| Piłka nożna / Betclic 2 Liga
W 2. lidze do rozegrania zostały tylko baraże. Bezpośredni awans wywalczyła Pogoń Siedlce i Kotwica Kołobrzeg. Przyszedł czas na nagrodzenie najlepszych w ciągu minionych miesięcy. Zobaczcie, kogo zdecydowaliśmy się wyróżnić.
Maciej Krakowiak (KKS Kalisz) – choć konkurencja na tej pozycji bardzo duża, to jednak on zasłużył na największe wyróżnienie. Stanowił o sile najlepszej obrony w lidze. Wpuścił zaledwie 32 bramki. Poprowadził drużynę do baraży. Miał na to duży wpływ, bowiem obronił aż 118 strzałów (najwięcej w lidze). Jego interwencje utrzymywały KKS przy życiu w najważniejszych spotkaniach. Być może świetny sezon zakończy upragnionym awansem.
Piotr Pyrdoł (Pogoń Siedlce) – w ubiegłym sezonie spadł z 1. ligi ze Skrą Częstochowa. W rozmowie dla TVPSPORT.PL wspominał, że chciał wreszcie trafić do klubu, z którym będzie walczył o awans. Wybrał znakomicie. Siedlce otrzymały przepustkę na zaplecze Ekstraklasy, a on w tym wydatnie pomógł. Grał na kilku pozycjach. Wszędzie dawał oczekiwaną jakość. To transferowy strzał w "10".
Oskar Koprowski (ŁKS II) – piłkarz, którego nie chciałoby się spotkać w ciemnej uliczce. Środkowy obrońca ŁKS-u zakończył sezon z ośmioma golami! Bez niego utrzymanie byłoby niemożliwe. Wysoka forma zaprocentowała debiutem w Ekstraklasie. Zapewne w przyszłym sezonie będzie stanowił o sile "jedynki" w 1. lidze.
Damian Oko (Stal Stalowa Wola) – beniaminek miał spore problemy na początku sezonu. Końcem lipca do drużyny dołączył Oko, który poukładał obronę. Potrzeba do tego było czasu. Cierpliwość popłaciła, bo Stalówka to drugi najlepszy zespół 2024 roku i w nagrodę zagra baraże z Chojniczanką. Oko potwierdził, że 38 występów w Ekstraklasie nie wzięło się znikąd.
Cezary Polak (Kotwica Kołobrzeg) – rzadko kiedy o piłkarza z trzeciego szczebla rozgrywkowego w Polsce pytają zagraniczne kluby. W przypadku Cezarego Polaka właśnie tak było. Poza tym cały czas na radarze ma go Legia Warszawa. Miał duże zasługi w awansie Kotwicy, choć musi popracować na chłodniejszą głową, bo trzy czerwone kartki w sezonie, to zdecydowanie za dużo.
Tomasz Gajda (Polonia Bytom) – mózg najlepszej drużyny tego roku. Przechodzi przez niego niemal każda akcja. Dowodem jest to, że ma drugą największą liczbę wykonanych podań w lidze. Błyszczy też w rankingu najlepszych asystentów. Jest w nim na drugim miejscu. Sezon spuentował pięknym trafieniem z rzutu wolnego przeciwko Lechowi II. Będzie kluczowym piłkarzem w barażu.
Hide Vitalucci (Chojniczanka) – drugoligowy Josue. Z przyjemnością obserwuje się Japończyka, który dopiero zimą dołączył do polskiej ligi. Widać, że technicznie zdecydowanie przerasta te rozgrywki. Z Polonią Bytom trafił z połowy boiska. Jeśli nie wywalczy awansu z Chojniczanką, to zapewne zaraz odezwie się po niego mocniejszy klub.
Mateusz Wysokiński (KKS Kalisz) – piłkarz, który kolejny sezon prezentuje świetną formę. Znakomite podania z głębi pola. Duży spokój i rozwaga w grze. Do tego trzecia największa liczba celnych podań za plecy obrońców. W przypadku tego zawodnika można się zastanawiać, jak to możliwe, że nadal gra tylko w 2. lidze.
Jonathan Junior (Kotwica Kołobrzeg) – rozkochał w sobie cały Kołobrzeg, ale i też pewnie kibiców innych zespołów. Zawsze uśmiechnięty Brazylijczyk przed przyjazdem do Polski strzelił w seniorskiej piłce 22 gole. Zmiana otoczenia dobrze mu zrobiła, bo z marszu zdobył 24 trafienia. Został królem strzelców 2. ligi. Do końca rywalizował o tytuł MVP sezonu z Cezarym Demianiukiem.
Hubert Sobol (KKS Kalisz) – gdyby przyznawać tytuł MVP za pierwszą rundę, to on zgarnąłby tę nagrodę. Po nowym roku już jednak nie był w tak wysokiej formie, podobnie jak cały KKS. Przełożyło się to i tak na osiem bramek, więc jego obecność w XI sezonu jest obowiązkowa.
Cezary Demianiuk (Pogoń Siedlce) – król dryblingów i gry 1 na 1. Zakończył sezon z 17 golami i sześcioma asystami. Wniósł Pogoń Siedlce do 1. ligi i nawet, gdy ta próbowała do niej nie awansować, to cały czas podtrzymywał nadzieje kibiców, że się to uda. I tak się stało. Demianiuka ogląda się z przyjemnością. Oby nie zatracił swojego blasku w nowym sezonie.
Młodzieżowiec sezonu: Olivier Sukiennicki (Stal Stalowa Wola)
Duża była rywalizacja o ten tytuł, ale zdecydowaliśmy się na przedstawiciela Stalówki. Świetna dyspozycja w nowym roku. Widać, że obecność w szkółkach Manchesteru City i West Bromwich nie poszła na marne. Bardzo dobry technicznie zawodnik. Ma dopiero 21 lat, więc przed nim wiele dobrego.
Trener sezonu: Łukasz Tomczyk (Polonia Bytom)
Choć trzeba docenić m.in. Marka Brzozowskiego, Ireneusz Pietrzykowskiego czy Ryszarda Tarasiewicza, to jednak piękna podróż Polonii Bytom od strefy spadkowej do barażów zasługuje na podziw. Łukasz Tomczyk stworzył potwora, który zmierza do 1. ligi. To najlepiej poukładany zespół w lidze, który tylko raz zaznał goryczy porażki w nowym roku. Duża w tym zasługa Tomczyka, który przygotował bardzo ciekawy model gry.
MVP sezonu: Cezary Demianiuk (Pogoń Siedlce)
Walka o ten tytuł trwała do ostatniej kolejki. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na Demianiuka. W Siedlcach doskonale wiedzą, że bez niego może i znowu walczyliby tylko o utrzymanie. O atutach piłkarskich już wspominaliśmy. Warto też wspomnieć o tych mentalnych. Obecność Demianiuka na boisku daje kopa całej drużynie. Gdy go brakuje, Siedlce są bezzębnym zespołem.
Działacz sezonu: Grzegorz Koprukowiak (menedżer Pogoni Siedlce)
To on do spółki z trenerem Markiem Brzozowskim odpowiada za stworzenie najlepszego zespołu rozgrywek. Wyciągnięcie piłkarzy, którzy w ubiegłym sezonie spadli ze swoimi drużynami, było dużym ryzykiem. Dawid Burka, Piotr Pyrdoł, Lukas Hrnciar i do tego Maik Karwot i Titas Milasius (spadki w tym sezonie) stanęli na wysokości zadania i podbili 2. ligę. Do tego udało się wypromować bardzo ciekawego bramkarza Jakuba Burka. W Siedlcach zrobili naprawdę dobrą robotę.
Następne