| Motorowe / Żużel

Pawlicki: od dziecka chcę być mistrzem świata

Hubert Błaszczyk

Stali uczestnicy cyklu Grand Prix – Maciej Janowski i Przemysław Pawlicki – byli gośćmi studia SPORT.TVP.PL. Biało-czerwoni będą jednymi z kluczowych postaci zmagań o tytuł indywidualnego mistrza świata. W rozmowie z Hubertem Błaszczykiem opowiedzieli o przygotowaniach do sezonu, przewidywaniach przed startem PGE Ekstraligi oraz celach w Grand Prix.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

SUPERMECZ: START GNIEZNO – FOGO UNIA LESZNO W TVP SPORT, APLIKACJI I SPORT.TVP.PL (2 KWIETNIA, GODZ. 13:45)

Za żużlowcami trudny okres przygotowań. Zawodnicy starali się jednak go urozmaicić. Oprócz tradycyjnych zajęć w hali, postawili na sporty ekstremalne. Formę szlifowali na motocrossie i snowboardzie. Podczas zgrupowania kadry Marek Cieślak przykładał dużą wagę do zajęć na nartach biegowych. Był też czas na eksperymenty. Janowski spróbował nawet... morsowania.

– Na motocrossie byliśmy w Hiszpanii. Planowaliśmy wyjazd do Włoch, gdzie była wcześniej nasza baza. Niestety, śnieg zasypał ulubiony tor, dlatego pojechaliśmy do Girony, oddalonej o kilkanaście kilometrów od Barcelony. Chyba wrócimy tam za rok, bo było świetnie i ciepło – przyznał "Magic".

U Janowskiego pasja do motocrossu nie przygasła nawet po ubiegłorocznych perypetiach. Wrocławianin złamał obojczyk podczas przygotowań we Włoszech. Ekspresowa rehabilitacja sprawiła, że po pięciu tygodniach wrócił do treningów.

– To był nieszczęśliwy wypadek. Równie dobrze mógł zdarzyć się w hali, gdzie robimy różne ćwiczenia, przy których można doznać urazów. Nie można zrzucać wszystkiego na motocross. Jest to kontuzjogenny sport, ale dzięki tym motocyklom możemy być lepszymi zawodnikami. Nie wyobrażam sobie przygotowań do sezonu bez tego elementu – wytłumaczył.

Liga za pasem

Ligowa inauguracja zbliża się wielkimi krokami. Nie wiadomo jednak czy dojdzie do skutku. Wszystko przez pogodę, która nie rozpieszcza żużlowców. Okazji do ścigania spod taśmy było dotychczas jak na lekarstwo – Nie martwimy się tym, bo mamy komputery i gramy w gry. Tam też można potrenować jazdę w kontakcie – śmieje się Pawlicki, który w nadchodzącym sezonie będzie reprezentował barwy MRGARDEN GKM Grudziądz.

– Doszliśmy do wniosku, że w moim przypadku korzyść przyniesie zmiana na grudziądzki tor. Od początku wychowywałem się na torach przyczepnych, a na twardych jeździłem mniej. Z jazd w Grudziądzu wyniosę bardzo wiele. Innym czynnikiem, który mnie przyciągnął była młoda i ambitna drużyna. GKM jest co roku coraz wyżej w tabeli – – tłumaczył przenosiny z Gorzowa Wielkopolskiego.

Zmian nie było u Janowskiego, który poza dwuletnim epizodem w Tarnowie jest wierny barwom wrocławskiej Betard Sparty. W przerwie zimowej chciało go pozyskać kilka klubów, ale ich starania z góry były skazane na porażkę.

– Zapytania były, ale dużo wcześniej podjąłem decyzję, że nigdzie się nie wybieram. Jestem z Wrocławia i chcę jeździć dla swoich kibiców. Nie było potrzeby szukania niczego innego – powiedział.

Za zespołem ze stolicy Dolnego Śląska bardzo udany sezon. Drużyna przyciągała komplety na nowy Stadion Olimpijski, a żużlowcy byli o krok od wywalczenia złotego medalu drużynowych mistrzostw Polski. Na drodze do tytułu stanęła im Fogo Unia Leszno, która w biegach nominowanych wyrwała zwycięstwo Betard Sparcie. 26-latek zapewnia, że to już przeszłość.

– Tyle rzeczy dzieje się w sezonie, że gdyby miało to siedzieć w głowie to nie starczyłoby zimy. Nie ma co myśleć o nieudanych rzeczach. Finał był pięknym uwieńczeniem sezonu. Cieszę się, że mogłem być częścią widowiska. Musi być przegrany i wygrany, w tamtym roku, to moja drużyna musiała uznać wyższość rywali. Mam nadzieję, że z biegiem czasu odwrócimy te role – przyznał.

Maciej Janowski (fot. PAP)
Maciej Janowski (fot. PAP)

Marzenie Pawlickiego

Za nieco ponad miesiąc rozpocznie się rywalizacja o tytuł indywidualnego mistrza świata. W cyklu Grand Prix Polskę reprezentować będą Bartosz Zmarzlik, Patryk Dudek, Janowski i Przemysław Pawlicki. Dla tego ostatniego będzie to debiut w roli stałego uczestnika.

– Odkąd zacząłem jeździć na żużlu, moim celem jest mistrzostwo świata. To nie znika i cały czas jest w mojej głowie. Mam konkretne cele, które chcę zrealizować. Cieszę się, że jestem stałym uczestnikiem cyklu Grand Prix. Podoba mi się atmosfera tych zawodów – stwierdził "Shamek".

Wyróżniającym się zawodnikiem poprzedniej edycji był Janowski. Wrocławianin triumfował w Cardiff i Horsens. "Magic" odczarował tor na Millennium Stadium, który w przeszłości nie sprzyjał biało-czerwonym. W klasyfikacji generalnej 26-latek znalazł się poza podium.

– Był delikatny niedosyt. Później, leżąc na kanapie przed telewizorem, stwierdziłem, że był to bardzo dobry sezon. Chyba jeden z moich najlepszych w karierze. Czwarte miejsce jest najgorsze dla sportowca, ale jutro nie kończę kariery. To nie jest moje ostatnie słowo – zapewnił.

Przemysław Pawlicki (fot. PAP)
Przemysław Pawlicki (fot. PAP)

Inauguracja w świątyni żużla

Inauguracja cyklu Grand Prix będzie miała w tym roku miejsce w stolicy (12 maja). Pierwsze zetknięcie z PGE Narodowym nie było wymarzone dla Pawlickiego, który przyjechał do Warszawy w świetnej formie. Przed zawodami długo debatował z mechanikami w parku maszyn.

– Chyba za długo... (śmiech). Zamknęli bramę stadionu i nie mogłem stamtąd wyjść, a jak miałem siedzieć bezczynnie, to pogrzebałem przy motocyklach – stwierdził.

– Powymienialiśmy się sugestiami, ale to są właśnie tory sztuczne. Treningi nie odzwierciedlają często tego, co dzieje się na zawodach. To jest dla mnie kolejna lekcja i wnioski wyciągnięcia na przyszłość. Myślę, że wyniosłem z tego dużo, ale weryfikacja nadejdzie w maju. Była to dla mnie fajna przygoda i zaszczyt, że mogłem wystartować w Grand Prix w Warszawie – dodał po chwili.

Specjalistą od jazdy na torach czasowych jest Janowski. Polak uzbierał na nich więcej punktów w ubiegłym sezonie niż na obiektach klasycznych. Nie chciał jednak udzielać rad mniej doświadczonemu koledze.

– Pamiętam, że kiedyś w Cardiff zrobiłem tylko dwa punkty. Pasują mi tory jednodniowe, ale nie chcę powiedzieć nic więcej, bo może zapeszę i będę jechał "kichę". Co wtedy? – zapytał.

Biało-czerwoni są zachwyceni atmosferą, która panuje w Warszawie. PGE Narodowy szybko stał się świątynią żużla i odebrał to miano Millennium Stadium w Cardiff. – Atmosfera jest niesamowita i chłoną ją ludzie z całego świata. Rozmawiałem z zagranicznymi kibicami i podzielają zdanie naszych fanów. Oby jak najwięcej takich zawodów – zakończył Pawlicki.

PGE Narodowy podczas żużlowego Grand Prix (fot. Getty)
PGE Narodowy podczas żużlowego Grand Prix (fot. Getty)

Sezon żużlowy coraz bliżej. "Nie zapomniałem, jak się jeździ"
(fot. TVP)
Sezon żużlowy coraz bliżej. "Nie zapomniałem, jak się jeździ"

Zobacz też
Wyrównane starcie zespołów z dołu tabeli. Przełamanie Stali
Martin Vaculik (kask niebieski), Anders Thomsen (fot. PAP/Grzegorz Michałowski)

Wyrównane starcie zespołów z dołu tabeli. Przełamanie Stali

| Motorowe / Żużel 
Bartosz Zmarzlik nie będzie mistrzem. Zaskakujące słowa przed GP
Bartosz Zmarzlik (fot. PAP)

Bartosz Zmarzlik nie będzie mistrzem. Zaskakujące słowa przed GP

| Motorowe / Żużel 
Obecność Podolskiego nie pomogła. Beniaminek bez szans
Żużlowcy z Torunia odnieśli ważne zwycięstwo (fot. PAP/Lech Muszyński)

Obecność Podolskiego nie pomogła. Beniaminek bez szans

| Motorowe / Żużel 
Duńczyk lepszy od Zmarzlika. Nieoczekiwany lider Sparty i gorzowskie bolączki
Za nami trzy serie spotkań w najlepszej żużlowej lidze świata (fot. PAP)

Duńczyk lepszy od Zmarzlika. Nieoczekiwany lider Sparty i gorzowskie bolączki

| Motorowe / Żużel 
Koszmarny wypadek polskiego żużlowca. Wiemy, co z jego zdrowiem
Jakub Krawczyk miał wypadek w meczu z Motorem Lublin (fot.  PAP)

Koszmarny wypadek polskiego żużlowca. Wiemy, co z jego zdrowiem

| Motorowe / Żużel 
Najnowsze
Wygrywał tytuły z Arsenalem, chwali Kiwiora. Co za słowa!
tylko u nas
Wygrywał tytuły z Arsenalem, chwali Kiwiora. Co za słowa!
Jakub Kłyszejko
Jakub Kłyszejko
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Matthew Upson chwali formę Jakuba Kiwiora (fot. Getty).
190 kg w martwym ciągu! Oto kandydaci na papieża
Wśród kardynałów mających szanse na zostanie papieżem największe zainteresowanie sportem przejawiają
polecamy
190 kg w martwym ciągu! Oto kandydaci na papieża
Sebastian Muraszewski - zdjęcie
Sebastian Muraszewski
Polski fighter zaginął w Hiszpanii. Trener prosi o pomoc
Policja hiszpańska (fot. Getty Images)
Polski fighter zaginął w Hiszpanii. Trener prosi o pomoc
| Sporty walki / MMA 
Wielkie firmy powalczą o Wrocław. Szykuje się zacięty bój
Real Betis lub Fiorentina przyjadą do Wrocławia na finał Ligi Konferencji (fot. Getty).
nowe
Wielkie firmy powalczą o Wrocław. Szykuje się zacięty bój
| Piłka nożna / Liga Konferencji 
Świątek o współpracy z Abramowicz. "Ludzie tego nie wiedzą, ale..."
Iga Świątek i Daria Abramowicz (fot. Getty)
Świątek o współpracy z Abramowicz. "Ludzie tego nie wiedzą, ale..."
| Tenis / WTA (kobiety) 
Nie tylko gracze Barcelony. Wenger krytykuje Marciniaka
Pedri miał wiele pretensji do Szymona Marciniaka (fot. Getty).
Nie tylko gracze Barcelony. Wenger krytykuje Marciniaka
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
"Niektórzy z teamu Świątek powinni zostać w hotelu"
Wim Fissette i Iga Świątek (fot. Getty)
"Niektórzy z teamu Świątek powinni zostać w hotelu"
| Tenis / WTA (kobiety) 
Do góry