| Boks

30 lat od Tyson vs Biggs. "Jeśli go nie zabiję, to się nie liczy"

Mike Tyson (fot. Getty)
Mike Tyson (fot. Getty)
Kacper Bartosiak

16 października 1987 roku Mike Tyson (31-0, 27 KO) spotkał się w pierwszej obronie tytułu niekwestionowanego mistrza świata z Tyrellem Biggsem (15-0, 10 KO), złotym medalistą igrzysk olimpijskich z 1984 roku. Nie brakowało złej krwi, a wszystko zakończyło się efektownym nokautem...

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Tyson nigdy nie pojechał na igrzyska olimpijskie. Działacze nie interesowali się skromnym chłopakiem z Brooklynu bez wielkiego doświadczenia amatorskiego. W 1984 roku to właśnie Biggs reprezentował Stany Zjednoczone w kategorii superciężkiej w Los Angeles. Dużo mniejszy Tyson próbował sił w wadze ciężkiej, ale przegrał w kwalifikacjach z Henrym Tillmanem.

W sprawie jest też inny wątek osobisty. Olimpijską reprezentację szykującą się do wylotu na igrzyska Tyson odwiedził na lotnisku. Chciał pogratulować kolegom, a jedna ze stewardess widząc zamieszanie życzyła wszystkim miłej podróży. – Ale on nigdzie nie leci – miał powiedzieć ze śmiechem Biggs wskazując na Tysona. Poniżony pięściarz opisał historię po latach w autobiografii. Wtedy poprzysiągł zemstę.

Zanim do tego doszło, został najmłodszym w historii mistrzem świata wagi ciężkiej. Gdy w listopadzie 1986 roku pokonywał Trevora Berbicka (31-4-1) liczył 20 lat, 4 miesiące i 22 dni. Do dziś nikt z mistrzów nie był młodszym.

Po zdobyciu tytułu młody Tyson wspierany przez Dona Kinga poszedł za ciosem i w niespełna rok został niekwestionowanym czempionem – pierwszym w królewskiej kategorii od blisko dekady. Poprzednim posiadaczem wszystkich pasów był Muhammad Ali.

Po raz pierwszy miał bronić pasów federacji WBC, WBA i IBF właśnie w starciu z Biggsem. Wielu ekspertów – w tym słynny trener Angelo Dundee i dziennikarz HBO Larry Merchant – wierzyło, że pretendent może zaskoczyć Tysona. – To jedyny człowiek na ziemi, który w tej chwili może go pokonać – oceniał dziennikarz.

Jeśli go nie zabiję, to się nie liczy!

Biggs przystąpił do pojedynku nie tylko jako utytułowany amator (oprócz olimpijskiego złota miał także złoto mistrzostw świata), ale też jako najwyżej notowany pretendent organizacji IBF i WBA. Za wyjście do ringu z Tysonem miał zarobić nieco ponad milion dolarów – obrońca tytułu ponad cztery razy więcej.

Mike nigdy nie walczył z kimś takim jak ja. Nie wyjdę tam tylko po to, aby przetrwać. Naprawdę myślicie, że będę się nadziewał na jego ciosy? Zamierzam zszokować świat. Każdy ekspert, który mówi, że nie jestem gotowy na Tysona, nie ma pojęcia o boksie – odgrażał się pretendent.

Mistrz do walki przygotowywał się pod okiem Kevina Rooneya, który zastąpił w jego narożniku zmarłego Cusa D'Amato. Jak się okazało, walka z Biggsem była historyczna z jeszcze jednego względu – to ostatni mistrzowski pojedynek w wadze ciężkiej, który zakontraktowano na 15. rund. Trzy dni po jego zakończeniu władze federacji WBA przegłosowały jako ostatnie skrócenie mistrzowskich walk do 12. rund.

Bezpośrednim powodem takiego rozwiązania była śmierć Koreańczyka Duk Koo Kima, który zmarł w 1982 roku wskutek obrażeń odniesionych w czternastej rundzie walki. Wielu lekarzy argumentowało, że pięściarze największe obrażenia odnosili własnie między dwunastą a piętnastą rundą.

Tyson do ringu wyszedł pełen gniewu. – Jeśli go nie zabiję, to się nie liczy! – miał powiedzieć trenerowi w szatni. Za robotę zabrał się w swoim stylu – rzucając się od pierwszych sekund do ataku. Biggs próbował z niezłym skutkiem trzymać mistrza na dystans, ale potem pokazał wyjątkowe umiejętności... klinczowania. Co i rusz wieszał się na Tysonie, który mimo to stopniowo łapał rytm i przełamywał jego opór.

W 5. rundzie przewaga faworyta była widoczna gołym okiem. Po obu stronach twarzy pretendenta pojawiły się rozcięcia, jednak mimo przyjmowania coraz mocniejszych ciosów Biggs wciąż trzymał się na nogach. Na rozstrzygnięcie nie trzeba było jednak długo czekać...

Gdy do końca siódmej odsłony zostało nieco ponad pół minuty, Tyson doprowadził do celu potężny lewy podbródkowy. Ranny przeciwnik... prawie wypadł z ringu. Choć był zraniony, to zdołał wstać i zadeklarował chęć dalszej walki. Kolejna seria ciosów błyskawicznie powaliła Bigga, który osunął się w narożniku. Sędzia nawet nie zaczął liczyć...

Nigdy nie czułem się tak dobrze w ringu. Wiecie, mogłem to skończyć już w 3. rundzie, ale chciałem żeby zapłacić za te wszystkie słowa, które wypowiedział przed walką. Chciałem żeby trwało to długo – może dzięki temu będzie to lepiej pamiętał – komentował na gorąco Tyson. Teraz to on śmiał się z Biggsa – przed kamerami TV przedrzeźniał go i twierdził, że gdy bił na ciało to rywal... płakał.

Eksperci do dziś uznają ten występ za jeden z najlepszych w jego karierze. Dosłownie złamał karierę Biggsa, który nigdy nie wrócił do czołówki. W dwóch kolejnych występach przegrywał z Francesco Damianim (21-0) i Garym Masonem (31-0). Potem nokautowali go również Riddick Bowe (21-0) i Lennox Lewis (17-0).

Nie czuję się gorszy od Tysona. Może i wygrał tę walkę, ale gdybyśmy mieli walczyć pięć razy, to na pewno nie zdołałby wygrać wszystkich tych pojedynków. Jego ciosy wcale tyle nie ważą, moi poprzedni rywale bili mocniej – absurdalnie tłumaczył po walce pokonany udowadniając, że ciosy "Bestii" sieją jednak spore spustoszenie.

Jego pogromca nie zwolnił tempa. W kolejnym występie znokautował legendarnego Larry'ego Holmesa (48-2), by niedługo potem w kilkadziesiąt sekund rozprawić się z Michaelem Spinksem (31-0). Erę terroru Tysona zakończył nieoczekiwanie w lutym 1990 roku James "Buster" Douglas (29-4-1).

Kacper Bartosiak

Zobacz też
Nokaut! Zwycięstwo byłego mistrza świata po trzech latach przerwy [WIDEO]
Deontay Wilder (fot. Getty Images)

Nokaut! Zwycięstwo byłego mistrza świata po trzech latach przerwy [WIDEO]

| Boks 
Cieślak zdemolował legendę boksu i zdobył pas WBC! [WIDEO]
Michał Cieślak (fot. TVP Sport HD)

Cieślak zdemolował legendę boksu i zdobył pas WBC! [WIDEO]

| Boks 
Życiowa szansa Polaka! Oglądaj nocny boks w TVP
Michał Cieślak – Jean Pascal [NA ŻYWO]. Transmisja online gali w Quebecu, live stream (29.06.2025). Gdzie oglądać?
transmisja

Życiowa szansa Polaka! Oglądaj nocny boks w TVP

| Boks 
Piekielny podbródkowy! Sulęcki znokautowany [WIDEO]
Walka Macieja Sulęckiego z Christianem Mbillim trwała tylko 148 sekund (fot. TVP Sport HD)

Piekielny podbródkowy! Sulęcki znokautowany [WIDEO]

| Boks 
Spięcie na ważeniu przed walką Cieślak – Pascal [WIDEO]
Michał Cieślak odepchnął Jeana Pascala podczas ceremonii ważenia (fot. R

Spięcie na ważeniu przed walką Cieślak – Pascal [WIDEO]

| Boks 
Rywal odgraża się Sulęckiemu: słono za to zapłacisz!
Maciej Sulęcki i Christian Mbilli powalczą o pas WBC Interim w wadze super średniej w nocy z piątku na sobotę. Transmisja w TVP Sport (fot. Getty Images)

Rywal odgraża się Sulęckiemu: słono za to zapłacisz!

| Boks 
Kłótnia o sędziów przed walką Cieślaka
Promotorzy Michała Cieślaka domagali się zmiany składu sędziowskiego na walkę z Jeanem Pascalem (fot. Getty Images)

Kłótnia o sędziów przed walką Cieślaka

| Boks 
Maciej Sulęcki – Christian Mbilli. Oglądaj galę boksu w TVP!
Maciej Sulęcki – Christian Mbilli [NA ŻYWO]. Transmisja online gali w Quebecu, live stream (28.06.2025). Gdzie oglądać?
transmisja

Maciej Sulęcki – Christian Mbilli. Oglądaj galę boksu w TVP!

| Boks 
Wielka zmiana u Oleksandra Usyka przed ważną walką
Aleksa

Wielka zmiana u Oleksandra Usyka przed ważną walką

| Boks 
Sulęcki powalczy o bilet do bokserskiego raju. Transmisja w TVP!
Maciej Sulęcki (fot. Getty Images)

Sulęcki powalczy o bilet do bokserskiego raju. Transmisja w TVP!

| Boks 
Polecane
Najnowsze
Ostatni dzień DME: śledź wyniki Polaków [NEWS AKTUALIZOWANY]
nowe
Ostatni dzień DME: śledź wyniki Polaków [NEWS AKTUALIZOWANY]
| Lekkoatletyka 
DME 2025: starty i wyniki Polaków na Drużynowych Mistrzostwach Europy w lekkoatletyce [niedziela 29 czerwca]
Świątek tuż za podium rankingu WTA. Duży awans Polki
Iga Świątek (fot. Getty Images)
Świątek tuż za podium rankingu WTA. Duży awans Polki
| Tenis / WTA (kobiety) 
Gwiazda zostanie w Legii? Jest komentarz!
Steve Kapuadi budzi zainteresowanie na rynku transferowym. Co dalej ze stoperem Legii Warszawa?
tylko u nas
Gwiazda zostanie w Legii? Jest komentarz!
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
Korea przyciąga Polaków. Były gracz Legii na celowniku
Patryk Sokołowski może trafić do Azji? Polski pomocnik budzi zainteresowanie na rynku transferowym (fot: Getty)
tylko u nas
Korea przyciąga Polaków. Były gracz Legii na celowniku
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
KMŚ 2025: sprawdź wyniki, terminarz, tabele i pary 1/8 finału
KMŚ 2025 – terminarz, wyniki, tabele klubowych mistrzostw świata [AKTUALIZACJA]
KMŚ 2025: sprawdź wyniki, terminarz, tabele i pary 1/8 finału
| Piłka nożna 
Nowy rywal dla "Lewego"? Ciekawe plany Barcy
Robert Lewandowski (fot. Getty Images)
Nowy rywal dla "Lewego"? Ciekawe plany Barcy
| Piłka nożna / Hiszpania 
Jasna deklaracja ws. występu gwiazdy. Świetne wieści dla kibiców
Jeremy Sochan zagra na EuroBaskecie (fot. Getty).
Jasna deklaracja ws. występu gwiazdy. Świetne wieści dla kibiców
| Koszykówka / Reprezentacja 
Do góry