| Piłka nożna

Mistrz chirurgicznej precyzji języka. Jacek Laskowski przed Euro 2020: kłopoty nam w tej kwestii narastają

Jacek Laskowski o szansach na euro 2020
Jacek Laskowski (fot. TVP)

Gratuluję komuś, kto jest przekonany, że dana drużyna wygra mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Walia grała w półfinale pięć lat temu. My z tym zespołem nieomal nie zagraliśmy na tym szczeblu rozgrywek. Jak mamy w tym świetle mówić o faworytach? – pyta przed Euro 2020 Jacek Laskowski, komentator TVP Sport. 1 czerwca obchodzi 54. urodziny.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Oni zagrają z Rosją! Wielkie powroty i gwiazdy na ławce

Czytaj też

Polska - Rosja. Mecz w TV i online. Poznaj skład Polaków

Oni zagrają z Rosją! Wielkie powroty i gwiazdy na ławce

Sara Kalisz, TVPSPORT.PL: – Pamiętasz swój pierwszy mecz?
Jacek Laskowski: – Pierwszy świadomy, który pamiętam, to finał igrzysk olimpijskich w Monachium w 1972 roku. Byłem dzieckiem wychowywanym przez tatę w umiłowaniu sportu i świadomości tego, jak ważne są igrzyska. Sukces więc zrobił na mnie na olbrzymie wrażenie. Znałem doskonale nasz zespół. Przez dłuższy czas byłem też w stanie wymienić skład Węgrów. Do dziś pamiętam Antala Dunaia, który grał w charakterystycznej opasce na głowie. Był bardzo charakterystyczny i najbardziej zapadł mi w pamięć. Poza tym zapamiętałem dwie bramki Kazimierza Deyny.

– To wtedy narodziło się marzenie o towarzyszeniu sportowi w najważniejszych momentach, z którym finalnie wygrał pragmatyzm medycyny?
– Świat lat 70. i 80. był zupełnie inny. Sprawy związane z telewizją i komentowaniem meczów wydawały się tak elitarne i nieosiągalne dla młodego człowieka, że trudno było zaplanować sobie życie pod tym kątem. Nie sądziłem, że uda mi się spełnić marzenie.

Jeśli chodzi o same zainteresowania i to, co chciałem w życiu robić, to medycyna była na pierwszym miejscu również pod względem pragmatycznym. Wydawało mi się, że to będzie coś, co da mi radość i stabilność.

– Z czego byś mnie uleczył, gdybym zachorowała?
– Ze wszystkich podstawowych rzeczy. Wiedza medyczna ewoluuje. W stosunku do czasu, w którym zakończyłem studia, nastąpił duży postęp. Nie zmienił się jednak ludzi organizm. On musi być nawodniony, potrzebuje pewnych substancji i tak samo reaguje w stanach zagrożenia życia. Nie przeprowadzę operacji neurochirurgicznej, ale jestem w stanie rozpoznać pewne objawy i powiązać je na podstawie tego, co po tylu latach zostało mi w głowie. To się nie zmienia.

– Pamiętasz pierwszego pacjenta?
– Co ciekawe, w trakcie pierwszego roku pracy w telewizji byłem na stażu podyplomowym. W moim przypadku opierał się głównie na robieniu wypisów na maszynie do pisania. Nauczyłem się z niej korzystać w wieku sześciu lat. Dlatego właśnie mogłem pójść na układ z lekarzami. W zamian za zrobienie wszystkich wypisów wychodziłem wcześniej. Robiłem dokumentację w pół godziny i udawałem się do telewizji.

Na studiach wszystko ukierunkowane było w stronę chirurgii. Spędziłem więc lata w szpitalu na Banacha, zajmując się pacjentami oddziału pooperacyjnego czy asystując. Im bardziej wyspecjalizowane i trudne były zabiegi, tym mniej dopuszczano do nich studentów. Marzeniem w wielu przypadkach było trzymanie haka. Niekiedy przytrafiało się też zszywanie ran i dla mnie jako dla osoby bardzo starannej było to dobrym zadaniem.

– Czy wiedza medyczna przydała ci się kiedyś w pracy dziennikarskiej?
– Ona przydaje się zawsze. Teraz wszyscy znają się na medycynie sportowej i każdy niemalże z poziomu telewizora potrafi postawić diagnozę. Dawniej nie było tylu mądrych. Pewne rzeczy się jednak nie zmieniają. Kiedy widzi się to, co dzieje się z ręką, nogą czy głową w trakcie wydarzenia, można wyciągnąć wnioski.

Niestety, miałem okazję komentować mecz, w którym zmarł piłkarz. Byłem przerażony, kiedy zobaczyłem, że Antonio Puerta po ataku serca dostał pozwolenie od masażysty i lekarza, by pójść do szatni. To było koszmarne, bo kilka minut później umarł w korytarzu. Byłem też przy transmisji, przy której stracił przytomność, a następnie został przywiązany do łóżka młody piłkarz Ajaxu Amsterdam Abdelhak Nouri. Patrząc na to, co robią lekarze czy masażyści, jestem w stanie wyciągnąć wnioski. Oby jednak moja wiedza przydawała się jak najmniej.

– Pierwszy sprawdzian w telewizji? Czytanie wiadomości przed Dariuszem Szpakowskim i Włodzimierzem Szaranowiczem.  Był stres czy z chirurgiczną precyzją opanowałeś emocje?
– Problemem było to, że lekko się przeziębiłem. Żałowałem, że wydarzyło się to akurat w takim momencie. Nie odczuwałem jednak niepokoju, bo od najwcześniejszych lat życia komentowałem wszystko to, co mogłem komentować. W domu wymyślałem sobie nazwiska i rozgrywki, a później opowiadałem samemu sobie przebieg meczu. Zadanie, które postawili mi wtedy Darek i Włodek nie było więc wymagające. Potrafiłem przeczytać wiadomości i powiedzieć kilka zdań o pucharach, które odbyły się kilka dni wcześniej. Kazali mi więc przyjść też następnego dnia.

Październik 1991 roku to był czas, w którym redakcja składała się z kilkunastu osób. Byłem pierwszym chłopakiem z nowej fali, ale nie było tak, że za moimi plecami stało czterdzieści osób, które czekały na moje miejsce. To inne realia.

Oni zagrają z Rosją! Wielkie powroty i gwiazdy na ławce

Czytaj też

Polska - Rosja. Mecz w TV i online. Poznaj skład Polaków

Oni zagrają z Rosją! Wielkie powroty i gwiazdy na ławce

Kompilacja najlepszych komentarzy Laskowskiego
Jacek Laskowski obchodzi 53. urodziny (fot. TVP)
Kompilacja najlepszych komentarzy Laskowskiego

Euro od rana do nocy. Sprawdź naszą ramówkę

Czytaj też

Ramówka TVP Sport na Euro 2020

Euro od rana do nocy. Sprawdź naszą ramówkę

– Komu zawdzięczasz najwięcej?
– Tych osób jest sporo. Chyba najwięcej rzetelności dziennikarskiej i sprawności w posługiwaniu się językiem sportowym nauczył mnie Karol Stopa. Był dla mnie mentorem. Przez kilka lat byłem jego podopiecznym w programie "Sport 10 minut", który następnie przekształcił się w "Sport Telegram". Audycja przeszła w spadku na mnie i do 1998 roku robiłem ją niemalże codziennie z Ryszardem Łabędziem. To Karol jednak nauczył mnie najwięcej rzeczy, bo spędzałem z nim całe dnie.

– Z którym piłkarzem miałeś najlepszy kontakt?
– Z aktywnym piłkarzem chyba żadnym. Wśród byłych zawodników wymieniłbym Grzegorza Mielcarskiego. Dobrze się rozumieliśmy, był świadkiem na moim ślubie. Mamy bardzo podobne poczucie humoru. Poleciłem go również do komentowania i przez wiele lat współpracowaliśmy. Dobrze nam się układało, lecz w końcu nasze drogi zawodowe się rozeszły, trudno było też o kontakt. Czuję jednak sentyment do relacji z nim.

– Praca z żoną to wyzwanie czy błogosławieństwo?
– Nie ma znaczenia to, czy jest żoną. Jeśli dobrze komentuje i spełnia wymogi, które stawiam przed współkomentatorem, możemy pracować razem. Natalia jest profesjonalistką i zawsze taka była, niezależnie od tego, czy dotyczyło to treningu czy działania przy jakimkolwiek innym zadaniu. W tym momencie jest ona elementem mojej pracy i warsztatu. Musi być więc jak najlepsza.

– Po tylu latach komentowanie taki turniej, jak Euro 2020 nadal budzi ekscytację czy powszednieje?
– Każda nowa impreza jest… nowa. Może przez to, że mniej życia poświęcam na analizowanie tego co będzie i tego, co było, oglądam sport emocjonalnie i sprawia mi on przyjemność. Również w tym roku będzie to dla mnie coś nowego. Każdy mecz jest zagadką, może przynieść coś nieoczekiwanego. Skoro nie znudziło mi się to przez 50 lat życia, to dlaczego teraz ma się znudzić?

– Jak nasza kadra spisze się w Euro 2020?
– Niczego nie przewiduję, bo jest to impreza turniejowa, a na takich dzieją się różne rzeczy. Występ zależy od wielu czynników. To zawsze jest zagadka. Odpadają drużyny, które są faworytami, a daleko zachodzą te, które nimi nie są. To jest właśnie powód, dla którego wciąż ogląda się sport i się go lubi. Jedyne, o co trzeba prosić, to zdrowie naszych zawodników. Niestety, kłopoty nam w tej kwestii narastają.

– Faworyt na Euro 2020?
– Kontynuując poprzednią myśl, nie mam żadnego, bo czołówka jest szeroka. Gratuluję komuś, kto jest przekonany, że dana drużyna wygra mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Walia grała w półfinale pięć lat temu. My z tym zespołem nieomal nie zagraliśmy na tym szczeblu rozgrywek. Jak mamy w tym świetle mówić o faworytach?

– Czego więc sobie życzysz z okazji urodzin?
– Życzyłbym sobie, by sportowa przygoda jeszcze trwała, i żeby cały czas dawała mi tyle samo satysfakcji.

Czytaj też na TVPSPORT.PL:
Polska – Rosja. Pierwszy poważny test Rosjan. "Mecz z Polską zdecyduje o ostatecznych wyborach pod kątem Euro"
La Liga – transfery. Real Madryt: Eden Hazard chce zostać w klubie na kolejne lata

Euro od rana do nocy. Sprawdź naszą ramówkę

Czytaj też

Ramówka TVP Sport na Euro 2020

Euro od rana do nocy. Sprawdź naszą ramówkę

Morze, siatkówka i papieros. Szalone wakacje 1995
fot. TVP
Morze, siatkówka i papieros. Szalone wakacje 1995

Zobacz też
Euro U21: Ukraina – Dania [SKRÓT]
fot. Getty

Euro U21: Ukraina – Dania [SKRÓT]

| Piłka nożna 
Piorunująca końcówka Duńczyków. Odwrócili losy spotkania [WIDEO]
Nazar Voloshyn i Thomas Kristensen (fot. Getty Images)

Piorunująca końcówka Duńczyków. Odwrócili losy spotkania [WIDEO]

| Piłka nożna 
Błąd w meczu Polaków! Sędzia pomylił się na korzyść Gruzinów
Gruzini pokonali Polaków w kontrowersyjnych okolicznościach. (zdjęcie: Getty Images)
polecamy

Błąd w meczu Polaków! Sędzia pomylił się na korzyść Gruzinów

| Piłka nożna 
Sztuczna inteligencja na ratunek... sędziom piłkarskim
Sztuczna inteligencja pomoże sędziom w lidze belgijskiej (fot. Getty)

Sztuczna inteligencja na ratunek... sędziom piłkarskim

| Piłka nożna 
Bramkarz bohaterem Włochów na inaugurację Euro U21
Reprezentanci Włoch pokonali Rumunię w swoim pierwszym meczu na Euro U21 (fot. Getty Images)
pilne

Bramkarz bohaterem Włochów na inaugurację Euro U21

| Piłka nożna 
Polecane
wyniki
terminarz
Wyniki
dzisiaj
Piłka nożna

Czechy U21

Anglia U21

Finlandia U21

Holandia U21

Niemcy U21

Słowenia U21

Ukraina U21

Dania U21

Chojniczanka

Świt Skolwin

Wieczysta Kraków

KKS 1925 Kalisz

11 czerwca 2025
Piłka nożna

Włochy U21

Rumunia U21

Polska U21

Gruzja U21

Portugalia U21

Francja U21

Słowacja U21

Hiszpania U21

Terminarz
14 czerwca 2025
Piłka nożna

Hiszpania U21

16:00

Rumunia U21

Francja U21

19:00

Gruzja U21

Portugalia U21

19:00

Polska U21

Słowacja U21

19:00

Włochy U21

15 czerwca 2025
Piłka nożna

Wieczysta Kraków

13:00

Chojniczanka

Anglia U21

16:00

Słowenia U21

Finlandia U21

16:00

Ukraina U21

Czechy U21

19:00

Niemcy U21

Holandia U21

19:00

Dania U21

17 czerwca 2025
Piłka nożna

Francja U21

16:00

Polska U21

Najnowsze
Marcin Kozina: to dopiero pierwszy krok [WIDEO]
nowe
Marcin Kozina: to dopiero pierwszy krok [WIDEO]
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Marcin Kozina (fot. TVP SPORT)
Najlepsi z najlepszych. Wybraliśmy XI sezonu w Betclic 2 Lidze
Piłkarze Pogoni Grodzisk Mazowiecki zdominowali XI sezonu w Betclic 2 Lidze (fot. Getty Images)
Najlepsi z najlepszych. Wybraliśmy XI sezonu w Betclic 2 Lidze
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Wieczysta – Chojniczanka. Finał baraży o Betclic 1 Ligę w TVP!
Wieczysta – Chojniczanka [NA ŻYWO]. Transmisja online finału baraży o Betclic 1 Ligę, live stream (15.06.2025) Gdzie oglądać?
transmisja
Wieczysta – Chojniczanka. Finał baraży o Betclic 1 Ligę w TVP!
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Kapitan Świtu Szczecin: jestem dumny z tej drużyny [WIDEO]
Bartłomiej Kasprzak (fot. TVP SPORT)
Kapitan Świtu Szczecin: jestem dumny z tej drużyny [WIDEO]
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Euro U21: Ukraina – Dania [SKRÓT]
fot. Getty
Euro U21: Ukraina – Dania [SKRÓT]
| Piłka nożna 
Chojniczanka Chojnice – Świt Szczecin. Betclic 2 Liga, 1/2 finału baraży o 1. ligę [SKRÓT]
Betclic 2 Liga, 1/2 finału baraży o 1. ligę: Chojniczanka Chojnice – Świt Szczecin [SKRÓT]
Chojniczanka Chojnice – Świt Szczecin. Betclic 2 Liga, 1/2 finału baraży o 1. ligę [SKRÓT]
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Niewykorzystana szansa Bukowieckiej! Polka poza podium
Natalia Bukowiecka (fot. PAP/Adam Warżawa)
Niewykorzystana szansa Bukowieckiej! Polka poza podium
| Lekkoatletyka 
Do góry