| Kolarstwo / Kolarstwo szosowe
Wout van Aert, brązowy medalista igrzysk olimpijskich w Paryżu, podpisał niecodzienny kontrakt z zespołem Visma | Lease a Bike. Kolarz z drużyną, w której barwach jeździ od pięciu lat, związał się do końca kariery. "2019 – wieczność" – napisano w oświadczeniu informującym o przedłużeniu współpracy.
Coraz częściej zespoły decydują się na długoletnie kontrakty ze swoimi największymi gwiazdami, jednak umowa van Aerta to sprawa wyjątkowa. Żaden czynny obecnie kolarz nie zdecydował się na taki krok. Dotychczasowy kontrakt 30-letniego Belga miał obowiązywać do 2026 roku, jednak już teraz może on być spokojny o swoją dalszą przyszłość.
– Nie musiałem się długo zastanawiać, kiedy pojawił się ten pomysł. Po pierwsze w Visma | Lease a Bike pracujemy z najlepszymi ludźmi i na najlepszym sprzęcie. Wspólnie stale pracujemy dla dalszego postępu i rozwijamy się zarówno indywidualnie, jak i jako zespół. Wiele sukcesów odniosłem właśnie dzięki temu. Poza tym, czuję się tu jak w domu, a jest to dla mnie bardzo ważne. Ta drużyna jest wyjątkowa i pasowała mi przez ostatnie pięć lat, więc chcę, żeby tak pozostało. Dlatego zdecydowałem się zostać tu na zawsze i świetnie się czuję z tą decyzją – powiedział kolarz dla zespołowej strony internetowej.
Van Aert ma na koncie między innymi dziewięć wygranych etapów Tour de France oraz zwycięstwo w klasyfikacji punktowej tego wyścigu. W tym roku zdobył między innymi brązowy medal igrzysk olimpijskich w indywidualnej jeździe na czas i był najlepszy na trzech etapach Vuelta a Espana, ale poważny upadek na szesnastym etapie wykluczył go z wyścigu i zakończył jego sezon. Belg bierze udział także w wyścigach kolarstwa przełajowego, w którym trzykotnie był mistrzem świata.
Visma | Lease a Bike to druga najlepsza drużyna w peletonie. Oprócz van Aerta jej największą gwiazdą jest Jonas Vingegaard, dwukrotny zwycięzca Tour de France.