| Skoki

Kontrowersyjny rekord Bergisel, Pertile unika tematu. "To tylko saneczkowanie"

Michael Hayboeck od 10 lat jest rekordzistą skoczni w Innsbrucku (fot. Getty/X)
Michael Hayboeck od 10 lat jest rekordzistą skoczni w Innsbrucku (fot. Getty/X)

Mija dziesięć lat, odkąd Michael Hayboeck skoczył na Bergisel 138 metrów – wciąż obowiązujący rekord skoczni w Innsbrucku. FIS uznaje go, mimo że Austriak wyraźnie podparł tamtą próbę. – Nie będę o tym mówił – dziwnie zareagował na pytanie o tę sprawę szef Pucharu Świata Sandro Pertile. Więcej wyjaśnia Faustyna Malik, szefowa sędziów PZN. I rzuca nowe światło na skoki z podpórkami – takie, które rzuca nowy kontekst nawet na rekord świata Stefana Krafta z Vikersund.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Małysz spotka się z polskim sztabem. "Spróbujemy mu to wyjaśnić"

Czytaj też

Adam Małysz w trakcie PŚ 2024 w Planicy (fot. PAP/Grzegorz Momot)

Małysz spotka się z polskim sztabem. "Spróbujemy mu to wyjaśnić"

Korespondencja z Innsbrucku

W 2015 roku Michael Haybeck, który wtedy skakał jako lider klasyfikacji Pucharu Świata, zaszokował widownię na Bergisel. Skok, który wtedy wykonał – na aż 138 metrów, dalej niż ktokolwiek w zawodach na tej skoczni – do dziś jest przez spikera w Innsbrucku wymieniany jako oficjalny rekord. Ta próba została też oznaczona w protokołach FIS. Jest z nią jednak podstawowy problem: Austriak, co doskonale widać na nagraniach wideo, przeszorował wówczas lewą ręką po śniegu. Czyli mówiąc kolokwialnie: podparł lądowanie.

Jako że od tamtej pory minęła już dekada, uznaliśmy, że warto wreszcie jednoznacznie wyjaśnić, czy FIS dobrze zrobiła, notując tę próbę jako rekordową.

Michael Hayboeck i rekord Bergisel. Pertile unika, w PZN jasno mówią: ważny

– Nie będę o tym mówił – powiedział nam teraz pod Bergisel Sandro Peritle, szef PŚ. To bardzo zaskakująca postawa zazwyczaj otwartego na podobne tematy Włocha. I prawdę mówiąc, wydało nam się, że Pertile po prostu nie ma na to zagadnienie gotowej odpowiedzi. Bo kwestia rekordów skoczni w FIS, w tym np. rekordu świata w długości lotu, od lat jest po prostu nieuregulowana. Dział statystyczny federacji działa opieszale i skoro na ich stronie internetowej regularnie brakuje nawet niektórych wyników z konkursów PŚ, to trudno spodziewać się, żeby pracownicy centrali znaleźli czas i ochotę, aby zająć się czymś, co de facto jest wyłącznie statystyczną ciekawostką.

Niemniej, ciekawostką, której FIS sama używa w oficjalnych dokumentach sędziowskich, co – przynajmniej naszym zdaniem – wymagałoby jednak pewnej standaryzacji.

– Poza stroną skisprungschanzen.com, czyli tworzoną przez fanów, nikt inny nie prowadzi takiej listy rekordów dla skoczni – rozkłada ręce Faustyna Malik, szefowa sędziów w PZN. To do niej zwróciliśmy się o pomoc w wyjaśnieniu problemu Hayboecka, ale nie tylko jego. Bo przecież podobnie kontrowersyjny w przeszłości był m.in. lot Kamila Stocha na 251,5 metra z Planicy, który też widniał w pdf-ach jako rekord. A nie brakowało głosów, że skoro Polak dotknął śniegu pośladkami, to rekord nie powinien być uznany.

Tak samo jest z Hayboeckiem. Austriak zdaniem jednych skok ustał, a innych – nie.

– Rozgraniczmy dwie kwestie: upadku i podpórki. Za pierwszy od noty odejmuje się, oprócz innych przewinień stylowych, siedem punktów od noty. A za podpórkę do maksimum pięciu. Zatem skok Hayboecka, jeśli już szukać potwierdzenia lub zanegowania, jest faktycznie rekordem. Tak należy to interpretować – ocenia Malik i po chwili dosyła nam fragment wytycznych sędziowskich jako dowód: "Odejmuje się 4-5 punktów za przejazd przez łuk przejścia z dotknięciem nart/narty/śniegu/maty rękami i/lub częściami ciała, również w przypadku przekroczenia granicy upadku w tej pozycji"

Małysz spotka się z polskim sztabem. "Spróbujemy mu to wyjaśnić"

Czytaj też

Adam Małysz w trakcie PŚ 2024 w Planicy (fot. PAP/Grzegorz Momot)

Małysz spotka się z polskim sztabem. "Spróbujemy mu to wyjaśnić"

Thurnbichler: porozmawiamy z Adamem i wyjaśnimy, na czym polegają nasze trudności [WIDEO]
fot. TVP
Thurnbichler: porozmawiamy z Adamem i wyjaśnimy, na czym polegają nasze trudności [WIDEO]

Innsbruck: Żyła drżał o awans, lider kadry prawie upadł!

Czytaj też

(fot. TVP)

Innsbruck: Żyła drżał o awans, lider kadry prawie upadł!

Dmitrij Wasiljew dziś byłby uznany za rekordzistę świata. A przynajmniej powinien

To rzuca nowe światło na całe skoki narciarskie. Dlatego że niekonsekwentne budowanie baz statystycznych w FIS nie daje jednoznacznej odpowiedzi, jak w tym kontekście traktować mamuty. Panuje bowiem przekonanie, że o ile na skoczniach dużych, normalnych itp. notuje się wyłącznie skoki z serii oficjalnych (te z notami za styl), to już na lotach za rekordy uznaje się wszystkie wyniki – także te z treningów, pod warunkiem, że te są odpowiednio zarchiwizowane jako wideo. O tym, jaki bałagan panuje w FIS, najlepiej mówi fakt, że Malik nie jest w stanie tego potwierdzić ani zanegować. A przecież wystarczy sięgnąć pamięcią wstecz. Pierwszy przykład z brzegu? Robert Johansson i jego 250 m z Planicy z 2017 roku. Ustał je w serii próbnej, czyli bez sędziów stylowych. To nie przeszkodziło FIS, żeby wpisać to do protokołu na konkurs.

A skoro tak, to...

– Jak oceniłabyś skok na 254 metry Dmitrija Wasiljewa z Vikersund? Jako podpórkę, upadek czy ustanie – spytaliśmy Faustynę. Wówczas Rosjanin otrzymał noty w przedziale 8-9,5 pkt, co jest jednoznaczną informacją. Ale to było wtedy – przed zmianą wykładni oceniania upadków w przepisach.

– W świetle obecnych wytycznych [tych cytowanych powyżej – przyp. red.] podpórka nie jest upadkiem – szokuje Malik. – Według dzisiejszej oceny Wasiljew wykonał tzw. saneczkowanie, ale nie złamał ciągłości zjazdu, nie zatrzymał się. I to nawet mimo że szorował plecami po śniegu. Obecnie odjęto by mu 5 pkt, a nie 7 pkt. Tyle co Hayboeckowi.

Innsbruck: Żyła drżał o awans, lider kadry prawie upadł!

Czytaj też

(fot. TVP)

Innsbruck: Żyła drżał o awans, lider kadry prawie upadł!

Nie da się tego zrozumieć inaczej niż następująco: gdyby ten skok odbył się dzisiaj, to mógłby być to rekord, tak samo jak jest uznany rekord Bergisel Hayboecka. Wtedy to były inne przypadki, a obecnie są przez FIS wrzucone do de facto jednego worka. Czyli – gdyby wyjąć z tej dyskusji popis Ryoyu Kobayashiego z Islandii – to nie Stefan Kraft, tylko Wasiljew, powinien być nazywany rekordzistą świata. O ile oczywiście FIS (a są z tym oczywiste problemy na różnych polach) trzymałaby się własnych przepisów.

Oczywiście, brzmi to absurdalnie o tyle, że Wasiljew nie był nawet blisko utrzymania się na nogach. I oceniając czysto racjonalnie, skok Hayboecka a próba Rosjanina leżą bardzo daleko siebie.

Polacy walczą o formę w Turnieju Czterech Skoczni [WIDEO]
Kamil Stoch, Piotr Żyła i Dawid Kubacki (fot. PAP)
Polacy walczą o formę w Turnieju Czterech Skoczni [WIDEO]

Zobacz też
Runęła skocznia w Niemczech! Polacy tam wygrywali [WIDEO]
Skocznia w

Runęła skocznia w Niemczech! Polacy tam wygrywali [WIDEO]

| Skoki 
Historyczna transmisja skoków. TVP Sport w prywatnym ogrodzie!
Skocznia w Ruczynowie (fot. Wiktoria Miąso)

Historyczna transmisja skoków. TVP Sport w prywatnym ogrodzie!

| Skoki 
Nie żyje 19-letni skoczek. Był medalistą MŚJ
Zmarł 19-letni skoczek narciarski Asahi Sakano (fot. Getty Images)

Nie żyje 19-letni skoczek. Był medalistą MŚJ

| Skoki 
FIS podjął decyzję! Zmiany w Zakopanem
Kamil Stoch (fot. Getty Images)

FIS podjął decyzję! Zmiany w Zakopanem

| Skoki 
Skoczkowie zarobią więcej! FIS ogłosił świetne wieści
Piotr Żyła (fot. Getty)

Skoczkowie zarobią więcej! FIS ogłosił świetne wieści

| Skoki 
Polecane
Najnowsze
Reprezentant zmienił klub. Wzmocnił ligowego rywala
nowe
Reprezentant zmienił klub. Wzmocnił ligowego rywala
| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe 
Łukasz Kozub zagra dla drużyny z Olsztyna (fot. Getty).
Iga Świątek pisze historię na Wimbledonie
Iga Świątek (fot. Getty Images)
Iga Świątek pisze historię na Wimbledonie
| Tenis / Wielki Szlem 
Legia Warszawa przeszła rewolucję? "Mamy trenera głodnego sukcesu"
Patryk Kun rozpocznie sezon w podstawowym składzie Legii Warszawa? (fot: PAP)
tylko u nas
Legia Warszawa przeszła rewolucję? "Mamy trenera głodnego sukcesu"
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Dwa problemy Legii przed startem sezonu. Są znaki zapytania
Ruben Vinagre nie rozpocznie sezonu w podstawowym składzie Legii Warszawa? Występ Portugalczyka jest pod znakiem zapytania (fot:
Dwa problemy Legii przed startem sezonu. Są znaki zapytania
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
Bez Bukowieckiej w sztafecie na MŚ? "Chciałabym, ale plan jest bardzo ciężki"
Natalia Bukowiecka (fot. PAP/Paweł Skraba)
Bez Bukowieckiej w sztafecie na MŚ? "Chciałabym, ale plan jest bardzo ciężki"
| Lekkoatletyka 
Gorzkie refleksje Polek. "Ciężka praca nie gwarantuje sukcesu"
Ewa Pajor (fot. Getty Images)
Gorzkie refleksje Polek. "Ciężka praca nie gwarantuje sukcesu"
Dawid Brilowski
Dawid Brilowski
Wyraźny apel przed ostatnim meczem Polek. "Bądźmy odważne"
Adriana Achcińska w starciu z rywalką (fot. Getty)
Wyraźny apel przed ostatnim meczem Polek. "Bądźmy odważne"
| Piłka nożna / Euro 2025 kobiet 
Do góry