Za nami pierwsza seria gier w Pucharze Konfederacji. Choć w czterech meczach padło aż trzynaście goli, najwięcej mówi się i pisze nie o tych, które zostały strzelone, ale o tych, których nie uznano...
W Rosji trwa dziesiąta edycja Pucharu Konfederacji. Od 2001 roku impreza ma charakter "przedsmaku" mistrzostw świata: organizują ją państwa, w których nieco ponad 365 dni później ma być rozgrywany mundial.
Tradycyjnie, poza gospodarzem (Rosja), biorą w nim udział mistrzowie świata (Niemcy) oraz najlepsze zespoły z poszczególnych kontynentów. I tak, w stawce są Portugalia (mistrz Europy), Meksyk (Gold Cup), Chile (Copa America), Kamerun (Puchar Narodów Afryki), Australia (Puchar Azji) i Nowa Zelandia (Puchar Narodów Oceanii).
Faworytów jest trzech: oczywiście Niemcy, Chile i Portugalia. Dwaj z nich wygrali swoje pierwsze mecze (Niemcy 3:2 z Australią, Chile 2:0 z Kamerunem), Portugalczycy natomiast w ostatnich sekundach stracili zwycięstwo w meczu z Meksykiem. Do remisu przyczynił się gol Javiera Hernandeza, najbardziej efektowny z dotychczasowych trzynastu...
To, co wyróżnia tegoroczny Puchar Konfederacji od innych, to jednak nie piękne gole, kontrowersyjny gospodarz czy dobra forma Cristiano Ronaldo, Alexisa Sancheza i innych gwiazd. To... VAR (Video Assistant Referee), czyli system powtórek wideo.
Teraz testowany, na mundialu ma już działać bez zarzutu. Przydał się już kilkukrotnie. Właśnie dzięki VAR nieuznany został pierwszy gol dla mistrzów Europy w starciu z Meksykiem...
O ile tu wątpliwości nie było, o tyle zdarzyły się w dwóch innych spotkaniach. Zasygnalizowany przez VAR spalony w meczu Chile z Kamerunem – jeśli w ogóle był – to minimalny.
– Będę pamiętał ten mecz do końca życia. Nie ze względu na to, jak się potoczył, ale ze względu na to, że sędzia Skomina – po konsultacji z sędziami od wideo – anulował bramkę. Problem jest taki, że jeśli był spalony, to naprawdę minimalny. Centymetrowy. Może podobne sytuacje powinno się "puszczać z duchem gry"? Na szczęście dla sędziego, Chile mecz wygrało, więc sprawa rozejdzie się po kościach... – mówił w "Sportowej Niedzieli" Rafał Ulatowski, były asystent selekcjonera reprezentacji Polski.
To nie koniec. Australijczycy strzelili na 2:3, a Niemcy sygnalizowali, że jeden z rywali zagrał ręką. Powtórki pokazały, że istotnie tak było, ale – mimo wszystko – decyzja arbitra się nie zmieniła.
Jedno jest pewne: do zakończenia turnieju jeszcze 12 spotkań, VAR będzie w nich wykorzystywany wielokrotnie. To, co wymaga szybkiej poprawy, to na pewno zagospodarowanie oczekiwania na decyzję z pokoju sędziowskiego. – Chciałbym, żeby widzowie również widzieli te powtórki, wiedzieli, co jest przedmiotem analizy – apelował w studio TVP Marcin Żewłakow, były reprezentant Polski. – Na razie widzimy tylko trzy okienka. Jest zamieszanie i nie do końca wiadomo, o co chodzi.
Andrzej Niedzielan, inny z gości w studio, również mający na koncie występy w reprezentacji Polski, nie chce z kolei dopuścić do sytuacji, w której sędziowie nie będą już ponosić żadnej odpowiedzialności. – Boję się, że VAR będzie wykorzystywany za często, przy każdej sytuacji, nawet takiej, która tego nie wymaga – wspominał.
I trudno się z nim nie zgodzić. Czy FIFA znajdzie złoty środek? Ma jeszcze trochę czasu...
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (964 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.