Minęło już półtora miesiąca od porażki Artura Szpilki (24-5, 16 KO) z Łukaszem Różańskim (14-0, 13 KO), a pięściarz z Wieliczki po raz pierwszy zdecydował się opowiedzieć o tym, co działo się z nim po przegranej. Były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej w rozmowie z Hubertem Kęską bardzo szczerze opowiedział o swoich emocjach i przemyśleniach po walce w Rzeszowie.