| Boks

Mistrzostwo, które zszokowało Amerykę. Powrót "Polskiego potwora"

Głowacki, Huck, 50 Cent (fot. Getty)
Getty Images
Głowacki, Huck, 50 Cent (fot. Getty)
PIOTR JAGIEŁŁO

– Ten potwór z Polski nigdy się nie poddaje. Dla takich historii kochamy boks – krzyczeli amerykańscy komentatorzy po spektakularnym zwycięstwie Krzysztofa Głowackiego nad Marco Huckiem w sierpniu 2015 roku. W sobotę w Wałczu "Główka" wraca na ring i podczas premierowej gali KnockOut Boxing Night #1 zmierzy się z Kolumbijczykiem Santanderem Silgado. Transmisja w TVP1, TVP Sport, SPORT.TVP.PL i aplikacji mobilnej TVP Sport.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Dla Głowackiego najbliższy występ będzie miał wyjątkowy smak. Dopiero po raz drugi w karierze wystąpi w swoim rodzinnym mieście, gdzie może liczyć na wyjątkowo gorący doping. Pozycję zbudował serią zwycięstw, której ukoronowaniem było mistrzowskie starcie z Marco Huckiem w New Jersey. Pas stracił z Ołekansdrem Usykiem, przyświeca mu jeden cel – odzyskanie miana czempiona.

"Potwór" z Polski

W 2015 roku Polak stanął przed szansą zdobycia trofeum World Boxing Organization w kategorii junior ciężkiej. Zdaniem bukmacherów miał polec w rywalizacji z "Kapitanem", który był o krok od pobicia rekordu Johnny'ego Nelsona największej liczby kolejnych obron pasa.

Głowacki do ringu wyszedł w koszulce z wiele mówiącym napisem "Warto wierzyć". Faktycznie jego pewność siebie była niezachwiana i niezmącona negatywnymi opiniami. Pomysł z hasłem motywacyjnym zaczerpnął od Franciszka Salezego z Zakonu Bonifratrów.

Gdy w 2008 roku debiutował wśród zawodowców, z pewnością marzył o takiej szansie. Najważniejszy bój w karierze rozpoczął odważnie. Podopieczny Fiodora Łapina był stroną atakującą i próbującą narzucić swój styl. Letarg Hucka nie trwał wiecznie i w szóstej rundzie mistrz wykonał brawurową akcję, po której Polak padł na deski ringu w Prudential Center.

Polak jest poważnie zraniony! – krzyczeli amerykańscy komentatorzy. To, co zobaczyli chwilę później wprawiło ich w osłupienie. Na wpół przytomny nie dał zepchnąć się do defensywy, a wdał się z królem bijatyki w bezpardonową wojnę. – Jedna z lepszych walk tego roku. Ten potwór z Polski nigdy się nie poddaje! – sprawozdawcy Spike TV nie wierzyli własnym oczom.

Rozwścieczony wydarzeniami na ringu Głowacki wziął się za odrabianie strat. Rywal wydawał się tracić impet i kondycję. Sytuacja na kartach punktowych nie była korzystna, więc "Główka" zrobił to, czego pragnęła jego dusza wojownika – poszedł po nokaut. W 11. rundzie zaczął rzucać mocnymi ciosami. Huck został kilkukrotnie zaskoczony lewym sierpowym, osunął się na linach i było po wszystkim! Polak zdobył pas mistrza świata w wielkim stylu. Spektakl z bliska podziwiał słynny raper, 50 Cent.

To już jest koniec! Koniec wspaniałej passy Hucka! Głowacki w sposób niesamowity nokautuje niemieckiego mistrza. Dla takich historii kochamy boks. Nie można było sobie wyobrazić bardziej spektakularnego finiszu. Kibice są w ekstazie – podsumowali amerykańscy żurnaliści.

Huck [L] vs Głowacki [P] (fot. Getty)
Getty Images
Huck [L] vs Głowacki [P] (fot. Getty)

Obok "Tigera", "Górala" i "Diablo"

W ten sposób byliśmy świadkami jednej z najcenniejszych wiktorii w dziejach polskiego zawodowego boksu. Głowacki stał się czwartym mistrzem świata zawodowców z Polski – po Dariuszu Michalczewskim, Tomaszu Adamku i Krzysztofie Włodarczyku. Dołączył także do panteonu gwiazd dywizji junior ciężkiej. Czempionami tej kategorii byli m.in. Evander Holyfield, James Toney i David Haye.

Osiem miesięcy później przystąpił do pierwszej obrony, punktując w Barclays Center na Brooklynie dobrze znanego w Polsce Steve'a Cunninghama. Rywalizacja nie należała do najłatwiejszych, ale o sile ciosu wałczanina dość boleśnie przekonał się "USS", który aż czterokrotnie lądował na deskach. Dotrwał do ostatniego gongu, ale na punkty zwyciężył panujący mistrz.

"Głowacki? Zuch chłopak!"

We wrześniu 2016 roku do trójmiejskiej Ergo Areny przyleciał Ołeksandr Usyk – ukraiński pięściarz, mistrz olimpijski, charyzmatyczny gwiazdor i świetny mówca. Miałem okazję porozmawiać z nim w Warszawie podczas konferencji prasowej anonsującej bój z Głowackim.

Poczekajmy do 17. września, zapewniam, że nie będziecie mieli powodów do radości. Możecie spodziewać się wojny szachowej. Planuję przywieźć ze sobą artylerię. Zaprezentuję się godnie i zabiorę pas na Ukrainę. Dlaczego miałbym się bać Głowackiego? Czy on jest leśnym duchem? Zresztą, nie wierzę w te wszystkie bajeczki. Krzysztof wykazywał się męstwem na ringu, to zuch chłopak! – emanował pewnością siebie i szacunkiem do oponenta.

Respektu nie było już między linami. Usyk w znakomitym stylu odebrał Głowackiemu pas mistrza świata i zakończył historię panowania na tronie WBO. Poziom sportowy walki był przedni, niestety bez szczęśliwego zakończenia.

Od tamtego momentu zawodnik KnockOut Promotions wygrał trzy kolejne boje, stopując Hizniego Altunkayę, Leonardo Bruzzese i punktując z problemami Siergieja Radczenkę.

Byłem mistrzem świata, wiem jak to smakuje, wiem, że chciałbym to powtórzyć i ciężko trenuje, by wrócić na tron – mówił w rozmowie z Rafałem Mandesem ze SPORT.TVP.PL (CAŁOŚĆ TUTAJ). Na razie jednak musi skoncentrować się na sobotnim starciu z Santanderem Silgado z Kolumbii, który w 2012 roku bił się o mistrzostwo świata, przegrywając w Rosji z Denisem Lebiediewem w czwartej rundzie.

Byłem wtedy dobrze przygotowany, ale towarzyszyła mi duża presja. Mierzyłem się przecież ze świetnym zawodnikiem i pomimo porażki wyniosłem sporo doświadczenia. Czuję, że jestem gotowy, chcę zwyciężyć i piąć się wyżej w rankingu – ripostuje "Cha Cha". Transmisja KnockOut Boxing Night #1 w TVP1, TVP Sport, SPORT.TVP.PL i aplikacji mobilnej TVP Sport.

Ołeksandr Usyk (fot. Getty)
Getty Images
Ołeksandr Usyk (fot. Getty)
Były pretendent do tytułu rywalem Głowackiego. "Chcę piąć się wyżej"
fot. TVP
Były pretendent do tytułu rywalem Głowackiego. "Chcę piąć się wyżej"

Zobacz też
Wrzesiński był liczony, ale wrócił na zwycięską ścieżkę [WIDEO]
Damian Wrzesiński (fot. Getty Images)

Wrzesiński był liczony, ale wrócił na zwycięską ścieżkę [WIDEO]

| Boks 
Oficjalnie! Wiemy, kiedy walka Polaków o pas WBC
Stawką walki Krzysztofa Włodarczyka z Adamem Balskim będzie pas tymczasowego MŚ WBC w wadze briger (fot. Getty Images)

Oficjalnie! Wiemy, kiedy walka Polaków o pas WBC

| Boks 
Niepokonany Uzbek rywalem Leśniaka na gali Dzierżoniów Boxing Night
Michał Leśniak (fot. DOMINIK BUZE/ 400mm.pl)

Niepokonany Uzbek rywalem Leśniaka na gali Dzierżoniów Boxing Night

| Boks 
Trump pożegnał Foremana. "Najsilniejszy cios w historii boksu"
"Bez wątpienia miał najcięższy i najsilniejszy cios w historii boksu" – napisał prezydent USA Donald Trump o Georgu Foremanie (fot. Getty Images)

Trump pożegnał Foremana. "Najsilniejszy cios w historii boksu"

| Boks 
Zmarł George Foreman. Odeszła legenda boksu
George Foreman (fot. Getty)

Zmarł George Foreman. Odeszła legenda boksu

| Boks 
Najnowsze
Drużyna Sochana rozbita. Słaby mecz Polaka [WIDEO]
nowe
Drużyna Sochana rozbita. Słaby mecz Polaka [WIDEO]
| Koszykówka / NBA 
Jeremy Sochan i Brandin Podziemski w meczu NBA (fot. Getty).
Za nami rekordowe wydarzenie. Mnóstwo emocji
Za nami 13. Mistrzostwa MMA (fot. MMA Polska).
nowe
Za nami rekordowe wydarzenie. Mnóstwo emocji
| Sporty walki / MMA 
Dni Feio w Legii policzone? Jest kandydat na następcę
Goncalo Feio (fot. Getty)
Dni Feio w Legii policzone? Jest kandydat na następcę
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Van Persie docenił Modera. "Jego charakter czyni go wyjątkowym"
Jakub Moder (fot. Getty Images)
Van Persie docenił Modera. "Jego charakter czyni go wyjątkowym"
| Piłka nożna 
Polski klub może obronić europejskie trofeum!
Siatkarze z Rzeszowa powalczą o europejskie trofeum (fot. PAP).
Polski klub może obronić europejskie trofeum!
| Siatkówka 
GKS Tychy – Wisła Płock. Oglądaj mecz Betclic 1 Ligi!
GKS Tychy – Wisła Płock [NA ŻYWO]. Transmisja online meczu Betclic 1 Ligi, live stream (30.03.2025). Gdzie oglądać?
transmisja
GKS Tychy – Wisła Płock. Oglądaj mecz Betclic 1 Ligi!
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Owieczkin goni Gretzky'ego. Rekord coraz bliżej
Aleksander Owieczkin zmierza po rekord NHL (fot. Getty)
Owieczkin goni Gretzky'ego. Rekord coraz bliżej
| Hokej / NHL 
Do góry