| Piłka nożna

Mundiale Maradony. Leszek Jarosz wspomina legendarnego Argentyńczyka

Diego Maradona (fot. Getty Images)
Diego Maradona (fot. Getty Images)

Jeszcze kilka dni temu, gdy wychodził ze szpitala po kolejnej zapaści, łudzono się, że może wyjdzie na prostą. Można pochylać się nad jego osobistym upadkiem i nałogami, ale dziś nie czas na to. Odszedł mając zaledwie 60 lat. Trzeba wspominać jego grę. Był absolutnie najlepszy z najlepszych, dziś także nie czas na polemiki. Zawsze nieobliczalny, parł na bramkę rywali, jak huragan, z impetem. Genialny. I choć mistrzem świata był tylko raz, to śmiem twierdzić, że żaden zawodnik nie odcisnął tak dużego piętna na historii mundiali jak Diego Maradona.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

1978 – płacz
Mundial odbywał się wtedy w jego rodzinnej Argentynie, jednak 18-letni Maradona tylko rozpaczał. – Dużo płakałem, płakałem tak dużo, że… nie wiem. Nawet kiedy zdarzyła się ta sprawa w 1994 roku, ta sprawa z dopingiem, tak wiele nie płakałem – wspominał w autobiografii. I dodawał: – Menottiemu nigdy nie wybaczyłem, ani nie wybaczę. Maradona już debiutował w reprezentacji (mecz z Węgrami w lutym 1977 roku), już 5 razy wkładał narodową koszulkę. Cesar Luis Menotti, ówczesny selekcjoner, twierdził mimo to, że Diego jest za młody, że nie podoła. Ale Jimmy Burns, autor najlepszej książki o Maradonie p.t. "Ręka Boga", uważał, że tak naprawdę trener "chorobliwie wręcz lękał się, że ktoś mógłby uszczknąć cząstkę chwały". Argentyna wygrała wtedy mistrzostwa, bez Maradony. I Diego zawsze podkreślał, że najsmutniejszy dzień w jego karierze, to właśnie ten, gdy Menotti go nie powołał.

1982 – czerwona kartka
Cztery lata później, przed turniejem w Hiszpanii nikt już nie miał wątpliwości. Maradona miał zostać nr 1 na świecie, ledwie kilka dni przed mundialem kupiła go Barcelona za 3 miliony funtów, co było wówczas rekordem świata. W 1979 roku Maradona zdobył z Argentyną młodzieżowe mistrzostwo świata, a "dorosła" reprezentacja już nie mogła się obejść bez niego, on stanowił jej oblicze. Menotti już nie mógł mieć wątpliwości.

Ale w Hiszpanii Diego rozegrał wtedy tak naprawdę tylko jeden wielki mecz, w grupie z Węgrami. Zdobył dwie bramki, a Argentyna wygrała 4:1. Wcześniej, na otwarcie mistrzostw sensacyjnie przegrała jednak z Belgią 0:1 i w drugiej rundzie trafiła do grupy śmierci, z Włochami i Brazylią.

W meczu z tymi pierwszymi Maradona był niemiłosiernie poniewierany przez Claudio Gentile. Włoski obrońca faulował go aż 23 razy i Italia wygrała 2:1. Mecz z Brazylią miał więc być dla Argentyny spotkaniem o wszystko. Tyle, że canarinhos zagrali cudownie, prowadzili już 3:0 po strzałach Zico, Serginho i Juniora. Mówiono, że Maradona gra egoistycznie. Sfrustrowany wyleciał z boiska – w 85. minucie, po brutalnym faulu na Joao Batiście, gdy kopnął go wyprostowaną nogą w brzuch. Chwilę wcześniej Batista (który na boisku był ledwie od dwóch minut) uderzył Barbasa, więc można powiedzieć, że Maradona w rewanżu sam próbował wymierzyć sprawiedliwość, broniąc kolegi z zespołu. Ostatecznie Argentyna przegrała 1:3 i odpadła. A zdjęcie schodzącego z boiska Maradony, z pochyloną głową, stało się symbolem rozczarowania. – Wtedy zacząłem myśleć o 1986 roku – wspominał.

Gary Lineker i inni z uznaniem o Maradonie. "Prawdopodobnie najlepszy w historii"

Czytaj też

Diego Maradona w meczu przeciwko Anglikom

Gary Lineker i inni z uznaniem o Maradonie. "Prawdopodobnie najlepszy w historii"

1986 – chwała
"Viva el futbol! Golaaaaazooo! En una corrida memorable, barrilete cósmico!" – tak krzyczał słynny argentyński komentator Victor Hugo Morales, gdy Maradona zdobył drugą bramkę w ćwierćfinale z Anglią. Ten gol stulecia to kwintesencja stylu Maradony. Jak slalomista przebiegł pół boiska, mijając pięciu przeciwników. Wcześniej w tym meczu zdobył równie słynną bramkę, gdy pokonał Petera Shiltona uderzając piłkę lewą dłonią. "Ręka Boga" i rajd przez pół boiska – to zarazem dwa oblicza Maradony, boiskowego oszusta i zarazem geniusza.

Turniej w Meksyku to bezsprzecznie mundial Diego Maradony, żaden zawodnik w historii nie dominował tak w trakcie mistrzostw świata. Argentynę prowadził już trener Carlos Bilardo, a Maradona na co dzień szalał w prowincjonalnym włoskim Napoli. Na mundialu nie tylko z Anglią był boski – w półfinale z Belgią też zdobył 2 bramki, piękne, drugą z nich znowu po solowym rajdzie. A finał Argentyna-RFN na magicznym Estadio Azteca był być może najlepszy w historii. Argentyńczycy po golach Browna i Valdano prowadzili już 2:0, ale Niemcy doprowadzili pod koniec do remisu. I wtedy pieczołowicie pilnowany Maradona błysnął geniuszem, pokazał, że indywidualna gra to jedno, ale potrafi też grać kolektywnie. W 85 minucie po jego podaniu na 3:2 strzelił Burruchaga. Gdy Maradona wzniósł Puchar Świata wyglądało to jak koronacja, został uznany za najlepszego - obok Pelego - zawodnika w całej historii piłki nożnej.

1990 – pretensje
Argentyńczycy, wciąż prowadzeni przez Bilardo, uchodzili wtedy za kapłanów antyfutbolu. Jakoś przeczołgali się do finału, po karnych z Jugosławią i Włochami (mecz z wieloma podtekstami, bo rozegrany w Neapolu, gdzie Diego był kochany). Maradona grał chyba tylko siłą woli. Właściwie jedyny wielki moment to wcześniejszy jeszcze mecz w 1/8 z Brazylią. Pod koniec, po jego wspaniałym podaniu Claudio Cannigia dał upragnione 1:0.

W finale z Niemcami Argentyńczycy grali już z osamotnionym w ataku Maradoną, bo Cannigia za kartki z wcześniejszych meczów musiał pauzować. Na dodatek aż dwóch ich zawodników zostało wyrzuconych z boiska (Monzón w 65 i Dezotti w 87 minucie). Niemcy nie mogli jednak znaleźć sposobu na ich zmasowaną obronę aż do spornego rzutu karnego w 85 minucie, który wykorzystał Andreas Brehme. Mecz był nudny, brzydki i chyba niegodny stawki. Rozczarowanie Diego było wielkie. Po finale zalał się łzami, szaleńczo oskarżał sędziów i FIFA. "Byliśmy mięsem armatnim, bo wyeliminowaliśmy Włochów" – mówił. I już wtedy wielu twierdziło, że on sam jest największym swoim wrogiem.

Gary Lineker i inni z uznaniem o Maradonie. "Prawdopodobnie najlepszy w historii"

Czytaj też

Diego Maradona w meczu przeciwko Anglikom

Gary Lineker i inni z uznaniem o Maradonie. "Prawdopodobnie najlepszy w historii"

"Maradona najlepsze mecze rozgrywał w finałach"
Diego Maradona (fot. Getty)
"Maradona najlepsze mecze rozgrywał w finałach"

Neapol odda hołd Maradonie i zmieni nazwę stadionu

Czytaj też

Stadio San Paolo (fot. Getty Images)

Neapol odda hołd Maradonie i zmieni nazwę stadionu

1994 – upadek
Po roku 1990 rozstał się z reprezentacją, mało też grał w klubach (epizod w Sevilli i powrót do Argetnyny, do zespołu Newell’s Old Boys). Ale wrócił, po słynnej klęsce 0:5 z Kolumbią w eliminacjach. Argentyna musiała grać baraże z Australią, Diego był zbawcą drużyny Alfio Basile.

Skończyło się jednak hańbą. Mundial w USA to słynne zdjęcie - Diego idzie na kontrolę antydopingową, po grupowym meczu z Nigerią. Podeszła do niego pielęgniarka, informując, że został wylosowany do badania. Zeszli z boiska trzymając się za ręce. Było to 25 czerwca, zaczynała się największa afera w historii MŚ.

Trzy dni później do sztabu Argentyny nadeszła wiadomość, że wynik jest pozytywny. Czekano jednak na badanie drugiej próbki. 30 czerwca, kilka godzin przed kolejnym meczem z Bułgarią, Maradona w specjalnym wywiadzie dla stacji Canal 13 z Buenos Aires wygłosił słynną sentencję: – Odcięli mi nogi. Twierdził, że FIFA mści się na nim: – Oni mnie wyrzucili z futbolu. Moja dusza jest złamana. Federacja Argentyny usunęła Maradonę z kadry, obawiając się mocnych sankcji. Dzień później, 1 lipca FIFA oficjalnie potwierdziła doping, ale karę dla Maradony (15 miesięcy zawieszenia) wymierzyła dopiero po mistrzostwach, w sierpniu 1994.

To była efedryna, a dokładnie wykryto aż 5 substancji (efedryna, fenylopropanoloamina, pseudoefedryna, non-pseudoefedryna i metylefedryna). Maradona tłumaczył, że zażywał lek przeciw alergii, ale FIFA zdecydowanie twierdziła, że nie ma specyfiku który zawierałby jednocześnie wszystkie 5 związków. Podejrzewano, że kapitan Argentyny zażywał koktajl zakazanych substancji, bo intensywnie się odchudzał. Przed mistrzostwami 34-letni już zawodnik schudł z 90 do 77 kilogramów. Środki podawał mu dietetyk, były trener kulturystyki Daniel Cerrini (też dostał karę 15 miesięcy zawieszenia). Sama reprezentacja nie poniosła wówczas żadnej zbiorowej kary. Oczywiście poza taką, że kompletnie rozbita przegrała w ostatnim meczu grupowym z Bułgarią 0:2, a w 1/8 finału 2:3 z rewelacyjną Rumunią i odpadła z mundialu.

***

Jeszcze był mundial 2010 w RPA. Jako trener Maradona odpadł jednak w ćwierćfinale z Niemcami, przegrywając aż 0:4, mimo, że miał Messiego. A może to Messi bardziej zawiódł? I jeszcze rok 2018, turniej w Rosji. Świat oniemiał widząc Diego na trybunach meczu grupowego Argentyny z Nigerią. To także przeszło do historii mundiali, niestety. Maradona, wyraźnie zamroczony, na przemian przysypiał, czynił wulgarne gesty albo cieszył się jak szalony, podtrzymywany przez znajomych. Już było pewne, że jest największym wrogiem samego siebie.

Neapol odda hołd Maradonie i zmieni nazwę stadionu

Czytaj też

Stadio San Paolo (fot. Getty Images)

Neapol odda hołd Maradonie i zmieni nazwę stadionu

Pierwsze MŚ Maradony. "Nie miałem telewizji, chodziłem do sąsiada"
fot. TVP
Pierwsze MŚ Maradony. "Nie miałem telewizji, chodziłem do sąsiada"

Zobacz też
Spłonął budynek polskiego klubu. "Utraciliśmy wszystko, co budowaliśmy latami"
Spłonął budynek KS Glinianka (fot. Facebook KS Glinianka)

Spłonął budynek polskiego klubu. "Utraciliśmy wszystko, co budowaliśmy latami"

| Piłka nożna 
Nawałka wraca na ławkę! Pokażemy ten mecz w TVP!
Adam Nawałka ponownie poprowadzi reprezentację Polski (fot. Getty).
polecamy

Nawałka wraca na ławkę! Pokażemy ten mecz w TVP!

| Piłka nożna 
Wielki mecz Messiego! Zrobił to jak za dawnych lat [WIDEO]
Leo Messi (fot. Getty)

Wielki mecz Messiego! Zrobił to jak za dawnych lat [WIDEO]

| Piłka nożna 
FIFA zdecydowała: sędziowie będą używać kamer nasobnych!
FIFA ogłosiła, że skorzysta ze zgody The IFAB na używanie kamer nasobnych. Pierluigi Collina widzi w tym korzyści i dla telewidzów, i dla sędziów. (fot. Getty Images)
polecamy

FIFA zdecydowała: sędziowie będą używać kamer nasobnych!

| Piłka nożna 
Szymon Marciniak stracił tutaj finał Ligi Europy. Teraz ma wrócić...
Szymon Marciniak właśnie na stadionie Tottenhamu stracił szanse na sędziowanie finału Ligi  Europy w roku 2018. (fot. Getty Images)
polecamy

Szymon Marciniak stracił tutaj finał Ligi Europy. Teraz ma wrócić...

| Piłka nożna 
Najnowsze
Reprezentant Polski na wylocie z klubu!
Reprezentant Polski na wylocie z klubu!
| Piłka nożna / Niemcy 
Bartłomiej Wdowik (fot. Getty Images)
Zobacz obsadę sędziowską 28. kolejki PKO BP Ekstraklasy
Szymon Marciniak (fot. Getty Images)
Zobacz obsadę sędziowską 28. kolejki PKO BP Ekstraklasy
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Strongman – Liga Mistrzów 2024 (#12: Dubaj 2)
Strongman – Liga Mistrzów 2024 (#12: Dubaj 2)
Strongman – Liga Mistrzów 2024 (#12: Dubaj 2)
| Inne 
"Prezydent, selekcjoner i... ja". Feio świętuje rok pracy w Legii
Goncalo Feio pracuje w Legii Warszawa od roku. Swój jubileusz uczci meczem w ćwierćfinale Ligi Konferencji z Chelsea FC (fot: Getty)
polecamy
"Prezydent, selekcjoner i... ja". Feio świętuje rok pracy w Legii
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
Walczy o tytuł z... Pululu! Gwiazda Betisu z respektem o mistrzu Polski
Radość m.in. Cedrica Bakambu oraz Isco po golu dla Realu Betis (fot. Getty).
tylko u nas
Walczy o tytuł z... Pululu! Gwiazda Betisu z respektem o mistrzu Polski
Jakub Kłyszejko
Jakub Kłyszejko
Hurkacz wycofał się z kolejnego turnieju
Hubert Hurkacz (fot. Getty Images)
Hurkacz wycofał się z kolejnego turnieju
| Tenis / ATP (mężczyźni) 
Spłonął budynek polskiego klubu. "Utraciliśmy wszystko, co budowaliśmy latami"
Spłonął budynek KS Glinianka (fot. Facebook KS Glinianka)
Spłonął budynek polskiego klubu. "Utraciliśmy wszystko, co budowaliśmy latami"
| Piłka nożna 
Do góry