Gdy Piotr Zieliński zerknął na listę powołanych piłkarzy na mecze z Portugalią i Szkocją, mógł odetchnąć z ulgą. Pojawiło się tam kilku defensywnych pomocników i nie będzie potrzeby, by znów – podobnie jak we wrześniu – musiał angażować się głównie w grę defensywną.
Zieliński nie szczypał się specjalnie w język. – To nie jest moja pozycja. Nie lubię jej, tak szczerze powiem. Zagrałem ze Szkocją dobrze w tej roli, z Chorwacją gorzej. Lubię grać wyżej, lubię mieć za sobą piłkarza, który poda mi piłkę, wiadomo, ale też jest odpowiedzialny za to, bym mógł wyjść wyżej, poszukać dryblingu, pójść za akcją – mówił niedawno w wywiadzie dla "Foot Trucka".
Wspomniany mecz ze Szkocją był pierwszą próbą. Michał Probierz zaskoczył wówczas wszystkich bardzo ofensywnym zestawieniem środka drugiej linii. Piotr Zieliński był ustawiony najgłębiej, miał przed sobą Sebastiana Szymańskiego, a jeszcze wyżej swoje działania prowadził Kacper Urbański. Pomocnicy z bardziej defensywnym zacięciem, Jakub Moder, a przede wszystkim Bartosz Slisz oglądali to z ławki rezerwowych. Z Glasgow wyjechaliśmy z kompletem punktów, a wariat z Zielińskim na "szóstce" został powtórzony przy okazji wyjazdowego meczu z Chorwacją.
Wkrótce coś podobnego spotkało go w klubie, choć wcześniej Simone Inzaghi raczej wykluczał takie rozwiązanie. – Zieliński jest mezzalą. To jakościowy zawodnik, który miał wcześniej małe problemy, ale wrócił do dobrej dyspozycji i wiele nam da. Czy będzie grał na regiście? Nie, w tej roli mamy już Hakana Calhanoglu i Kristjana Asllaniego. Piotr jest dla mnie "ósemką" – mówił wtedy włoski szkoleniowiec.
Ale potem pojawiły się kłopoty zdrowotne i także w Interze Zieliński zagrał na pozycji, gdzie liczba zadań defensywnych przekraczała te pozwalające na grę do przodu.
– To była awaryjna sytuacja, bo w jednym momencie kontuzje mieli Hakan i Kristjan. Brakowało kogoś na ″szóstkę″. Trener zapytał, czy mogę zagrać na tej pozycji, bo wcześniej w kadrze zaliczyłem podobne występy. I trener podjął taką decyzję, a ja zagram tam, gdzie mnie trener wystawi. Będę dawał z siebie maksa, by robić to co potrafię najlepiej dla drużyny. Ale moja naturalna pozycja to środkowy, półlewy pomocnik – mówił na otwarciu obecnego zgrupowania.
Przy okazji powołań na październikowe mecze Probierz pominął nasze najbardziej klasyczne "szóstki" – Slisza i Tarasa Romanczuka. Gdy w Warszawie graliśmy z Portugalią postawił na debiutanta, Maxiego Oyedele, który znacznie lepiej gra do przodu niż wspomniana dwójka. Przeciwko Chorwacji (3:3) wybrał Jakuba Modera, a on też też jest bardziej uniwersalnym pomocnikiem.
Ale teraz selekcjoner wrócił do tych nazwisk. Podczas poniedziałkowej konferencji uciekł jednak od naszego pytania, czy przy okazji najbliższych meczów chce wrócić do gry z takim zawodnikiem, który przede wszystkim skupia się na obronie.
– Bardzo często mówimy o czymś w tradycyjnym ujęciu. Mówimy, że ktoś gra danym ustawieniem, ale tak naprawdę wiele zależy od indywidualnych założeń. Kwestia przesunięcia jednego czy drugiego zawodnika, dojścia w danej sytuacji. Kwestia tego, jak to rozrysujemy i w efekcie mamy w danej sytuacji takie ustawienie jakie chcemy – powiedział Probierz.
– Bartka i Tarasa ciągle obserwujemy. Tym razem z gry wypadł Maxi Oyedele, który musiał poddać się operacji, a na to wpływu nie mamy. Ciągle sprawdzamy i szukamy zawodników, bo to jedyna droga, by kogoś znaleźć – dodawał.
Tym razem na zgrupowaniu jest też Antoni Kozubal. Probierz szykował się do jego powołania już od pewnego czasu. Podobnie było w przypadku jego klubowego kolegi z Lecha Poznań, Michała Gurgula. Na początku miesiąca selekcjoner przyjechał do Krakowa, by zobaczyć ich obu w akcji w meczu z Puszczą Niepołomice. Nie był to dobry moment, bo Gurgul szybko wyleciał z boiska, a Kozubal został zmieniony po pół godzinie gry ze względów taktycznych. Młodzi piłkarze Lecha mogli tego dnia pomyśleć, że oto tracą szanse na powołanie. Tak się jednak nie stało.
– W piłce wszystko bardzo szybko się zmienia. Po meczu z Puszczą rozmawialiśmy w ramach sztabu na temat tych zawodników. Zgodziliśmy się, że młodym zawodnikom zdarzają się błędy, ale kiedyś trzeba dać im szansę. Po nich widać, jak zmieniło się obecne pokolenie. Oni są pewniejsi siebie, mają coś do powiedzenia. Obyśmy nie mieli już więcej stłamszonych zawodników, a takich choćby jak Kacper Urbański, który do kadry wszedł z buta. Ale i on musi to teraz potwierdzać – zwraca uwagę selekcjoner.
Przed meczami z Portugalią i Szkocją Probierz ma do wyboru sporo zawodników, którzy mogą zagrać na "szóstce", a to oznacza, że na pewno zabraknie tam Piotra Zielińskiego. Sprawdziliśmy, że jest w stanie grać na tej pozycji i często ma tam piłkę przy nodze. Z drugiej strony, tracimy nieco z jego ofensywnych walorów, a i on czuje się tam mniej naturalnie, bo musi pamiętać choćby o trzymaniu pozycji. Na dziś wydaje się, że kandydatem numer jeden do gry na tej pozycji jest dla Probierza Jakub Moder.
W jego przypadku kluczowa jest odbudowa pozycji w klubie. Co ważne, zagrał – choć bardzo krótko – w dwóch ostatnich meczach Brighton przeciwko Liverpoolowi i Manchesterowi City. Odzyskanie rytmu meczowego pozwoliłoby na powrót do wysokiej dyspozycji, bo w meczu z Chorwacją i on był zamieszany w stracone bramki.
Jedno jest pewne. Kończy się czas na eksperymenty, bo na wiosnę rozpoczynamy kwalifikacje do mistrzostw świata. Od Probierza oczekuje tego prezes PZPN, Cezary Kulesza.
– Michał ma duży wachlarz powołań tych nowych zawodników. Na ocenę przyjdzie czas po dwóch najbliższych meczach. Pewnie wtedy już Michał będzie bardziej zdecydowany co do bardziej ścisłej, 30-osobowej kadry. Tak mi się wydaje – mówił Kulesza w niedawnej rozmowie z TVPSPORT.PL.
Kiedy mecz: 15 listopada (piątek), godzina 20:45
Gdzie oglądać: od 18:15 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV, HbbTV, od 20:25 w TVP 1
Komentatorzy: Dariusz Szpakowski, Grzegorz Mielcarski
Prowadzący studio: Jacek Kurowski
Goście: Jakub Wawrzyniak
Reporterzy: Hubert Bugaj, Maja Strzelczyk
0 - 2
Holandia
0 - 0
Litwa
16:00
Litwa
18:45
Holandia
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1024 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (93 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.