02 kwi 2024 | Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

Mistrz Polski będzie miał autostradę do Europy!

Piłkarze Jagiellonii (fot. PAP) — Dominik Marczuk w walce o piłkę z Patrykiem Kunem (fot. 400mm.pl)

Bartosz Wieczorek

Walka o mistrzostwo Polski wkracza w decydującą fazę. Do końca sezonu w PKO BP Ekstraklasie pozostało osiem kolejek. Faworytem jest Jagiellonia Białystok, ale kandydatów jest aż sześciu. Jedno jest pewne – mistrz kraju będzie miał autostradę do fazy grupowej europejskich pucharów.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Ponad 100 kilometrów spaceru po golu bramkarza. Padła data

Czytaj też

Gabriel Kobylak popisał się niesamowitym trafieniem w meczu z Puszczą Niepołomice (fot. 400mm.pl).

Ponad 100 kilometrów spaceru po golu bramkarza. Padła data

Gol bramkarza w Ekstraklasie. "Ćwiczyliśmy to"

Do końca rozgrywek na polskim podwórku pozostało zaledwie osiem kolejek. Walka o krajowy tytuł wkracza w decydującą fazę. Niektórzy pasjonują się przebiegiem wydarzeń – realnie mistrzostwo Polski może zdobyć aż sześć zespołów. Sceptycy twierdzą, że mamy do czynienia z wyścigiem żółwi, a ligę wygra drużyna, która będzie bazowała głównie na potknięciach innych.

Po 26 kolejkach prowadzi Jagiellonia Białystok, która ma szansę na historyczne pierwsze mistrzostwo kraju. Ma 51 punktów i cztery "oczka" przewagi nad drugim Śląskiem Wrocław. Warto dodać, że obie drużyny rok temu o tej samej porze walczyły o utrzymanie.

Trzecie miejsce zajmuje obrońca tytułu, Raków Częstochowa (45 pkt.), który ma dwa "oczka" straty do WKS-u. Tyle samo punktów ma czwarty Lech Poznań, a punkcik mniej mają piąta Legia Warszawa i szósta Pogoń Szczecin.

Do końca maja wszystko się rozstrzygnie, a później będziemy wyczekiwać na zmagania polskich drużyn pod koniec lipca. To istotna zmiana w stosunku do poprzednich lat. W związku z wykluczeniem klubów z Rosji, mistrz Polski zagra od 2., a nie od 1. rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Losowanie 2. rundy eliminacji przewidziane jest na 19 czerwca, a pierwsze mecze z udziałem najlepszego zespołu PKO BP Ekstraklasy zostaną rozegrane 23 i 24 lipca.

Zdobywca Pucharu Polski rozpocznie zmagania od 1. rundy eliminacji Ligi Europy. W przypadku gdy zdobędzie mistrzostwo Polski (może się to wydarzyć w przypadku Jagiellonii), w eliminacjach Ligi Europy zagra wicemistrz kraju.

Ponad 100 kilometrów spaceru po golu bramkarza. Padła data

Czytaj też

Ponad 100 kilometrów spaceru po golu bramkarza. Padła data

Przyszłość Josue przesądzona? Mocne słowa Portugalczyka

Czytaj też

Josue i Bartosz Kapustka (fot. Getty Images)

Przyszłość Josue przesądzona? Mocne słowa Portugalczyka

Warto wspomnieć, że w nadchodzącym sezonie 2024/25 Ligę Mistrzów czekają rewolucyjne zmiany. Najważniejszą z nich będzie zastąpienie fazy grupowej fazą ligową. W najbardziej prestiżowych europejskich rozgrywkach weźmie udział 36 klubów (tyle samo będzie liczyć faza grupowa Ligi Europy i Ligi Konferencji). Każdy z nich rozegra osiem meczów z innym rywalem (cztery u siebie i cztery na wyjeździe). Przez całą fazę ligową obowiązywać będzie jedna zbiorcza tabela. Po rozegraniu wszystkich spotkań osiem pierwszych drużyn zakwalifikuje się bezpośrednio do 1/8 finału, a zespoły z miejsc 9-24 zagrają w barażach o awans do kolejnej fazy rozgrywek.

Mistrz Polski będzie miał aż trzy podejścia do awansu do fazy grupowej europejskich rozgrywek. Jeśli nie powiedzie mu się w el. do LM, spadnie do el. Ligi Europy. W najgorszym wypadku zagra w 4. rundzie el. Ligi Konferencji. Jak wynika z wyliczeń Piotra Klimka z 90minut.pl, tylko katastrofa mogłaby odebrać Polsce przedstawiciela w fazie grupowej.

Gdyby sezon zakończył się teraz, Jagiellonia nie byłaby rozstawiona w 2. rundzie el. LM. W tej fazie rozgrywek mogłaby trafić na Karabach Agdam, Spartę Praga, Dinamo Zagrzeb lub Bodo/Glimt. Jej ścieżka do fazy grupowej europejskich pucharów byłaby znacznie trudniejsza, ale w scenariuszach, które przedstawił Klimek, w ostatniej rundzie mistrz Polski może trafić na najlepszy zespół z Armenii, Irlandii Północnej, Macedonii Północnej, czy Wysp Owczych. Rywale do przejścia.

Najwięcej do stracenia w walce o mistrzostwo Polski lub podium mają Lech, Legia i Raków, które w ostatnich latach wypracowały solidne współczynniki. Dzięki nim jako jedyne mają szanse na rozstawienie w 2. rundzie el. Ligi Mistrzów. Dla każdego z tych klubów brak możliwości gry w Europie jesienią będzie pod każdym względem porażką.

Lech, Legia i Raków powinny trzymać kciuki za... Jagiellonię. Białostoczanie mają szanse na krajowy dublet – mistrzowski tytuł i puchar kraju. Jeśli na polskim podwórku wygrają wszystko, to umożliwi czwartej drużynie w lidze start w eliminacjach do europejskich pucharów. Gdyby jednak wygrał Piast Gliwice, Pogoń Szczecin lub Wisła Kraków – jedna z wielkich polskich marek obejdzie się smakiem i obecny sezon spisze na straty.

W jakich rozgrywkach zagrają polskie drużyny w europejskich pucharach?
– Mistrz Polski – 2. runda el. Ligi Mistrzów (9-10 lipca, rewanż 16-17 lipca)
– Wicemistrz Polski (jeśli Puchar Polski wygra zespół, który ma zapewniony udział w europejskich pucharach poprzez ligę) – 1. runda el. Ligi Europy (11 lipca, rewanż 18 lipca)
– Wicemistrz Polski (jeśli Puchar Polski wygra zespół, który poprzez ligę nie wywalczy awansu do europejskich pucharów) – 2. runda el. Ligi Konferencji (25 lipca, rewanż 1 sierpnia)
– Trzecia drużyna PKO BP Ekstraklasy – 2. runda el. Ligi Konferencji (25 lipca, rewanż 1 sierpnia)
– Czwarta drużyna PKO BP Ekstraklasy (jeśli Puchar Polski wygra zespół, który ma zapewniony udział w europejskich pucharach poprzez ligę) – 2. runda el. Ligi Konferencji (25 lipca, rewanż 1 sierpnia)
– Zdobywca Pucharu Polski – 1. runda el. Ligi Europy (11 lipca, rewanż 18 lipca)

Zdobywca Pucharu Polski przy jednoczesnym mistrzostwie Polski zagra w 2. rundzie el. Ligi Mistrzów, a wtedy drugi zespół PKO BP Ekstraklasy zagra w 1. rundzie el. Ligi Europy.

Przyszłość Josue przesądzona? Mocne słowa Portugalczyka