Pokaż mi gdzie jesteś, nie mówiąc gdzie jesteś – ta gra w Szkocji była relatywnie prosta. Wystarczył filmik z kimś grającym na dudach. Ewentualnie szansę dawał pomnik Księcia Wellingtona z drogowym pachołkiem na drogach. Mateusz Miga donosił z Glasgow, że najlepszym pomysłem w tym mieście może być... zakup biletu do Edynburga.
W niedzielę reprezentacja Polski zmierzy się z Chorwacją w Osijeku. To kraj, który kojarzy się z wypoczynkiem nad morzem, wspaniałymi widokami czy urokliwymi zakątkami w pięknych miasteczkach. Ale to wszystko, to nie tutaj. Nie w Osijeku. Jeśli jednak chcesz wybrać miejsce w Chorwacji, które będzie kojarzyło się z tym krajem najmniej, to… zapraszamy!
Dubrovnik, Rijeka, Zagrzeb… Pozornie jest mnóstwo możliwości, by ważny mecz rozegrać w przyjemnym mieście. W Chorwacji pojawia się jednak problem. – To wstyd na cały kraj, że na bazie wcześniejszych sukcesów, nie zbudowano choćby jednego obiektu z prawdziwego zdarzenia. Stadion w Zagrzebiu wygląda fatalnie, a jedna trybuna jest wyłączona z użytku po trzęsieniu ziemi. Tylko w Osijeku jest nowoczesny i ładny stadion, choć sfinansowany w dużej mierze przez Węgrów – opowiada Ivica Vrdolak, który w przeszłości reprezentował Chorwację i grał w Legii Warszawa.
– To nowiutki stadion i trzeba przyznać, że jest naprawdę ładny – dodaje Sandro Kulenović, który też ma legijną przeszłość, a ostatnio strzela gole dla Dinama. Możliwości na miłe chwile w Chorwacji jest mnóstwo, ale piłka i tak kieruje kibiców do Osijeku.
W mieście jest nieco zaniedbana i dość pusta starówka z murami obronnymi. Szansę na spacer daje bulwar nad rzeką, przy którym jest kilka restauracji i barów. Nie brakuje także obiektów sakralnych Co poza tym? Niewiele. O historii wciąż przypominają ślady na budynkach po kulach i wybuchach sprzed ponad 30 lat, kiedy Chorwaci bronili się przed jugosłowiańską armią walcząc o niepodległość.
Osijek był mocno bombardowany w 1991 i 1992 roku. Populacja ponad stutysięcznego miasta spadła w pewnym momencie o ponad 60 procent. To tutaj chorwacka armia ustanowiła jedną z kluczowych linii obrony przed jugosłowiańskim wojskiem. W szczytowym momencie ostrzałów, w Osijeku spadał jeden pocisk na minutę. Do końca czerwca 1992 roku zginęło około 800 osób. Straty szacowano na ponad milion dolarów.
W czerwcu 1991 wojska JNA (Jugosławiańska Armia Ludowa) pojawiły się w Osijeku. Doszło wówczas do jednej z najbardziej charakterystycznych scen, gdy mały samochód Zastava750 miał być symbolem oporu i został zaparkowany na środku ulicy. Czołg zniszczył auto, ale całość pozostała w pamięci. Dziś w Osijeku znajduje się instalacja artystyczna, która nawiązuje do tamtych wydarzeń. JNA wycofała się z Chorwacji w 1992 roku. Kluczowym wydarzeniem dla uspokojenia sytuacji stał się potem plan Cyrusa Vance’a, który był wysłannikiem ONZ i działał na rzecz pokoju w regionie. Amerykanin w trakcie konfliktu odwiedził Osijek.
Ślady walk z przeszłością są w Osijeku powszechne. Miasto powoli tworzy jednak nową rzeczywistość. Punktowo, ale pojawiają się budynki, które nawiązują już do nowoczesnej architektury. Swego rodzaju symbolem była zmiana stadionu. Stary, na obrzeżach miasta, miał już gen dalekiej przeszłości. Wszechobecne są siatki wyłapujące odpadające cząstki. To kawał historii, ale jednocześnie miejsce, w którym robiło się niebezpiecznie.
Nowy stadion w Osijeku został otwarty w 2023 roku. Obiekt może pomieścić ponad 13 tysięcy widzów. Obecnie to dom chorwackiej kadry. Taka jest rzeczywistość medalistów dwóch ostatnich mundiali. Ładnych stadionów brakuje, ale za to lokalny futbol radzi sobie nieźle. Nie zmienia tego fakt, że na Euro 2024 reprezentacja Zlatko Dalicia nieco zawiodła. Jak nie kadra, to radość w kraju mógł dać awans Dinama Zagrzeb do Ligi Mistrzów.
Chorwaci przegrali 1:2 z Portugalią na starcie Ligi Narodów, ale miejscowi podkreślali, że widoczne były fragmenty dobrej gry. Oczekiwania zakładają wygraną z Polską. Nam ładnych stadionów nie brakuje, ale kibice zazwyczaj od lat narzekają na wyniki.
Czytaj więcej na temat zgrupowania reprezentacji Polski:
– Kłopot reprezentanta Polski? Probierz może z niego zrezygnować
– Ruszyła walka o schedę po Szczęsnym. Skorupski zdobył pole position... bez gry?
– Kontuzje po meczu ze Szkocją. Wiemy co z Lewandowskim i Zielińskim!
– Zaskakujące słowa o kadrowiczu. "Co musi poprawić? Wszystko!"
– "Jego gra wołała o pomstę do nieba". Mocna krytyka po meczu ze Szkocją
Liga Narodów UEFA 2024/25, mecz Chorwacja – Polska [szczegóły transmisji]
Kiedy mecz: 8 września (niedziela), godzina 20:45
Gdzie oglądać: od 18:45 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV, HbbTV, od 20:20 w TVP 1
Komentatorzy: Jacek Laskowski, Robert Podoliński
Prowadzący studio: Paulina Chylewska (Warszawa), Kacper Tomczyk (Osijek)
Reporterzy: Hubert Bugaj, Maja Strzelczyk (Osijek) oraz Aleksander Roj, Marcin Feddek (analiza)
Goście/eksperci: Jakub Wawrzyniak, Adrian Mierzejewski, Łukasz Trałka, Rafał Ulatowski (analiza) oraz Grzegorz Mielcarski (Osijek)