| Piłka nożna

Wielka kontrowersja, ale… wszyscy mieli rację. Taki powinien być futbol

Ionela Alina Pesu (fot. Getty)
Ionela Alina Pesu (fot. Getty)

Po sugestii piłkarki i wniosku trenera reprezentacji USA sędzia meczu z Koreą Północną podjęła decyzję jeszcze bardziej kontrowersyjną niż jej decyzja pierwotna. Najciekawsze w tej sytuacji jest jednak to, że… należy pochwalić zarówno postępowanie piłkarki i trenera, jak również bardzo rozsądne postępowanie sędzi.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Pogromczynie Polek idą jak burza. Zagrają w finale MŚ!

Czytaj też

W drodze do mistrzostwa świata Koreanki pokonały m.in. Polskę (fot. Getty)

Pogromczynie Polek idą jak burza. Zagrają w finale MŚ!

Sędzia tak to widziała, więc tak gwizdnęła

W 5. minucie meczu USA – Korea Północna w półfinale mistrzostw świata kobiet do lat 17 na Dominikanie było 0:0. Za piłka zagraną w kierunku pola karnego Amerykanek biegły Choe Il Son i Katie Scott. W dalekim planie, w ujęciu z kamery ustawionej na trybunie głównej, wyglądało na to, że Amerykanka podstawiła nogę rywalce, kopnęła ją lub spowodowała jej upadek i w jednym tempie wybiła piłkę. Sędzia Ionela Alina Pesu z Rumunii musiała odnieść podobne wrażenie, ponieważ gwizdnęła i podyktowała rzut karny. Z daleka jej decyzja nie budziła zastrzeżeń.

Tuż po gwizdku Katie Scott wstała i, patrząc w stronę w stronę trenerki Katie Schoepfer, podniosła rękę wykonując gest palcem, który oznacza sugestię, żeby zgłosić sędzi technicznej wniosek o weryfikację decyzji sędziowskiej. Trenerka posłuchała piłkarki i po chwili sędzia Pesu sprawdzała przy monitorze, jak to zdarzenie wygląda na powtórkach z różnych kamer.

Udem w udo, kolanem w łydkę, stopą w piłkę

Żadne ujęcie nie daje całkowitej pewności, natomiast poszczególne ujęcia składają się na sędziowski ogląd tej sytuacji. Najlepiej szczegóły zdarzenia widać w ujęciu z kamery ustawionej za linią bramkową, dosłownie na wprost biegnących w jej kierunku piłkarek.

Pewne jest, że Choe Il Son była bliżej piłki, a Katie Scott zaatakowała rywalkę trochę od tyłu i zdecydowanie z boku od zewnętrznej względem pozycji piłki. Pewne jest też to, że Amerykanka, zanim trafiła w piłkę, najpierw dotknęła Koreankę swoim prawym udem w prawe udo, a lewym kolanem w łydkę, też prawej nogi. Powtórki nie pozwalają jednak stwierdzić, czy zagranie Scott należy uznać za prawidłowe, czy było ono faulem nieostrożnym, za który należałoby podyktować rzut karny.

Pogromczynie Polek idą jak burza. Zagrają w finale MŚ!

Czytaj też

W drodze do mistrzostwa świata Koreanki pokonały m.in. Polskę (fot. Getty)

Pogromczynie Polek idą jak burza. Zagrają w finale MŚ!

Sędzia Ionela Alina Pesu oglądała powtórki tej sytuacji wielokrotnie i bardzo uważnie (fot. FIFA+)
Sędzia Ionela Alina Pesu oglądała powtórki tej sytuacji wielokrotnie i bardzo uważnie (fot. FIFA+)
Polskie sędzie, jak piłkarki, też w drodze do Euro 2025

Czytaj też

Ewa Augustyn (fot. PAP)

Polskie sędzie, jak piłkarki, też w drodze do Euro 2025

Trudność w tej sytuacji polega na tym, że nie można obiektywnie stwierdzić, czy najpierw Scott zagrała piłkę i ją wybiła oraz z rozpędu wpadła na Koreankę, co w tej sytuacji – przy braku jakiejkolwiek nierozważności – już faulem by nie było, czy najpierw trafienie Amerykanki udem w udo lub kolanem w łydkę Choe przyczyniło się do jej upadku i dopiero po tym trafieniu czy trafieniach Scott wybiła piłkę, co w należałoby uznać za faul i podyktować rzut karny.

Zamiana kontrowersji w kontrowersję, ale uczciwa

Pewne jest też to, że decyzji o podyktowaniu rzutu karnego nie można nazwać jasnym i oczywistym błędem. Wręcz przeciwnie, nie ma dowodu pokazującego, że pierwotna decyzja Rumunki była zła – być może była prawidłowa. Jasne jest jednak, że ta decyzja może wzbudzać poważne wątpliwości. Sędzia Pesu to dostrzegła, uwzględniła i odwołała rzut karny, rozstrzygając wątpliwości na korzyść drużyny domniemanej sprawczyni faulu.

Polskie sędzie, jak piłkarki, też w drodze do Euro 2025

Czytaj też

Ewa Augustyn (fot. PAP)

Polskie sędzie, jak piłkarki, też w drodze do Euro 2025

Sędzia Ionela Alina Pesu przyznała, że decyzja o rzucie karnym jest wątpliwa, więc go odwołała (fot. FIFA+)
Sędzia Ionela Alina Pesu przyznała, że decyzja o rzucie karnym jest wątpliwa, więc go odwołała (fot. FIFA+)
Złota Piłka po raz kolejny w Barcelonie! Odległe miejsce Pajor

Czytaj też

Ewa Pajor (fot. Getty Images)

Złota Piłka po raz kolejny w Barcelonie! Odległe miejsce Pajor

Takie postępowanie Ioneli Aliny Pesu należy pochwalić. Było uczciwe, sprawiedliwe i zgodne z duchem gry. Tak powinien działać zarówno system Football Video Support, który na Dominikanie jest testowany, jak i system VAR. Ostateczne decyzje sędziowskie, podejmowane po analizie VS czy VAR, powinny być prawidłowe, kompletne i możliwie najlepsze. Poprawianie jedynie tych błędów, które sędziowie subiektywnie uznają za "jasne i oczywiste", czyli w praktyce za błędy nie do obronienia przed krytyką ze strony opinii publicznej, to największa zakała systemu w obecnej wersji.

Gdyby inni trenerzy byli tak skuteczni...

Pochwalić należy też zespół USA, bo dotychczas rzadko się zdarzało, aby wniosek drużyny doprowadził do zmiany decyzji sędziowskiej. Jeżeli inni trenerzy czy trenerki będą w sprawach sędziowskich równie skuteczni jak Katie Schoepfer była w tym przypadku, w przyszłości być może również w meczach z systemem VAR drużyny będą mogły zgłaszać taki "challenge", jaki teraz funkcjonuje w meczach z systemem VS.

Reprezentacja USA przegrała z Koreą Północną 0:1. W finale Koreanki zagrają z Hiszpankami, które wygrały 3:0 z Angielkami.

Złota Piłka po raz kolejny w Barcelonie! Odległe miejsce Pajor

Czytaj też

Ewa Pajor (fot. Getty Images)

Złota Piłka po raz kolejny w Barcelonie! Odległe miejsce Pajor

USA – Korea Północna, mistrzostwa świata kobiet U17. 1. półfinał [SKRÓT]
fot. TVP Sport
USA – Korea Północna, mistrzostwa świata kobiet U17. 1. półfinał [SKRÓT]

Fot. TVP
Rafał Rostkowski Był sędzią przez 30 lat: liniowym, głównym, asystentem, technicznym i VAR. Sędziował m.in. w Ekstraklasie w latach 1991-2017, mecze UEFA: 1997-2017, FIFA: 2001-2017. Prowadził również mecze Ligi Mistrzów UEFA i mistrzów świata FIFA. W TVP przybliża niuanse przepisów gry, odsłania kulisy piłki nożnej i stara się pisać takie artykuły, aby młodszym pokoleniom było lepiej niż było starszym.

Rafał Rostkowski jest też między innymi:
● autorem projektu i inicjatorem wprowadzenia zawodowstwa sędziów piłki nożnej w Polsce, autorem kampanii medialnej promującej ten pomysł i autorem trzech pierwszych edycji kontraktów zawodowych dla polskich sędziów;
● autorem wielu publicznych wystąpień przeciwko korupcji w piłce nożnej, autorem różnych propozycji antykorupcyjnych i pomysłodawcą weksli antykorupcyjnych dla sędziów zawodowych;
● pomysłodawcą, inicjatorem i organizatorem programu Referees Exchange Programme Japan/Poland, czyli wymiany sędziów między Japonią i Polską, programu uznawanego za najlepszy tego typu program szkoleniowy na świecie, trwającego od roku 2008 do 2017;
● autorem aplikacji, po otrzymaniu której UEFA przyjęła PZPN do Konwencji Sędziowskiej;
● promotorem idei umożliwienia sędziom korzystania z powtórek wideo, promotorem systemu VAR i autorem kampanii medialnej w celu wdrożenia tego systemu w Polsce;
● autorem propozycji zmian w "Przepisach gry", między innymi interpretacji przepisu o spalonym wdrożonej przez The IFAB w roku 2022;
● autorem petycji do Senatu RP w celu wprowadzenia zmian w polskim prawie i objęcia sędziów sportowych taką samą ochroną prawną, jaką mają funkcjonariusze publiczni.
Zobacz też
To ostatnie miesiące luki w przepisie o spalonym! Szansa jeszcze jest...
Kamil Grabara, inni bramkarze i ich drużyny mają jeszcze tylko kilka miesięcy na wykorzystanie luki w "Przepisach gry". The IFAB ogłosiła zmiany, z których wynika, że ta luka zniknie. (fot. Getty Images/The IFAB)
tylko u nas

To ostatnie miesiące luki w przepisie o spalonym! Szansa jeszcze jest...

| Piłka nożna 
Santos liczy na... odszkodowanie! "Chce zostać wyrzucony"
Fernando Santos za czasów pracy z reprezentacją Polski (fot. Getty).

Santos liczy na... odszkodowanie! "Chce zostać wyrzucony"

| Piłka nożna 
Wiceprezesi PZPN nadal będą rządzić w regionach
Maciej Mateńko i Adam Kaźmierczak (fot. ZZPN/ŁZPN)

Wiceprezesi PZPN nadal będą rządzić w regionach

| Piłka nożna 
Drużyna Piszczka zszokowała rywali! Szalona taktyka przyniosła efekt [WIDEO]
Szokująca taktyka LKS-u Goczałkowice-Zdrój, którego piłkarzem jest Łukasz Piszczek, przyniosła efekty (fot. 400mm.pl/Mirosław Szozda, screen: Youtube.com)

Drużyna Piszczka zszokowała rywali! Szalona taktyka przyniosła efekt [WIDEO]

| Piłka nożna 
Polska chce zorganizować finał LM! Jest zapewnienie
Stadion Narodowy (fot. Getty Images)

Polska chce zorganizować finał LM! Jest zapewnienie

| Piłka nożna 
Najnowsze
Bayer zgodnie z planem. Kolejny krok w kierunku mistrzostwa wykonany
nowe
Bayer zgodnie z planem. Kolejny krok w kierunku mistrzostwa wykonany
FOTO
Wojciech Papuga
| Piłka nożna / Niemcy 
Piłkarze Bayernu Monachium (fot. Getty Images)
Podbeskidzie-Bielsko-Biała – Wisła Puławy. Betclic 2 Liga [MECZ]
Podbeskidzie-Bielsko-Biała – Wisła Puławy. Betclic 2 Liga, 24. kolejka. Transmisja online na żywo w TVP Sport (29.03.2025)
Podbeskidzie-Bielsko-Biała – Wisła Puławy. Betclic 2 Liga [MECZ]
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Stoch przed szansą na historyczne osiągnięcie. Jest jeden warunek
Kamil Stoch (fot. Getty Images)
nowe
Stoch przed szansą na historyczne osiągnięcie. Jest jeden warunek
| Skoki narciarskie 
Górnik Łęczna – Ruch Chorzów. Betclic 1 Liga [MECZ]
Górnik Łęczna – Ruch Chorzów. Betclic 1 Liga, 25. kolejka. Transmisja online na żywo w TVP Sport (29.03.2025)
Górnik Łęczna – Ruch Chorzów. Betclic 1 Liga [MECZ]
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Przełamanie Górnika Łęczna w Betclic 1 Lidze! [WIDEO]
Górnik Łęczna odniósł pierwsze zwycięstwo w Betclic 1 Lidze od grudnia (fot. ksruch.com)
Przełamanie Górnika Łęczna w Betclic 1 Lidze! [WIDEO]
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Kolejny gol Polaka na zapleczu Premier League!
Michał Helik (fot. Getty Images)
Kolejny gol Polaka na zapleczu Premier League!
| Piłka nożna / Anglia 
Przełamanie w Krakowie. Cracovia zrównała się z Legią
Martin Minczew cieszy się po golu podczas meczu (fot. PAP)
Przełamanie w Krakowie. Cracovia zrównała się z Legią
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Do góry