1 lipca to ważna data dla wielu zawodników. Niektórzy tego dnia rozpoczynają nowe, piłkarskie życie, niektórzy zaś… lądują na bezrobociu. Lista graczy, którzy od poniedziałku pozostali bez klubu, jest imponująca. Które gwiazdy są do wzięcia za darmo?
Polak podbija USA. Ekspert: jeszcze w tym roku do reprezentacji!
W większości europejskich lig przyjęło się, że kontrakty obowiązują do 30 czerwca. Piłkarze z wygasającymi umowami mogą negocjować z nowymi pracodawcami już pół roku wcześniej. Taką możliwość daje wprowadzone niemal 30 lat temu prawo Bosmana. Skorzystał z niego choćby Kylian Mbappe, którego transfer z PSG do Realu Madryt jest największym hitem dopiero rozpoczynającego się okienka.
Wielu zawodników czeka jednak z decyzją do ostatniej chwili, a nawet podejmuje ryzyko, kończąc jeden kontrakt, nie mając zagwarantowanego drugiego. Motywy takiego postępowania są różne. Część piłkarzy chce w ten sposób znaleźć jak najlepszy klub. Inni – głównie doświadczeni – liczą na "kontrakt życia", po którym każda kolejna umowa będzie już tylko niższa. Wśród najnowszych członków klubu FC Pośredniak są też i gracze kontuzjowani bądź po prostu niechciani.
De Gea... wciąż czeka!
Listę bezrobotnych zawodników, jeśli sklasyfikujemy ich według wartości transferowych (za portalem Transfermarkt), otwiera Adrien Rabiot. Ważny piłkarz reprezentacji Francji po pięciu latach opuszcza Juventus. Najbardziej prawdopodobnym kierunkiem, który obierze 29-latek, jest Anglia. Wśród faworytów do jego usług wymienia się Liverpool oraz Manchester United.
Tworząc listę, bazujemy na oficjalnych komunikatach. W teorii powinien się tu znaleźć także Piotr Zieliński. Reprezentant Polski pożegnał się z Napoli i związał z Interem Mediolan. Ten transfer jest tajemnicą poliszynela, wszak włodarze mistrza Włoch sami go potwierdzili w rozmowach z dziennikarzami. W klubowych mediach brak wciąż jednak "oficjalki". Identycznie wygląda sytuacja Mehdiego Taremiego. Powody takiej polityki informacyjnej mogą być różne.
Z oficjalnymi ogłoszeniami nie spieszą się także w Hiszpanii. Od wielu tygodni tamtejsze media donoszą, że gracz Betisu Guido Rodriguez ma już kontrakt z Barceloną w ręku. Fabrizio Romano z kolei zapewnia, że Luka Modrić i Lucas Vazquez dogadali się z Realem Madryt na nowe umowy. Komunikatów lub wypowiedzi prezesów brak, dlatego całą trójkę trzeba uznać za tymczasowo bezrobotnych.
Od lipca klubu poszukują m.in. niedawni finaliści Ligi Mistrzów (Mats Hummels, Marco Reus), mistrzowie świata (Raphael Varane, Sergio Ramos), Europy (Rui Patricio, Leonardo Spinazzola), ważni uczestnicy tegorocznego Euro (Memphis Depay), czy też niedawne megagwiazdy Ekstraklasy (Josue, Erik Exposito). Ten ostatni był już zresztą ogłaszany jako nowy zawodnik katarskiego Umm-Salal, ale "sprawa się rypła".
Wyjątkowa jest natomiast sytuacja Davida de Gei, któremu właśnie wybija rok bez klubu. 33-letni bramkarz po rozwiązaniu umowy z Manchesterem United nie podjął nowej pracy na boisku. Hiszpan nie rzucił jeszcze rękawic – co jakiś czas wysyła w mediach społecznościowych sygnały, że chętnie wróci do gry. Konkretów jednak wciąż brak.
Alex Sandro (ostatni klub – Juventus)
Dele Alli (Everton)
Marcos Alonso (Barcelona)
Wissam Ben Yedder (Monaco)
Alex Berenguer (Athletic Bilbao)
Eric-Maxim Choupo-Moting (Bayern Monachium)
David de Gea (Manchester United)
Memphis Depay (Atletico Madryt)
Erik Exposito (Śląsk Wrocław)
Andre Gomes (Everton)
Mario Hermoso (Atletico Madryt)
Mats Hummels (Borussia Dortmund)
Kelechi Iheanacho (Leicester City)
Josue (Legia Warszawa)
Erik Lamela (Sevilla)
Anthony Martial (Manchester United)
Joel Matip (Liverpool)
Luka Modrić (Real Madryt)
Iker Muniain (Athletic Bilbao)
Rui Patricio (Roma)
Adrien Rabiot (Juventus)
Sergio Ramos (Sevilla)
Marco Reus (Borussia Dortmund)
Sergi Roberto (Barcelona)
Guido Rodriguez (Betis Sewilla)
Alexis Sanchez (Inter Mediolan)
Ryan Sessegnon (Tottenham)
Leonardo Spinazzola (Roma)
Thiago (Liverpool)
Raphael Varane (Manchester United)
Lucas Vazquez (Real Madryt)
Śladami Urbańskiego?
Jeśli chodzi o polski skład klubu FC Pośredniak, nie ma tu tak spektakularnych nazwisk. Większość piłkarzy można w zasadzie zaklasyfikować do jednej z dwóch grup – graczy w schyłkowym momencie karier lub ligowych średniaków. O kilku przyszłych transferach powinno jednak być głośno.
Najbliższe miesiące pokażą, czy Mateusz Musiałowski odnajdzie się w dorosłym futbolu po odejściu z Liverpoolu. Duże zainteresowanie skrzydłowym wykazują zespoły z Ekstraklasy. Do wzięcia jest też niedawny mistrz Włoch, choć z mizernym doświadczeniem na najwyższym poziomie – Hubert Idasiak.
Możliwe są także inne powroty z Anglii – bardzo doświadczonego Bartosza Białkowskiego i mającego chroniczne problemy ze zdrowiem Przemysława Płachety. Od ponad pół roku nowego pracodawcy poszukuje Jarosław Niezgoda. Bez klubu jest też skuteczny w australijskiej lidze Oskar Zawada. Opinię publiczną zapewne rozpali kwestia Macieja Rybusa, który może w końcu opuścić Rosję.
Brak kontraktu 1 lipca nie musi być wyrokiem, o czym doskonale świadczy przykład Kacpra Urbańskiego. Przed rokiem jego negocjacje z Bolonią trwały tak długo, że pomocnik podpisał nową umowę z włoskim klubem dopiero w drugiej połowie lipca. Pomimo tej sytuacji nikt go nie skreślił, a nawet awansował w hierarchii zespołu Thiago Motty. Sezon, który zaczynał na bezrobociu, kończył na Euro 2024.
Bartosz Białkowski (ostatni klub – Millwall)
Dominik Furman (Wisła Płock)
Adrian Gryszkiewicz (Raków Częstochowa)
Hubert Idasiak (Napoli)
Tomasz Jodłowiec (Podbeskidzie Bielsko-Biała)
Tomasz Kupisz (Jagiellonia Białystok)
Daniel Łukasik (Śląsk Wrocław)
Mateusz Musiałowski (Liverpool)
Jarosław Niezgoda (Portland Timbers)
Piotr Parzyszek (FC Emmen)
Przemysław Płacheta (Swansea City)
Maciej Rybus (Rubin Kazań)
Michał Rzuchowski (Śląsk Wrocław)
Artur Sobiech (Lech Poznań)
Daniel Szelągowski (Raków Częstochowa)
Jakub Szumski (Samsunspor)
Mateusz Szwoch (Wisła Płock)
Jakub Świerczok (Omiya Ardija)
Ernest Terpiłowski (Widzew Łódź)
Kamil Wilczek (Piast Gliwice)
Oskar Zawada (Wellington Phoenix)
Michał Żyro (Wisła Kraków)