| Lekkoatletyka

Martyna Dąbrowska: "Aniołki Matusińskiego"? Z nimi zawsze była kupa śmiechu

Iga Baumgart-Witan, Martyna Dąbrowska, Patrycja Wyciszkiewicz-Zawadzka, Małgorzata Hołub-Kowalik (fot. Getty)
Iga Baumgart-Witan, Martyna Dąbrowska, Patrycja Wyciszkiewicz-Zawadzka, Małgorzata Hołub-Kowalik (fot. Getty)

W 2017 roku została brązową medalistką mistrzostw świata, a rok później razem ze sztafetą "Aniołków Matusińskiego" odbierała złoto za mistrzostwo Europy. W wieku 26 lat Martyna Dąbrowska zdecydowała się zakończyć karierę. – Zaczęłam w pewien sposób bać się treningów – mówi w wywiadzie dla TVPSPORT.PL.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Mateusz Górecki, TVPSPORT.PL: – Jak długo kiełkowała w głowie myśl o zakończeniu kariery?
Martyna Dąbrowska: – Cały czas pojawiały się jakieś problemy zdrowotne i w zasadzie już od roku borykałam się z pytaniem: co dalej? Chciałam oczywiście nadal być czynnym sportowcem, w związku z czym ciągle trenowałam. Przez liczne kontuzje wpadłam w dołek psychiczny i zaczęło brakować mi motywacji. To było trudne, musiałam walczyć sama ze sobą. Gdy byłam już gotowa do startu, znów zdrowie nie pozwalało mi rozwinąć skrzydeł.

– Straciła pani nadzieję, że uda się wrócić na najwyższy poziom...
– Postanowiłam, że nie wystartuję w tym roku w halowych mistrzostwach Polski. Chciałam pożegnać się ze sportem w jak najlepszym stylu, ale nie zapowiadało się na to, że będę w stanie uzyskać dobry wynik. Odpuściłam, bo zdrowie nie pozwoliło na kolejny start.

– Często mówi się, że kontuzje są efektem źle dobranego treningu.
– W moim przypadku to chyba pech. Próbowaliśmy z trenerem różnych rozwiązań, staraliśmy się odpowiednio dobierać trening – gdy pojawiały się problemy, luzowaliśmy. Na nic się to zdało, bo mój organizm po prostu odmawiał współpracy. Nie miałam już siły z nim walczyć. Przez całą moją profesjonalną karierę, która trwała około dziesięć lat, nie było sezonu bez kontuzji.

– Który uraz dał się najmocniej we znaki?
– Trudno mi teraz umiejscowić to wydarzenie w czasie, ale pamiętam, że był to sezon w hali. Podczas przygotowań wszystko wyglądało naprawdę dobrze, notowałam fajne czasy i zapowiadało się, że będę w stanie szybko biegać. Na jednym z treningów, gdy na krótkich dystansach osiągałam już duże prędkości, pokonałam o jeden odcinek za dużo. Lekko naderwałam mięsień dwugłowy, co spowodowało 2-3 tygodnie przerwy. Nagle doznałam zmęczeniowego złamania piątej kości śródstopia. Było to w momencie, gdy tak naprawdę nie trenowałam. To jeszcze wydłużyło proces leczenia i trudno było mi wrócić na bieżnię. Do dzisiaj ta stopa mi dokucza.

– Jak sportowiec, który przez lata skupiał większość swojej uwagi na trenowaniu, radzi sobie w momencie uziemienia?
– Jestem bardzo aktywną osobą, nie lubię siedzieć w miejscu. Ciągle muszę coś robić, wychodzić z domu. Nakrywanie się kocem i płakanie, w momencie gdy nie mogę uprawiać sportu, to zdecydowanie nie jest obraz mnie. Starałam się odpocząć i wykorzystać ten moment na zadbanie o zdrowie. Miałam cały czas w głowie, że kiedy skończy się okres rekonwalescencji, wrócę do treningów. Pierwszy tydzień siedzenia w domu nawet nie był taki zły. Ale im dłużej to trwało, tym bardziej martwiłam się, co będzie dalej. Brak treningów nigdy nie służy. To, co udało się wypracować w okresie przygotowawczym, nieco się ulatnia i niemal wszystko trzeba zaczynać od nowa.

– Obecnie wiele mówi się o depresji, która dotyka sportowców walczących z kontuzjami.
– Trudno mi powiedzieć, czy w moim przypadku była to depresja. Ja wpadałam w stany lękowe, zaczęłam się w pewien sposób bać treningu, tego, czy nie stanie mi się nic złego. To było wypalenie zawodowe, niestety brakowało motywacji. Korzystałam z pomocy specjalistów, miałam kontakt z psychologiem sportowym. By wyjść z tego stanu, podjęłam decyzję o zakończeniu kariery. Mój organizm dawał mi znaki, że to już czas, by rozpocząć nowy etap w życiu. Nie było łatwo, ale wzięłam pod uwagę wszystkie "za" i "przeciw". Już po zakończeniu kariery poczułam w pewnym sensie ulgę.

– Który moment kariery będzie pani wspominać najlepiej?
– O dziwo byłam najbardziej zadowolona z siebie, gdy w Białymstoku pobiłam rekord życiowy. Zabrakło mi dwóch setnych, by złamać 52 sekundy. To był bardzo fajny moment w mojej karierze. Pamiętam, że te zawody były w "szale", bo na rozgrzewce bolały mnie plecy i zastanawiałam się nad wycofaniem. Stwierdziliśmy jednak z trenerem, że spróbujemy i okazało się, że uzyskałam naprawdę wartościowy wynik. To moment, który pewnie będę jeszcze wspominać.

Złote Aniołki Matusińskiego. Polska sztafeta z medalami
fot. TVP
Złote Aniołki Matusińskiego. Polska sztafeta z medalami

– Mając na koncie medale mistrzostw świata i Europy można mówić o zadowoleniu z przebiegu kariery?
– Na pewno nie jestem w stu procentach spełnionym sportowcem. Uważam, że nie wykorzystałam w pełni mojego potencjału. Zawsze coś stawało na przeszkodzie – kontuzja, błąd czy po prostu pech. Często byłam przygotowana na lepsze starty, a coś zawodziło.

– Kolekcja trofeów mogła być większa. W końcu sztafeta 4x400 metrów seryjnie zdobywa medale największych imprez.
– Nie żałuję tego. Jestem pogodzona z decyzją, którą podjęłam. Zrobiłam to sama i w pełni świadomie. Na ten moment nie czuję smutku, że nie będę biegać z dziewczynami i walczyć o miejsce w sztafecie. Zamykam już ten rozdział. Na pewno zamierzam trzymać za nie kciuki. Jestem dumna z tego, że je znam i mogę być świadkiem ich sukcesów.

– Jak będzie wspominać pani lata spędzone wśród "Aniołków Matusińskiego"?
– Można powiedzieć, że była to kupa śmiechu. "Aniołki" to niezwykle pozytywna drużyna. My tam wszystkie naprawdę bardzo się lubiłyśmy i nadal tak jest. Ta atmosfera nie jest na pokaz, ale faktycznie cała grupa jest naprawdę sympatyczna i zżyta. Lubimy ze sobą spędzać czas i może dlatego sztafeta biega tak dobrze. Poszczególne zawodniczki łączą szczere relacje, które budują silną drużynę.

– Widzi je pani na podium igrzysk w Tokio?
– Oczywiście. Mam nadzieję, że uda im się zdobyć olimpijski medal. Zasłużyły na taki sukces.

– Zamykając jeden rozdział, otwieramy kolejny. Ma już pani sprecyzowane plany na życie po zakończeniu kariery?
– Poniekąd zostanę w sporcie, ale w innej dyscyplinie. Planuję, by w wakacje zająć się żeglarstwem i trenować dzieci. Przed bieganiem sama przez około dziesięć lat uprawiałam ten sport, będąc jeszcze małą dziewczynką. Teraz zamierzam do tego wrócić, a jak sytuacja na świecie się uspokoi, chciałabym rozpocząć działalność weselną i zajmować się dekoracjami. Plan jest, ale na razie utknęłam w biurze.

Następne

fot. TVP
00:03:51

Polki w finale sztafety 4x400. "Za nami pierwszy etap"

zrzut
00:08:10

MŚ w Londynie: Polki z awansem do finału sztafety 4x400

Polki w finale sztafety 4x400. "Za nami pierwszy etap"
fot. TVP
Polki w finale sztafety 4x400. "Za nami pierwszy etap"

zrzut
MŚ w Londynie: Polki z awansem do finału sztafety 4x400

Zobacz też
Czterokrotny mistrz Polski zdyskwalifikowany na dwa lata!
Norbert Kobielski (fot. PAP)

Czterokrotny mistrz Polski zdyskwalifikowany na dwa lata!

| Lekkoatletyka 
Powiedziała to na głos. I dobrze. "Dwa lata bez okresu"
Anna Matuszewicz aspiruje do światowej czołówki skoku w dal (fot. PAP, Getty)
tylko u nas

Powiedziała to na głos. I dobrze. "Dwa lata bez okresu"

| Lekkoatletyka 
Ukrainka mistrzynią w chodzie
Katarzyna Zdziebło (fot. PAP)

Ukrainka mistrzynią w chodzie

| Lekkoatletyka 
Padł kolejny lekkoatletyczny rekord świata!
Massimo Stano to mistrz świata w chodzie na 35 kilometrów (fot. Getty Images)

Padł kolejny lekkoatletyczny rekord świata!

| Lekkoatletyka 
Mityng w Atlancie: najlepszy wynik w roku w biegu na 100 metrów
Akani Simbine (fot. Getty Images)

Mityng w Atlancie: najlepszy wynik w roku w biegu na 100 metrów

| Lekkoatletyka 
Rekord mityngu w biegu Bukowieckiej! Świetny finisz Polki [WIDEO]
(fot. Getty Images)

Rekord mityngu w biegu Bukowieckiej! Świetny finisz Polki [WIDEO]

| Lekkoatletyka 
Polka jedzie rozliczyć się z elitą. "Wolałabym nie być chamką"
Weronika Lizakowska (fot. Getty)
tylko u nas

Polka jedzie rozliczyć się z elitą. "Wolałabym nie być chamką"

| Lekkoatletyka 
Polski lider sprintu powrócił. Celuje w 9.99 sekundy
Dominik Kopeć (pierwszy od lewej – fot. Getty)

Polski lider sprintu powrócił. Celuje w 9.99 sekundy

| Lekkoatletyka 
Wszystkie oczy na królową. Bukowiecka znów na starcie
Natalia Bukowiecka na olimpijskim podium w Paryżu (fot. PAP)
polecamy

Wszystkie oczy na królową. Bukowiecka znów na starcie

| Lekkoatletyka 
Święty-Ersetic złamała granicę! Pobiegła najszybciej w karierze
Justyna Święty-Ersetic (fot. PAP)

Święty-Ersetic złamała granicę! Pobiegła najszybciej w karierze

| Lekkoatletyka 
Polecane
Najnowsze
To już pewne! Norwescy oszuści zwolnieni po skandalu w skokach
To już pewne! Norwescy oszuści zwolnieni po skandalu w skokach
| Skoki 
Zawieszony sztab szkoleniowy norweskich skoczków narciarskich ostatecznie został zwolniony z pracy (fot. PAP).
Lewandowski zachwycił świat! Pobił legendarny rekord
Robert Lewandowski (fot. Getty Images)
Lewandowski zachwycił świat! Pobił legendarny rekord
| Piłka nożna 
Spalona czaszka i ślub z miss Brazylii. Polacy byli królami egzotyki
Adrian Mierzejewski był MVP ligi australijskiej, Grzegorz Lato królował w lidze meksykańskiej (fot. Getty)
polecamy
Spalona czaszka i ślub z miss Brazylii. Polacy byli królami egzotyki
Jakub Ptak
Jakub Ptak
Poznaliśmy najlepszego zawodnika sezonu. Pierwsze takie wyróżnienie
Shai Gilgeous-Alexander został MVP sezonu zasadniczego (fot. Getty).
Poznaliśmy najlepszego zawodnika sezonu. Pierwsze takie wyróżnienie
| Koszykówka / NBA 
Wymowne słowa o Feio. To zdecydowało o jego przyszłości?
Michał Żewłakow wypowiedział się na temat Goncalo Feio przed podjęciem decyzji o jego przyszłości (fot: Getty)
Wymowne słowa o Feio. To zdecydowało o jego przyszłości?
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
Awans Polki! Powalczy o główną drabinkę French Open
Linda Klimovicova (fot. Getty Images)
Awans Polki! Powalczy o główną drabinkę French Open
| Tenis / Wielki Szlem 
Niezbędnik 34. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Sprawdź szczegóły
Niezbędnik kibica 34. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Sprawdź terminarz, wyniki i przewidywane składy (fot. Getty)
Niezbędnik 34. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Sprawdź szczegóły
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Do góry