{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Odległe miejsce Rafała Majki w Grand Prix Quebecu

Australijczyk Michael Matthews z ekipy Team Jayco AlUla po raz trzeci w karierze wygrał kolarski klasyk Grand Prix Quebecu. Jedyny Polak w peletonie Rafał Majka (UAE Team Emirates) zajął 123. miejsce.
Primoż Roglić – niezniszczalny i najbardziej pechowy kolarz w peletonie
Grand Prix Quebecu. Zwycięstwo Matthewsa, Majka daleko
33-letni Matthews, który triumfował w tym klasyku także w 2018 i 2019 roku, a w poprzedniej edycji był trzeci, finiszował najszybciej z 35-osobowej grupy czołowej, wyprzedzając Biniama Girmaya z Erytrei (Intermarche-Wanty) oraz Francuza Rudy'ego Molarda (Groupama-FDJ). Majka stracił do czołówki równo dziesięć i pół minuty.
Wyścig w Quebecu był pierwszym z dwóch kanadyjskich klasyków najwyższej kategorii (World Tour). W niedzielę jego uczestnicy będą mieli okazję do rewanżu w Montrealu.
Wyniki Grand Prix Quebecu (201,6 km):
1. Michael Matthews (Australia/Team Jayco AlUla) 4:45.36
2. Biniam Girmay (Erytrea/Intermarche-Wanty)
3. Rudy Molard (Francja/Groupama-FDJ)
4. Tiesj Benoot (Belgia/Team Visma)
5. Per Strand Hagenes (Norwegia/Team Visma)
6. Bauke Mollema (Holandia/Lidl-Trek) wszyscy ten sam czas
...
123. Rafał Majka (Polska/UAE Team Emirates) strata 10.30