| Piłka ręczna / ORLEN Superliga

Bartłomiej Jaszka, trener MMTS Kwidzyn: nie było ultimatum i nikt mnie nie zwalniał [WYWIAD]

Bartłomiej Jaszka, trener MMTS Kwidzyn (fot. PGNiG Superliga)
Bartłomiej Jaszka ocenił ostatnie mecze MMTS-u Kwidzyn w PGNiG Superlidze (fot. PGNiG Superliga)

Bartłomiej Jaszka ma dopiero 37 lat, ale już bogatą karierę trenerską. MMTS Kwidzyn jest trzecim klubem, ale właśnie tutaj przeżywał chyba najtrudniejsze chwile. Po serii bolesnych porażek nie brakowało krytycznych głosów, które umilkły dopiero po trzech ostatnich zwycięstwach. Opowiedział też o tęsknocie za domem, rodziną i... psem.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Damian Pechman, TVP Sport: – W ostatnich tygodniach przybyło ci siwych włosów. Mocno odetchnąłeś po wygranej z Gwardią?
Bartłomiej Jaszka, MMTS Kwidzyn: – Oj, tak. Chłopaki ciężko pracują, wielu z nich jest młodych i niedoświadczonych. Gdy przegrywa się jeden mecz, później drugi i jeszcze kolejny, to trudno w nich utrzymać wiarę, że będzie dobrze i kiedyś zaczniemy wygrywać. Spotkanie z Gwardią było więc przełomowe. Zobaczyli, że warto mi zaufać i że nasza praca przynosi efekty.

– Po porażkach łatwo o głosy krytykujące trenera. Także w szatni.
– Nic takiego nie miało miejsca. Chłopaki są w 100 procentach zaangażowani. Nie marudzą, nie narzekają, że jest ciężko. Naprawdę nie mam się do czego przyczepić. Jednak co innego treningi, a co innego mecze. Czasami brakowało nam w nich cierpliwości i konsekwencji. Ten sezon w ogóle jest dziwny i trudny. To nie jest oczywiście żadne usprawiedliwienie, bo dotyczy każdej drużyny. Ale u nas sporo się zmieniło... Nowy trener, nowa myśl taktyczna. Gramy zupełnie inaczej z tyłu i z przodu. Potrzeba czasu, żeby zmienić pewne nawyki. Zwłaszcza, że do każdego podchodzę indywidualnie, staram się z niego wyciągnąć to, co najlepsze.

– I nadal jesteś przekonany, że masz zespół, który potrafi grać w piłkę ręczną?
– Oczywiście! Pamiętam, co mówiłem przed sezonem i zdania nie zmieniłem. Mam tutaj ludzi z potencjałem i wiem, że nawet tak doświadczeni zawodnicy jak Robert Orzechowski czy Michał Peret mogą grać jeszcze lepiej. Z korzyścią dla drużyny. Dla mnie najważniejsze – i to dotyczy wszystkich – aby na boisku przestali myśleć w kategoriach "ja", ale zaczęli "my". Bo w pojedynkę trudno wygrać mecz, w siedmiu znacznie łatwiej. Właśnie zespół, a nie indywidualności, jest największą siłą MMTS-u.

PGNiG Superliga, 10. seria: MMTS Kwidzyn – Gwardia Opole [SKRÓT]
MMTS Kwidzyn pokonał Gwardię Opole (fot. TVP)
PGNiG Superliga, 10. seria: MMTS Kwidzyn – Gwardia Opole [SKRÓT]

– Z ręką na sercu: nie miałeś w trakcie sezonu chwili zwątpienia? Nie zacząłeś się zastanawiać, czy na pewno twoja praca tutaj ma sens?
– Nie, cały czas wierzyłem w to, co robię. Widziałem, jak wygląda to na treningach i wiedziałem, że w końcu musi zaskoczyć w meczach. Nie ma innej opcji. Oglądałem nasze przegrane mecze, rozmawiałem z zawodnikami i tłumaczyłem, co było ok, a co trzeba zmienić. Stopniowo, krok po kroku, posuwaliśmy się do przodu.

– Nie dostałeś żadnego ultimatum? Albo wygrasz kolejny mecz, albo...
– Nie, nie, nie. Pani prezes cały czas zapewniała, że we mnie wierzy, że mam tutaj zielone światło i że będę nadal pracował z zespołem.

– Ale pewnie ty też sądziłeś, że wszystko pójdzie łatwiej i szybciej.
– Odpowiem inaczej. Pamiętam moment, gdy wyjechałem z Berlina i trafiłem do Kalisza, gdzie zacząłem pracę jako trener. Miałem głowę pełną pomysłów. Zacząłem sobie układać, że jak w zespole zmienię to i tamto, to zaczniemy grać super. Szybko przyszedł zimny prysznic. Przekonałem się, że każdy zawodnik jest inny, a w pracy trenerskiej nie da się niczego poprawić w tydzień albo dwa.

– W dotychczasowych meczach odnieśliście cztery zwycięstwa.
– Pewnie, że chcieliśmy więcej. Ale nie zapominajmy, że sezon jest długi, nie jesteśmy nawet w jego połowie, więc poczekajmy z podsumowaniem i wnioskami. Dla nas liczy się każdy kolejny trening i każdy kolejny rywal. Nie ma sensu myśleć, co było miesiąc temu i co będzie za trzy. Najważniejszy jest najbliższy mecz.

PGNiG Superliga, 12. seria: MMTS Kwidzyn – Energa MKS Kalisz [SKRÓT]
(fot. PGNiG Superliga)
PGNiG Superliga, 12. seria: MMTS Kwidzyn – Energa MKS Kalisz [SKRÓT]

– Może jednak namówię cię jeszcze na wspomnienia. Wytłumacz proszę, jak mogliście przegrać z Górnikiem Zabrze?
– Cóż, chłopaki nie wrócili szybko z ataku, nie zdążyliśmy zmienić bramkarza i Górnik rzucił nam bramkę. Ale nawet z takiej porażki można wyciągnąć coś pozytywnego – pokazaliśmy, że możemy się postawić silnej drużynie. Może nie zaprocentowało to od razu, bo mecze z Tarnowem czy Gdańskiem były bardzo złe, ale już z Gwardią było lepiej i ostatnie słowo należało do nas. Podobnie z Zagłębiem i Kaliszem.

– Kto po tych meczach zasłużył na indywidualne laurki?
– Nie mogę tego zrobić, na pochwały zapracował cały zespół. Naprawdę, bez żadnej kurtuazji. Mecze, które do tej pory wygraliśmy, to nie było dzieło jednego czy dwóch zawodników. Wygraliśmy wszyscy. I ci, którzy byli na boisku, ci na ławce.

– Nadal oczekujesz, że twój zespół będzie grał tak szybko w ataku? Nawet kosztem błędów.
– Mam zawodników, którzy potrafią tak grać. To nie jest jakieś moje widzimisię. Każdy z rozgrywających potrafi grać jeden na jeden i potrafi rzucić na bramkę. Mam wysokich kołowych i niższego Michała Pereta, szybkie skrzydła i bardzo dobrą bramkę.

– Michał Peret biegający do szybkich ataków to niecodzienny widok. Jak tego dokonałeś?
– Michał jest otwartym i inteligentnym zawodnikiem. Gdy coś przynosi efekty i pozwala zdobywać łatwe bramki, to dlaczego z tego nie korzystać? Cały czas pracujemy, żeby częściej wykorzystywać błędy rywali i takich bramek zdobywać jeszcze więcej.

– Treningi, analizy, mecze, rozmowy... Masz w ogóle czas, żeby pomieszkać w nowym domu?
– No właśnie nie mam... Zaczął się trzeci tydzień, gdy nie ruszyłem się z Kwidzyna. Nie licząc oczywiście wyjazdów na mecze. Była okazja pomieszkać w nim dłużej w czasie wakacji. Gdy jednak zaczął się okres przygotowawczy, a później liga, to ten czas się skurczył. Nie jest mi łatwo. Im jestem starszy, tym bardziej tęsknię za rodziną, żoną i córką. Ale taką mam pracę i pewnych rzeczy nie przeskoczę. Wiedziałem na co się piszę, gdy zostawałem trenerem.

– Pies jeszcze merda ogonem na twój widok, czy szczeka jak na obcego?
– Gdy wracam, to nie odstępuje mnie na krok. Nigdy wcześniej nie miałem psa, nie myślałem, że można go traktować jak przyjaciela. Nie sądziłem, że po wyjeździe z Ostrowa będzie mi go brakować, że też będę za nim tęsknił. Albo że będę czekał na moment, gdy wrócę do domu i będę mógł z nim wyjść na spacer.

Następne

(fot. PAP / Maciej Kulczyński)
00:04:25

PGNiG Superliga, 11. seria: Zagłębie Lubin – MMTS Kwidzyn [SKRÓT]

(fot. PGNiG Superliga)
00:04:26

PGNiG Superliga, 7. seria: MMTS Kwidzyn – Górnik Zabrze [SKRÓT]

PGNiG Superliga, 11. seria: Zagłębie Lubin – MMTS Kwidzyn [SKRÓT]
(fot. PAP / Maciej Kulczyński)
PGNiG Superliga, 11. seria: Zagłębie Lubin – MMTS Kwidzyn [SKRÓT]

(fot. PGNiG Superliga)
PGNiG Superliga, 7. seria: MMTS Kwidzyn – Górnik Zabrze [SKRÓT]

Zobacz też
Przełom w Kielcach! Rozstrzygnięcia nie było, a prezes... jest
Paweł Papaj pełniącym obowiązki prezesa zarządu Industrii Kielce (fot. PAP)

Przełom w Kielcach! Rozstrzygnięcia nie było, a prezes... jest

| Piłka ręczna / ORLEN Superliga 
Śląsk jednak zagra w elicie?! Pismo u Superligi i ZPRP
Szczypiorniści WKS Śląska Wrocław jeszcze nie wiedzą, w której lidze zagrają (fot. ORLEN Superliga)
tylko u nas

Śląsk jednak zagra w elicie?! Pismo u Superligi i ZPRP

| Piłka ręczna / ORLEN Superliga 
Dostali licencję, ale zrezygnują z gry w Superlidze!
Piotr Jarosiewicz po zakończeniu sezonu odszedł z Azotów do Industrii Kielce (fot. Paweł Bejnarowicz / ZPRP)
tylko u nas

Dostali licencję, ale zrezygnują z gry w Superlidze!

| Piłka ręczna / ORLEN Superliga 
"Górnik? Ten klub to b****l na kółkach. Nikt nie ma ochoty tu grać"
(fot. ORLEN Superliga)
tylko u nas

"Górnik? Ten klub to b****l na kółkach. Nikt nie ma ochoty tu grać"

| Piłka ręczna / ORLEN Superliga 
To koniec Górnika Zabrze. Klub czeka likwidacja!
(fot. ORLEN Superliga)

To koniec Górnika Zabrze. Klub czeka likwidacja!

| Piłka ręczna / ORLEN Superliga 
Wstrząs w Kielcach! Będzie nowy prezes, Industrię czeka rewolucja?
(fot. Paweł Bejnarowicz / ZPRP)
polecamy

Wstrząs w Kielcach! Będzie nowy prezes, Industrię czeka rewolucja?

| Piłka ręczna / ORLEN Superliga 
Kolejny transfer! Reprezentant Polski w Wiśle
Piłkarze ręczni Górnika Zabrze (fot. Orlen Superliga)

Kolejny transfer! Reprezentant Polski w Wiśle

| Piłka ręczna / ORLEN Superliga 
Odchodzi z mistrza Polski. Skusił go selekcjoner
Tim Cokan w barwach Orlen Wisły Płock (fot. Orlen Superliga)

Odchodzi z mistrza Polski. Skusił go selekcjoner

| Piłka ręczna / ORLEN Superliga 
W Hiszpanii grają dwa razy tyle meczów, co w Polsce!
Reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych (fot. Getty Images)
tylko u nas

W Hiszpanii grają dwa razy tyle meczów, co w Polsce!

| Piłka ręczna / ORLEN Superliga 
"Trzeba mieć wielkie jaja, żeby zdobyć tytuł w takim stylu, jak my"
a
tylko u nas

"Trzeba mieć wielkie jaja, żeby zdobyć tytuł w takim stylu, jak my"

| Piłka ręczna / ORLEN Superliga 
Polecane
Najnowsze
Złe wieści dla Kiwiora. Arsenal kupuje nowego stopera
nowe
Złe wieści dla Kiwiora. Arsenal kupuje nowego stopera
FOTO
Wojciech Papuga
| Piłka nożna / Anglia 
Piłkarze Arsenalu (fot. Getty Images)
Najpierw Legia, teraz Sokół. Lech tylko zremisował z 2-ligowcem
Ali Gholizadeh (fot. Getty)
nowe
Najpierw Legia, teraz Sokół. Lech tylko zremisował z 2-ligowcem
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Jokohama zamiast Wrocławia. Były reprezentant wybrał klub
Jakub Słowik (fot. Getty)
Jokohama zamiast Wrocławia. Były reprezentant wybrał klub
| Piłka nożna 
Wielka widownia meczów Polek na Euro 2025
Polki cieszą się po wygranej z Danią (fot. PAP/EPA)
Wielka widownia meczów Polek na Euro 2025
| Piłka nożna / Euro 2025 kobiet 
Papszun go odstawił, kadrowicz wprost: chciałbym odpuścić, ale nie potrafię
Ariel Mosór podczas meczu Euro U21 (fot. Getty)
tylko u nas
Papszun go odstawił, kadrowicz wprost: chciałbym odpuścić, ale nie potrafię
Robert Błoński
Robert Błoński
Zadebiutował w kadrze i mówi: chcę, żeby trener miał problem
Kewin Sasak (fot. Volleyball World)
Zadebiutował w kadrze i mówi: chcę, żeby trener miał problem
fot. Facebook
Sara Kalisz
Akademicy z Gdyni brązowymi medalistami ME!
(fot. materiały prasowe)
Akademicy z Gdyni brązowymi medalistami ME!
| Inne / Sport akademicki 
Do góry