Mateusz Bieniek, który przebojem wdarł się do reprezentacji Polski, myślami jest już przy Final Six Ligi Światowej (15-19 lipca, Rio de Janeiro). Choć 21-letni środkowy – nazywany "odkryciem Stephane'a Antigi – w ostatnich meczach spisywał się znakomicie, wcale nie czuje, że ma pewne miejsce w "szóstce". – Chłopaki naciskają i będą próbowali posadzić mnie na ławce – przyznał w wywiadzie dla Informacyjnej Agencji Radiowej.
– "Siedmiomilowym krokiem" wszedł pan do drużyny i zrobił chyba więcej niż po nim oczekiwano?
Mateusz Bieniek: – Nie spodziewałem się takiego wejścia do reprezentacji. To było znakomite wejście i bardzo dużo ludzi mi gratuluje, zazdrości tego. Ale nie mogę popadać w jakiś hurraoptymizm, bo ciągle jestem młodziakiem w tej reprezentacji, mało doświadczonym zawodnikiem. Wciąż muszę trenować i przekonywać do siebie trenera Antigę.
– Wiele osób mówi, że jest pan odkryciem Stephane'a Antigi. Pan też czuje, że jest na specjalnych prawach i rzeczywiście Antiga to jest ten trener, który dał panu największą szansę?
– Nie, na pewno na specjalnych prawach się nie czuję, bo w reprezentacji wszyscy są na takich samych prawach. Stephane nie ma ulubieńców, wszyscy są traktowani tak samo. Wiadomo, że są zawodnicy "szóstkowi" i rezerwowi, ale tworzymy zespół. Każdy zawodnik jest tak samo ważny. Nie ma graczy niezastąpionych. Tak jak ja teraz gram dobrze, to za chwilę ktoś może za mnie wejść i grać jeszcze lepiej.
– Piotr Nowakowski, czy Marcin Możdżonek – to są zawodnicy, którzy zdobywali dla Polski medale w ostatnich latach. Pan walczy z nimi, jak równy z równym i wygrywa tę rywalizację...
– W ogóle na to nie patrzę, choć czuję na plecach ich oddech. Chłopaki naciskają i będą próbowali posadzić mnie na ławce. To jest sport, każdy chce grać. Jeśli ktoś chce siedzieć na ławce to nie jest sportowcem, tylko... nie wiem jak to nazwać. Każdy sportowiec zazwyczaj chce grać o najwyższe cele – ja również. Jak wychodzę na boisko to staram się grać jak najlepiej, a nie żeby coś chłopakom udowodnić.
– Kiedy kilka tygodni temu rozpoczynała się Liga Światowa i kibice usłyszeli nazwisko Bieniek, to niektórzy z nich wspominali Michała Bieńka – skoczka wzwyż, który niedawno skakał 2.36. Bardziej to nazwisko kojarzyło się z lekkoatletą. Czy to pańska rodzina? Skąd się wziął Mateusz Bieniek w sporcie, w siatkówce?
– To nie jest żadna moja rodzina. Siatkówkę zacząłem trenować późno, bo w wieku 15-16 lat. A z tego, co słyszę od chłopaków, to bardzo późno. Niektórzy dużo wcześniej zaczynali zabawę z siatkówką.
– A od czego pan zaczynał?
– Zaczynałem od piłki nożnej w drugiej klasie podstawówki. Trenowałem to do drugiej klasy gimnazjum. Potem był krótki epizod, niespełna roczny, z boksem. W trzeciej klasy gimnazjum zaczęła się zabawa z siatkówką, a kiedy poszedłem do sportowego liceum, zająłem się tym na poważnie.
– Boks, czyli tę waleczność widać u pana na boisku. Chociaż nie widać agresji, która jest charakterystyczna dla sportów walki. Chyba jest pan raczej spokojnym zawodnikiem...
– Pokazywanie emocji na boisku jest na pewno dobrą sprawą i bardzo mi to pomaga. Wiadomo, że mam takie momenty, kiedy nie pokazuję tej agresji. Aż tak nie emanuję pewnością siebie, ale radość w siatkówce tylko pomaga.
– Na początku Ligi Światowej kibice nie bardzo pana kojarzyli, ale też rywale chyba nie znali. Czuł pan, że w miarę rozgrywania kolejnych meczów widać, że mają już te materiały? Wiedzą już, jak pana blokować, wiedzą, gdzie pan blokuje i trochę było trudniej grać?
– Tak, z każdym kolejnym meczem na pewno było mi dużo trudniej. Szczególnie te drugie mecze, dzień po dniu, zawsze były dla mnie trudne. A te w Krakowie... Czułem, że Amerykanie dobrze mnie rozpisali. Będę musiał coś zmieniać i wprowadzać jakieś nowinki.
– Wielka impreza przed wami, to turniej finałowy Ligi Światowej w Rio de Janeiro, czyli tam, gdzie za rok odbędą się igrzyska olimpijskie. Czuje pan przypływ adrenaliny? Zbliża się coś wielkiego, sprawdzian przed igrzyskami?
– Myślę, że poczuję, gdy już wyjdziemy na pierwszy mecz. Na pewno te emocje przyjdą. Na razie staram się skupiać na przygotowaniach do turnieju. Żeby tym celem był medal, bo fajnie byłoby coś wartościowego stamtąd przywieźć.
– Gracie w grupie z Serbią i Włochami. To nie są główni faworyci, bo mówi się raczej, że Brazylia, Polska i Stany Zjednoczone. Ale to oczywiście nie są słabe drużyny. Pan jest zadowolony, że będzie mógł się z nimi zmierzyć?
– Nie grałem jeszcze z tymi dwoma zespołami więc na pewno fajnie, że zagramy. Ale tam jest sześć najlepszych, naprawdę najlepszych obecnie zespołów na świecie. Będzie bardzo trudno coś stamtąd przywieźć. Grupa jest w naszym zasięgu i dobrze byłoby wyjść z niej z pierwszego miejsca, żeby uniknąć tych teoretycznie mocniejszych rywali.
0 - 3
USA
1 - 3
USA
0 - 3
Niemcy
2 - 3
Słowenia
3 - 0
Egipt
3 - 1
Argentyna
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (971 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.