| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

PKO Ekstraklasa. Kto królem polowania w ostatnim okienku transferowym?

Carlitos to jeden z najgłośniejszych transferów tego okienka (fot. Getty)
Carlitos to jeden z najgłośniejszych transferów tego okienka (fot. Getty)

Letnie okienko transferowe dobiegło końca. Jak co roku kluby przeprowadziły kilka ciekawych transferów, na które wydały duże pieniądze jak na nasze warunki. Choć na ostateczną ocenę nowych zawodników przyjdzie jeszcze pora, to już teraz można określić, kto może być zadowolony ze skompletowanej kadry.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Sukces Cracovii. Przedłużyła kontrakt z czołowym zawodnikiem

Czytaj też

Michał Rakoczy (P) oraz Lindsey Rose (L) w meczu Cracovii z Legią Warszawa (fot. PAP/Łukasz Gągulski)

Sukces Cracovii. Przedłużyła kontrakt z czołowym zawodnikiem

Transferów przychodzących za duże pieniądze w Ekstraklasie nie ma – do tego zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Nie brakuje jednak rekordowych odejść jak te Jakuba Modera i Kacpra Kozłowskiego do Brighton, czy Jakuba Kamińskiego do Wolfsburga. Mówi się o tym, że to Szkoci są znani ze swojego skąpstwa, jeśli jednak popatrzymy na działaczy polskich klubów, to można przykleić niektórym taką łatkę. Najpoważniejszym kandydatem jest obecny mistrz, Lech Poznań.

Kolejorz w ostatnich latach zarobił fortunę na odejściach młodych zawodników i tak jak Legia Warszawa miała swego czasu odjechać za pieniądze z Ligi Mistrzów, tak również klub ze stolicy Wielkopolski dawał powody do tego, żeby zarobione środki przekuć we wzmocnienie pierwszej drużyny. I w jednym i w drugim przypadku wyszło tak samo, czyli słabo.

Przypomnijmy sobie sezon 2020/21, kiedy to Lech awansował do fazy grupowej Ligi Europy i po pierwszym obiecującym występie przeciwko Benfice u siebie, później minimalnie przegrał w Glasgow z Rangersami. Wstydu nie było i nawet przez chwilę wydawało się, że tym razem puchary nie będą pocałunkiem śmierci. Tak się nie stało. Wąska kadra i sytuacja, w której na środku obrony musiał grać Tomasz Dejewski (dziś drugoligowa Radunia Stężyca), a na rewanż w Lizbonie poznaniacy wyszli rezerwami, by skupić się na meczu w lidze z Podbeskidziem, doprowadziła do tego, że ówczesną kampanię aktualni mistrzowie Polski zakończyli na 11. miejscu, sześć lokat za będącą wtedy beniaminkiem, Wartą Poznań.

Minęły dwa lata, wnioski nasuwały się same i wydawało się, że po sukcesie w ostatnim sezonie do kolejnego Kolejorz przystąpi z szeroką kadrą. Wszystko zaczęło się sypać jeszcze przed startem. Odejście Macieja Skorży zrujnowało cały plan budowania drużyny i trzeba było ją powierzyć Johnowi van den Bromowi. Ten nie otrzymał od sztabu odpowiedniego materiału do stworzenia zespołu gotowego walczyć na dwóch frontach i skończyło się na szybkim odpadnięciu z Ligi Mistrzów po porażce z Karabachem Agdam.

Genezę tego słabego wyniku można znaleźć, zerkając w skład Lecha. Znów awaryjne opcje w obronie, kompletnie niezgrana druga linia i kłopoty ze zdobywaniem bramek. Holenderski szkoleniowiec miał i w zasadzie nadal ma twardy orzech do zgryzienia, bo mimo optymistycznych rezultatów w ostatnich trzech kolejkach, to teraz przed Kolejorzem prawdziwy "armagedon" w postaci gry co trzy dni i latania po Europie.

Do tego potrzebna jest rotacja, a o tę w Poznaniu nie będzie tak łatwo. Znów przyoszczędzono i wykonano tylko jeden transfer gotówkowy w postaci Afonso Sousy. Do tego wypożyczono sprawdzonego już w Ekstraklasie, Heorhija Citaiszwiliego oraz mającego zadatki na jednego z lepszych obrońców w lidze, Filipa Dagerstala. Last minute dołączył też Mateusz Żukowski. Nie na takie okno jednak liczyli fani mistrza Polski, a dodatkowo humoru im nie poprawiła dyspozycja Artura Rudki, który zawalił mecze z Karabachem, a z kolei wypożyczony z Poznania do Mielca Bartosz Mrozek ma aktualnie najwięcej interwencji w lidze.



O tym, jak inwestować umiejętnie pieniądze pokazuje w ostatnich okienkach Raków Częstochowa. Klub spod Jasnej Góry, choć do europejskich pucharów ostatecznie się nie zakwalifikował, to po kadrze widać, że byłby gotowy, by w nich zagrać. Na uwagę zasługuje suma wpływów z transferów wychodzących, bo ta wynosi 700 tysięcy euro, natomiast wydatki wyniosły 1,25 miliona euro wg. danych z serwisu Transfermarkt.com. Skrajnego oszczędzania więc w ekipie zdobywców Pucharu Polski nie ma.

Pochwalić trzeba też Legię Warszawa, bo choć mówiło się o mocnym cięciu kosztów, to jednak wyłożono około półtora miliona euro (w ratach) na wykupienie Maika Nawrockiego, do tego doszły też gotówkowe transfery Makany Baku i Carlitosa. Poza tym sięgnięto po Rafała Augustyniaka, Pawła Wszołka, Roberta Picha, Dominika Hładuna i Blaza Kramera. Ten ostatni na razie boiska nie powąchał, bo okazało się, że nie wyleczył do końca kontuzji z poprzedniego klubu, ale patrząc na całokształt poczynań stołecznego klubu na rynku, to trzeba przyklasnąć dyrektorowi sportowemu, Jackowi Zielińskiemu, bo z tej niezbyt mocnej gliny ulepił solidny skład.

Gdy podliczymy kwotę wydaną przez Legię na transfery, to wyjdzie nam liczba powyżej dwóch milionów, co w porównaniu do Lecha jest zaskakującym wynikiem, bo przecież Wojskowi zaliczyli fatalną kampanię, a do tego nie zarobili tyle na sprzedaży zawodników co Kolejorz. Jak na razie taktyka drużyny Dariusza Mioduskiego przynosi pozytywny efekt.

Stołeczny klub przebił swoimi działaniami także innego pucharowicza, Pogoń Szczecin. Portowcy podobnie jak Lech nie szastali pieniędzmi i skupiali się na kontraktowaniu zawodnik bez kwoty odstępnego. Tym samym do drużyny Jensa Gustafssona trafili Pontus Almqvist oraz Leo Borges. Zarobić na sprzedaży piłkarzy się nie udało, ale za to cieszyć mogło zatrzymanie największych gwiazd, czyli Kowalczyka, Grosickiego i Zahovicia.

Sukces Cracovii. Przedłużyła kontrakt z czołowym zawodnikiem

Czytaj też

Michał Rakoczy (P) oraz Lindsey Rose (L) w meczu Cracovii z Legią Warszawa (fot. PAP/Łukasz Gągulski)

Sukces Cracovii. Przedłużyła kontrakt z czołowym zawodnikiem

Żyro: Lech miał posiadanie, ale nie kreował wielu sytuacji
(fot. TVP)
Żyro: Lech miał posiadanie, ale nie kreował wielu sytuacji

Dwa gole w dwie minuty i groźna kontuzja. Lech na zwycięskiej ścieżce

Czytaj też

Kadr z meczu Lech Poznań – Widzew Łódź (fot. PAP)

Dwa gole w dwie minuty i groźna kontuzja. Lech na zwycięskiej ścieżce

Nie wydawać, a wygrywać?

Polskie drużyny nie przyzwyczaiły do wydawania jakiś pokaźnych kwot, może z wyjątkiem tych ze ścisłej czołówki. Swego rodzaju fenomenem stała się Stal Mielec, która swoją taktykę oparła na wypożyczaniu zawodników, co wiąże się z coroczną rewolucją. Trener Adam Majewski łatwego życia nie ma, ale w tej rzeczywistości na razie odnajduje się znakomicie, bo prowadzony przez niego zespół co chwilę oszukuje przeznaczenie i pokonuje bogatsze drużyny.

Latem mieliśmy powtórkę z rozrywki, bo do Mielca przyszło 14 nowych zawodników, a odeszło 19. Tym razem jednak klub zabezpieczył się, żeby w zimie znów nie odeszło pół składu i zmienił formułę wypożyczenia. Do myślenia dała sytuacja z Kokim Hinokio, który w przyśpieszonym terminie musiał wracać do Zagłębia Lubin.

Wielkich pieniędzy nie wydała też rewelacja początku sezonu, czyli Wisła Płock. Najważniejszym ruchem było sprowadzenie Davo, który do zespołu Pavola Stano trafił jako wolny zawodnik. Dodatkowo sięgnięto po francuskiego defensora, Steve’a Kapuadiego oraz po jednego z najlepszych piłkarzy drugiej ligi, Michała Mokrzyckiego. Jak na razie większość tych ruchów broni się i płocczanie utrzymują wysoki poziom.

Kto królem polowania?

O tym, który z dyrektorów sportowych najlepiej spisał się podczas ostatniego okienka transferowego przekonamy się w ciągu kolejnych kolejek, jednak już teraz kilka drużyn pokazuje, że ostatnie ruchy przyniosły efekt. Wśród nich jest na pewno Legia Warszawa, która doznała uzdrowienia po przejęciu przez Kostę Runjaicia i inwestycji w ogranych już w Ekstraklasie piłkarzy.

Na uwagę zasługują oczywiście też ruchy Rakowa, który od początku punktuje na niezłym poziomie. Duża w tym zasługa głębi składu, która jest ogromnym atutem zespołu Marka Papszuna. Lech Poznań z kolei powoli wraca na dobre tory, ale pod znakiem zapytania stoi ich dyspozycja w kolejnych tygodniach. Jeśli dojdzie do powtórki sprzed dwóch lat, to wniosek będzie prosty, że skąpstwo się nie opłaca.

Dwa gole w dwie minuty i groźna kontuzja. Lech na zwycięskiej ścieżce

Czytaj też

Kadr z meczu Lech Poznań – Widzew Łódź (fot. PAP)

Dwa gole w dwie minuty i groźna kontuzja. Lech na zwycięskiej ścieżce

Okienko transferowe w Ekstraklasie 22/23 wg. Transfermarkt.com

Lech Poznań
Wydatki: 1,30 mln euro
Wpływy: 10,1 mln euro

Raków Częstochowa
Wydatki: 1,25 mln euro
Wpływy: 700 tysięcy euro

Pogoń Szczecin
Wydatki: 0
Wpływy : 0

Lechia Gdańsk
Wydatki: 0
Wpływy: 300 tysięcy euro

Piast Gliwice
Wydatki: 0
Wpływy: 0

Wisła Płock
Wydatki: 0
Wpływy: 500 tysięcy euro


Radomiak Radom
Wydatki: 131 tysięcy
Wpływy: 1 milion euro

Górnik Zabrze:
Wpływy: 0
Wydatki: 3,11 miliona euro

Cracovia
Wydatki: 550 tysięcy euro
Wpływy: 0

Legia Warszawa
Wydatki: 2,25 mln euro
Wpływy: 1,42 mln euro

Warta Poznań:
Wydatki: 75 tysięcy euro
Wpływy: 200 tysięcy euro

Jagiellonia Białystok:
Wydatki: 0
Wpływy: 550 tysięcy

Zagłębie Lubin:
Wydatki:585 tysięcy euro
Wpływy: 370 tysięcy euro

Stal Mielec:
Wydatki: 100 tysięcy euro
Wpływy: 0

Śląsk Wrocław:
Wydatki: 50 tysięcy euro
Wpływy: 600 tysięcy euro

Miedź Legnica:
Wydatki: 0
Wpływy 550 tysięcy euro

Widzew Łódź:
Wydatki: 40 tysięcy euro
Wpływy: 0

Korona Kielce:
Wydatki: 45 tysięcy euro
Wpływy: 0

Zobacz też
Widzew coraz bliżej dużej inwestycji
Piłkarze Widzewa (fot.  PAP/Piotr Polak)

Widzew coraz bliżej dużej inwestycji

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Urban nie gryzie się w język. Mocne słowa po zwolnieniu!
Jan Urban (fot. Getty Images)

Urban nie gryzie się w język. Mocne słowa po zwolnieniu!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Zaskakujący ruch! Duże nazwisko blisko Legii
Fredi Bobić (z prawej) może trafić do Legii Warszawa (fot. Getty).

Zaskakujący ruch! Duże nazwisko blisko Legii

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Oficjalnie: Górnik Zabrze ogłosił następcę Jana Urbana
Jan Urban (fot. Getty)

Oficjalnie: Górnik Zabrze ogłosił następcę Jana Urbana

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Jan Urban zwolniony z Zabrza. "Dla Górnika zapominał o ego"
Jan Urban (fot. PAP)
tylko u nas

Jan Urban zwolniony z Zabrza. "Dla Górnika zapominał o ego"

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
wyniki
terminarz
tabela
Wyniki
14 kwietnia 2025
Piłka nożna
13 kwietnia 2025
12 kwietnia 2025
11 kwietnia 2025
Terminarz
19 kwietnia 2025
21 kwietnia 2025
22 kwietnia 2025
Piłka nożna
Tabela
PKO BP Ekstraklasa
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
2
28
27
56
4
28
16
47
5
28
13
44
6
28
5
42
7
28
4
40
8
28
-7
40
9
28
1
39
10
28
-1
37
11
28
-10
36
12
28
-8
36
13
28
-5
34
14
28
-17
29
15
28
-18
27
17
28
-10
25
18
28
-16
24
Rozwiń
Najnowsze
Lewandowski przemówił po porażce. "Lekki prysznic się przyda"
Lewandowski przemówił po porażce. "Lekki prysznic się przyda"
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Robert Lewandowski (fot. Getty Images)
Koniec serii Szczęsnego. "Wytrącony z równowagi"
Wojciech Szczęsny i Robert Lewandowski (fot. Getty Images)
Koniec serii Szczęsnego. "Wytrącony z równowagi"
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
"Lewy" surowo oceniony po meczu LM. Był zbyt... ostrożny
Robert Lewandowski (fot. Getty)
"Lewy" surowo oceniony po meczu LM. Był zbyt... ostrożny
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
"Lewy" na trzecim miejscu. Zobacz klasyfikację strzelców LM
Klasyfikacja strzelców Ligi Mistrzów w sezonie 2024/25. Na którym miejscu Lewandowski? [AKTUALIZACJA]
"Lewy" na trzecim miejscu. Zobacz klasyfikację strzelców LM
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Jota Gonzalez nowym trenerem reprezentacji Polski piłkarzy ręcznych! [WIDEO]
Jota Gonzalez i Sławomir Szmal (fot. TVP Sport)
Jota Gonzalez nowym trenerem reprezentacji Polski piłkarzy ręcznych! [WIDEO]
| Piłka ręczna / Reprezentacja mężczyzn 
Jota Gonzalez o przejęciu posady trenera. "Lubię wyzwania" [WIDEO]
Jota Gonzalez (fot. TVP Sport)
Jota Gonzalez o przejęciu posady trenera. "Lubię wyzwania" [WIDEO]
| Piłka ręczna / Reprezentacja mężczyzn 
Za nami pierwsze rewanże 1/4 finału LM. Sprawdź, kto awansował
Liga Mistrzów 2024/25. Terminarz fazy pucharowej. Kiedy decydujące mecze LM?
Za nami pierwsze rewanże 1/4 finału LM. Sprawdź, kto awansował
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Do góry