Iga Świątek coraz odważniej poczyna sobie na światowych kortach. 17-latka w minionym tygodniu awansowała do półfinału turnieju ITF w Pradze. Część kibiców nie docenia jednak sukcesów zawodniczki Legii Warszawa. Jako argument podają osiągnięcia Agnieszki Radwańskiej na podobnym etapie tenisowego rozwoju. Trzeba jednak pamiętać, że krakowianka pierwszą imprezę WTA wygrała jako 18-latka, niemal dokładnie jedenaście lat temu w Sztokholmie. – Mamy klejnot, rodzynek i potencjalnie znakomitą zawodniczkę – przyznał Wojciech Fibak dla SPORT.TVP.PL.