Legia Warszawa przeprowadziła wiele ciekawych transferów podczas letniego okna transferowego, ale jej grupowi rywale w Lidze Mistrzów – Real Madryt, Borussia Dortmund i Sporting Lizbona – też nie próżnowali. Imponuje zwłaszcza skala wzmocnień u wicemistrza Niemiec.
Legię wzmocnią klasowe, jak na polskie warunki, nazwiska, ale Wojskowi przeznaczyli tego lata na nowych graczy zaledwie 2 miliony euro. Dla porównania Real i Sporting wydały po 30 mln, a Borussia aż 110 mln. I to właśnie w kadrze wicemistrza Niemiec doszło latem do największych zmian.
Real Madryt
Zaczynamy jednak od Realu – obrońcy tytułu, losowanego z pierwszego koszyka. Paradoksalnie słynący z rozrzutności Królewscy tym razem byli nad wyraz spokojni na transferowej giełdzie. Przeprowadzili tylko jeden transfer do klubu – wykorzystali klauzulę w kontrakcie Alvaro Moraty z Juventusem i sprowadzili wychowanka na Bernabeu.
Sprzedawali też niewiele. Do PSG odszedł Jese, a do Villarrealu – Denis Czeryszew. Z Alvaro Arbeloą nie przedłużono kontraktu. I to tyle. Zinedine Zidane uznał, że jest zadowolony z dotychczasowej kadry i spróbuje z nią po raz drugi z rzędu (a 12. w historii) wygrać LM. Tak spokojnie w Madrycie nie było od lat.
Przyszli:
Alvaro Morata (Juventus, 30 mln euro)
Odeszli:
Jese (PSG, 25 mln)
Denis Czeryszew (Villarreal, 7 mln)
Borja Mayoral (Wolfsburg, wypożyczenie)
Alvaro Arbeloa (koniec kontraktu)
Borussia Dortmund
Dortmund opuścili trzej kluczowi piłkarze: Henrich Mchitarian, Mats Hummels i Ilkay Guendogan. Borussia zarobiła na ich sprzedaży 104 mln euro i szybko zaczęła wydawać te pieniądze na wypełnienie luk w składzie. Ściągnęła kilka młodych talentów, w tym 19-letniego Ousmane Dembele, którego sprzątnęła sprzed nosa wielu europejskim potentatom.
Thomas Tuchel pobił też rekord transferowy BVB . Zapłacił 30 mln za Andre Schuerrle i sprowadził syna marnotrawnego z Bayernu, czyli Mario Goetzego. Przed nim tę samą drogę przebył Sebastian Rode. Obronę wzmocnili Marc Bartra z Barcelony i Raphael Guerreiro z Lorient. Borussię opuścił z kolei Jakub Błaszczykowski, ale i tak jej potencjał w ofensywie robi ogromne wrażenie.
Przyszli:
Andre Schuerrle (Wolfsburg, 30 mln)
Mario Goetze (Bayern, 22 mln)
Ousmane Dembele (Rennes, 15 mln)
Sebastian Rode (Bayern, 12 mln)
Raphael Guerreiro (Lorient, 12 mln)
Marc Bartra (Barcelona, 8 mln)
Emre Mor (Nordsjaelland, 7 mln)
Mikel Merino (Osasuna, 3,75 mln)
Odeszli:
Henrich Mchitarjan (Manchester Utd, 42 mln)
Mats Hummels (Bayern, 35 mln)
Ilkay Guendogan (Manchester City, 27 mln)
Jakub Błaszczykowski (Wolfsburg, 5 mln)
Moritz Leitner (Lazio, 2 mln)
Sporting Lizbona
W kadrze Sportingu gra trzech aktualnych mistrzów Europy: Adrien Silva, William Carvalho i Rui Patricio. Jeszcze niedawno było czterech, ale Joao Mario odszedł do Interu za 40 milionów euro. Kolejne 30 mln Sporting zarobił na sprzedaży Islama Slimaniego. Algierski superstrzelec przeszedł do Leicester City.
Trudno jednak odnieść wrażenie, by Lwy z Jose Alvalade dobrze spożytkowały te pieniądze. Rekordowe 10 mln wydano na Basa Dosta, a kolejne kilkanaście mln przeznaczono na piłkarzy ściągniętych z Argentyny i Brazylii, którzy dopiero mają się wypromować grą w Sportingu. Na wypożyczenia do Lizbony przenieśli się utalentowani skrzydłowi: Joel Campbell z Arsenalu i Lazar Marković z Liverpoolu.
Przyszli:
Bas Dost (Wolfsburg, 10 mln)
Alan Ruiz (Colon, 3,5 mln)
Bruno Paulista (Bahia, 3,5 mln)
Luc Castaignos (Eintracht Frankfurt, 2,5 mln)
Elias (Corinthians, 2,5 mln)
Radosav Petrović (Dynamo Kijów, 2 mln)
Andre Sousa (Corinthians, 2 mln)
Lukas Spalvis (Aalborg, 1,6 mln)
Douglas (Trabzonspor, 1 mln)
Beto (Sevilla, za darmo)
Marcelo Meli (Boca Juniors, wypożyczenie)
Joel Campbell (Arsenal, wypożyczenie)
Lazar Marković (Liverpool, wypożyczenie)
Odeszli:
Joao Mario (Inter Mediolan, 40 mln)
Islam Slimani (Leicester City, 30 mln)
Naldo (Krasnodar, 4,5 mln)
Teofilo Gutierrez (Rosario Central, wypożyczenie)
19:00
FC Barcelona/Inter Mediolan