Logo Nadawcy

| Tokio 2020 / Jeździectwo

Paweł Spisak (mat. prasowy)
Paweł Spisak (mat. prasowy)

Igrzyska olimpijskie w Tokio będą dla naszego najlepszego jeźdźca, Pawła Spisaka, piątą imprezą tej rangi. Lider naszej kadry wierzy w zdobycie medalu i udany występ reprezentacji Polski, która po raz pierwszy od 17 lat wystartuje drużynowo we Wszechstronnym Konkursie Konia Wierzchowego. Ze Spisakiem rozmawiamy także o współpracy z najlepszym zawodnikiem w historii, Adamie Małyszu i… przyjaźni z Banderasem, czyli koniem, na którym pojedzie w Japonii.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

– Niedawno otrzymał pan z rąk prezesa Polskiego Związku Jeździeckiego piątą nominację olimpijską w życiu. Serce mocniej zabiło czy to był kolejny dzień w biurze?
– Paweł Spisak: Zdecydowanie mocniej zabiło. Nie po to w ostatnich latach bardzo ciężko pracowałem, żeby teraz obeszło się bez emocji. To bardzo miłe i fajne, że znalazłem uznanie w oczach trenera.

– Do Tokio jedzie inny Paweł Spisak niż 17 lat temu do Aten?
– Gdyby nie to samo imię i nazwisko, powiedziałbym, że jadą dwie zupełnie inne osoby. Byłem wtedy bardzo młody i gniewny. Wydawało mi się, że świat stoi przede mną otworem i tak naprawdę każdy rywal jest do pokonania, każdy cross jest łatwy. Miałem kubeł zimnej wody wylany na głowę, ale dużo więcej uczymy się przez porażki niż sukcesy. To doświadczenie z pierwszych igrzysk bardzo mnie zmotywowało. Wiele zmieniłem w mojej drodze sportowej i dzisiaj na pewno przystąpię do igrzysk z zupełnie innym doświadczeniem i innym nastawieniem. Myślę też, że z innymi możliwościami i umiejętnościami.

– Gdyby miał pan teraz rywalizować z 23-letnim sobą, co byłoby pana największą przewagą nad młokosem?
– Zupełnie inna głowa, świadomość, doświadczenie. Jeździectwo jest trochę specyficznym sportem w porównaniu z innymi dyscyplinami pod tym względem, że nie wszystko zależy tutaj od nas, ale również od konia. Najlepszy zawodnik bez niego nie znaczy nic i odwrotnie.

– Czyli liczy się nie tylko doświadczenie jeźdźca, ale też konia?
– Zdecydowanie. On też jest zawodnikiem i musi zdobyć doświadczenie na wielkich imprezach, na dużych arenach. Atmosfera, trudność i ranga robi dla niego różnicę. Przez te pięć lat od Rio zwiedziliśmy z Banderasem pół świata, startowaliśmy w wielu naprawdę poważnych imprezach. Również poza kontynentem, dzięki czemu mamy doświadczenie w startach po długich podróżach. Jestem prawie pewny, że to będzie miało znaczenie i przyniesie pozytywny efekt.

– Banderas nie wspomina chyba Rio najlepiej. Zakończył występ potłuczony po groźnie wyglądającym upadku.
– Na pewno jest bardzo waleczny i ambitny. Na pewno nie jest rzemieślnikiem. To trudny koń, ale jeżeli tę trudność potrafi się dobrze ukierunkować, to staje się ona atutem. Po Rio szybko się pozbierał. Bardzo często poważny upadek później mocno przekłada się na to, jak konie startują. Od zawodów w Rio nie popełniliśmy ani jednego błędu na crossie, przez pięć lat. To świadczy o tym, że wyciągnęliśmy wnioski, ale też o świetnej formie Banderasa, jeżeli chodzi o próbę terenową. Oby ten cross był w Tokio bardzo trudny, bo to nasza najmocniejsza strona.

– Z punkty widzenia sportowca z Pana dyscypliny, bliżej chyba koniowi do członka rodziny niż sprzętu sportowego. To dużo więcej niż rakieta dla tenisisty.
– Absolutnie tak. Banderas to mój kumpel, naprawdę jeden z lepszych. Bardzo dużo czasu spędza w Niemczech, przez to, że trenuję z niemieckim trenerem. Dojeżdżam do niego, aby go nie męczyć niepotrzebnymi podróżami. Więc jak przyjeżdżam, to zawsze mówię "Siemasz kumplu, zaczynamy robotę!". My, jeźdźcy, jesteśmy takimi trochę trenerami personalnymi od wytrzymałości, techniki, psychologami dla tych koni. Musimy naprawdę świetnie poznać te zwierzaki, bo one nie potrafią nam powiedzieć co jest nie tak. Dlatego tak ważne jest obserwowanie ich na co dzień. Kiedy to wszystko połączymy w jedną całość, możemy doprowadzić konia do wysokiej formy i on odda nam to, co w nim najlepsze.

– Jak będzie wyglądała podróż Banderasa do Tokio?
– To zawsze wzbudza dużo zainteresowania, a wbrew pozorom jest świetnie opracowane. Konie od lat poruszają się drogą lotniczą i naprawdę odbywa się to bardzo płynnie. Często lepiej znoszą podróż lotniczą niż długie podróże samochodem, bo gdy nie ma zbyt dużych turbulencji, samolot porusza się bardzo płynnie. Mają komfortowe warunki, są transportowane w wygodnych kontenerach. Dodatkowo, specjalnie na potrzeby Igrzysk Olimpijskich, w kontenerze, w którym normalnie umieszcza się trzy konie w boksach, teraz będą tylko dwa, aby zapewnić im jeszcze więcej miejsca i przestrzeni. Banderas będzie leciał samolotem już czwarty raz, wcześniej za każdym razem dolatywał na miejsce w dobrej formie i nigdy nie było z tym problemu.

– Zdarzały się sytuacje, kiedy najlepsi jeźdźcy tracili szansę na medale przez to, że koń był zbyt zmęczony lotem?
– Niestety zdarzało się tak, ale myślę, że to nie jest kwestia samego lotu, tylko długiej podróży. Podczas ostatnich mistrzostw świata w USA, Szwedka Algotsson jechała świetnie przygotowana, ale finalnie koń niestety nie wystartował, bo po podróży się bardzo źle czuł. Takie rzeczy się zdarzają, ale mogą wystąpić także w przypadku długich transportów samochodem. W samolocie jest jedna świetna sprawa, że temperatura jest stała, a w samochodzie jest ją bardzo trudno utrzymać. Dlatego dużym atutem transportu lotniczego jest to, że po zapakowaniu koni do samolotu nic się już nie zmienia, nie pocą się, nie mają za zimno, są też na pokładzie osoby, które odpowiednio się nimi zajmują.

– Powiedział pan, że jeździec jest trochę trenerem personalnym konia. Czy da się określić jaki procent sukcesu należy do jeźdźca, a ile zależy od zwierzęcia?
– Uważam, że to jest 50-50, bo nawet najlepszy zawodnik na świecie bez dobrego konia niewiele może zdziałać. Na zawodach niższej rangi pewne rzeczy możemy zrekompensować. Super jeździec na gorszym koniu jest w stanie dodać tej jakości i odwrotnie, świetny koń na zawodach łatwiejszych jest w stanie pomóc jeźdźcowi. Natomiast na najwyższym poziomie liczą się detale – ułamki sekundy na każdym okrążeniu robią olbrzymią różnicę, jak w Formule 1. Przez to każdy błąd ma znaczenie, bo czołówka jest bardzo wyrównana.

– Które z igrzysk były dla pana najciekawszą przygodą?
– Priorytetem dla mnie są wyniki sportowe, więc Pekin najgłębiej mi został w głowie, a zaraz za tym Ateny, bo udział w pierwszych igrzyskach to spełnienie marzeń każdego chyba każdego sportowca. Ale Pekin jest na pierwszym miejscu z dwóch przyczyn. Po pierwsze – wynik sportowy, po drugie – lokalizacja. Każda impreza w Europie jest dla nas troszeczkę mniej fascynująca niż takie imprezy, które są dużo dalej, w miejscach oryginalnych, fascynujących i takie też były dla mnie Chiny. Tokio też byłoby wspaniałą imprezą, ale wiemy, że ograniczenia pandemiczne sprawią, że igrzyska będą bardziej smutne, bez udziału publiczności, albo tylko z tą miejscową. My jako zawodnicy nie mamy szansy zwiedzania okolicy, będziemy się tylko poruszać między terenami zawodów, a wioską olimpijską. To przykre, ale cóż, pozostaje się skupić na wynikach sportowych.

Paweł Spisak (mat. prasowy)
Paweł Spisak (mat. prasowy)

– W Rio mieliście niebezpieczny upadek, a w Londynie musiał pan się wycofać przez kontuzję konia. Tokio będzie szczęśliwsze?
– Jest bardzo mały odsetek przypadków, kiedy coś faktycznie jest zdarzeniem losowym, a nie kwestią przygotowania. W Londynie była szansa na przyzwoity wynik, no i zdarzyła się kontuzja konia. Trudno tu jednak mówić o pechu, bo miałem świadomość, że to koń z ogromnymi możliwościami, ale lata fizycznej świetności były za nim. Ryzyko, że to się wydarzy, powinno być wkalkulowane. Co do Rio, cały rok przygotowań był zły. Banderas był bardzo młody i niedoświadczony, zmieniliśmy szkolenie i trenera. Nic nie grało tak jak powinno. Gdyby wszystko wyszło, trzeba by to było rozpatrywać w kategoriach farta. Teraz przez pięć lat przygotowuję się z super trenerem, w dobrej atmosferze, wiele dobrych startów za mną, mam duże doświadczenie. I myślę, że po zawodach nie będziemy już mówić o żadnym pechu.

– Jak wygląda pana proces przygotowań do igrzysk? Jak wpłynęła na niego pandemia?
– Dla mnie przełożenie igrzysk o rok jest wielkim szczęściem. 2019 rok miałem bardzo dobry. Sezon przedolimpijski miał być zwieńczony mistrzostwami Europy, a tydzień przed nimi nabawiłem się kontuzji, która wyłączyła mnie ze sportu na pół roku. Jak wróciłem w siodło, powrót do formy był bardzo mozolny. Zeszły rok nie był dobry sportowo i dopiero w ostatnim starcie, w mistrzostwach Polski w Baborówku, udało się wygrać. Dzięki pandemii miałem dużo więcej czasu na przygotowanie do najważniejszej imprezy, wszystko wróciło teraz na dobre tory, spędziłem dużo czasu z trenerem w Niemczech.

– No właśnie, pana trenerem jest Michaelem Jung, z którym będziecie rywalizować w Tokio o medale.
– To najlepszy zawodnik WKKW w historii, zdobywca trzech złotych medali olimpijskich. Przyjaźnimy się i bardzo mi pomaga.

– Czego się pan od niego nauczył?
– To wielka postać w skali całego sportu. Trzy lata temu, kiedy tuż przed startem w mistrzostwach świata jego koń nabawił się kontuzji i nie mógł wystartować, i tak wsiadł w samolot, żeby mnie wspierać jako szkoleniowiec. To pokazuje wielkość człowieka. I jeszcze jedna ważna rzecz – zawsze mi się wydawało, że Banderas nie jest najlepszy, jeśli chodzi o konkurs skoków. Michael powiedział mi: "pomyśl sobie o tym tak, że on nie jest słaby, tylko wystarczająco dobry". Ma zupełnie inne spojrzenie, które normalnie daje psycholog sportu. To cudowne, że mogę z tego korzystać.

– Podkreślał pan, że celem na igrzyska jest medal. Myślał pan o rywalizacji indywidualnej, czy drużynowej, w której Polska po raz pierwszy od 17 lat weźmie udział?
– Jeździectwo to sport bardzo indywidualny. Trudno tutaj mówić o drużynie, zespołem jest bardziej koń z zawodnikiem, którzy tworzą zgrany duet. Ale jeśli każdy z nas ma optymalne warunki do najlepszego przygotowania się, to z tych indywidualnych sukcesów, powstaje sukces zespołowy, bo wyniki indywidualne liczą się do klasyfikacji zespołów. Ja patrzę na to troszeczkę samolubnie, ale dzięki temu mogę dać więcej koleżankom i kolegom z drużyny. Nie jadę do Tokio na wycieczkę, bo gdybym chciał, to bym sobie po prostu zaoszczędził i kupił bilet.

– W WKKW drużynowo zdobywaliśmy medale na IO w Amsterdamie (1928) i Berlinie (1936). Dawno. Na czym kibice mogą opierać optymizm przed tegorocznym występem?
– Warunki do przygotowań się poprawiły, przede wszystkim przez to, że otworzyliśmy się na świat. Po upadku Żelaznej Kurtyny trzeba było lat, żeby coś się zaczęło zmieniać. Kiedy pojawiło się więcej świadomości i pieniędzy, wyniki poszły do przodu. W zawodach międzynarodowych startuje coraz więcej Polaków, a za ilością zawsze idzie jakość. Po raz pierwszy od Aten jedziemy całym zespołem, dla wszystkich moich kolegów i koleżanek to będzie debiut. Dzięki temu doświadczeniu będzie można się rozwijać. Moje rady dla innych? Niech robią swoje, nie dając się zjeść nerwom. W tym roku zmieniły się przepisy i po raz pierwszy występ każdego z trojga zawodników będzie się liczył do wyniku kadry, wcześniej najsłabszy rezultat był nieważny. Przez to każdy błąd eliminuje drużynę z walki o medale. A z drugiej strony ci najlepsi muszą ryzykować, żeby mieć szanse indywidualnie. I otwierają się szanse dla tych ciut słabszych zespołów. Taktyka będzie bardzo ważna. I trenerów czekają trudne decyzje.

– Dla innych zespołów to też nowość.
– Tak, również dla wspaniałych Niemców, Anglików, Nowozelandczyków czy Amerykanów. Zawsze było tak, że pierwsza para jechała pewnie i bezpiecznie, niekoniecznie walcząc o medal indywidualnie. Miała dać spokój reszcie drużyny, tak żeby kolejne mogły ryzykować. W tym momencie jak pierwsza pojedzie słabiej, to nie wiadomo jak do tego podejść. Bardzo mnie ciekawi, jak to będzie wyglądało taktycznie.

– Dużą rolę będzie miał trener reprezentacji, Marcin Konarski.
– Oczywiście. Bardzo duże znaczenie ma rozstawienie, czy będę jechał pierwszy, drugi czy trzeci. Im później jedziemy, tym lepszy mamy przegląd sytuacji. Wiemy na jakie ryzyko możemy sobie pozwolić.

– Przed wojną jeździectwo w Polsce było jednym ze sportów narodowych. Da się coś zrobić, żeby znów było tak popularne?
– Żartując trochę – powoływać więcej ludzi do wojska! Jeździectwo w Polsce było na wysokim poziomie, kiedy opierało się na armii. Mówię też półserio, bo we Włoszech jeździectwo opiera się na służbach mundurowych, zawodnicy reprezentują wojsko, policję, a nawet lotnictwo czy pocztę. Dzięki temu łatwiej im o pieniądze na starty, za którymi idą sukcesy. I u nich taki model daje co parę lat medale na dużych imprezach. Ciekawym przypadkiem są też skoki narciarskie.

– W jakim sensie?
– Był taki czas, kiedy raptem kilka osób siadało przed telewizorami, żeby patrzeć, jak Polacy spadają na bulę. Później przyszły sukcesy Adama Małysza, za którymi przyszły bardzo duże pieniądze i wszystko się zmieniło. W każdym sporcie potrzebujemy takiego Małysza, którego sukcesy pociągną za sobą naród. Potrzebujemy bohaterów, z którymi możemy się utożsamiać, niezależnie czy startują w jeździectwie, saneczkarstwie, czy tańczą na rurze. Kochamy sportowców, którzy wygrywają.

– Będzie pan dla polskiego jeździectwa takim Adamem Małyszem, który przebije sufit?
– Biję w ten sufit od 20 lat. Najwyższy czas, żeby kolejne uderzenia go skruszyły.

Zobacz też
Przypadek niesamowity. Konie boją się... sumity
Kadr z zawodów... jeździeckich z sumitą w roli głównej (fot. Getty)

Przypadek niesamowity. Konie boją się... sumity

| Tokio 2020 / Jeździectwo 
Tokio 2020. Maher wygrał jeździecki konkurs skoków przez przeszkody
Ben Maher (fot. Getty)

Tokio 2020. Maher wygrał jeździecki konkurs skoków przez przeszkody

| Tokio 2020 / Jeździectwo 
Najstarszy medalista od ponad 50 lat
Andrew Hoy (fot. Getty Images)

Najstarszy medalista od ponad 50 lat

| Tokio 2020 / Jeździectwo 
Słaby występ Polaków w WKKW. Gorsi jedynie Szwedzi
Jan Kamiński

Słaby występ Polaków w WKKW. Gorsi jedynie Szwedzi

| Tokio 2020 / Jeździectwo 
Tokio 2020. Awans Kamińskiego i spadek Cybulskiej w WKKW
Małgorzata Cybulska (fot. Getty Images)

Tokio 2020. Awans Kamińskiego i spadek Cybulskiej w WKKW

| Tokio 2020 / Jeździectwo 
wyniki
Wyniki
07 sierpnia 2021
Jeździectwo
Skoki przez przeszkody, finał

1

Szwecja
Szwecja

 

2

USA
USA

 

3

Belgia
Belgia

 

4

Holandia
Holandia

 

5

Szwajcaria
Szwajcaria

 

6

Brazylia
Brazylia

 

7

Argentyna
Argentyna

 

8

Francja
Francja

 

9

Niemcy
Niemcy

 

10

Wielka Brytania
Wielka Brytania

 

Rozwiń
06 sierpnia 2021
Jeździectwo
Skoki przez przeszkody, kwalifikacje

1

Szwecja
Szwecja

 

2

Belgia
Belgia

 

2

Niemcy
Niemcy

 

4

Szwajcaria
Szwajcaria

 

5

USA
USA

 

6

Francja
Francja

 

7

Wielka Brytania
Wielka Brytania

 

8

Brazylia
Brazylia

 

9

Holandia
Holandia

 

10

Argentyna
Argentyna

 

11

Egipt
Egipt

 

12

Chiny
Chiny

 

13

Maroko
Maroko

 

14

Nowa Zelandia
Nowa Zelandia

 

15

Czechy
Czechy

 

16

Meksyk
Meksyk

 

-

Japonia
Japonia

 

-

Israel
Israel

 

-

Irlandia
Irlandia

 

Rozwiń
04 sierpnia 2021
Jeździectwo
Skoki indywidualnie, finał

1

Ben Maher
Ben Maher

 

2

Peder Fredricson
Peder Fredricson

 

3

Maikel van der Vleuten
Maikel van der Vleuten

 

4

Henrik von Eckermann
Henrik von Eckermann

 

5

Malin Baryard Johnsson
Malin Baryard Johnsson

 

6

Daisuke Fukushima
Daisuke Fukushima

 

7

Cian O'Connor
Cian O'Connor

 

7

Scott Brash
Scott Brash

 

9

Gregory Wathelet
Gregory Wathelet

 

10

Luciana Diniz-Knippling
Luciana Diniz-Knippling

 

11

Ashlee Bond
Ashlee Bond

 

12

Nicolas Delmotte
Nicolas Delmotte

 

13

Koki Saito
Koki Saito

 

14

Jerome Guery
Jerome Guery

 

15

Bertram Allen
Bertram Allen

 

16

Martin Fuchs
Martin Fuchs

 

17

Darragh Kenny
Darragh Kenny

 

18

Daniel Deusser
Daniel Deusser

 

19

Mouda Zeyada
Mouda Zeyada

 

20

Yuri Mansur
Yuri Mansur

 

21

Marc Houtzager
Marc Houtzager

 

22

Mario Deslauriers
Mario Deslauriers

 

23

Kristaps Neretnieks
Kristaps Neretnieks

 

24

Nayel Nassar
Nayel Nassar

 

25

Eiken Sato
Eiken Sato

 

-

Niels Bruynseels
Niels Bruynseels

 

-

Daniel Meech
Daniel Meech

 

-

Harry Charles
Harry Charles

 

-

Geir Gulliksen
Geir Gulliksen

 

-

Beat Maendli
Beat Maendli

 

Rozwiń
03 sierpnia 2021
Jeździectwo
Skoki indywidualnie, kwalifikacje

1

Ben Maher
Ben Maher

 

1

Darragh Kenny
Darragh Kenny

 

1

Ashlee Bond
Ashlee Bond

 

1

Maikel van der Vleuten
Maikel van der Vleuten

 

1

Mario Deslauriers
Mario Deslauriers

 

1

Bertram Allen
Bertram Allen

 

1

Gregory Wathelet
Gregory Wathelet

 

1

Luciana Diniz-Knippling
Luciana Diniz-Knippling

 

1

Scott Brash
Scott Brash

 

1

Peder Fredricson
Peder Fredricson

 

1

Jerome Guery
Jerome Guery

 

1

Daniel Deusser
Daniel Deusser

 

1

Niels Bruynseels
Niels Bruynseels

 

1

Yuri Mansur
Yuri Mansur

 

1

Harry Charles
Harry Charles

 

1

Malin Baryard Johnsson
Malin Baryard Johnsson

 

1

Nicolas Delmotte
Nicolas Delmotte

 

1

Daisuke Fukushima
Daisuke Fukushima

 

1

Martin Fuchs
Martin Fuchs

 

1

Kristaps Neretnieks
Kristaps Neretnieks

 

1

Henrik von Eckermann
Henrik von Eckermann

 

1

Marc Houtzager
Marc Houtzager

 

1

Nayel Nassar
Nayel Nassar

 

1

Koki Saito
Koki Saito

 

1

Cian O'Connor
Cian O'Connor

 

26

Geir Gulliksen
Geir Gulliksen

 

26

Eiken Sato
Eiken Sato

 

26

Beat Maendli
Beat Maendli

 

26

Mouda Zeyada
Mouda Zeyada

 

30

Daniel Meech
Daniel Meech

 

31

Kent Farrington
Kent Farrington

 

31

Christian Kukuk
Christian Kukuk

 

31

Edwina Tops-Alexander
Edwina Tops-Alexander

 

31

Samuel Parot
Samuel Parot

 

31

Ales Opatrny
Ales Opatrny

 

31

Jessica Springsteen
Jessica Springsteen

 

31

Andre Thieme
Andre Thieme

 

31

Eduardo Alvarez
Eduardo Alvarez

 

31

Willem Greve
Willem Greve

 

31

Marlon Zanotelli
Marlon Zanotelli

 

31

Steve Guerdat
Steve Guerdat

 

42

Teddy Vlock
Teddy Vlock

 

43

Mathieu Billot
Mathieu Billot

 

44

Enrique Gonzalez
Enrique Gonzalez

 

44

Laura Kraut
Laura Kraut

 

44

Jose Larocca
Jose Larocca

 

47

Jasmine Chen
Jasmine Chen

 

47

Roberto Teran
Roberto Teran

 

47

Andreas Schou
Andreas Schou

 

47

Emanuele Gaudiano
Emanuele Gaudiano

 

47

Eugenio Garza
Eugenio Garza

 

52

Penelope Leprevost
Penelope Leprevost

 

52

Zhenqiang Li
Zhenqiang Li

 

52

Martin Dopazo
Martin Dopazo

 

55

Manuel Gonzalez
Manuel Gonzalez

 

55

Anna Kellnerova
Anna Kellnerova

 

57

Fabian Sejanes
Fabian Sejanes

 

57

Oleksandr Prodan
Oleksandr Prodan

 

57

Bruce Goodin
Bruce Goodin

 

60

Hector Florentino
Hector Florentino

 

60

El Ghali Boukaa
El Ghali Boukaa

 

62

Abdel Said
Abdel Said

 

63

Abdelkebir Ouaddar
Abdelkebir Ouaddar

 

64

Uma O'Neill
Uma O'Neill

 

65

Xingjia Zhang
Xingjia Zhang

 

-

Ibrahim Bisharat
Ibrahim Bisharat

 

-

Kamil Papousek
Kamil Papousek

 

-

You Zhang
You Zhang

 

-

Katie Laurie
Katie Laurie

 

-

Ahmad Hamcho
Ahmad Hamcho

 

-

Mathilda Karlsson
Mathilda Karlsson

 

-

Ali Al Ahrach
Ali Al Ahrach

 

-

Alberto Michan
Alberto Michan

 

Rozwiń
02 sierpnia 2021
Jeździectwo
WKKW - Próba skoków przez przeszkody, finał

1

Julia Krajewski
Julia Krajewski

 

2

Tom McEwen
Tom McEwen

 

3

Andrew Hoy
Andrew Hoy

 

4

Kazuma Tomoto
Kazuma Tomoto

 

5

Oliver Townend
Oliver Townend

 

6

Nicolas Touzaint
Nicolas Touzaint

 

7

Christopher Six
Christopher Six

 

8

Michael Jung
Michael Jung

 

9

Laura Collett
Laura Collett

 

10

Shane Rose
Shane Rose

 

11

Jonelle Price
Jonelle Price

 

12

Karim Laghouag
Karim Laghouag

 

13

Austin O'Connor
Austin O'Connor

 

14

Kevin McNab
Kevin McNab

 

15

Lea Siegl
Lea Siegl

 

16

Doug Payne
Doug Payne

 

17

Melody Johner
Melody Johner

 

18

Susanna Bordone
Susanna Bordone

 

19

Felix Vogg
Felix Vogg

 

20

Boyd Martin
Boyd Martin

 

21

Phillip Dutton
Phillip Dutton

 

22

Jesse Campbell
Jesse Campbell

 

23

Fouaad Mirza
Fouaad Mirza

 

24

Tim Price
Tim Price

 

25

Tian Hua
Tian Hua

 

Rozwiń
Najnowsze
Moder z asystą. Jego zespół rozbił rywali
nowe
Moder z asystą. Jego zespół rozbił rywali
| Piłka nożna / Inne ligi 
Jakub Moder (fot. Getty Images)
Wicelider z remisem. Sprawdź tabelę Betclic 1 Ligi
Tabela Betclic 1 ligi 2024/25 [aktualizacja 23.04.2025]
Wicelider z remisem. Sprawdź tabelę Betclic 1 Ligi
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Wisła Kraków. Betclic 1 Liga [SKRÓT]
Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Wisła Kraków. Betclic 1 Liga [SKRÓT]
Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Wisła Kraków. Betclic 1 Liga [SKRÓT]
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Bruk-Bet Termalica – Wisła Kraków. Betclic 1 Liga [MECZ]
Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Wisła Kraków. Betclic 1 Liga, 30. kolejka.
Bruk-Bet Termalica – Wisła Kraków. Betclic 1 Liga [MECZ]
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Ruszyła 30. kolejka Betclic 1 Ligi. Sprawdź wyniki, terminarz i plan transmisji
Sprawdź terminarz i plan transmisji 30. kolejki Betclic 1 Ligi (fot. Getty)
Ruszyła 30. kolejka Betclic 1 Ligi. Sprawdź wyniki, terminarz i plan transmisji
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Kacper Karasek: remis z Wisłą? To jak przegrana! [WIDEO]
Kacper Karasek (fot. TVP SPORT)
Kacper Karasek: remis z Wisłą? To jak przegrana! [WIDEO]
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Raków pozostanie liderem. Sprawdź tabelę PKO BP Ekstraklasy
Tabela PKO BP Ekstraklasy 2024/25 [aktualizacja 25.04.2025]
Raków pozostanie liderem. Sprawdź tabelę PKO BP Ekstraklasy
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Do góry