| Lekkoatletyka

Tokio 2020. Dlaczego trener najlepszej maratonki nie poleciał na igrzyska?

Aleksandra Lisowska uzyskała w tym roku najlepszy w Polsce czas w maratonie (fot. PAP)
Aleksandra Lisowska uzyskała w tym roku najlepszy w Polsce czas w maratonie (fot. PAP)

Jest mi po prostu przykro, że tak mnie potraktowano. Pominięto mnie, chociaż przed Tokio trenuje ze mną czworo z szóstki naszych biegaczy – mówi Jacek Wosiek, szkoleniowiec m.in. najlepszej polskiej maratonki Aleksandry Lisowskiej. Dotarliśmy do pisma, które rozżalony trener wysłał do zarządu PZLA. W związku odpowiadają: – Zawodnicy zostali zabezpieczeni kimś innym, nie są w Japonii bez opieki. Cenimy Wośka, ale od początku nie był na liście.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Aż dziewięcioro polskich maratończyków wypełniło minima, jakie World Athletics i MKOl ustaliły w tej konkurencji jako wyniki uprawniające do startu w igrzyskach olimpijskich. Do Tokio – a właściwie do Sapporo, bo tam z racji znośniejszego klimatu przeniesiono arenę tej konkurencji – poleci szóstka najlepszych: trzy kobiety i trzech mężczyzn, co niestety narzucają limity przypadające na każdy kraj.

"Prowadzę biegaczkę z najlepszym czasem, z moją pomocą do igrzysk przygotowuje się czworo z sześciu. Z dziewiątki, która uzyskała minimum, troje to moi byli lub obecni zawodnicy. Tymczasem mnie pominięto" – tak tuż przed startem imprezy pisze do zarządu PZLA trener Jacek Wosiek.

Kto skomentuje igrzyska olimpijskie? Sprawdź listę!

Czytaj też

Tokio 2020 w TVP: kto skomentuje igrzyska?

Kto skomentuje igrzyska olimpijskie? Sprawdź listę!

Maraton na igrzyskach w Tokio. Trener Jacek Wosiek został pominięty


Ostatnią pełną kontrolę nad zawodnikami Wosiek miał na zgrupowaniu w St. Moritz. Potem zamiast na obóz w Zao-Botaira Wosiek przyleciał do domu. I to tam, a nie w Sapporo, obejrzy start najlepszej polskiej maratonki. Aleksandra Lisowska, którą na co dzień prowadzi, a poza tym Marcin Chabowski, Arkadiusz Gardzielewski i Adam Nowicki w Japonii będą musieli sobie już radzić bez niego. Analizę trasy, bieżącą kontrolę organizmu i całą opiekę pozasportową mają im zapewnić trenerzy Jacek Kostrzeba i Zbigniew Nadolski – trenerzy drugiej i trzeciej zawodniczki na liście zgłoszeń.

"Nie mogłem w ogóle spróbować przejść procedury akredytacyjnej do igrzysk, ponieważ nie byłem włączony nawet do szerokiego składu trenerskiego (...) Standard wyboru obsady trenerskiej jest dla mnie bardzo kontrowersyjny i go nie akceptuję" – czytamy w piśmie Wośka.

W rozmowie z TVPSPORT.PL szkoleniowiec z Wrocławia zaznacza, że nie ma żadnych pretensji do kolegów po fachu.

To przecież nie oni się tam wysyłali. Życzę im jak najlepiej, ich zawodnikom także – podkreśla. Żal kieruje do tych, którzy w bardzo nieelegancki jego zdaniem sposób zdecydowali o pominięciu jego samego. Argumentów, żeby lecieć, dostarczył sporo.

"Lisowska uzyskała najlepszy wynik wśród maratonek – 2:26:08. Wynikiem tym wyrównała aktualny rekord Polski. Pobiegła w stylu, w jakim często rozgrywane są biegi na imprezach mistrzowskich – zaatakowała na ostatnich kilometrach uzyskując 1:40 przewagi nad drugą zawodniczką na mecie, która też uzyskała kwalifikację na Tokio. (...) Pokazała duże rezerwy i szanse na bieganie zdecydowanie lepszych wyników w przyszłości."

Wosiek wprost zaznacza, że związek w ten sposób dał mu do zrozumienia, iż nie darzy zaufaniem jego wiedzy i umiejętności, nie dostrzega potencjału Lisowskiej oraz nie stwarza jej równych szans.

Kto skomentuje igrzyska olimpijskie? Sprawdź listę!

Czytaj też

Tokio 2020 w TVP: kto skomentuje igrzyska?

Kto skomentuje igrzyska olimpijskie? Sprawdź listę!

Rekord Europy w biegu na 100 metrów to wielkie oszustwo?

Czytaj też

Alex Wilson rekord Europy na 100 metrów

Rekord Europy w biegu na 100 metrów to wielkie oszustwo?

Kronika pomijania Jacka Wośka


Pracujemy od lat zdalnie, bo ja we Wrocławiu, a Ola w Olsztynie. Umiem już ją "czytać" telefonicznie, to się sprawdza. Ona w końcu poprawi ten rekord Polski. Natomiast sposób, w jaki zostałem potraktowany przez PZLA, był bardzo nieelegancki. Unikano mnie, nie odbierano telefonów, nie odpisywano mi na korespondencje. Jak mam to rozumieć? Ja brałem bezpłatne urlopy w szkole, żeby móc jeździć z zawodnikami na obozy, szykować ich. A teraz zostałem na lodzie – w głosie trenera słychać żal.

W piśmie, które wysłał do PZLA, wiedząc już o nikłych szansach na zmianę stanu rzeczy, po kolei opisał drogę, którą przeszedł, aby lecieć z Lisowską do Tokio. 24 kwietnia ze Zbigniewem Rolbieckim (szefem bloku wytrzymałościowego) miał poruszyć temat jego akredytacji i udziału w obozie aklimatyzacyjnym. Tydzień później, już po świetnym biegu zawodniczki, przesłał e-mail w swojej sprawie do szefów szkolenia – Krzysztofa Kęckiego i Tadeusza Osika. Później przez dwa miesiące Wosiek miał być kilka razy zapewniany przez Rolbieckiego, że jego wylot do Tokio jest aktualny. Gdy jednak słowa nie przechodziły w czyny, 1 czerwca trener zdobył "tylnymi drzwiami" dokumenty, które należało wypełnić, aby uzyskać akredytację olimpijską i odesłał je do PZLA. Gdy 21 czerwca w końcu pochylono się nad jego przypadkiem, było już za późno.

Ani razu przez ten czas nie czułem, żeby ktoś faktycznie poważnie traktował moją kandydaturę do nominacji na IO – mówi po fakcie Wosiek.

Rekord Europy w biegu na 100 metrów to wielkie oszustwo?

Czytaj też

Alex Wilson rekord Europy na 100 metrów

Rekord Europy w biegu na 100 metrów to wielkie oszustwo?

Pół tony, rekord świata i dzieci z medalami. Te finały w Tokio warto zobaczyć

Czytaj też

Armand Duplantis, Simone Biles i Novak Djoković

Pół tony, rekord świata i dzieci z medalami. Te finały w Tokio warto zobaczyć

PZLA odpowiada: maratończycy będą mieli w Tokio opiekę


O wersję wydarzeń widzianą z drugiej strony sporu zapytaliśmy szefa szkolenia PZLA. Krzysztof Kęcki, obecny już w Japonii, wyjaśnia, że związek nikomu nie robił na złość.

Zbigniew Rolbiecki początkowo nie brał Jacka Wośka pod uwagę, po prostu. Miał lecieć Nadolski plus jeden trener od chodu i to wszystko. Dużo później w PKOl dowiedzielśmy się, że jest szansa na więcej nazwisk, że powstała jakaś furtka, ale już nie dla trenerów innych niż ci zgłoszeni. Mimo że wysłaliśmy last minute dokumenty kilku osób, które chcemy jeszcze wprowadzić, to udało nam się tylko z niektórymi zawodnikami, m.in. sprinterką Pauliną Paluch. Taką organizatorzy mają politykę, taką podjęto decyzję. My podjęliśmy próbę, gdy pojawił się cień szansy, ale się nie udało – mówi TVPSPORT.PL Kęcki.

Szansa, o której mówi szef szkolenia, otworzyła się po informacji, że Japończycy akredytują na IO znacznie mniej VIP-ów. Tyle tylko, że w kolejce do wyjazdu byli również inni szkoleniowcy. Między innymi czterech od rzutu młotem – konkurencji, w której Polacy mają realne szanse na medale.

Tu nie było żadnej złej woli. Na pewno również nie ma mowy o szkodzie dla zawodników. Jacek Wosiek nie jest gorszym trenerem. Cenimy go. Ale Jacek Kostrzeba, który będzie na igrzyskach, zajmie się nie tylko Michałem Rozmysem (biega na 1500 m), ale również maratończykami. Będą obsłużeni jak należy. A że ktoś jest niezadowolony? Zawsze ktoś będzie, niestety. Proszę pamiętać, że koniec końców to zawodnik biegnie, nie trener – kończy Kęcki.

Pół tony, rekord świata i dzieci z medalami. Te finały w Tokio warto zobaczyć

Czytaj też

Armand Duplantis, Simone Biles i Novak Djoković

Pół tony, rekord świata i dzieci z medalami. Te finały w Tokio warto zobaczyć

"Antyseksualne" łóżka w Tokio? Nie chodzi o zbliżenia, a o ekologię

Czytaj też

Łóżka w wiosce olimpijskiej (fot. Twitter Paula Chelimo)

"Antyseksualne" łóżka w Tokio? Nie chodzi o zbliżenia, a o ekologię

Na co w Tokio stać polskich maratończyków?


Wosiek ma nadzieję, że w najbliższe trzy lata – bo tyle zostało do kolejnych igrzysk – doprowadzi Lisowską do poziomu, który nie da już działaczom żadnych złudzeń, iż jest dobrym trenerem. Będzie miała wtedy 34 lata, a to nadal świetny wiek do rywalizacji na "królewskim" dystansie. A na co stać ją i pozostałych Polaków w Tokio?

Taktykę i analizę zrobimy, gdy dotrą do mnie informacje o pogodzie i detale trasy. Wiemy, żeby zacząć spokojnie i pilnować czołówki. A czołówka dla Europejczyków to TOP20. To przy tak biegających rywalach z Afryki będzie solidny rezultat, po którym będziemy mogli chodzić z podniesionym czołem. Wszystko, co ewentualnie wyżej, to sukces – uważa Wosiek.

Maratony na igrzyskach w Tokio zaplanowano na weekend 7-8 sierpnia. Transmisje z Japonii w Telewizji Polskiej.

"Antyseksualne" łóżka w Tokio? Nie chodzi o zbliżenia, a o ekologię

Czytaj też

Łóżka w wiosce olimpijskiej (fot. Twitter Paula Chelimo)

"Antyseksualne" łóżka w Tokio? Nie chodzi o zbliżenia, a o ekologię

Tak wyglądała podróż do Tokio. Liczne testy i spanie na podłodze
Tak wyglądała podróż na IO w Tokio (fot. TVP)
Tak wyglądała podróż do Tokio. Liczne testy i spanie na podłodze

Zobacz też
Prestiżowy mityng z udziałem naszych reprezentantek
Maria Andrejczyk i Pia Skrzyszowska (fot. PAP)

Prestiżowy mityng z udziałem naszych reprezentantek

| Lekkoatletyka 
Niezadowolenie mistrzyni. Walczyła z rywalkami i... pogodą
Anita W

Niezadowolenie mistrzyni. Walczyła z rywalkami i... pogodą

| Lekkoatletyka 
Pia znów wygrywa! Najlepszy wynik w sezonie [WIDEO]
Pia Skrzyszowska (fot. Getty Images)

Pia znów wygrywa! Najlepszy wynik w sezonie [WIDEO]

| Lekkoatletyka 
Zwycięstwo faworytki w Memoriale Kusocińskiego!
Maria Andrejczyk (fot. PAP)

Zwycięstwo faworytki w Memoriale Kusocińskiego!

| Lekkoatletyka 
Przyjechali na przegląd wojsk, a tu? Przedwiośnie. Co zrobi kadra podrażniona
Halowa rekordzistka Polski Pia Skrzyszowska będzie jedną z gwiazd Memoriału Kusocińskiego (fot. PAP)
polecamy

Przyjechali na przegląd wojsk, a tu? Przedwiośnie. Co zrobi kadra podrażniona

| Lekkoatletyka 
Trener kadry zapowiada rekord Polski. "To konieczność, nie możliwość"
Dominik Kopeć to lider polskiej kadry sprinterów (fot. PAP)
tylko u nas

Trener kadry zapowiada rekord Polski. "To konieczność, nie możliwość"

| Lekkoatletyka 
Czterokrotny mistrz Polski zdyskwalifikowany na dwa lata!
Norbert Kobielski (fot. PAP)

Czterokrotny mistrz Polski zdyskwalifikowany na dwa lata!

| Lekkoatletyka 
Powiedziała to na głos. I dobrze. "Dwa lata bez okresu"
Anna Matuszewicz aspiruje do światowej czołówki skoku w dal (fot. PAP, Getty)
tylko u nas

Powiedziała to na głos. I dobrze. "Dwa lata bez okresu"

| Lekkoatletyka 
Ukrainka mistrzynią w chodzie
Katarzyna Zdziebło (fot. PAP)

Ukrainka mistrzynią w chodzie

| Lekkoatletyka 
Padł kolejny lekkoatletyczny rekord świata!
Massimo Stano to mistrz świata w chodzie na 35 kilometrów (fot. Getty Images)

Padł kolejny lekkoatletyczny rekord świata!

| Lekkoatletyka 
Polecane
Najnowsze
To mimo wszystko dobry sezon Pajor. "Jestem dumna"
To mimo wszystko dobry sezon Pajor. "Jestem dumna"
Dawid Brilowski
Dawid Brilowski
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Ewa Pajor (fot. Getty Images)
Włodarczyk może napisać wielką historię. Musi "tylko"... oszukać wiek
Krzysztof "Diablo" Włodarczyk ma szansę wywalczyć trzeci tytuł mistrza świata w zawodowym boksie na przestrzeni 19 lat (fot. Piotr Duszczyk/Boxingphotos.pl)
tylko u nas
Włodarczyk może napisać wielką historię. Musi "tylko"... oszukać wiek
Mateusz Fudala
Mateusz Fudala
Szczere wyznanie prezesa Lecha. "Czuję ulgę"
Piotr Rutkowski (fot. Getty Images)
Szczere wyznanie prezesa Lecha. "Czuję ulgę"
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
TVP Sport oddaje swoje media społecznościowe poszukiwanym dzieciom!
(fot. Itaka)
TVP Sport oddaje swoje media społecznościowe poszukiwanym dzieciom!
| Inne 
Bolesny wieczór Pajor. Sensacyjna porażka w finale LM
Ewa Pajor (fot. Getty Images)
Bolesny wieczór Pajor. Sensacyjna porażka w finale LM
Dawid Brilowski
Dawid Brilowski
Papszun o przyszłości Rakowa: trzeba pytać właściciela
Marek Papszun (fot. PAP)
Papszun o przyszłości Rakowa: trzeba pytać właściciela
fot. Tomasz Markowski
Mateusz Miga
Gikiewicz odpalił na koniec sezonu. "Sami eksperci dookoła, nawet mój brat"
Rafał Gikiewicz (fot. PAP)
tylko u nas
Gikiewicz odpalił na koniec sezonu. "Sami eksperci dookoła, nawet mój brat"
fot. Tomasz Markowski
Mateusz Miga
Do góry