Mija 20 lat odkąd polskie judo miało ostatnie medale olimpijskie. Podczas igrzysk w Atlancie srebro wywalczyła obecna trenerka kadry kobiet Aneta Szczepańska, a po złoto sięgnął Paweł Nastula. Mistrz olimpijski i świata będzie w niedzielę gościem specjalnym turnieju dzieci Same Judo Cup w Markach pod Warszawą.
Marcin Karda: Co jest bliższe sercu: MMA czy judo?
Paweł Nastula: Zdecydowanie judo, nie ma dwóch zdań. Do końca życia będzie razem ze mną. MMA to był epizod.
– I sposób na podreperowanie budżetu domowego?
– Jak się ma rodzinę, to myśli się o niej i zapewnieniu jej komfortowego życia. Sprawy finansowe miały znaczenie, ale nie były najważniejsze. Krew wojownika zawsze jest we mnie, chciałem spróbować czegoś innego. Podjąłem się tego wyzwania. Gdyby chodziło tylko o kasę, to tak długo w MMA bym nie był.
– Nasi judocy podczas igrzysk wywalczyli osiem medali. Debiutowali w 1972 roku i do 2000 z każdych wracali z medalem. Od Pawła Nastuli posucha. Klątwa?
– Jaka klątwa? Po prostu nam nie idzie. Bądźmy dobrej myśli, może już z tych igrzysk wrócimy z medalem. Jest Katarzyna Kłys, Daria Pogorzelec, niektóry mężczyźni mają jeszcze szansę kwalifikacji. Liczmy na niespodziankę: ktoś zdobędzie medal. Będzie jednak ciężko.
– Czego brakuje? Decydują detale? Przecież piąte miejsca w igrzyskach zajmowali i Paweł Zagrodnik w Londynie, i Robert Krawczyk w Atenach. Ten drugi walczył w półfinale i przegrał w ostatniej sekundzie.
– Krawczykowi zabrakło zimnej krwi – prowadził, nie powinien szaleć. Chciał zaatakować i nadział się na kontrę. Łatwo się jednak o tym teraz mówi. Kiedy się walczy, są emocję i czasami trudno nad nimi zapanować. Robert był bardzo blisko. Chciał dobrze, wyszło inaczej. Dlatego sport jest taki piękny, bo nieprzewidywalny. Można być w superformie, mieć "dzień konia" i popełnić drobny błąd, który decyduje o medalu.
– W 1992 roku przez brak koncentracji przegrał pan w półfinałowej walce z Brytyjczykiem Raymondem Stevensem. Była kara za zbyt długie wiązanie pasa. Wtedy narodził się nowy Paweł Nastula?
– Dużo się nauczyłem i wyciągnąłem wnioski z tej porażki. Zabrakło wtedy doświadczenia, mocniejszych treningów; osób, które by pewne rzeczy podpowiedziały. Cztery lata później w Atlancie błędu już nie popełniłem. Tam w półfinale przegrywałem pół minuty przed końcem walki. Zacząłem wtedy myśleć o porażce w Barcelonie. Powiedziałem sobie: "to nie może się powtórzyć!". Rzuciłem się na rywala i wygrałem. Później także w finale.
– Gdzie następcy? Pod koniec lat 80., dostanie się do sekcji judo graniczyło z cudem. Jak jest teraz?
– Jest więcej możliwości. Powstało bardzo dużo klubów, zajęcia są prowadzone w szkołach podstawowych tuż po lekcjach. Teraz dzieci zaczynają wcześniej, bo nawet od piątego roku życia. To jednak na początku raczej zabawa, może pięć procent to nauka techniki judo. Dziecko nie może się znudzić. Najważniejsze, że dzięki tym treningom rozwijają się wszystkie partie mięśniowe. Staje się gibki, sprawniejszy. To jest dobre dla rozwoju fizycznego. Poza tym uczy się pewnych zasad, szacunku. Może stać się lepszym człowiekiem.
– Prowadzi pan taką szkółkę?
– Mam dwa kluby, jeden na Bielanach dla adeptów od 15 lat, a drugi w Łomiankach.
– Czy w takich turniejach jak Same Judo Cup można łowić talenty?
– Oczywiście. Tylko to jest bardzo długa droga do sukcesu. Talent to jedno, a potrzebna jest ciężka praca i ludzie wokół, którzy młodego poprowadzą: trener i rodzice. Byle nie był to klub oszalałych rodziców, bo opiekunowie czasami przesadzają z zachowaniem podczas zawodów. Nie znają się na judo, a podpowiadają w trakcie walk, co trzeba zrobić. Najchętniej weszliby na matę i powalczyli. Chcą leczyć kompleksy: im nie wyszło, to dziecko musi być mistrzem. Za dużo emocji, to odbija się nad dzieciach i ich postawie. Zawsze jednak z przyjemnością odwiedzam takie turnieje, jeśli mam możliwość i czas. Zachęcam więc, by w niedzielę pojawić się w Markach, w hali przy Szkole Podstawowej numer 4.
– Może potem wyrośnie kolejny medalista olimpijski w judo?
– Trzymajmy kciuki, by stało się to wcześniej, niż później.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1012 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.