| Piłka ręczna / Reprezentacja mężczyzn
Reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych będzie miała nowego selekcjonera. Według informacji TVP Sport zostanie nim Hiszpan Jota Gonzalez, obecnie pracujący w Benfice. – Jestem pracowity i lubię pomagać – mówił o sobie w wywiadzie w 2009 roku. To się nie zmieniło, co w rozmowie z TVP podkreśla Tałant Dujszebajew, trener Industrii Kielce.
Jota Gonzalez od 2023 roku pracuje w Benfice Lizbona (umowa ważna do 2026). Wcześniej był przez pięć sezonów asystentem Raula Gonzaleza w PSG, z kolei w latach 2006-17 prowadził piłkarzy ręcznych CBM Logrono La Rioja.
Trenerską karierę zaczął w BM Valladolid, gdzie był między innymi koordynatorem ds. szkolenia młodzieży oraz jednym z asystentów Juana Carlosa Pastora.
Jota Gonzalez ma, według informacji TVP Sport, zostać już wkrótce nowym selekcjonerem piłkarzy ręcznych. Zastąpi na tym stanowisku Marcina Lijewskiego, który pożegnał się z kadrą po nieudanych MŚ (25. miejsce).
Obecnie tymczasowym trenerem został Michał Skórski i prowadzi biało-czerwonych w meczach z Portugalią w eliminacjach EHF Euro 2026 (pierwszy mecz zakończył się remisem 36:36, rewanż zaplanowano w niedzielę 16 marca).
– Mogę mówić o nim w samych superlatywach. To niesamowity pracoholik. Potrafi bardzo dużo pracować. 12, 16 czy 18 godzin – bez różnicy. Bardzo dużo od siebie wymaga. Stawia sobie wysokie cele. Kiedy coś robi, to nie chce zrobić tego na 100 procent, tylko na 120 – ocenia nowego selekcjonera Tałant Dujszebajew, trener Industrii Kielce, w rozmowie z TVP Sport.
Pracowitość to coś, co rzeczywiście charakteryzuje Jotę Gonzaleza. To nie zmieniło się od lat. Tak mówił o sobie w sierpniu 2009 roku w wywiadzie, którego udzielił "We Love Handball".
– Myślę, że jestem dobrą osobą. Staram się, kiedy tylko mogę, pomagać tym, którzy mnie otaczają. Uważam się również za pracowitego. Staram się wykonać jak najlepiej każdą pracę, w którą jestem zaangażowany. W każdym razie mam jeszcze wiele rzeczy do poprawienia.
– Chciałbym być trochę bardziej pozytywny, bardziej cieszyć się życiem i mniej martwić każdą sprawą, która nie układa się po mojej myśli – mówił Jota Gonzalez, wówczas jeszcze trener drużyny La Rioja, z którą zdobył w sumie cztery medale ligi ASOBAL, a do tego dwukrotnie był wybierany najlepszym szkoleniowcem (2011, 2013).
– Kiedy byłem dzieckiem, to chciałem zostać misjonarzem i pomagać ludziom. Potem marzyłem o tym, aby być nauczycielem, co później się spełniło, bo rzeczywiście pracowałem jako nauczyciel i to matematyki.
– Za to nigdy nie marzyłem o byciu trenerem piłki ręcznej. To coś, co pojawiło się w moim życiu później – przyznał Jota Gonzalez w rozmowie z "We Love Handball".
– Obecnie jestem szczęśliwy, że mogę robić to, co lubię, czyli zajmować się piłką ręczną. Ona pochłania cały mój czas. Myślę jednak o nauce języka angielskiego, bo na pewno mi się to przyda w przyszłości – mówił w 2009 roku.
Jota Gonzalez powinien rozpocząć pracę z reprezentacją Polski na finiszu eliminacji EHF Euro 2026. W maju biało-czerwonych czekają spotkania z Izraelem i Rumunią.
Następne