Adam Waczyński wydał oświadczenie. "Nie jestem w stanie reprezentować Polski" – napisał jeden z najlepszych polskich koszykarzy ostatnich lat. Sukces na mistrzostwach świata miał być kołem zamachowym, które pociągnie dyscyplinę. Na razie koszykówka wraca tam, gdzie była przed mistrzostwami świata. Na dno.
Już przed mundialem doszło do konfliktu – wówczas na linii Polski Związek Koszykówki – Maciej Lampe. Według władz federacji, doświadczony zawodnik żądał pieniędzy za grę na MŚ, natomiast Lampe się tego wypierał. Niesmak pozostał, a biało-czerwoni zagrali w Chinach bez niego.
Bez środkowego udało się awansować do ćwierćfinału i ostatecznie zająć ósme miejsce, co przyjęto – całkiem słusznie – jako duży sukces. Jednak związek i PLK nie poszli za ciosem i tak jak Polacy żyli koszykówką podczas wrześniowych mistrzostw, tak szybko zapomnieli o tej dyscyplinie. Niestety naszą ligą znów interesuje się ta sama garstka zapaleńców (albo koneserów – jak mówią niektórzy).
Konflikt nr 2
Jak się okazuje, już przed turniejem w Azji zgrzytało między Waczyńskim a prezesem PZKosz Radosławem Piesiewiczem. "Dla wielu osób ze świata koszykarskiego tajemnicą nie jest, że nieoficjalnie padły słowa o tym, że nie ma miejsca dla Adama Waczyńskiego w kadrze narodowej. Padło tych słów dużo więcej, bardzo przykrych. Niemalże nie pojechałbym na mistrzostwa świata" – wyjaśnił kapitan drużyny narodowej.
W tym samym oświadczeniu Waczyński poinformował, że "nie jest w stanie reprezentować Polski w tak negatywnych emocjach, w takim stresie, poświęcając wszystko".
Trener Mike Taylor, cytowany przez stronę związku, powiedział, że zawodnik Unicajy Malaga "postanowił odpocząć". Zainteresowany zdementował te słowa. "Boli mnie, że zostałem tak potraktowany i z tego powodu wystawiono moją osobę na krytykę" – czytamy w oświadczeniu.
Ze szkodą dla koszykówki
Sprawa musi być poważna, skoro Waczyński zdecydował się na publiczną krytykę PZKosz. Oczywiście znamy ją tylko od jednej strony, bo związek nie odniósł się do oświadczenia (byłego?) kapitana kadry. Próbowaliśmy skontaktować się z prezesem Piesiewiczem, ale nie odbiera telefonu i nie odpowiada na wiadomości tekstowe.
Nawet jeśli wina jest pośrodku (czego nie możemy wykluczać), to faktem jest, że całe zamieszanie wpływa negatywnie na dyscyplinę. W Polsce klasowych koszykarzy jest niewielu, a brak Waczyńskiego w kadrze to olbrzymie osłabienie, na które nie możemy, a na pewno nie powinniśmy, sobie pozwolić.
Lampe to znakomity zawodnik, jednak ma trudny charakter, dlatego spokojnie przyjęto fakt, że nie porozumiał się ze związkiem. Sytuacja Waczyńskiego jest zgoła inna, bo nigdy nie odmawiał drużynie narodowej. Gdy tylko mógł, zjawiał się na zgrupowaniach.
Marcin Gortat zamieszany w konflikt?
Nad tym, że najlepszy koszykarz XXI wieku może być powodem tego sporu, zastanawia się sam Waczyński. "Nie mogę zrozumieć, skąd bierze się niechęć Prezesa Piesiewicza w stosunku do mnie. Wiele razy zastanawiałem się, czy wpływ na to ma moja przyjaźń z Marcinem Gortatem i wsparcie fundacji MG13" – napisał.
To, że Gortat i PZKosz się nie kochają, wiadomo od dawna. Do eskalacji tej niechęci doszło podczas Gali Mistrzów Sportu, na której prezes Piesiewicz i były gracz klubów NBA publicznie wbijali sobie szpileczki. Tylko czy możemy podejrzewać, że PZKosz wpłynął na decyzję Mike'a Taylora? "Nie powołuj Waczyńskiego, bo nie lubimy Gortata, a to jego przyjaciel". W to akurat nie wierzę. Nie chcę wierzyć.
Szukając jakiegokolwiek pozytywu zauważmy, że Waczyński nie napisał o definitywnym zakończeniu kariery. Między wierszami da się wyczytać, że jest gotowy do dialogu. Miejmy nadzieję, że związek podejmie rozmowy i w czerwcowym turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich biało-czerwoni zagrają z "Wacą" w składzie.
Wizerunkowo polska koszykówka leży. Uratować może ją tylko sukces sportowy (znów), oczywiście pod warunkiem, że zostanie wykorzystany (tym razem). Tylko jak go osiągnąć, skoro pozbywamy się najlepszych graczy?
88 - 76
Francja
82 - 69
Polska
91 - 96
Hiszpania
54 - 95
Francja
87 - 90
Polska
93 - 85
Włochy
107 - 96
Grecja
100 - 90
Finlandia
94 - 88
Czechy
86 - 94
Włochy
94 - 86
Chorwacja
86 - 94
Polska
102 - 94
Litwa
85 - 79
Czarnogóra
88 - 72
Belgia
86 - 87
Francja
96 - 69
Polska
88 - 77
Izrael
88 - 67
Holandia
56 - 90
Włochy
69 - 90
Grecja
90 - 85
Ukraina
71 - 106
Niemcy
82 - 88
Słowenia
87 - 70
Bośnia i Hercegowina
73 - 81
Czarnogóra
odwołany
Rosja
80 - 89
Belgia
69 - 72
Hiszpania
78 - 89
Serbia
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP, w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.