Logo Nadawcy

| Pekin 2022

Skandal sprzed 20 lat i zmiany, które miały oczyścić łyżwiarstwo figurowe. Czy odniosły skutek?

Powtórzona ceremonia medalowa w konkurencji par sportowych na igrzyskach olimpijskich w Salt Lake City. (fot. Getty)
Powtórzona ceremonia medalowa w konkurencji par sportowych na igrzyskach olimpijskich w Salt Lake City. (fot. Getty)
Sebastian Muraszewski

Zamieszanie z ceremonią medalową, zarzuty o nieuczciwe postępowanie, kontrowersje dotyczące wyników, niejasne decyzje i medialna burza. Brzmi jak wieści z zimowych igrzysk w Pekinie? Nie, to wydarzenia dokładnie sprzed dwudziestu lat z Salt Lake City. W reakcji doszło do niespotykanych zmian w całej dyscyplinie. Czy teraz będzie podobnie?

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Otrzymać wymarzoną szóstkę. Niezależnie jak

Sędziowanie zawsze stanowiło fundament łyżwiarstwa figurowego. System szóstkowy, w którym łyżwiarkom oraz łyżwiarzom wystawiano noty w skali 0-6 był starszy od historii całych zimowych igrzysk olimpijskich. Oddzielnie oceniano kwestie techniczne oraz wrażenie artystyczne. W razie wyników ex aequo o kolejności rozstrzygała druga nota. System opierał się na kolejności, jaką po występach w danych programach przydzielali sędziowie, przyznając oceny. Miało to zapobiec wypaczeniu wyników przez jednego z dziewięciorga sędziów. Jedna lub dwie osoby stawiające łyżwiarzy na miejscach innych niż pozostali nie miały wpływu na ogólną kolejność. Gorzej, gdy kontrowersyjne decyzje podejmowała większość sędziów.

Jak świat światem, nigdy nie brakowało sportowców, którzy czuli się pokrzywdzeni werdyktami. Wśród głównych zarzutów pojawiało się wystawianie not na podstawie stereotypów związanych z narodowością czy kolejnością startów. Zdarzało się, że sędziowie gorzej oceniali sportowców startujących na początku, by zostawić sobie margines do lepszej oceny tych mających wyjechać na lód później. Porównanie występów łyżwiarzy na różnych zawodach również było niemożliwe. Mimo wszystko widok tablicy z samymi szóstkami był czymś niezwykłym zarówno dla widzów, jak i zawodników.

Noty marzeń po przejeździe brytyjskiej pary Jayne Torvill i Christopher Dean na igrzyskach w Sarajewie. (fot. Getty)
Noty marzeń po przejeździe brytyjskiej pary Jayne Torvill i Christopher Dean na igrzyskach w Sarajewie. (fot. Getty)

Głosowanie blokowe było coraz częstszym procederem. Tajemnicą poliszynela pozostawały pogłoski o sędziowskich ustaleniach przed zawodami. Proceder ujawniono po igrzyskach w Nagano. Kanadyjska opinia publiczna była oburzona faktem, że ich para taneczna znalazła się poza podium. Medale trafiły do Rosjan i Francuzów. Kanadyjska sędzia Jean Senft zareagowała w sprawie ewidentnego oszustwa. Potrzebowała dowodów. Szpiegowskim długopisem nagrała sędziego z Ukrainy, który zaproponował jej układ. Kanadyjka miała wyżej ocenić ukraińską parę, a Ukrainiec kanadyjską. Senft za ujawnienie nagrania została ukarana półroczną dyskwalifikacją, a sędzia stojący za niecną operacją na rok. Wyrok dla informatorki był niezrozumiały.

Sprawa i późniejsze zachowanie Międzynarodowej Unii Łyżwiarskiej spotkały się z ogniem krytyki. Zdjęcia z mistrzostw świata w Helsinkach dodały do niego podpałki. Ukraiński i rosyjski sędzia komunikowali się ze sobą za pomocą znaków w trakcie zmagań. Przedstawiciel MKOl, Dick Pound, domagał się usunięcia zawodów par tanecznych z programu zimowych igrzysk. Do tego nie doszło, ale łyżwiarstwo figurowe rzuciło spory cień na następne zmagania olimpijskie.



Czekając na danie główne

Eksperci zaliczali dwie pary do grona faworytów na igrzyskach w Salt Lake City. Pierwsza z nich, czyli Jelena Bierieżna i Anton Sicharulidze przeszła przez wiele. Rosjanie odjęli decyzję o wspólnej jeździe w nietypowych okolicznościach. Bierieżna w czasie treningu ze swoim poprzednim partnerem miała poważny wypadek. Łyżwa przebiła jej czaszkę, a kości wbite w mózg wymagały natychmiastowego wyjęcia. Łyżwiarka walczyła o życie, potem borykała się z paraliżem prawej strony ciała i czasową utratą mowy. Trudno było uwierzyć, że zaledwie po dwóch miesiącach ponownie wyjechała na lód, pierwszy raz z Sicharulidze, który wspierał ją w dojściu do zdrowia.



Rosjanie zdobyli srebro w Nagano. Wyjazd do Stanów Zjednoczonych w celach treningowych miał im zapewnić dalsze sukcesy. Sielanka nie trwała zbyt długo. Bierieżną zdyskwalifikowano na rok ze względu na pozytywny wynik testu dopingowego. Wpadkę tłumaczono kuracją lekami na zapalenie oskrzeli. Przy parze wciąż jednak obecna była ich trenerka, Tamara Moskwina.

Podczas absencji rosyjskich łyżwiarzy na horyzoncie pojawili się nowi rywale. Najbardziej groźni byli Kanadyjczycy Jamie Sale i David Pelletier. Podczas bezpośredniej konfrontacji na mistrzostwach świata w Vancouver pokazali, że są głównymi kandydatami do złota w Salt Lake City. Zarówno Bierieżna i Sicharulidze oraz Sale i Pelletier chcieli zadbać o każdy, nawet najmniejszy aspekt olimpijskich występów. Rosjanie postanowili szukać nowego podejścia, a kanadyjska para nie zmieniała nic.

Zaskoczenie na lodzie

Ponad dekadę po zakończeniu zimnej wojny rywalizację promowano pod hasłem rywalizacji Wschodu z Zachodem. Rosjanie prowadzili po programie krótkim. Dwa dni później popełnili kilka błędów, z czego jeden poważny, ale nie odbiło to się na ich notach. Nastroje podgrzało zderzenie Sicharulidze z Sale na rozgrzewce, po którym kanadyjska łyżwiarka borykała się z bólem brzucha.



Kanadyjczyków przywitał aplauz. Nie zawiedli oni pozytywnie nastawionej publiczności, prezentując się bez skaz. Po zakończeniu występu nastroje prawie 17 tysięcy widzów były jeszcze lepsze, a komentatorzy ogłaszali zwycięstwo Sale i Pelletiera jeszcze przed oficjalnym ogłoszeniem wyników, które wydało się być formalnością. W elementach technicznych uzyskali lepsze noty od swoich rywali. W prezentacji artystycznej więcej sędziów uznało jednak prymat Bierieżnej i Sicharulidze.

Wszystkich ogarnęło wyraźne skonfundowanie. Nie uniknięto trudnych słów. Niektórzy eksperci twierdzili, że jest im wstyd za dyscyplinę, której poświęcili swoje życie. Od razu po zawodach odbyła się ceremonia medalowa. Oprócz Rosjan i Kanadyjczyków na trzecim miejscu uplasowali się Chińczycy. Wydawało się, że nic nie zmieni kontrowersyjnego werdyktu.



Salomonowe rozwiązanie

Rozstrzygnięcia w zmaganiach par sportowych stały się głównym tematem olimpijskich relacji. Łyżwiarstwo figurowe pojawiło się na pierwszych stronach gazet, a powstały szum medialny można było porównywać z wydarzeniami sprzed ośmiu lat i atakiem zleconym przez Tonyę Harding na Nancy Kerrigan. Po raz kolejny ta dyscyplina sportu okrywała się niesławą. Kanadyjczycy nie stronili od wywiadów, co zwiększyło tylko sympatię do pary, którą uważano za oszukaną na oczach całego świata.

Wyżej kanadyjską parę ocenili sędziowie z USA, Kanady, Niemiec i Japonii. Inny pogląd w sprawie kolejności mieli ci z Rosji, Chin, Ukrainy oraz Polski. O losach medali zdecydowały noty wystawione przez francuską sędzię Marie-Reine Le Gougne.



Rola Francuzki w tej sprawie miała się wyjaśnić dopiero po zawodach. Podczas rozmowy z szefową komitetu technicznego Międzynarodowej Unii Łyżwiarskiej, Sally Stapleford, przeszła załamanie nerwowe i wyjawiła prawdę. W zamian za wyższe noty dla rosyjskiej pary sędzia z tego kraju miał się odwdzięczyć w podobny sposób w rywalizacji par tanecznych, by zapewnić wyższą pozycję Francuzom. Jej decyzje miały być wymuszone przez Didiera Gailhaguet'a, szefa francuskiej federacji. Doniesienia były szokujące, szczególnie ze względu na pozycję Francuza, zwanego "małym Napoleonem" w świecie łyżwiarstwa figurowego.

Śledztwo zaczęło się niemal od razu. Le Gougne wycofała potem swoje zeznania, twierdząc, że padła ofiarą manipulacji ze strony Stapleford. Prezes Międzynarodowej Unii Łyżwiarskiej, Ottavio Cinquanta twierdził, że nie ma wystarczających dowodów, by twierdzić, że doszło do zmowy sędziowskiej. Jednocześnie wykluczył jakąkolwiek zmianę wyników, potem podszedł jednak do tej kwestii bardziej liberalnie. Nie wzbudził zaufania swoim brakiem wiedzy na temat łyżwiarstwa figurowego, czego zresztą nie próbował ukryć.

Dowody pojawiły się w postaci podsłuchanych rozmów telefonicznych. Trop prowadził do Alimżana Tochtachunowa. Przestępca o pseudonimie "Tajwańczyk" został uznany przez amerykańskie organy ścigania za głównego podejrzanego w całej sprawie. Tochtachunow uciekł do Rosji i do dziś chodzi wolno po ulicach tamtejszych miast.

Wszystkie okoliczności sprawiły, że presja na Międzynarodową Unię Łyżwiarską stawała się coraz większa. Ponownie zareagował Dick Pound. Kanadyjczyk podsunął szefowi MKOl Jacques'owi Rogge propozycję przyznania dodatkowych złotych medali Sale i Pelletierowi. Ten po omówieniu tej kwestii z Cinquantą pojawił się wraz z Włochem na specjalnej konferencji prasowej, gdzie ogłoszono bezprecedensową decyzję. Rosjanie nie kryli żalu, ale stawili się na ponownej ceremonii medalowej. Złote krążki otrzymały obie pary.



System bez skaz?

Tym razem sprawy nie dało się zamieść pod dywan. Cios wizerunkowy, jaki otrzymało łyżwiarstwo figurowe, wymagał otrząśnięcia się i szybkich zmian. Początkowo pozostano przy systemie szóstkowym, ale noty miały być przyznawane anonimowo. To okazało się niewystarczające.

Międzynarodowy System Sędziowania ISU, zwany też Code of Points został wprowadzony we wszystkich zawodach od roku 2006. Zmianom przyświecało zwiększenie przejrzystości decyzji sędziowskich dla zawodników. Kibice, szczególnie ci okazjonalnie oglądający zmagania łyżwiarskie, mieli więcej problemów z jego zrozumieniem.

Panel sędziowski na pierwszych igrzyskach olimpijskich z nowym systemem oceniania, Turyn 2006. (fot. Getty)
Panel sędziowski na pierwszych igrzyskach olimpijskich z nowym systemem oceniania, Turyn 2006. (fot. Getty)

Wprowadzono dwa gremia oceniające: techniczne i sędziowskie. Pierwsze z nich składa się z trzech osób sprawdzających elementy wykonane przez zawodników. Drugie z kolei ocenia, jak dany element został wykonany w skali od -5 do +5. Do sezonu 2018/19 używano skali od -3 do +3. Ci sędziowie zajmują się jakością wykonania. Za ocenę trudności elementów odpowiedzialni są sędziowie techniczni, którzy w ramach dodatkowej kategorii odejmują punkty za upadki bądź uchybienia. Gremium sędziowskie oprócz ocen za jakość wykonania wystawia również oceny za wrażenie artystyczne, zwane notami za komponenty. W przypadku wszystkich konkurencji oprócz tańców składnikami tej noty są: umiejętności łyżwiarskie, kompozycja, połączenia elementów, wykonanie i interpretacja muzyki. Tutaj zastosowano skalę od 0,25 do 10,00.

Przez 15 lat obowiązywania system nie uniknął poprawek. Oprócz wspomnianej wcześniej zmiany skali doszło również do zmian w liczbie sędziów. Początkowo za wystawianie ocen odpowiedzialnych było 12 osób. Ze względu finansowych zmniejszono tą liczbę do dziewięciu. Odrzuca się najwyższą i najniższą notę. Dodatkowo w późniejszym czasie zrezygnowano z ich anonimowości. Z not wyciągana jest średnia, która jest dodawana do wartości bazowej każdego elementu. Kompletne przeorganizowanie systemu oceniania sprawiło, że łyżwiarki i łyżwiarze musieli szybko przyzwyczaić się do nowej rzeczywistości. Największe laury mogło zapewnić wyłącznie wykonywanie najtrudniejszych elementów. Mimowolnym efektem reform było położenie większego nacisku na wykonywane skoki.



Niestety nowy system nie zapobiega w stu procentach kontrowersyjnym decyzjom. Na igrzyskach w Soczi szansę na obronę tytułu w kategorii solistek straciła Kim Yu-Na. Podobnie jak w Salt Lake City, tym razem też wydawało się, że wynik nie może być inny niż zwycięstwo Koreanki. Tak się jednak nie stało. Na najwyższym stopniu podium stanęła Adelina Sotnikowa. Wątpliwości wzbudziła ocena elementów technicznych wykonanych przez Rosjankę. Co ciekawe, wśród sędziów nie brakowało osób, które wcześniej były zamieszane w różne afery związane z ocenianiem. Jak widać, zmiany regulaminowe nie wystarczą do wyeliminowania poczucia niesprawiedliwości. Do tego potrzeba nowej mentalności, która pomogłaby również rozwiązać inne problemy.

Zobacz też
Doleżal i Kubacki odebrali nagrody za brązowy medal
Trener Michal Doleżal i Dawid Kubacki (fot. PAP/Piotr Nowak)

Doleżal i Kubacki odebrali nagrody za brązowy medal

| Pekin 2022 
Sprawa Walijewej wciąż w toku. WADA oczekuje wyjaśnień
Kamiła Walijewa (fot. Getty Images)

Sprawa Walijewej wciąż w toku. WADA oczekuje wyjaśnień

| Pekin 2022 
Paraigrzyska za nami. Sprawdź, jak poszło biało–czerwonym!
Zimowe igrzyska paraolimpijskie w Pekinie przeszły już do historii (fot. Getty).

Paraigrzyska za nami. Sprawdź, jak poszło biało–czerwonym!

| Pekin 2022 
Koniec igrzysk paraolimpijskich. Kto wygrał klasyfikację medalową?
Hongqiong Yang, multimedalistka tegorocznych igrzysk paraolimpijskich (fot. Getty Images)

Koniec igrzysk paraolimpijskich. Kto wygrał klasyfikację medalową?

| Pekin 2022 
Ukraina z rekordem paraolimpiady. Wielki sukces w trakcie wojny
Reprezentacja Ukrainy na igrzyska paraolimpijskie w Pekinie (fot. Getty Images)

Ukraina z rekordem paraolimpiady. Wielki sukces w trakcie wojny

| Pekin 2022 
Pekin: Ukrainka wycofuje się. Rosjanie schwytali jej ojca
Anastasiia Laletina

Pekin: Ukrainka wycofuje się. Rosjanie schwytali jej ojca

| Pekin 2022 
Rosja chce zorganizować własne igrzyska. Prace już ruszyły
Zimowe Igrzyska Olimpijskie Pekin 2022 (fot. Getty)

Rosja chce zorganizować własne igrzyska. Prace już ruszyły

| Atak Rosji na Ukrainę 
Ostatnie miejsce debiutantki. "Zeżarł mnie stres"
Monika Kukla na olimpijskiej trasie (fot. Bartłomiej Zborowski).

Ostatnie miejsce debiutantki. "Zeżarł mnie stres"

| Pekin 2022 
"Założenia były inne". Paraolimpijczyk rozczarowany wynikiem
Piotr Garbowski (fot. Bartłomiej Zborowski)

"Założenia były inne". Paraolimpijczyk rozczarowany wynikiem

| Pekin 2022 
Polka o krok od medalu. "Złość przerodzi się w motywację"
Iweta Faron (fot. Bartłomiej Zborowski)

Polka o krok od medalu. "Złość przerodzi się w motywację"

| Pekin 2022 
medale
wyniki
Wyniki
20 lutego 2022
Hokej na lodzie

Finlandia

ROC

Narciarstwo alpejskie
Drużynowy slalom równoległy – Finał, finał

1

Austria
Austria

 

2

Niemcy
Niemcy

 

Drużynowy slalom równoległy - o 3. miejsce, mały finał

1

Norway
Norway

 

2

USA
USA

 

Drużynowy slalom równoległy – Półfinał, Przejazd 2, półfinał

1

Niemcy
Niemcy

 

2

USA
USA

 

Drużynowy slalom równoległy – Półfinał, Przejazd 1, półfinał

1

Austria
Austria

 

2

Norway
Norway

 

Drużynowy slalom równoległy - 1/4 finału (wyścig 4.), ćwierćfinał

1

Niemcy
Niemcy

 

2

Szwajcaria
Szwajcaria

 

Drużynowy slalom równoległy - 1/4 finału (wyścig 3.), ćwierćfinał

1

USA
USA

 

2

Włochy
Włochy

 

Bobsleje
Czwórka - klasyfikacja końcowa, finał

1

Niemcy-1
Niemcy-1

3:54.30

2

Niemcy-2
Niemcy-2

3:54.67

3

Kanada-1
Kanada-1

3:55.09

4

Niemcy-3
Niemcy-3

3:55.15

5

Łotwa-1
Łotwa-1

3:55.27

6

Wielka Brytania-1
Wielka Brytania-1

3:55.72

7

ROC
ROC

3:56.15

8

ROC 2
ROC 2

3:56.55

9

Kanada-2
Kanada-2

3:56.99

10

USA
USA

3:57.06

11

Szwajcaria-1
Szwajcaria-1

3:57.07

12

Austria
Austria

3:57.49

13

Rumunia-1
Rumunia-1

3:57.65

13

USA 2
USA 2

3:57.65

15

Włochy-1
Włochy-1

3:57.70

16

Chiny
Chiny

3:57.97

17

Chiny
Chiny

3:57.98

18

Korea Południowa
Korea Południowa

3:58.02

19

Francja-1
Francja-1

3:58.17

20

Brazylia-1
Brazylia-1

3:58.48

21

Czechy-1
Czechy-1

2:59.16

22

Austria 2
Austria 2

2:59.19

23

Kanada-3
Kanada-3

2:59.27

24

Szwajcaria-2
Szwajcaria-2

2:59.29

25

South Korea 2
South Korea 2

2:59.96

26

Holandia-1
Holandia-1

3:00.00

27

Włochy-2
Włochy-2

3:00.65

28

Jamaica
Jamaica

3:03.42

Rozwiń
Czwórka (ślizg 4.), wyścig 4

1

Niemcy-1
Niemcy-1

59.13

2

Niemcy-3
Niemcy-3

59.25

3

Kanada-1
Kanada-1

59.27

4

Włochy-1
Włochy-1

59.28

5

Łotwa-1
Łotwa-1

59.30

5

Niemcy-2
Niemcy-2

59.30

7

Wielka Brytania-1
Wielka Brytania-1

59.38

8

ROC 2
ROC 2

59.40

9

USA 2
USA 2

59.44

9

Szwajcaria-1
Szwajcaria-1

59.44

11

Kanada-2
Kanada-2

59.46

12

Chiny
Chiny

59.47

13

USA
USA

59.49

14

ROC
ROC

59.56

15

Korea Południowa
Korea Południowa

59.59

16

Brazylia-1
Brazylia-1

59.61

17

Chiny
Chiny

59.66

18

Rumunia-1
Rumunia-1

59.93

19

Francja-1
Francja-1

1:00.06

20

Austria
Austria

1:00.10

Rozwiń
Biegi narciarskie
Bieg masowy stylem dowolnym (30 km), finał

1

Therese Johaug
Therese Johaug

1:24:54.0

2

Jessie Diggins
Jessie Diggins

+1:43.3

3

Kerttu Niskanen
Kerttu Niskanen

+2:33.3

4

Jonna Sundling
Jonna Sundling

+2:35.4

5

Tatiana Sorina
Tatiana Sorina

+2:37.2

6

Rosie Brennan
Rosie Brennan

+2:38.7

7

Delphine Claudel
Delphine Claudel

+2:40.0

8

Ebba Andersson
Ebba Andersson

+2:41.5

9

Mariya Istomina
Mariya Istomina

+3:06.1

10

Krista Paermaekoski
Krista Paermaekoski

+3:41.0

11

Teresa Stadlober
Teresa Stadlober

+3:42.5

12

Victoria Carl
Victoria Carl

+5:14.4

13

Lotta Udnes Weng
Lotta Udnes Weng

+6:20.3

14

Tiril Udnes Weng
Tiril Udnes Weng

+6:21.4

15

Sophia Laukli
Sophia Laukli

+6:27.2

16

Cendrine Browne
Cendrine Browne

+6:27.6

17

Anastasia Rygalina
Anastasia Rygalina

+6:28.1

18

Novie McCabe
Novie McCabe

+6:28.5

19

Antonia Fraebel
Antonia Fraebel

+6:29.6

20

Anne Kylloenen
Anne Kylloenen

+6:47.0

21

Izabela Marcisz
Izabela Marcisz

+6:49.0

22

Katerina Janatova
Katerina Janatova

+6:49.2

23

Johanna Matintalo
Johanna Matintalo

+7:07.7

24

Flora Dolci
Flora Dolci

+7:10.7

25

Pia Fink
Pia Fink

+7:12.3

26

Masako Ishida
Masako Ishida

+7:12.3

27

Lydia Hiernickel
Lydia Hiernickel

+7:18.3

28

Ragnhild Haga
Ragnhild Haga

+7:25.9

29

Emma Ribom
Emma Ribom

+7:33.8

30

Katherine Stewart-Jones
Katherine Stewart-Jones

+7:39.3

31

Baiba Bendika
Baiba Bendika

+8:43.8

32

Patricija Eiduka
Patricija Eiduka

+8:57.2

33

Cristina Pittin
Cristina Pittin

+9:00.8

34

Martina Di Centa
Martina Di Centa

+9:02.6

35

Charlotte Kalla
Charlotte Kalla

+9:51.4

36

Masae Tsuchiya
Masae Tsuchiya

+9:53.6

37

Maryna Ancybor
Maryna Ancybor

+10:37.3

38

Chunxue Chi
Chunxue Chi

+10:47.0

39

Dahria Beatty
Dahria Beatty

+11:14.2

40

Anna Comarella
Anna Comarella

+11:18.4

41

Petra Hyncicova
Petra Hyncicova

+11:32.6

42

Angelina Shuryga
Angelina Shuryga

+11:35.6

43

Jessica Yeaton
Jessica Yeaton

+12:12.1

44

Coralie Bentz
Coralie Bentz

+13:14.2

45

Caterina Ganz
Caterina Ganz

+13:25.5

46

Xin Li
Xin Li

+13:45.2

47

Bayani Jialin
Bayani Jialin

+14:20.8

48

Carola Vila
Carola Vila

+14:24.1

49

Nadezhda Stepashkina
Nadezhda Stepashkina

+14:44.8

50

Miki Kodama
Miki Kodama

+14:59.8

51

Laura Leclair
Laura Leclair

+15:20.5

52

Vedrana Malec
Vedrana Malec

+16:24.6

53

Neza Zerjav
Neza Zerjav

+17:20.2

54

Irina Bykova
Irina Bykova

+17:48.0

55

Chika Kobayashi
Chika Kobayashi

+18:39.1

56

Casey Wright
Casey Wright

+19:25.9

58

Viktoriya Olekh
Viktoriya Olekh

+21:28.1

59

Anita Klemencic
Anita Klemencic

+21:43.6

60

Dinigeer Yilamujiang
Dinigeer Yilamujiang

+25:10.2

61

Maria Ntanou
Maria Ntanou

 

-

Natalia Nepryaeva
Natalia Nepryaeva

 

-

Petra Novakova
Petra Novakova

 

-

Sanja Kusmuk
Sanja Kusmuk

 

-

Hanna Karaliova
Hanna Karaliova

 

Rozwiń
Polecane
Najnowsze
Alarm przed Wimbledonem! Świątek pominięta
nowe
Alarm przed Wimbledonem! Świątek pominięta
| Tenis / WTA (kobiety) 
Iga Świątek (fot. Getty)
Ronaldo i spółka. Wielkie gwiazdy szukają klubu
Cristiano Ronaldo (fot. Getty)
nowe
Ronaldo i spółka. Wielkie gwiazdy szukają klubu
Jakub Ptak
Jakub Ptak
Czas na finał Euro U19 mężczyzn. Mecz Hiszpania – Holandia w TVP!
Hiszpania – Holandia. Mistrzostwa Europy mężczyzn U-19. Transmisja finału Euro U19 online na żywo w TVP Sport (26.06.2025)
transmisja
Czas na finał Euro U19 mężczyzn. Mecz Hiszpania – Holandia w TVP!
| Piłka nożna 
Miliony dla Lewandowskiego! Polak celem transferowym
Robert Lewandowski (fot. Getty Images)
nowe
Miliony dla Lewandowskiego! Polak celem transferowym
| Piłka nożna / Hiszpania 
Zaczynają się DME w Madrycie. Oglądaj transmisję pierwszego dnia zmagań!
Lekkoatletyka, Drużynowe Mistrzostwa Europy w Madrycie. Transmisja online 1. dnia na żywo w TVP Sport (26.06.2025)
transmisja
Zaczynają się DME w Madrycie. Oglądaj transmisję pierwszego dnia zmagań!
| Lekkoatletyka 
KMŚ 2025: sprawdź wyniki, terminarz, tabele i pary 1/8 finału
KMŚ 2025 – terminarz, wyniki, tabele klubowych mistrzostw świata [AKTUALIZACJA]
KMŚ 2025: sprawdź wyniki, terminarz, tabele i pary 1/8 finału
| Piłka nożna 
Jeden punkt może odrzeć Polaków z marzeń. Albo je spełnić
Natalia Bukowiecka to największa gwiazda polskiej kadry na DME (fot. PAP)
polecamy
Jeden punkt może odrzeć Polaków z marzeń. Albo je spełnić
foto1
Michał Chmielewski
Do góry