Tego lata Norwegowie mówili dużo o problemach finansowych. Ostatecznie powołali rekordowo dużą kadrę A, równocześnie rezygnując z ogólnokrajowego zaplecza. Na oszczędzanie wzięło też Mariusa Lindvika. Pieniądze z zawodów wpłacił na konto, a sam poszedł pracować przy... robotach drogowych.
WYDARZENIE: likwidacja kadry B
Przerwanie Raw Air, brak kibiców na zawodach w Oslo oraz niespodziewanie przerwanie współpracy szkoleniowej z Chińczykami znacznie uszczupliły budżet Norwegów. Cięcia wprowadzono już na początku pandemii, czasowo zwalniając sporą grupę pracowników federacji. Rozpoczęło się poszukiwanie oszczędności. Padło na kadrę B, która została zlikwidowana.
Zawodnicy zaplecza norweskich skoków trenują obecnie w lokalnych ośrodkach w Trondheim, Lillehammer i Oslo, a nie jak dotychczas podczas wspólnych "ogólnonorweskich" zgrupowań. Warto jednak zwrócić uwagę, że równocześnie stworzono rekordową pod względem liczby zawodników kadrę A – znalazło się w niej aż dziewięć nazwisk.
W głównej reprezentacji znalazło się miejsce m.in. dla kontuzjowanych Andersa Fannemela i Thomasa Aasena Markenga. W roli czołowych "pozakadrowiczów" należy natomiast upatrywać wicemistrza świata juniorów Sandera Vossana Eriksena oraz Fredrika Villumstada. Im pociąg z napisem "kadra A" uciekł, ale wcale nie oznacza to, że nie dogonią go zimą "na własną rękę"..
����Norwegowie mówili o problemach finansowych a powołali rekordową bo aż 9-osobową kadrę A:
— localSJresults (@localSJresults) June 2, 2020
-#Fannemel
-#Forfang
-#Granerud
-#Haare
-#Johansson
-#Lindvik
-#Markeng
-#Pedersen
-#Tande#skijumpingfamily
CZAS WOLNY:
"Ja jestem skoczek pracujący i żadnej pracy się nie boję". W ten sposób może o sobie powiedzieć co najmniej dwóch zawodników z kadry Andreasa Stoeckla. Tego lata dodatkowych funduszy szukał nawet drugi skoczek Turnieju Czterech Skoczni 2019/20. Marius Lindvik pomagał przy... robotach drogowych. – Pieniądze z sezonu? Teraz zapewne dobrze się bawią na koncie oszczędnościowym – opowiadał.
Z kolei Andreas Granerud Buskum zatrudnił się w rolnictwie i pomagał przy uprawach ziemniaków. 24-latek jest jednak obecnie "pozakadrowiczem", więc nie ma szans, aby utrzymywał się jedynie ze skakania. Dorabianie nie jest jednak w Norwegii czymś niezwykłym. W przeszłości w sklepie pracował choćby Kenneth Gangnes, gdy przechodził rehabilitację po kontuzji kolana.
Codzienność skoczka zaplecza przez lata poznawał Robert Johansson. Dziś to jednak mocny punkt kadry A. Lato 2020 zapamięta jednak z powodów pozasportowych. W sierpniu na świat przyszła jego córka – Olympia.
Wyświetl ten post na Instagramie.Post udostępniony przez Robert Johansson (@rbrt_johansson)
NORWEGOWIE W ZAWODACH LATEM 2020
Na zmagania międzynarodowe nie wybrał się żaden z czołowych zawodników Alexandra Stoeckla. Szansę wykorzystał za to Sander Vossan Eriksen. W Grand Prix potrafił wskoczyć do "10", a w Pucharze Kontynentalnym dwukrotnie zajmował drugie miejsce. 20-latek znajduje się w niewielkim gronie zawodników, którzy latem 2020 mogli realnie zwiększyć swoje doświadczenie.
Bardzo ciekawe zmagania urządzono natomiast w Lillehammer. Raw Air Challenge składało się między innymi ze skoków do celu oraz konkurencji, w której chodziło o oddanie jak największej liczby prób przy rozwiązywaniu między nimi... zadań logicznych.
Odbyły się też dużo bardziej klasyczne mistrzostwa Norwegii. Odbyły się nawet... dwukrotnie. W połowie października przeprowadzono rywalizację letnią, a na koniec miesiąca zimową, za odwołane w marcu zawody. Mistrzostwo na torach lodowych zdobył Daniel Andre Tande.
����Mistrzostwa Norwegii NH (30.10) w #Oslo (HS 106)
— localSJresults (@localSJresults) October 30, 2020
��#Tande (103,5m/105)��
��#Granerud (103,5/105,5)
��#Lindvik (102/103,5)
4.#Villumstad (100,5/102,5)��
5.J.M.#Riiber (95,5/103) #fisnoco
6.#Forfang (97,5/100)
7.#Westereim (98/99,5)
8.#Heggli (97/100)��#skijumpingfamily pic.twitter.com/OAS7tKDKu3
LIDER
W wysokiej formie na starcie sezonu powinna być dwójka Norwegów. Daniel Andre Tande został na koniec października mistrzem kraju. Jeśli permanentny pech w końcu opuści 26-latka, to ten ma wszystko, aby bić się o czołowe pozycje. Jeszcze wyżej stoją jednak akcje Mariusa Lindvika. 22-latek w poprzednim sezonie wygrał dwa konkursy, znalazł się na podium TCS i Raw Air. Tego lata pracował, aby "w każdym elemencie trochę się poprawić". Za nim obiecujące krajowe starty z dużymi przebłyskami. Warto zauważyć, że to właśnie jego na szczycie listy faworytów sezonu umieściło Twitterowe konto LocalSJresults.
Vi gratulerer @MariusLindvik med seieren i Plastmesterskapet i Granåsen. Han lå på fjerdeplass etter 1. omgang, men med 135,5 meter i finaleomgangen ble seieren sikret foran @HGranerud og Bendik Jakobsen Heggli pic.twitter.com/GhNyaceaB3
— Hopplandslaget �� (@Norskijump) October 16, 2020
1
1749.3
2
1720.2
3
1707.2
4
1680.6
5
1673.1
6
1484.1
7
1458.0
8
1350.9
9
561.6
10
551.6
459.1
454.8
444.1
443.6
433.5
430.1
418.3
418.2
417.7
10
409.4
11
409.1
12
408.7
13
404.1
14
401.1
398.4
16
397.7
17
397.5
394.5
19
392.7
20
389.6
21
389.4
22
387.7
386.4
24
386.2
381.5
26
377.7
374.0
372.6
29
365.0
30
363.6
231.1
228.9
226.0
225.7
225.5
225.3
225.0
218.2
214.6
212.4
212.0
12
211.6
13
211.0
14
210.0
15
209.1
208.5
205.8
18
205.3
19
202.9
20
202.5
21
202.1
22
201.2
23
197.0
196.7
25
196.4
195.0
27
193.6
193.4
193.2
191.5
1
813.4
2
809.3
3
802.5
4
762.1
5
699.9
6
681.3
7
667.2
8
601.6
9
383.9
10
382.6
11
382.3
12
380.8
1
543.5
2
539.5
3
535.4
4
507.2
5
471.2
6
453.5
7
445.8
8
412.2
9
383.9
10
382.6
11
382.3
12
380.8
13
178.5
14
163.0
15
153.6