okazji PŚ w Willingen Sandro Pertile, szef światowych skoków. A o zawodach na Muehlenkopfschanze, które storpedował deszcz i wiatr, dodawał: – tu nie ma igelitu, jest nisko nad poziomem morza. Kto wie, czy za kilka lat ten obiekt w ogóle będzie jeszcze dostępny dla naszej dyscypliny?
Teraz Oberstdorf, a wcześniej m.in. Innsbruck, Bischofshofen i wiele innych lokalizacji pokazują, że Willingen może nie być jedyne. Oczywiście, gospodarze obiektów – jeżeli wiedzą, że przyniesie im to korzyść – mogą wynajmować maszyny do produkcji sztucznego śniegu (takie, jakie dawniej pracowały w Wiśle) lub uprawiać tzw. snow farming. W ten sposób ostatnio udało się Niemcom zachować nadzieje na skoki w Titisee-Neustadt. Planica, gdzie zwykle wita się wiosnę, ma to szczęście, że pod ziemią dysponuje całorocznymi trasami. Te działają jak zamrażarka i to tam przygotowuje się podłoże pod zeskok Letalnicy.
Niestety, takie metody są realne wyłącznie w przypadku medialnych, pokazywanych w telewizji imprez. Mało kto chce umierać za wydarzenia dla juniorów lub zwykłe treningi. Coraz więcej skoczni, które wciąż są czynne latem, w ogóle nie szykuje się do zimowego sezonu. Tak postępują Szwajcarzy w Einsiedeln, identycznie jest np. we Frenstacie w Czechach. A u nas na dziecięcych obiektach w Bystrej.
Realia sportów zimowych w tym sezonie są dramatyczne. Tylko w ostatnim czasie w ogóle zrezygnowano z organizacji FIS Cup w Villach czy żeńskiego PŚ w Rasnovie. Problemy ma kombinacja. Biegacze jesienią pierwszy raz od niepamiętnych czasów nie mogli jesienią odbyć zgrupowań na lodowcu Dachstein. I tak dalej, i tak dalej. Zakopane jeszcze walczy. Jeśli tę walkę wygra, finał drugiej i trzeciej ligi skoczków w połowie marca pokaże TVP Sport. A jeśli przegra, to nie pokaże. Tak dziś wyglądają w Polsce sporty zimowe. I mało wskazuje, że to się zmieni. "Sorry, taki mamy klimat."
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (991 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.