Na ostatniej prostej przed rozpoczęciem igrzysk olimpijskich w Tokio w środowisku lekkoatletycznym trwa zamieszanie. – Rozwój technologii produkcji butów wymusza kontrole biegaczy. Tylko że nikt nie wie, jak jej dokonywać. Szkolną linijką? – mówi o niejasnych przepisach World Athletics Filip Moterski, szef sędziów w PZLA.