Sędziów może nie być! Przynajmniej w meczach drużyn, których członkowie stosują przemoc słowną lub fizyczną wobec sędziów, bezpodstawnie zarzucają im nieuczciwość i celowe wypaczenie meczu lub obrażają publikując nieodpowiednie treści w internecie.
W rozgrywkach niższych lig i klas – amatorskich, młodzieżowych i dziecięcych – sędziowie mogliby nie być wyznaczani na mecze klubów lub drużyn, których członkowie łamią prawo w stosunku do sędziów lub publicznie krytykują ich w sposób nieuprawniony.
– Prosty, logiczny, nawet oczywisty – tak o tym pomyśle powiedział nam działacz jednego ze związków wojewódzkich.
– Ciekawe, brzmi sensownie, możemy to rozważyć, ale decyzja należy do władz sędziowskich – stwierdził członek komisji dyscyplinarnej innego związku.
– Nie wiem czy to przejdzie politycznie. To byłaby dosyć oryginalna forma negatywnego osądzania postępowania członków klubów. Oni mają mandaty wyborcze, a zbliżają się wybory w związkach wojewódzkich. Skoro związki nie potrafią surowo karać nawet pojedynczych zawodników za pobicie czy oplucie sędziego, to nie spodziewam się, że będą chciały stosować takie rozwiązania systemowe wobec klubów – powiedział inny działacz.
– Rozważymy to. Tej przemocy wobec sędziów rzeczywiście jest coraz więcej, również na profilach klubowych. Jeśli klub ma problem z sędziami, a sędziowie z klubem, to niech sobie klub sam szuka kogoś, kto bez szkolenia, bez testów i bez uprawnień zgodzi się mu sędziować – przyznał członek władz jednego ze związków.
Pomysł, który przedstawiliśmy działaczom różnych związków, powstał z dwóch powodów.
Jeden to narastające zjawisko przemocy słownej i fizycznej, która spotyka sędziów. Wielu z nich właśnie z powodu przemocy rezygnuje z piłki nożnej. Do tego sędziów zniechęcają publikacje w lokalnych mediach, zwłaszcza na profilach klubowych w mediach społecznościowych, które zniesławiają lub znieważają sędziów i naruszają ich dobra osobiste.
Drugi powód to fakt, że sędziów brakuje w całej Polsce. W wielu rozgrywkach zamiast trzech sędziów sędziuje jeden, a w wielu innych rozgrywkach na wielu meczach często albo z reguły nie ma nawet jednego arbitra.
Naturalnym rozwiązaniem tego problemu, przynajmniej częściowym, może być właśnie pomijanie w obsadzie sędziowskiej meczów, w których mają grać kluby czy drużyny stwarzające szczególne problemy w sprawach sędziowskich.
– Tę sprawę można załatwić szybko i skutecznie, formalnie albo nieformalnie – mówi nam jeden z działaczy sędziowskich. – Oczywiście najlepiej byłoby, gdyby odpowiednie stanowisko zajęły władze związku. Jeśli tego nie zrobią, władze sędziowskie też mogą zadziałać odpowiednio. Nawet bez specjalnych konsultacji… Skoro referent do spraw obsady, czyli osoba wyznaczająca sędziów na mecze, i tak co tydzień głowi się, jak to zrobić, żeby jak najwięcej meczów odbyło się z arbitrami, to przecież zdrowy rozsądek podpowiada, żeby najpierw wyznaczyć sędziów na mecze najważniejsze i tam, gdzie arbitrzy traktowani są normalnie, a nie tam, gdzie sędziowie z definicji są wrogami już przed meczem, a potem bywa już tylko gorzej.
Realizacja powyższego pomysłu – w sposób formalny czy nieformalny – mogłaby zwiększyć bezpieczeństwo sędziów przynajmniej do czasu, gdy Ministerstwo Sportu i Turystyki doprowadzi do końca procedurę zmiany w prawie polegającej na zapewnieniu sędziom sportowym lepszej ochrony prawno-karnej.
Pomysł pomijania w obsadzie sędziowskiej drużyn "przemocowych" wiąże się z prawdopodobnym skutkiem ubocznym: brak sędziego czy sędziów w kolejnych meczach mógłby mieć niekorzystny wpływ na ich przebieg, wyniki lub zdrowie zawodników.
– Kołdra jest dwa razy za krótka. Lepiej dbać o zdrowie zawodników i prawidłowość meczu tam, gdzie sędziowie są szanowani, a nie uszczęśliwiać sędziowaniem kluby, w których i tak tego nie doceniają. Są takie kluby, w których nawet sędziowie z 30-letnim stażem mają problem z dokończeniem meczu. Na takie mecze nie powinno się wysyłać arbitrów młodych czy tym bardziej początkujących, a niestety tak się zdarza. Młodzi przeżywają szok i rezygnują z sędziowania. To błędne koło, to trzeba przerwać – mówi jeden z czynnych sędziów.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (991 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.