{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Łukasz Żygadło niespodziewanie wrócił do gry w PlusLidze. Na co dzień jest... dyrektorem sportowym Norwidu Częstochowa

To niemal filmowa historia. Łukasz Żygadło, który w Steam Hermapol Norwidzie Częstochowa pełni funkcję dyrektora sportowego, nagle wrócił do gry. Za powrotem 45-latka stoi kontuzja podstawowego zawodnika klubu.
Dwukrotny mistrz świata może wrócić do Polski
Łukasz Żygadło wrócił do gry
Łukasz Żygadło przez lata był podstawową postacią reprezentacji Polski. W kadrze rozegrał łącznie 247 meczów zdobywając z nią m.in. wicemistrzostwo świata w 2006, brązowy medal mistrzostw Europy w 2011 czy złoty medal Ligi Światowej w 2012 roku. W polskiej lidze ostatni raz występował w 2018 roku w Stoczni Szczecin.
Końcówkę zawodniczej kariery spędził w Katarze, a potem wrócił do PlusLigi już w innej roli. Od 2023 roku jest dyrektorem sportowym Steam Hemarpolu Norwidu Częstochowa. Okoliczności sprawiły jednak, że musiał wrócić na boisku w roli zawodnika.
I to w wieku... 45 lat. Wszystko przez poważną kontuzję Quinna Isaacsona. Amerykanin wypadł z gry, przez co klub z Częstochowy pozostał tylko z jednym rozgrywającym. Na ratunek ruszył zatem dyrektor sportowy.
Żygadło znalazł się w kadrze meczowej zespołu w starciu przeciwko Treflowi Gdańsk. Ostatecznie całe spotkanie spędził w kwadracie dla rezerwowych, a za rozegranie odpowiadał Tomasz Kowalski. Częstochowianie przegrali u siebie 2:3 i w PlusLidze zajmują obecnie szóste miejsce.