Przejdź do pełnej wersji artykułu

Wielki skandal w kobiecym El Clasico. Sędzie odwróciły losy meczu

/ Olatz Rivera Olmedo w barażu Polski z Austrią nie widziała faulu na Ewie Pajor, ale Polki mimo to awansowały do Euro 2025. Tym razem ta sama sędzia stanęła na drodze Barcelonie. (fot. TVPSPORT.PL) Olatz Rivera Olmedo w barażu Polski z Austrią nie widziała faulu na Ewie Pajor, ale Polki mimo to awansowały do Euro 2025. Tym razem ta sama sędzia stanęła na drodze Barcelonie. (fot. TVPSPORT.PL)

Potencjalne powody nieuznania gola na 2:1 w kobiecym El Clasico mogły być dwa. Oba niesłuszne. Sędzia Olatz Rivera Olmedo popełniła błąd krytyczny, który zmienił losy meczu Barcelona – Real Madryt w Lidze F. Drużyna Ewy Pajor przegrała 1:3.

Czytaj też:

Nie był to najlepszy występ w wykonaniu Ewy Pajor (fot. Getty).

Liga hiszpańska kobiet. FC Barcelona Femeni sensacyjnie przegrała z Realem Madryt

Wielka kontrowersja w kobiecym El Clasico

Była już 81. minuta meczu, był remisowy wynik 1:1, kiedy Jana Fernandez strzeliła dla Barcelony drugiego gola. Gospodynie cieszyły się z gola i bliskiego zwycięstwa, sędzia Olatz Rivera Olmedo w pierwszej chwili postępowała tak, jakby zamierzała go uznać, lecz po chwili zmieniła zdanie. Jakby dostała podpowiedź, na której postanowiła polegać.

Analizując powtórki sytuacji, widać dwa szczegóły, z których przynajmniej jeden najwyraźniej miał wpływ na sędzie i ostatecznie złą decyzję sędzi głównej.

W momencie podania piłki przez Alexię Putellas żadna z zawodniczek barcelony nie była na pozycji spalonej. (fot. TVPSPORT.PL) W momencie podania piłki przez Alexię Putellas żadna z zawodniczek barcelony nie była na pozycji spalonej. (fot. TVPSPORT.PL)

Spalony? To byłby błąd bardzo amatorski...

W momencie, w którym Alexia Putellas podała piłkę zagrywając ją w kierunku pola karnego, na pozycji spalonej nie było żadnej zawodniczki Barcelony. Gdy piłka była już w polu karnym i główkowała ją Yasmin Ribeiro z Realu Madryt, na pozycji spalonej była Caroline Graham Hansen. Ribeiro pobiegła za piłką i po chwili walczyła ciałem z Graham Hansen o pozycję przy piłce. Zawodniczka Barcelony zatrzymała się, gdy zobaczyła, że do piłki podbiega Jana Fernandez. Wtedy padł gol.

Co się stało, że został anulowany? Pierwsza ewentualne możliwość jest taka, że sędzia asystentka Andrea Pena Pena być może błędnie stwierdziła, że Graham walczyła o pozycję przy piłce po podaniu od współpartnerki z Barcelony. Gdyby rzeczywiście tak było, Graham Hansen w tym momencie byłaby spalona. Fakty są jednak takie, że w momencie podania przez Alexię Graham Hansen na pewno nie była na pozycji spalonej, a później piłkę zagrała już tylko Ribeiro. Tak więc spalonego nie było.

Zachowania sędzi asystentki w tej sytuacji podczas transmisji telewizyjnej nie było widać. 

Carolina Graham Hansen była na pozycji spalonej, ale w momencie zagrania piłki przez przeciwniczkę... (fot. TVPSPORT.PL) Carolina Graham Hansen była na pozycji spalonej, ale w momencie zagrania piłki przez przeciwniczkę... (fot. TVPSPORT.PL)

Graham Hansen zablokowała Ribeiro. Ale jak?

Druga ewentualna możliwość – bardziej prawdopodobna – jest taka, że Pena Pena lub sędzia techniczna Maria Monesma Sanchez błędnie zasugerowała Riverze Olmedo, że Graham Hansen sfaulowała Ribeiro, pozbawiając ją możliwości zagrania piłki. Zawodniczka Realu rzeczywiście nie mogła dobiec do piłki i nie mogla powstrzymać Fernandez przed oddaniem strzału, ale nie wynikało to z żadnego faulu, lecz z tego, że Ribeiro przegrała z piłkarką Barcelony walkę ciałem o pozycję przy piłce, następnie Graham Hansen osłaniała piłkę, a po chwili zrezygnowała z zagrania piłki i pozwoliła Fernandez oddać strzał.

Czy Graham Hansen wyblokowała Ribeiro w sposób niesportowy? W pewnym sensie ją zablokowała, ale nie w sposób niesportowy. Jak jedno odróżnić od drugiego? 

Caroline Graham Hansen i Yasmin Ribeiro walczyły prawidłowo ciałem o pozycję. (fot. TVPSPORT.PL)

Gdyby Graham Hansen nie weszła w tę akcję prawidłowo, czyli gdyby nie walczyła ciałem prawidłowo i sama nie była przy piłce, lecz tylko przeszkodziła rywalce blokując jej dostęp do piłki, wtedy należałoby podyktować dla Realu rzut wolny. Rzut wolny pośredni, gdyby nie doszło do kontaktu fizycznego, albo rzut wolny bezpośredni, gdyby doszło do kontaktu fizycznego. Skoro jednak Graham Hansen w prawidłowy sposób wygrała walkę ciałem z Ribeiro i była przy piłce, to miała prawo zatrzymać się i, widząc Fernandez, pozwolić jej kopnąć piłkę.

Blokowanie piłki w sposób niesportowy od osłaniania piłki w taki sposób, w jaki zrobiła to Graham Hansen, dzieli cieniutka linia interpretacyjna. Sędzie uznały, że ta linia została przekroczona. Moim zdaniem tak nie było. Graham Hansen zmieniła zdanie, zrezygnowała z zamiaru zagrania piłki i zwolniła prawie się zatrzymując – oczywiście po to, żeby Fernandez mogła oddać strzał, ale również dlatego, żeby… nie zderzyć się z pędzącą do piłki koleżanką. Skoro Graham Hansen była przy piłce, nie musiała schodzić z drogi Ribeiro. Skoro zawodniczka Realu naciskała ciałem, to zawodniczka Barcelony mogła ciałem się opierać. Graham Hansen posiadała piłkę i miała prawo ją osłaniać i pozwolić, aby Fernandez kopnęła piłkę niemalże pod jej nosem.

Gol na 2:1 dla Barcelony został anulowany. W następnych minutach Barcelona straciła dwie bramki i przegrała z Realem 1:3.

Caroline Graham Hansen posiadała piłkę, osłaniała ją i oddała ją Janie Fernandez, która strzeliła gola. (fot. TVPSPORT.PL)
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także