6 sierpnia od godz. 13.30 na Stadionie Śląskim rozegra się największy w historii naszego kraju komercyjny mityng lekkoatletyczny – Diamentowa Liga. Memoriał Kamili Skolimowskiej, który wszedł do kalendarza cyklu, od lat ściąga duże nazwiska. Ale w tę sobotę jakość gwiazd będzie najwyższa w dziejach. Oto nasz ranking. A przy okazji wskazówka: czyjego występu po prostu nie wolno przegapić. Transmisja na żywo w Telewizji Polskiej.
Na Stadion Śląski od początku tygodnia ściągają najlepsi lekkoatleci świata. I to dosłownie, bo dla części występ w historycznej dla Polski Diamentowej Lidze będzie dopiero pierwszym po wywalczeniu tytułów w mistrzostwach globu w Eugene. Mają rekordy świata i kontynentów, worki medali i głód wygrywania. A my – wielką przyjemność, móc każdorazowo podziwiać ich popisy. Impreza na Stadionie Śląskim to zapewni, pokażemy ją w Telewizji Polskiej, a z trybun – bezpłatnie – obejrzy ją kilkadziesiąt tysięcy kibiców. Przedstawiamy naszym zdaniem najważniejszych bohaterów sobotniego wydarzenia. Choć to nie był łatwy wybór.
10. Jasmine Camacho-Quinn
Mistrzyni olimpijska z Tokio jest autorką ex aequo piątego najlepszego czasu w historii na 100 metrów przez płotki – 12.26 sekundy. Rekord mityngu Tobi Amusan wynosi tymczasem "jedynie" 12.64 s. Wnioski proszę wyciągnąć samemu. Ten sezon w żeńskich płotkach jest wyjątkowy. Tobi Amusan, rekordzistka mityngu, w Eugene przebiegła ten dystans najszybciej w dziejach: w 12.12 s. I wyznaczyła nowy standard, do którego reszta bardzo chce teraz aspirować. Rywalką Jasmine będzie w sobotę Pia Skrzyszowska. Ona również jest bardzo szybka.
9. Jarosława Mahuczych
"Polska szkoła rzutu młotem" – na pewno to określenie kiedyś już słyszeliście. Ukraińcy jednak mają inne: "ukraińska szkoła wzwyżu". I to jest marka, którą naprawdę należy docenić. Na Śląskim o kolejne wyniki powyżej 2 metrów postarają się dwie genialne zawodniczki – Julia Lewczenko i Jarosława Mahuczych. Mahuczych, ta trochę młodsza, nie przestaje zadziwiać od mistrzostw w Katarze. Po sukcesie na tamtej ziemi wywalczyła później medal olimpijski w Tokio, wygrała halowe MŚ w Belgradzie, a ostatnio stoczyła kapitalny pojedynek na czempionacie w Eugene. Ten ostatni jednak przegrała. Na Śląsku zamierza udowodnić, że był to wyłącznie wypadek przy pracy. Poza wszystkim, Jarosława startami przypomina o tragedii, która spotkała jej kraj. Oklaski będą wskazane podwójnie.
8. Gudaf Tsegay
25-letnia Etiopka jest jedną z tych, o których można powiedzieć: ona umie wszystko. Ten rok jest dla niej szczególny. Zaczęła z przytupem od złota na 1500 metrów w halowych MŚ w Belgradzie, a z Eugene – już ze stadionu – przywiozła dwa krążki: na tzw. "półtoraka" była druga, ale na 5000 metrów okazała się bezkonkurencyjna. Sofia Ennaoui w sobotę będzie miała kogo gonić. Kto wie, czy tempo od pacemakerów nie będzie ustawione na rekord mityngu (3:58.24 Laury Muir). Albo o wiele szybciej, bo na to na pewno stać Gudaf.
7. Joe Kovacs
Olbrzym z USA czeka na swoje pierwsze 23 metry w karierze. Kulomiot jednak potrafił już dokonać tego w treningach, przynajmniej o tym huczy się w środowisku. Ba, podobno nawet kule z jego ręki latały już nawet pod granicę 24 m! Wicemistrz świata ma wszystko, aby powalczyć z Ryanem Crouserem o miano rekordzisty globu. Pokazał to m.in. w rozgrzewce przed finałem w Eugene, gdzie – gdyby zmierzono mu odległości – mógł zakręcić się w granicach 23,5 metra. Widzieliśmy to na własne oczy, jednak co z tego? Pchnięcie marzeń w końcu musi mu wyjść w zawodach. Prób bowiem żaden sędzia nie mierzy.
6. Femke Bol
Brązowa medalistka IO w Tokio, srebrna na MŚ w Eugene. Mówią o niej "maszyna z Papendal", gdzie Holendrzy mają swoją olimpijską bazę treningową. Femke to zjawisko, w dodatku – nie umniejszając – ma twarz niewinnej dziewczynki. Za to moc godną szacunku. Specjalistka od biegu na 400 m przez płotki w Chorzowie pobiegnie na płaskim dystansie i tu ma sporo do udowodnienia. Niedawno bowiem straciła rekord swojego kraju. Bol już zapowiedziała, że na ME w Monachium chce zdobyć medale w obu konkurencjach. I być może również w sztafecie. A to oznacza, że ona i nasze gwiazdy 400 metrów mają podobne cele. Pierwszy test formy w sobotę.
5. Alison Dos Santos
Sympatyczny, charakterystyczny Brazylijczyk nieoczekiwanie został pierwszym płotkarzem na 400 metrów, któremu udało się zdetronizować Karstena Warholma. Norweg sromotnie przegrał z Alisonem w Eugene, w dodatku nowy mistrz świata zbliżył się tam na tylko 0.35 sekundy do rekordu świata swojego rywala. Przy tak trudnej konkurencji to nie jest różnica nie do zniwelowania, a tak się składa, że na Stadionie Śląskim mają bardzo szybką bieżnię.
4. Shelly-Ann Fraser-Pryce
Jest już zdecydowanie po trzydziestce, ale wiek Jamajki się nie ima. Zamieniła tę – teoretycznie – wadę w atut i doświadczeniem pokonuje rywalki. Choć to bardzo trudne, kolejny raz ukoronowana w MŚ królowa 100 metrów marzy o ataku na rekord świata Florence Griffith-Joyner – 10.49 sekundy. Specjaliści uważają, że przy idealnej pogodzie to możliwe. Ale nawet gdyby nie, to oglądanie Fraser-Pryce zawsze jest przyjemnością. To jedna z idolek Ewy Swobody. I tysięcy innych młodszych sprinterek.
3. Paweł Fajdek
Cesarzowi co cesarskie. Pięciokrotny mistrz świata z rzędu stwierdził po sukcesie w Eugene, że jest dumny ze złotego medalu, ale nie satysfakcjonuje go osiągnięty rezultat. Uważają z trenerem Szymonem Ziółkowskim, że tego lata Pawła stać na rzut powyżej 83 metrów. Skoro tak, to zacieramy ręce. Tym bardziej, że legendarny młociarz zmierzy się w kole z inną ikoną tej konkurencji – Wojciechem Nowickim. Podrażnionym po przegranej z kolegą w USA.
2. Shericka Jackson
To o niej Jamajczycy przed MŚ mówili, że wreszcie znalazła się kobieta, która na 200 metrów zdetronizuje wiekowy rekord świata Florence Griffith-Joyner. Nie udało się, ale jej forma po Eugene raczej nie spadła. Druga najszybsza sprinterka w historii na pół okrążenia w sobotę podejmie kolejną próbę ataku. Rekord wynosi 21.34 s, Jackson brakuje już tylko 0.11 s. Jeszcze.
1. Armand Duplantis
Młody Szwed, w zasadzie nie wyróżnia się niczym na ulicy. Ale żarty na bok, bo gdy sięga po tyczkę, jest zjawiskowy. Rekordzista świata (6,21 m), mistrz olimpijski, świata i Europy. Ten chłopak ma wszelkie cechy showmana, a do tego duży zapas, aby sądzić, że w sobotę na Śląsku skasuje kolejną premię za rekord świata. W Eugene, gdzie bił go ostatnio, miał osiem centymetrów zapasu. Komputery to sprawdziły.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1019 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (93 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.